o szynszylach > Ostry dyżur

zatwardzenie, zaparcie, małe suche czarne kupki...

(1/63) > >>

Magge:
Moje maluchy chyba maja zatwardzenie, bobki staly sie takie malutkie. Poza tym zachowuja sie normalnie, w nocy zdemolowaly hamaczek, kolo 5 rano zaczely koncert, teraz sobie spia wtulone wiec wyglada, ze reszta w normie. Co im podac zeby nie przesadzic w druga strone, chodzi mi glownie o produkty zywnosciowe, nie o leki.

Nemesis:
Ja polecam odrobine jabluszka surowego lub suszone sliwki (tylko tak niewiele). Metoda sprawdzona i polecana przez Pania z hodowli u ktorej kupilam mojego szynszylka. Śliwki pomagaja natychmiastowo, ale oczywiscie trzeba uwazac zeby nie przesadzic z iloscia.

Magge:
Sliweczki dostaly, Chilli zjadla rodzynka ( Pepcio nie lubi:P ) Natomiast na surowe jablko nawet nie popatrza, suszone jedynie wchodzi w rachube ale to tylko Pepper lubi. Ale poprawilo sie im juz:)

Nemesis:
No to sie ciesze, ze jest juz lepiej

Kamila:
Hej te kłopoty z brzuszkiem sie chyba nie skonczyły bo mały znowu jest osowiały i od rana zrobił tylko 5 bobków :cry: wiec na moje oko cos jest nie dobrego, próbowałam mu dac troche jabłka ale nie chce a bardzo wiec moja druga połowka pojechała po Lakcid tak jaj pisało na jednej z waszych stron. teraz dostał troche sianka i barzo mu smakuje, co o tym myslicie??? Prosze napiszcie co myslicie??/

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej