Wysłany przez: wolarczi
« dnia: 21 Sty, 2019, 20:27 »Jeżeli od kilku lat zajmujesz się szynszylami, to pewnie wiesz, że my tu za bardzo nie pomożemy, koniecznie udaj się do weterynarza.
Wysłany przez: wolarczi« dnia: 21 Sty, 2019, 20:27 »Jeżeli od kilku lat zajmujesz się szynszylami, to pewnie wiesz, że my tu za bardzo nie pomożemy, koniecznie udaj się do weterynarza.
Wysłany przez: niewiemcotudać« dnia: 21 Sty, 2019, 17:35 »Właśnie zauważyłam, że z dróg rodnych mojej szynszyli (1rok) wydobywają sie duże ilości białej cieczy. Szynszyla jest pobudzona czyści się i wypija tą ciecz. Nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Zachowuje się podobnie jak przy porodzie szynszyli, z tą różnicą, że ona nie może być w ciąży i wydziela się ta ciecz. Dzisiaj rano wszystko było w porządku. Zajmuję się szynszylami od kilku lat i nigdy, ale to nigdy nie widziałam niczego podobnego. Pomocy! Może ktoś z Was się z tym spotkał? Wysłany przez: niewiemcotudać« dnia: 21 Sty, 2019, 17:23 »Właśnie zauważyłam, że z dróg rodnych mojej szynszyli (1rok) wydobywają sie duże ilości białej cieczy. Szynszyla jest pobudzona czyści się i wypija tą ciecz. Nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Zachowuje się podobnie jak przy porodzie szynszyli, z tą różnicą, że ona nie może być w ciąży i wydziela się ta ciecz. Dzisiaj rano wszystko było w porządku. Zajmuję się szynszylami od kilku lat i nigdy, ale to nigdy nie widziałam niczego podobnego. Pomocy! Może ktoś z Was się z tym spotkał?
|