Chodziło mi bardziej o to, że te wystające pojedyncze włoski bardzo łatwo wychodzą i czasami widzę, że przy czyszczeniu futerka lub iskaniu siebie nawzajem (chociaż częściej przy tym pierwszym) to co jakiś czas dziamdziają pyszczkiem jakby coś jadły, ale nie tak normalnie tylko jakby to było coś podobnego do futra/włosa...nie wiem jak to wytłumaczyć. Dlatego myślałam, że one połykają to futro...już sama nie wiem...