o szynszylach > Rozmnażanie

Zboczony szylek:)

<< < (3/3)

czkawka:
Cześć!
Może to głupie pytanie, ale... rozumiem, ze w wieku ok. 3 miesięcy nie jest możliwe w ogóle rozróżnienie płci? Tzn. czy powinnam wybrać się z tym ew. do weterynarza?

Mysza <")))/:
Dlaczego nie? Oczywiście, że można samemu rozróżnić płeć lub zapytać o pomoc w rozróżnieniu tutaj wklejając wyraźne zdjęcie szynszylowego podwozia :)

Szynszylowo:
Mój szylek lirze sobie penisa choć ma samiczke czy to jest normalne?:)

Akashi:
O kurcze. Wiem, że wszystkie te posty zostały napisane juz dawno...ale czy jeżeli, ze tak to ujme "mój niewyzyty szynszyl" atakuje mnie i wszystko inne do okoła powinnam pomyśleć nad wybraniem się do weta? Rozumiem, że to hormony, ale szylek ma prawie 4 lata i gdy jest na wybiegu to nie mogę nawet usiąść. "Atakuje" moje kolana, stopy, kapcie, poduszki, pluszki itd.  Przy tym popiskuje, drepta i wydaje nieprzyjemny, drażniący zapach... Jest to tak uciazliwe, że zaczynam się do niego zrażać. Jeszcze gdyby były jedynie wyżej wymienione zachowania, ale sam fakt, ze wszędzie "plami" jest niezwykle uciążliwy. Mam w planach zakup mu kolegi, ale nie wiem czy problem tylko się nie podwoi, ponieważ nie mogę sobie pozwolić na rozrost "podopiecznych". [hmm] [placze]

marcsl:
Jeżeli jest to samiec.Warto się udać do weterynarza(jeżeli się nie potrafi) i sprawdzić czy nie ma pierścienia na penisie

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej