Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

O nas - użytkownikach => Tęczowy Most => Wątek zaczęty przez: Anna83 w 27 Sie, 2013, 06:44

Tytuł: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 27 Sie, 2013, 06:44
Cytryna trafila do nas ze sklepu zoologicznego w polowie grudnia 2008. W domu byla Malina i Jagoda. Łączenie trawalo długo około 4 miesiecy. Cytrynka poza czasem laczenia spędzała duzo czasu u mnie pod bluzka na sercu. Mam cudowne wspomnienia z tego okresu. Jak slodko spała i sie przeciagala po drzemce...albo kimala w rękawie. Gdy juz sie zaprzyjaznily to juz milosc na zawsze.
Nie sposób jej bylo nie kochać...nawet jako dorosła pozostała przy wygladzie malej szylki...co dodatkowa sprawia ze trudno bylo nie ulec jej mince gdy czegos chciala. Jej słabością były kable...
Byla szynszyla spokojna i czesto cichutko sobie siedzila na kamieniu taki gapiszonek trochę... malo skoczna...wysokosc lozka czy fotela wyzej juz nie...byla gadula lubila sobie popiskiwac nawolywac kolezanki na wybiegu.

Wczoraj w nocy miala wielokrotnie ataki padaczkowe...biedna robiła siusiu pod siebie. Od ok 3 nad ranem do 8 .00 leżała ze mna w łóżku ...ataki pomalu ustapywaly. Ale sama ona szmatka bez zycia.

Po 8 pojechalysmy do wet. Zostala tam do wieczora. O 11:00 jej stan sie polepszył...leżała na podgrzewanej poduszce z kroplowka. Dostala wapno,witamyny B i D insuline i glukoze ( moze cos pomyslilam bo ledwo to pamietam).
Po 15:00 zadzwonila Pani wet ze zlymi wiadomosciami...nie udało sie. Zapytala czy chce sekcje. Zgodzilam sie.
O 19:00 pojechalam po nia i po wyniki....nie jestem w stanie opisac Wam jak to wyglądało...mysle ze sporo z Was domysla sie albo wie jak to jest wiesc kochane swoje ...w pudełku.

Jak przyjechalysmy Daniel juz miał przygotowana skrzyneczke i przygotowane miejsce...tutaj tez moj opis sie musi urwac....

Wszystko jest dla mnie takie swieze jeszcze. Cytryna nie chorowała...to sie stało nagle...dzien wczesniej weszlam do sypialni a ona na łóżku siedziala...zblizylam sie i wolniutko...dala mi buziaka...dziekuje Ci moj Cukiereczku za to wspomnienie...:*

Wynik sekcji wykazał ze miała brzydka wątrobę, powiekszona i o zlym kolorze. A od czego nie wiem....watraba nie byla zolta co by wskazywalo na tluszcz.
Jelita , nerki , zoladek i serce zdrowe...
Przy zle dzialajacej watrabie...powstaja opuchlizny i ona miala opuchnieta przednia łapke...a inna opuchlizna mogla powodowac ataki padaczkowe.

Chce podziekowac osobom ktore byly ze mna tego dnia...i wspieraja caly czas. Dziękuję..

Kochana Cytrynko przepraszam...kocham Cie :*

   (http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/026/724/26724426_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/pudza/26724426)

Spij moj skarbie , moja słodyczy :*
         
   (http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/026/724/26724429_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/pudza/26724429)
         
CYTRYNA 15.12.2008 - * 26.08.2013


Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 27 Sie, 2013, 07:25
Aniu bardzo mocno cię przytulam,szkoda ,że jesteś tak daleko. Stworzyłaś swoim babolkom cudowny dom.Mają wszystko co im do szczęścia potrzeba.Ale przede wszystkim mają dużo miłości.Cytrynka leży sobie teraz obok Kasi w trumience jak śpiąca  królewna. Zapamiętam ją taką ze zdjęcia gdy była jeszcze malutka i dopiero co z wami zamieszkała.
Cytrynko śpij spokojnie nasza mała królewno  :cmok:  Będziemy o tobie pamiętać.
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Lorelai w 27 Sie, 2013, 08:54
Bardzo mi przykro :(. Trzymaj się dla pozostałych kulek!
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: dream* w 27 Sie, 2013, 09:14
nie wiem co powiedzieć, kochana :(((
Cytrynce było u Ciebie napewno najlepiej na świecie i spędziła przy Tobie szczęśliwie życie. Niestety obserwuję, że problemy z wątrobą coraz częściej dotykają nasze zwierzęta... trzymaj się kochana i nie rozpamiętuj rzeczy na które nie miałaś wpływu. wszyscy tu jesteśmy z Tobą ;*
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: owiabiks w 27 Sie, 2013, 11:05
To bardzo trudne. Bardzo Ci współczuję. Trzymaj się.
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 27 Sie, 2013, 12:45
Biedna Cytrynka :( Ale na pewno dołączyła już do mojej Mimi i Ciri i jej maleństwa i Dianusi i razem hasają po zielonej łące i już nie cierpią. Czekają na nas...
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 27 Sie, 2013, 12:54
Bardzo dziekuje za slowa pocieszenia...:*
Dream zlazlam Twoj watek ktory sporo mi wyjaśnił http://szynszyle.info/forum/index.php/topic,12642.msg73361.html#msg73361 (http://szynszyle.info/forum/index.php/topic,12642.msg73361.html#msg73361)
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Piecho w 28 Sie, 2013, 09:05
Aniu kochana wuesz, że jesteśmy z Tobą. Cytrynka  jest już za TM z naszymi Kuleczkami, pozostanie w naszej pamięci
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 28 Sie, 2013, 10:36

http://www.google.de/imgres?client=tablet-android-hms-vf-de&sa=X&hl=de-DE&tbm=isch&tbnid=WRal-OoDVFZDuM:&imgrefurl=http://www.zosia.piasta.pl/rozne/teczowy-most.htm&docid=pWAfRhrDfPXdEM&imgurl=http://www.zosia.piasta.pl/rozne/teczowy-most_pliki/pic.jpg&w=539&h=502&ei=1rUdUpf-AoOL0AWgx4DwAQ&zoom=1&biw=1280&bih=800 (http://www.google.de/imgres?client=tablet-android-hms-vf-de&sa=X&hl=de-DE&tbm=isch&tbnid=WRal-OoDVFZDuM:&imgrefurl=http://www.zosia.piasta.pl/rozne/teczowy-most.htm&docid=pWAfRhrDfPXdEM&imgurl=http://www.zosia.piasta.pl/rozne/teczowy-most_pliki/pic.jpg&w=539&h=502&ei=1rUdUpf-AoOL0AWgx4DwAQ&zoom=1&biw=1280&bih=800) 
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 28 Sie, 2013, 18:09
Kto stracił kuleczkę ten wie  jak bardzo to boli. Wierzę ,że jak przyjdzie mi odejść z tego świata to powitają mnie tam nie tylko krewni i przyjaciele ale także wszystkie stworzenia duże i małe które spotkałam na swojej drodze.Tylko jak one mnie rozpoznają?Za 100lat będę wielką ,starą kluchą i za nimi chyba nie dam rady biec.A jak rozpoznają to czy nie będą robić wyrzutów ,że żyłam bez nich tak długo? Czy nie będą o siebie zazdrosne?
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Szyszunia12 w 31 Sie, 2013, 18:40
BARDZO MI PRZYKRO >:(
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 03 Wrz, 2013, 19:32
Aniu tak mi przykro, długo mnie tu nie było i witają mnie takie smutne wiadomości, śliczną kuleczką była Cytrynka i miała u Ciebie kochający dom :(.
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: gośk@ w 20 Wrz, 2013, 09:12
Aniu bardzo mi przykro...aż nie mogę pisać, bo łzy same lecą. Trzymaj się
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 20 Wrz, 2013, 09:16
Dziękuję Gosiu....:*
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 27 Wrz, 2013, 18:58
Wczoraj był miesiac jak Cytrynka odeszła ....
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Szyszunia12 w 27 Wrz, 2013, 19:18
Jak ten czas szybko leci
Cytrynko biegaj szczęśliwa za TM
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 01 Lis, 2014, 16:31
 [serce]
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 01 Lis, 2014, 16:55
 [pociesze]
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: laradin@gazeta.pl w 13 Lis, 2014, 20:35
Ja przeczytałam dopiero teraz. Nie wiem czemu, weszłam akurat na tęczowy most, bo od pożegnań zawsze płaczę. Jest mi przykro z powodu Cytrynki, ale też wierzę, że to jeszcze nie koniec :) Kiedyś jeszcze się zobaczycie, jak ja z moimi dwoma chłopakami. Mam tylko nadzieję, że dadzą sobie wyjaśnić, dlaczego ich tak męczyłam pod koniec... A może już wiedzą.
Tytuł: Odp: Cytrynka :(
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 13 Lis, 2014, 22:45
Cytrynka zyje w mojej pamieci....moj Cukiereczek.
@laradin@gazeta.pl mi tez jest przykro z powodu Twojej straty :(
SimplePortal