hypothetical
09 Maj, 2024, 23:24

Autor Wątek: moje szynszyle i ja :)  (Przeczytany 1605 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline fanaticus

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 143
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
moje szynszyle i ja :)
« dnia: 25 Lis, 2006, 18:11 »
że tak powiem - moja spostrzegawczość mnie zabija :D
zapewne byłby to mój pierwszy post - gdybym wcześniej zauważyła temat :D
ale, że wtedy jeszcze nie miałam się czym chwalić, to może dobrze wyszło. chwalę się za to teraz:

moja gromadka to:

ja - Diana, gdzieśtam już o sobie pisałam, ale że temat był ogłoszeniowy to chyba już spadł z przeterminowania. Mam lat 22, studiuję na 4 roku Technologię Chemiczną na PW, interesuję się wieloma rzeczami, ale dzisiaj głownie dwójką mieszkańców mojego pokoju, a oto i oni:

mój pierwszy szynszyl - który dołączył do mnie miesiąc temu jako samiczka, a okazał się być chłopczykiem, ale nic już mnie nie zdziwi bo został mi opchnięty jako standard, a z umaszczenia okazał się być czarnym aksamitem (z bardzo jasnym, prawie białym brzuszkiem), nazwanA została przez moją mamę Szuszu, ale że zawsze wołałam na nią Szumszak, to i do chłopca będzie pasowało :D Jest przepiękny i bardzo kochany, ogromnie ciekawski (jak tylko widzi, że coś robię, gdzieś zaglądam czy sprzątam klatkę, zaraz pojawia sie obok sprawdzić, co ciekawego się dzieje), bardzo energiczny, jak już się obudzi, to wszędzie go pełno :)

Kulka - nasza nowa współlokatorka, dołączyła do nas dzisiaj, jesteśmy więc na etapie wzajemnego oswajaniajania się, po prostu urocza, śliczna szara kulka:)

Szumszak wczoraj przeprowadził się do nowej klatki, w której aż nieprzyzwoicie trzymać tylko jednego zwierzaka - 100/50/80cm - więc mam nadzieję, że wszyscy zintegrujemy się szybko, a szczególnie, że zwierzaki jak najszybciej będą mogły zamieszkać razem :) Póki co \Kulka odsypia w malutkiej klatce, którą dostałam w komplecie do pierwszego gryzaka.

Oba gryzonie mają po ok pół roku, i oba trafły do mnie za pośrednictwem forum

Budzą się, idę pracować nad szeroko pojętą integracją naszego małego stada :)

:)

Offline elcia1704

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • SZYLUś Antenek i jego kompan Sticzuś
Odp: moje szynszyle i ja :)
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Lis, 2006, 01:01 »
Witam ja i moje urwiski [-chomik-] [-chomik-] Mam nadzieję że szybciutko Twoje futrzaki sie zaakceptują- u mnie to trwało tylko dwa dni i teraz śpią przytulone do siebie jak dwie kuleczki.Pozdrawiam Ciebie i Twoje ogonki:-) :D

ELCIA

Offline alicja855

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: moje szynszyle i ja :)
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Lis, 2006, 05:49 »
Cześć. Cieszę się, że masz szylki. Ja znalazłam się w bardzo podobnej sytuacji. Dostałam dwa szylki od chodowcy z zapewnieniem, że są siostrami.Moja radość została przyćmiona, gdy okazało się, że Misia jest Misiem. Ale ich obecność, żywiołowość, wspólne zabawy z psem i z nami wynagrodziła mi moje obawy. Postanowiłam, ze w najbliższym czasie poddam sterylizacji samca i nie będzie konieczności ich rozdzielania. Moje szylki są ze mną od pażdziernika i już nie wyobrażam sobie mojego domu bez tych futrzaków.

Offline fanaticus

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 143
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: moje szynszyle i ja :)
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Lis, 2006, 00:40 »
dziękuję. z integracją niestety nie jest kolorowo, mój aksamitek okazał się bardzo niegościnny i nieprzesadnie kulturalny wobec nowej koleżanki - tzn nieprzesadnie kulturalnie ciągle szuka okazji żeby zrobić użytek z zębów. nie poddajemy się jednak. przynajmniej ja bo mała kulka zaczyna robić wrażenie jakby miała już dość tego wszystkiego, ale przyznać trzeba że jest bardzo cierpliwa, grzeczna i spokojnie wszystko znosi. tymbardziej mi jej żal - stanowczo nie zasłużyła sobie na takie przyjęcie. nic to - minęlo dopiero 5 dni, trzeba dalej walczyć o integrację stada.

:)

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: moje szynszyle i ja :)
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Gru, 2006, 21:42 »
Ktos ulec musi aby rzadzić mógł ktoś ...
W stadzie szynszylim ta reguła jest mocno stosowana ...
Powodzenia - niech sobie szybciutko wszystko wyjaśnia i poukładaja po swojemu.
Witamy - miło że dołączyłaś. Liczymy ze na dłużej ?

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline fanaticus

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 143
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: moje szynszyle i ja :)
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Gru, 2006, 23:43 »
Mam nadzieję, że dobrzy jesteście w liczeniu, bo chcę zostać na długo.
Póki co od miesiąca się zadamawiam i jeszcze nie uciekłam - więc jestem chyba na dobrej drodze.
A co do szynszylich reguł - uczę się ich jak i wielu innych metodą rzucenia się na głęboką wodę.
Jeszcze niedawno druga szynszyla była tylko w fazie planów. Ba, jeszcze dwa miesiące temu to nawet pierwsza była w tej fazie, a wszystko to raczej bez możliwości powiększania stada. Ale że wyszło jak wyszło i szumszak jak zwykle musiał wykręcić mi jakiś numer, np okazać się być chłopcem kiedy już miałam umówioną szarą kulkę - cóż, w takich chwilach można albo podkulić ogon, albo powiedzieć "raz się żyje". Warunki na powiększanie stada mam, mam już nawet chętnych na maluchy. Więc pływamy sobie po tej głębokiej wodzie, ja i moje gryzaki.
W kwestii nieszczęsnej integracji, żeby nie zapeszać, powiem tylko, że robimy postępy.

Pozdrawiam czterech muszkieterów i jednego Andreasa.
« Ostatnia zmiana: 02 Gru, 2006, 14:11 wysłana przez fanaticus »

:)

Offline fanaticus

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 143
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: moje szynszyle i ja :)
« Odpowiedź #6 dnia: 02 Sty, 2007, 16:02 »
nie zwróciłam uwagi, więc nie pamiętam kiedy nastąpił stadny przełom, ale należy się sprostowanie - sytuacja została opanowana, przeszliśmy przez etap agresji, rosnącego respektu (szumszak został dziabnięty raz - to mu wystarczyło żeby zdystansować, widocznie bardzo ceni sobie swoje piękne futro), olewczej obojętności na wybiegu, łaskawego tolerowania się nawzajem - no i od jakiegoś czasu mamy coś, co ja nazywam 'partnerstwem dla pokoju' - nie jest to w żadnym wypadku wielka miłość rodem z telenoweli - gryzaki owszem, sypiają sobie przytulone i drepczą sobie stadnie po pokoju, i to by było na tyle ;) poza tym szumszak opracował bardzo wygodny system zdobywania pożywienia - jak tylko ktoś podrzuca kulce co smaczniejszy kąsek, on od razu jest obok i stara się jej to wyrwać. kiedy rozmawiamy z kulką przez kraty klatki - szumszak wpycha się między nas a nią żeby przypadkiem nie przegapić pory dokarmiania, etc. etc. taki z niego przyjemniaczek. z kulką problemów żadnych nie ma, tak jak od samego początku - jest bardzo towarzyska i bardzo ufna.
gryzaki też chyba nie narzekają na mnie za bardzo, odkąd nastąpiła zgoda, klatkę zastąpił im mój pokój - oprócz nocy sylwestrowej nie pamiętam już kiedy ostatnio były zamknięte, pokój został przystosowany i maluchy rozrabiają tam całe noce.
z obydwoma zwierzakami mamy coraz lepszy kontakt - oby tak dalej :)

:)

Offline gaja35

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Beżynka,Szczurzynka,Matrix,Pudzian vel Mania
    • Psy Gaji
Odp: moje szynszyle i ja :)
« Odpowiedź #7 dnia: 06 Sty, 2007, 09:50 »
Witaj , bardzo dobrze cie rozumiem , ja łączyłam ze sobą dwie parki szynszyli i jednego samca do nich , notebene czarnego aksamitka , u mnie to jakos lepiej poszło , chyba miałam szczęście , mój aksamitek jest bardzo ugodowy , rej wiedzie samiczka najmniejsza , najchudsza , ale najbardziej ruchliwa .
Ona pierwsza leci do miseczek z jedzeniem , ona pierwsza wskakuje do basenu kąpielowego , ale również ona rozdziela jakieś konflikty , które wybuchają między pozostałymi , musiałabyś to zobaczyć jak paradnie wygląda cała sytuacje kiedy Matrix kłuci sie z Arnim (Arni jest od Sisi ponad dwa razy wiekszy) i wpada między nich malutka Sisi oba samce stają na baczność i moment znajdują swoje miejsca w klatce hihihi :D pozdrawiam .

Gaja35

Offline kataryna18

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 49
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Timon i Pumba
Odp: moje szynszyle i ja :)
« Odpowiedź #8 dnia: 06 Sty, 2007, 20:50 »
bardzo ładnie piszesz o swoich szylkach :)może jakaś fotka?

Chrumcia bardzo za Tobą tęsknie[']['][']
Doruś zostaniesz w moim serduszku na zawsze,kochana psinko[']['][']

Offline fanaticus

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 143
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: moje szynszyle i ja :)
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Sty, 2007, 00:50 »
a - zdjęcia moich gryzaków są w mojej galerii - o ile nic nie skopałam przy dodawaniu ;D a kulkę widać już w moim avatarze :)
a'propos zdjęć to ostatnio przeglądałam albumy forumowiczów i wymiękłam - jestem po prostu zakochana w idei młodych szynszylków, przecudne są takie maleńkie kociaki. już zaczynam czekać aż moje urwisy też postarają się o potomstwo ;)
(z resztą mam już sporo znajomych chętnych na przygarnięcie maluchów - oby byli tak samo chętni kiedy już przyjdzie odpowiednia pora ;) )

:)

 

Jak do "końca" oswoić szynszyle?

Zaczęty przez nermulDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 46593
Ostatnia wiadomość 05 Wrz, 2017, 12:41
wysłana przez jutkaa
Podróż, wyjazd: z szynszylem czy bez, czy szynszyle lubią podróżówać, jak znoszą podróż? transport - metody i porady

Zaczęty przez KikaDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 217
Wyświetleń: 92390
Ostatnia wiadomość 05 Cze, 2016, 18:43
wysłana przez Kety
szynszyle sie ze soba gryzą, walczą, są wobec siebie agresywne, kłótnie w klatce

Zaczęty przez fujitsaDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 37764
Ostatnia wiadomość 01 Lip, 2015, 20:58
wysłana przez Mysza <")))/
szynszyle białe i srebrne zachodzą w ciążę dopiero po 2 roku życia?

Zaczęty przez DissectDział Rozmnażanie

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 8803
Ostatnia wiadomość 06 Mar, 2011, 21:22
wysłana przez Dissect
Zabezpieczenie drzwiczek klatki przed otwarciem ich przez szynszyle (w budowie)

Zaczęty przez RukolaDział opieka i behawior

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 8710
Ostatnia wiadomość 26 Cze, 2016, 23:44
wysłana przez Mysza <")))/
SimplePortal