28 Kwi, 2024, 19:36

Autor Wątek: Jeden samiec i dwie samiczki.  (Przeczytany 4115 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline iwonka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 42
  • Uzbierane migdały: 0
Jeden samiec i dwie samiczki.
« dnia: 07 Gru, 2004, 16:09 »
Jak myślicie czy można mieć dwie samiczki i jednego samca ??
Czy będą mogły mieszkać w jednej klatce??
Czy panie się zgodzą??
Pomóżcie !!! dzieci w szkole zasypują mnie pytaniami!

/scaliła coolmamcia
« Ostatnia zmiana: 09 Paź, 2008, 15:12 wysłana przez coolmamcia »

Offline tangerine

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Gru, 2004, 17:55 »
Można, można :) Jest to całkiem normalny porządek stadny. Samczyk i jego harem. Tam nie ma problemu zazdrosnych kobiet ;) Gorzej, jeśli panie obydwie zechcą rodzić w tym samym terminie. Wtedy problem co zrobić z małymi, jeśli każdej urodzą się 2 czy 3...

Agacik

  • Gość
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Gru, 2004, 17:56 »
Można tak zrobić u mnie są po dwie panny z facetemi. Wystarczy je poznać i bezproblemowo biegnie życie.

Offline iwonka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 42
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Gru, 2004, 20:32 »
dzięki za odpowiedż !!  :lol:  Powiedzcie jeszcze tylko czy jak 1 będzie miała młode to może lepiej ją na jakiś czas do innej klateczki przenieśc  ?? czy można zostawić w rodzince ?

Agacik

  • Gość
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Gru, 2004, 21:26 »
Ja swoje na czas wychowywania młodych oddzielam, chce dać mamie trochę spokoju i nie dopuścić do ponownego zapłodnienia jako, że samiczka ma po porodzie ruję. Po odchowaniu maluchów mama wraca do stada, natomiast dopuszczam tate do maluchów żeby je poznał i też uczestniczył w wychowaniu :)

Cathy

  • Gość
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Gru, 2004, 15:57 »
A co z odwrotną sytuacją? Dwaj panowie i pani? może być gorzej.... prawda?

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Gru, 2004, 16:14 »
@Cathy, panowie beda ciagle rywalizowac o wzgledy pani, sa naprawde nikle szanse (o ile nie zadne) ze w takim stadzie szynszyle beda zyly w zgodzie. Naprawde ze wzgledu na bezpieczenstwo szynszyli odradzam taka kombinacje ;;)

Offline tangerine

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Gru, 2004, 16:20 »
Oj nieee, pomordują się! Nie wiem, jak ostry byłby taki konflikt, ale mogłoby się to bardzo źle skończyć. Jeśli nie z powodu samych fizycznych obrażeń to z powodu stresu. Tak wnioskuję-pewności nie mam. U szczurów pokonany samiec często pada, mimo, że nie został śmiertelnie zraniony. 2 samce zamknięte razem na małej przestrzeni, w stanie ciągłej rywalizacji to nic dobrego. Ten jeden słabszy zostałby w końcu wyeliminowany. Radzę nie eksperymentować. Chyba że panowie kastraci. Ale ja jestem zdecydwaną przeciwniczką takich zabiegów.

Cathy

  • Gość
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Gru, 2004, 18:40 »
też tak myślałam, wolałam się upewnić :)

Mycha2801

  • Gość
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #9 dnia: 16 Gru, 2004, 16:52 »
@iwonka,

Czesc!!! Mam do Ciebie wielka prosbe. Zaczne od poczatku zanim do niej  dojde. Otorz mialam jedna szylke, teraz dokupilam druga (obydwie sa samiczkami). Ich piersze spotkanie bylo spokojne. Lecz drugie i trzecie - masakra - moja pierwsza gania druga gryzie rzuca sie na nia (to smutne ale zrobila jej krzywde - odgryzajac maly kawalek paluszka) sa w oddzielnych klatkach i stoja na przeciwko siebie - nowa caly czas fuka na stara. Nie wiem jak je przyzwyczaic do siebie, naprawde nie wiem co mam juz robic. Tak bardzo chcialabym by sie polubily. Zakupilam druga szylke dla towarzystwa pierszej - bo wiem ze lepiej jej bedzie z kims z jej gatunku - ja jej nie wystarcze. Prosze pomorz mi - jak swoje do siebie przyzwyczajalas?. Chyba ze kupilas odrazu dwie.

Zdesperowana Justyna.

Offline Wariat

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 16
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.kickboxing.internetdsl.pl
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #10 dnia: 31 Mar, 2005, 16:58 »
Czesc Wam
Mam dwie samiczki, szara i czarna i za jakies trzy miesiace skoncza obie rok i mysle czy nie skolowac im samczyka,tylko nie wiem jak wyglada sprawa mlodych,jakby miala ktorach male,albo jakby mialy obie naraz czy trzeba by bylo izolowac je czy cos. Czy to bardzo klopotliwe?Mieszkam w bloku, ale nie chce zeby sie meczyly zwierzaki,niech sobie tez pouzywaja.Jeszcze jedno-moja klatka ma wymiary 60 57 36 daloby rade w takiej klatce czy trzeba zmienic

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Kwi, 2005, 21:02 »
czesc, uwierz - zwierzęta nie MĘCZĄ się poprzez akt nie posiadania młodych, nie robisz im żadnej krzywdy tym że nie powodujesz żeby miały młode. Zastanów się ... jeśli chcesz mieć małe szynszylki ... i zapewnisz im dom i opiekę, wtedy jak najbardziej zdecyduj się na to. Ale proszę ... nie pisz że Twoje samiczki się MĘCZĄ ...

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline Faf

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 19
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdziśka, Edek i Bolek
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #12 dnia: 09 Cze, 2011, 11:02 »
Mam takie pytanie - jeżeli są dwie samiczki i samczyk, to po porodzie lepiej oddzielić samca(wiem, że i tak na jakiś czas trzeba) czy oddzielić samiczki od siebie nawzajem? Samiczki będą się wspólnie opiekować młodymi czy może będą agresywne w stosunku do siebie?
I jeszcze pytanko o rujkę - jak często zdarza się, że samiczki mają ją w tym samym czasie i że mogą mieć mniej więcej w tym samym okresie młode? :)

« Ostatnia zmiana: 09 Cze, 2011, 19:31 wysłana przez Basia_W »

Zdziśka - standard(wrzesień 2010)
Edziu - extra dark ebony(marzec 2011)
Bolek - hetero beige(2010)

Antek, Ryśka - ['] ['] ['] :(

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #13 dnia: 09 Cze, 2011, 19:31 »

Nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi na twoje pytania, wszystko zależy od charakteru samiczek i ich wzajemnych relacji, mogą się ładnie razem opiekować dzieciaczkami, ale może być i tak, że matka będzie agresywna w stosunku do tej drugiej kiedy urodzi.
Jeśli chodzi o rujkę, to każda ma tam jakiś swój regularny cykl występowania i oczywiście może się zdarzyć, że się nałożą terminy.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Faf

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 19
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdziśka, Edek i Bolek
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #14 dnia: 09 Cze, 2011, 22:00 »
Dzięki za odpowiedź. :) Tak się pytam, bo uzupełniam jeszcze ostatnie braki w wiedzy przed przybyciem nowego członka stadka. Czyli po prostu muszę obserwować i kontrolować jak się w stosunku do siebie obie babeczki zachowują. Myślę, że przez jakiś czas jeszcze na razie nie będę miała problemu z ciążami, ale wolę wiedzieć już wszystko dokładnie.
A jeszcze pytanko dotyczące samczyka. Bo moje samiczki już są dorosłe, mają 9 i 10 miesięcy. Jak mogą się zachować w stosunku do młodziutkiego samca - 3 miesiące? On na razie ma przygotowaną osobną klateczkę, ale zastanawiam się jak długo może potrwać łączenie ich między sobą, jeżeli on jest taki mały... Raczej lepiej byłoby jakby był starszy czy bez różnicy?
Trochę się boję jak mogą na niego zareagować dziewczyny, bo przecież samiczki są terytorialne, a on będzie jakoś połowę mniejszy od nich. Poza tym czytałam, że samce raczej są spokojne i to samiczki potrafią ich pogonić...

Zdziśka - standard(wrzesień 2010)
Edziu - extra dark ebony(marzec 2011)
Bolek - hetero beige(2010)

Antek, Ryśka - ['] ['] ['] :(

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #15 dnia: 10 Cze, 2011, 18:45 »
Ciężko cokolwiek powiedzieć, mogą go przyjąć jako dzieciaczka, ale obawiam się, że raczej ostra reakjca może nastąpić, zawsze lepiej wkładać samiczkę do klatki samca, niż samca do samiczek, on z pewnością ich nie zaatakuje.

A tak poza tym, czy zdajesz sobie sprawę z tego, na co się porywasz ? Czy wiesz ile możesz mieć w roku maluchów i kłopotów z tym związanych ? I kto wie czy nie skończy się historia na 3 osobnych klatkach, a jak maluchy będą podrastać, to następne dla nich, jeśli nie zdołasz znaleźć im domu. Jeśli obie będą miały dajmy na to po trzy maluchy w miocie dwa razy do roku, czy zdołasz znaleźć tyle osób chętnych je wziąć ?

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Faf

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 19
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdziśka, Edek i Bolek
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #16 dnia: 11 Cze, 2011, 09:56 »
Tak wiem o tym i jestem świadoma. Niestety nie mogłam wybrać samiczki, ponieważ po prostu nie miałam takiego wyboru. Kupuję czarnego ebony i był po prostu jedyny. Wiem też o tych trzech klatkach, że tak się może skończyć... Dlatego mam nadzieję, że się pogodzą. Postanowiłam, że raz będą młode na pewno, jak nie będę potrafiła sobie dać z tym rady(ogarnąć tyle klatek, zapewnić maluchom domu itd.) to wtedy będę musiała przemyśleć decyzję o kastracji samczyka.
Jednak jestem dobrej myśli, dużo czytałam o takich parkach mieszanych, nawet gdzieś słyszałam, że to lepsze rozwiązanie, niż trzecia samiczka(ale nie jestem pewna czy to prawda), zdania są bardzo podzielone. Napisałam na tym forum, ponieważ widziałam tutaj dużo pozytywnych opinii i ludzi, którzy takie łączenie praktykowali.

Zdziśka - standard(wrzesień 2010)
Edziu - extra dark ebony(marzec 2011)
Bolek - hetero beige(2010)

Antek, Ryśka - ['] ['] ['] :(

Offline Kaoriu

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 78
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Charley, Krissy, Krecik
    • My deviantart
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #17 dnia: 11 Cze, 2011, 16:53 »
Nie chciałas moze wczesniej kupowac beża homozygotycznego?

Bo jesli szukasz rzadkiego koloru, to nie ma co sie spieszyc tylko trzeba obdzwonic fermy od czasu do czasu i przegladac czesto allegro. Tydzien temu widziałam tam piekny okaz, biały szyl z takim delikatnym odcieniem złotego na końcówce futra. Cena niebagatela 270 zł Sprzedał sie w godzine  :D

Offline Faf

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 19
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdziśka, Edek i Bolek
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #18 dnia: 11 Cze, 2011, 18:10 »
Tak, szukałam beża homo lub właśnie czarnego ebony, ale znalazłam. :) Szukałam naprawdę długo(dobrych parę miesięcy), także coś wiem o długotrwałych poszukiwaniach. No poza tym w moich okolicach nie ma żadnych ferm(najbliższa ponad 200 km), także było trudno naprawdę.

Zdziśka - standard(wrzesień 2010)
Edziu - extra dark ebony(marzec 2011)
Bolek - hetero beige(2010)

Antek, Ryśka - ['] ['] ['] :(

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #19 dnia: 13 Cze, 2011, 18:16 »
W takim razie życzę udanego łączenia i oby kłopoty cię ominęły, a jak już będą kolorowe maluchy, to mam nadzieję, że się pochwalisz.
Ta biała kulina zabójcza jest  :).

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Faf

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 19
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdziśka, Edek i Bolek
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #20 dnia: 14 Cze, 2011, 12:14 »
Dziękuję. :) Na razie maluch(samczyk) mieszka sobie w osobnej klatce. Staram się je zapoznawać na wybiegu. Samczyka biorę razem z klatką, otwieram ją, on może wyjść kiedy chce, a samiczkom nie pozwalam wchodzić do środka, żeby miał jakiś bezpieczny kąt. Na razie się ganiają z jedną samiczką i skaczą trochę na siebie, bez gryzienia i krwi na szczęście. Z drugą raczej spokój, powąchały się, raz go pogoniła i raczej nie zwracają na siebie uwagi.

Widać, że maluch strasznie się stresuje obecnością samiczek, bo na wybiegu wypada mu strasznie futerko. :( No, ale one obie są od niego sporo większe... Mam nadzieję, że takie dawkowane zapoznawanie i łączenie za jakiś czas zaowocuje, a maluch przestanie się stresować.

Zdziśka - standard(wrzesień 2010)
Edziu - extra dark ebony(marzec 2011)
Bolek - hetero beige(2010)

Antek, Ryśka - ['] ['] ['] :(

Offline Faf

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 19
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdziśka, Edek i Bolek
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #21 dnia: 19 Cze, 2011, 14:32 »
Jak wiecie tydzień temu dołączył do mojego stadka nowy samczyk. Maluch ma trzy miesiące i jest sporo młodszy od samiczek. Przez ten tydzień jego klatka stała przy samej klatce samiczek. Przez kratki dogadują się dobrze, samczyk chce być jak najbliżej nich i one też wykazują jakieś zainteresowanie. Robię im też wspólne wybiegi. Klatka samczyka jest też w łazience i jak chce zawsze się może tam schować, nie wpuszczam tam samiczek. Z białą samiczką dogadał się od razu, ze dwa razy go pogoniła, a teraz czasami coś tam się dziobną, ale żyją w zgodzie, wąchają się itd. Z szarą samiczką jest trochę gorzej, ponieważ na początku bardzo go goniła, a on ze strachu gubił futro i przed nią uciekał. Oczywiście pilnowałam ich, żeby sobie krzywdy nie zrobiły. Wszystko to na szczęście bez krwi i sikania na siebie nawzajem...
Dzisiaj wsadziłam je do akwarium(od góry zamykane i w środku z przegrodą z siateczki - po jednej stronie samiczki, po drugiej samczyk), żeby przebywały ze sobą cały czas, i czuły swój zapach. Po jakimś czasie postanowiłam uchylić im tą siatkę, żeby samczyk miał przejście, ale żeby samiczki nie mogły wejść do niego. Teraz siedzą razem w akwarium i sobie śpią. Tyle, że samiczki same, a samczyk oddzielnie sam. Szara samiczka jeszcze trochę go tak dziabie(nie wiem jak to określić) jak jej się coś nie podoba. Dochodzi nawet do takich walk na dwóch łapkach, ale samczyk się broni. Ogólnie nic złego sobie nie robią, czarnemu leci trochę futra. Ale nie gryzą się i nie ma krwi.
I teraz mam takie pytanie - jak myślicie, mogę je już razem wrzucić do klatki czy może jeszcze przez parę dni porobić im takie wspólne posiedzenia w akwarium, żeby się bardziej przyzwyczaiły?
Nie chcę ich tak wrzucać, bo boję się, żeby samczykowi nie zrobiły krzywdy, tym bardziej, że mają mieszkać w samiczej klatce... Mam taki plan, że może zanim je razem wsadzę to jeszcze raz wyparzę elementy klatki(półki domek itd), trochę przemebluję... Żeby samiczki nie czuły się jak u siebie. :)

Zdziśka - standard(wrzesień 2010)
Edziu - extra dark ebony(marzec 2011)
Bolek - hetero beige(2010)

Antek, Ryśka - ['] ['] ['] :(

Offline Kaoriu

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 78
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Charley, Krissy, Krecik
    • My deviantart
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #22 dnia: 19 Cze, 2011, 19:53 »
Widać tak jak i u mnie, to standardzisko dominuje... :P Lepiej by było gdyby to samiczki były w klatce samca, bo mimo ze wyparzysz całą klatke i bedzie pachniec inaczej to i tak samiczki pamientaja jej wyglad od srodka i czują sie u siebie (a skoro tak to beda bardziej skłonne bronić swojego terenu). ;)) Tak czy siak, czekają cie gonitwy i sikanie panien. Ważne tylko żeby młody miał jakiś wąski kąt gdzie mógłby się schować przed nimi.

Offline Faf

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 19
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdziśka, Edek i Bolek
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #23 dnia: 19 Cze, 2011, 19:59 »
No raczej będą musiały mieszkać w klatce samiczek, bo to jest duża klatka(100x80x54). A klatka samczyka to taka mała szynszylówka 60 cm...
No nie wiem, a jakbym coś w środku przearanżowała to może już dziewczyny nie będą się czuły jak u siebie(chodzi mi o rozmieszczenie półek i wszystkich sprzętów po ich wyparzeniu)?
Teraz mam dużo czasu to mogę się pobawić w takie kombinacje... No i muszę założyć siatkę na klatkę, bo boję się, że mi się samczyk przeciśnie przez pręty(odstęp 3 cm). :)

Zdziśka - standard(wrzesień 2010)
Edziu - extra dark ebony(marzec 2011)
Bolek - hetero beige(2010)

Antek, Ryśka - ['] ['] ['] :(

Offline PusiaK

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 145
  • Uzbierane migdały: 0
  • Han Solo, Książniczka Leia Organa
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #24 dnia: 19 Cze, 2011, 21:25 »
A ja mam pomysł szalony :) a jak by tak zamienić szylki klatkami? samiczki dać do klatki samczyka a samczyka do klatki samiczek? Tak aby samczyk czół się "na swoim'" :)

Offline Faf

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 19
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdziśka, Edek i Bolek
Odp: Jeden samiec i dwie samiczki.
« Odpowiedź #25 dnia: 19 Cze, 2011, 22:42 »
No też myślałam właśnie, żeby tak zrobić... i może zrobię. :) Tylko i tak muszę poczekać z dzień, dwa, bo mam odstępy między prętami 3 cm w tej klatce, a niestety samczyk chyba się przeciśnie przez nie. Więc muszę osiatkować i wtedy mogę praktykować takie pomysły. :)

Zdziśka - standard(wrzesień 2010)
Edziu - extra dark ebony(marzec 2011)
Bolek - hetero beige(2010)

Antek, Ryśka - ['] ['] ['] :(

 

Przyjmę szylka (samiec) wiek (do roku) na terenie Łódź lub Aleksandrów Łódzki.

Zaczęty przez KiCiiaEdiegoDział kupię/adoptuję

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 1720
Ostatnia wiadomość 11 Lut, 2015, 20:29
wysłana przez martynkka21
1,5 roczny samiec beż szuka nowego domu (Warszawa okolice)

Zaczęty przez Krzyhu85Dział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 4429
Ostatnia wiadomość 23 Cze, 2021, 06:40
wysłana przez Krzyhu85
Sprzedam - szynszyla fioletowa samiec młody 3-mies.

Zaczęty przez efciasDział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 5347
Ostatnia wiadomość 12 Mar, 2015, 20:06
wysłana przez Szelek
Białawy mocz? Coś? Poza kuwetą - roczny samiec

Zaczęty przez magdalena & henryDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1882
Ostatnia wiadomość 29 Kwi, 2019, 09:22
wysłana przez magdalena & henry
Na sprzedaż: RPA angora samiec 10-miesięczna SZAFIROWA szynszyla

Zaczęty przez ChinchilliumDział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1910
Ostatnia wiadomość 08 Gru, 2017, 22:46
wysłana przez Chinchillium
SimplePortal