Galeria - Posty z możliwością wklejania zdjęć > Zdjęcia i Historie Szynszylowe
Mirek Wspaniały i Kazik Żarłoczny
Dosiek:
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.
bodetka:
Mirek ma większą dupkę od Tadzia i to sporo :D Mirek ostatnio u weta ważony miał 460g a Tadzik 380g :)
bodetka:
Rany... nawet nie wiem co powiedzieć po tylu latach niebytności...
Kilka dni temu szukając sposobów na umieszczenie Roboranu w szynszylim Tadzikowym brzuszku zatoczyłam koło ponownie szukając ratunku na szynszyle.info
Odnalazłam swój wątek.. z ciężkim sercem przeczytałam płacząc.
Mirka, Mirunia, Magnus Princepsa Mirosława i jego Naburmuszonej Mości nie ma z nami już od ponad roku. Walczyliśmy do końca, w inkubatorze z ekipą z jednej z warszawskich lecznic, ale niestety nie udało się. Miruś z pewnością gra teraz w gałązkowej kapeli razem z Kaziutkiem i Stasiem, disneyowskimi myszami, za którymi tęsknie i które odwiedzam do dziś w snach. Jego stratę przypłaciłam epizodem depresyjnym, zdecydowałam się adoptować po jakims czasie przyjaciela dla Tadzia, jednak po paru miesiącach zdecydowałam się oddać ich obu do adopcji. Ledwo patrze sobie w lustro przez to, to moja rodzina, ale wiedziałam, że nie dam rady się nimi dobrze zajmować. Druga szyszka dogadała się fantastycznie z resztą nowego stada (w sumie 4), ale Tadzik niestety nie. Dość drastycznie nie. Podjęłam decyzje o wzięciu go spowrotem i wiem, że choćbym miała paść to on będzie miał wszystko co trzeba. Obecnie leczymy się na postresowego grzybka, jesteśmy troszkę łysi (zdjęć nie wrzucę co by chłopa nie zawstydzać), podajemy szereg leków które pięknie wsuwa bez proszenia ze strzykawek i hołubimy na wszystkie strony. Zapewniam mu towarzystwo swoje, małża i kotow które uwielbia z wzajemnością. Boze jak mnie serduszko rozbolało ale jednocześnie rozgrzały mnie wszystkie miłe słowa od was wszystkich a i wspomnienia moich puchatych kuleczek. Życzę Wam wszystkim ode mnie i mojej futrzastej rodziny spokojnych, pięknych i szczególnie w tych podłych czasach zdrowych Świąt.
Julka, Tadzik, Berbel i nieznana tu jeszcze kotka Wonia
bodetka:
Chciałam jeszcze wrzucić Wam piękne świąteczne zdjęcie Tadzika, ale... no znacie to pewnie sami doskonale...
https://ifotos.pl/zobacz/C66EF22F-_qqwxqxe.jpg
Nawigacja
Idź do wersji pełnej