Autor Wątek: Bródka :) (Przeczytany 1619 razy)

AB-BA · « **dnia:** 29 Maj, 2007, 19:19 »

A co z naszymi bródkami? Nie tylko wąsiki są fajne ;)
Moja szylka uwielbia jak ją głaskam pod bródką :)
Przechykla wtedy pyszczek na różne strony, a czasem nawet podnosi łapkę :) :D
Jak jestem w pobliżu, a szyla chce pieszczot, to nadstawia się na głaskanie pod bródką:D
A wasze szyle???? ;)

Anna83 · « **Odpowiedź #1 dnia:** 29 Maj, 2007, 22:18 »

Hej...moja ukochana Kasia tak lubiła.Był z niej własnie taki pieszczoch...brakuje mi jej bardzo

Mysza <")))/ · « **Odpowiedź #2 dnia:** 29 Maj, 2007, 22:59 »

Nio, paluszkiem pod bródką, to chyba wszystkie szyle lubią byc kiziane. Moje za tym przepadają, wykręcają wtedy tak śmiesznie głowę i rozkładają przednie łapki, żeby jeszcze na drapanko pod paszkami się załapać :D

Andreas · « **Odpowiedź #3 dnia:** 29 Maj, 2007, 23:40 »

Jeszcze jakby ktoś z Was wpadł na pomysł żeby zębami poiskać ? ... ale NIE - te duze to takie nieporadne ... za duze normalnie. I nieowłosione ... no

szyszunka · « **Odpowiedź #4 dnia:** 30 Maj, 2007, 00:42 »

Andreas zebami chetnie lubi moj gacek z tym ze nie pod brodka ale po kuferku :) hihihihi

AB-BA · « **Odpowiedź #5 dnia:** 30 Maj, 2007, 16:29 »

tia... szyle chyba lubia byc troche poszmyrane, porozpuszczane i przypieszczone... ;)

mieniek · « **Odpowiedź #6 dnia:** 30 Maj, 2007, 16:35 »

no moj giziek tez pod brodka uwielbia...wykrzywia sie strasznie lapki podnosi. matrix w ogole nie lubi on to by ciagle biegal i sie chowal pod lozko.za maly jest moze :D

AB-BA · « **Odpowiedź #7 dnia:** 30 Maj, 2007, 17:30 »

A może poprostu nie lubi?... szylki nigdy nie sa za male na pieszczoty ;);)

mieniek · « **Odpowiedź #8 dnia:** 31 Maj, 2007, 10:13 »

no moz masz racje.tylko u nich to jest jakos dziwnie...bo to wlasnie maly jest bardziej oswojony widac Ze byl brany na rece nie boi sie podchodzi do nas a nie lubi glaskania a giziek (starszy) jest troszeczke dziki sprawia wrazenie jak by sie bal ale w klatce uwielbia byc glaskany.i jak juz go zlapiemy to tez dlugo wytrzyma w bezruchu by go giziac :)

AB-BA · « **Odpowiedź #9 dnia:** 02 Cze, 2007, 15:31 »

Hehe :) Nie każde szyle lubią być w ogóle dotykane!
Jedne lubią, a drugie nie...
"Głaskać, czy nie głaskać. O TO JEST PYTANIE! " :D :D :D

bronto · « **Odpowiedź #10 dnia:** 18 Wrz, 2007, 20:50 »

A Che dzisiaj po raz pierwszy sam się dopraszał o pieszczoty. Normalnie ledwo znosi moje mizianie a dzisiaj przyszedł do mnie , oparł się przednimi łapkami o moją dłoń i miziałam go po brzuszku, pod bródką i po pućkach na policzkach, a on tylko tak mrużył oczka i wystawiał kolejne boczki i wykręcał główkę. Przełom jakiś :brawo:

AB-BA · « **Odpowiedź #11 dnia:** 19 Wrz, 2007, 15:29 »

:) Tak... Czyż one nie są słodkie? KOCHAM SZYLKI!

P.S. Kto wymyślił

:) :???:

Bródka :)