Nie piasek byl z fauny i flory alurat takie zielone opakowanie, uzywalam go przewaznie gdy konczyl mi sie pucek, a nie po drodze bylo mi do centrum i to nie byl pierwszy raz, weterynarz stwierdzil ze piasek nappewno nie wywolal by tak dramatycznej reakcji w tak krotkim czasie. Ja sie tak strasznie boje mam jeszcze 3 inne kuleczki , dzis to spac nie moglam co.chwile sie budzilam, latarka do reki i kontrola bobkow i samopoczucia malych. Najgorsze, ze nie wiem dlaczego? Kto lub co zawinilo? Mala byla okazem zdrowia, zadnych problemow, stluszczen, narzady ok. Co wiec moglo sie stac, czy ktos jest w stanie mi powiedziec albo chociaz miec jakas hipoteze?