Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Ostry dyżur => Wątek zaczęty przez: Kocham.Szyszki w 25 Maj, 2020, 21:08
-
Witam. Piątego maja 2020 roku urodziły mi się 3 maluszki,lecz jednen został zagryziony przez matkę. Dwa pozostałe przeżyły i rozwijały się prawidłowo do czasu. Od jednego maluszka Tosia (matka) zaczęła uciekać gdy on podchodził się napić lub ogrzać. Gdy wsadzi się rękę do klatki od razu wchodzi na rękę. Gdy usiądzie się z maluchem wchodzi między szyję a ramię i zasypia. Jest przez nas dokarmiany śmietanką do kawy lecz jest oporny do jedzenia. Bardzo często podkrada trochę siana lub ziół z miseczki ale wygląda jakby nie miał siły jeść. Maluch w porównaniu do rodzeństwa jest bardzo mały i nie rośnie. Co mam robić? Proszę o pomoc.
-
Zabierz maluszka do weta tylko tyle mogę ci poradzić :/możliwe że brakuje mu jakichś witamin poczytaj może o małych szylkach jakie witaminy są im potrzebne