o szynszylach > Żywienie

Mieszanka ratunkowa wg. receptury Bożenki - dla szynszyli które trzeba dokarmiać

(1/1)

Mysza <")))/:
Wklejam i przypinam tutaj dla potomności.

Mieszanka ratunkowa wg. receptury Bożenki - dla szynszyli które trzeba dokarmiać, a które nie chcą jeść samych gotowych karm ratunkowych w proszku jak Herbi Care lub Critical Care.

skład mieszanki to:
- zmielona karma beaphar care+,
- proszek herbi care,
- zarodki pszenne
- pyłek pszczeli, z przewagą karmy :-)

Claudi:
To jeszcze mam pytanie:

Gdzie kupić zarodki pszenne?
Zakładam też, że całość jest zmielona, w "polewie" wodnej i aplikowana strzykawką, czy tak?

wolarczi:
Zarodki pszenne na pewno można dostać we Freshu czy Realu, tam kupowałam. Pewnie też w innych marketach czy sklepach ze zdrową żywnością.

Mysza <")))/:
Tylko z zarodkami ostrożnie. Odwapniają organizm i ząbki, więc sypiemy, tylko tak na smak.

Bożena:

--- Cytat: Claudi w 10 Mar, 2015, 17:09 ---Zakładam też, że całość jest zmielona, w "polewie" wodnej i aplikowana strzykawką, czy tak?

--- Koniec cytatu ---
Wszystkie składniki mielę w młynku do kawy. Zarodków daję niewiele ze względu na niebezpieczeństwo odwapnienia. Podstawą jest karma ratunkowa Herbi Care lub Rodicare (w zależności co w danej chwili mam). Proporcje  karma ratunkowa: Bephar Care+    1,5 :1 Pyłek i zarodki to dodatek.
Wszystkie składniki mielone mieszam i tak przechowuję w szklanym słoiku opakowanym w folię aluminiową.
Z takiej oto mieszaniny dopiero robię papę do podania strzykawką. Jak sugerował Marcin- można dodać zmielone migdały ,sianko i suszone liście.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej