Strony: 1 ... 3 4 5 6 [7] 8 9 10
61
« Ostatnia wiadomość wysłana przez M___M dnia 10 Sie, 2022, 20:56 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się. Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.
62
« Ostatnia wiadomość wysłana przez h4rdstyler96 dnia 10 Sie, 2022, 10:11 »
Cześć. Kilka dni temu adoptowalem szynszylę samca. Jest dosyć spokojny, szukałem towarzysza do obecnego samca 8 letniego który żył całe życie sam (tez adoptowany, rok temu). Na wybiegach się ignorowały, jednak gdy tylko do siebie podeszły, zaczęły na siebie fukać i obsikiwac sie. Gdy jeden był odwrócony tyłem a drugi był blisko, ten drugi gryzł go w futro mocno i uciekał. Potem zaczęły siedzieć obok siebie i ten starszy, który był w domu, podbiegł i ugryzł nowego w ucho robiąc ranę i odgryzajac krawędź ucha. Co robić w tej sytuacji? Siedzą w oddzielnych klatkach ze względu na ataki dzikusa na tego nowego i sie zastanawiam czy w ogóle ten stary zaakceptuje nowego szynszyla. Jakieś porady co robić? W jaki sposób postępować jeśli normalnie siedzą obok siebie i dopóki nie podchodzą do siebie to jest spokój ale jak tylko podejdzie któryś to od razu jest stawanie na łapkach i wydawanie dźwięków, a potem zdarzyło sie właśnie z tym uchem. Proszę o pomoc
63
« Ostatnia wiadomość wysłana przez PixelMixel dnia 03 Sie, 2022, 17:23 »
Przykro mi ale niestety nie udało się...
64
« Ostatnia wiadomość wysłana przez PixelMixel dnia 03 Sie, 2022, 17:11 »
Witam od niedawna posiadam szynszyla mam wszystko aby było mu dobrze ale ostatnio stało się coś okropnego... Mój szynszyl uciekł pod szafkę gdzie się zaklinował a jedynym sposobem aby go uwolnić było wyciągnięcie go z użyciem siły.. od tamtego zdarzenia (wcześniej było podobnie ale nie było to aż tak niepokojące) nie je nie pije i ledwo chodzi. Moi rodzice twierdzą że może to być albo złamanie albo coś z biodrami a wy co sądzicie? Problem w tym że nie mam jak udać się do weterynarza. Jeśli jednak według was to coś co wymaga i to niebywale koniecznie zrobię wszystko aby się dostać do weterynarza! Z góry dziękuję!
65
« Ostatnia wiadomość wysłana przez marcsl dnia 04 Lip, 2022, 17:53 »
Niech maluszki się zaaklimatyzują u ciebie,w sumie nie masz daleko,ale to zawsze stres podczas wizyty.Dr.Anika w Reptilio.W tej samej przychodni jest dobre zaopatrzenie w jedzenie zioła dla szynszyli.Nie oszczędzaj na niczym.Pozdrawiam i niech się chowają zdrowo,niech wariują niech łobuzują.Kochaj je bardzo mocno i one się tym samym odwdzięczą.
66
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Dango dnia 04 Lip, 2022, 01:19 »
Dziekuję pięknie za odpowiedź! Kurcze właśnie bałam się, że nikt w okolicy sie nie znajdzie ![[:((]](http://szynszyle.info/forum/Smileys/default/smut.gif "[:((]") Martwie sie tym jak szyszki by zniosły tak długa podróż, najważniejsze jednak, by zbadał je ktoś odpowiedni w razie wu.
67
« Ostatnia wiadomość wysłana przez marcsl dnia 03 Lip, 2022, 12:05 »
Tylko dwie przychodnie w regionie:
Wilk Vet w Bytomiu ul.Katowicka 45
Reptilio w Katowicach ul.Warszawska 63
Wiem że odległość,ale szynszyle wymagają wielkiej wiedzy i opieki weterynaryjnej,a te dwie tylko je spełniają
68
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Dango dnia 03 Lip, 2022, 02:23 »
Witam, z racji iż zaadoptowałam niedawno dwie małe szyszki, potrzebuję się dowiedzieć, gdzie w Jaworznie woj. Śląskie znajdę weterynarza zajmującego się szynszylkami? ![[pytam]](http://szynszyle.info/forum/Smileys/default/17x25pytam.gif "[pytam]") Chciałabym udać się na pierwszą kontrolną z dziewczynami, ale na prawdę nie mam pojęcia gdzie, jestem w stanie dojechać do Sosnowca, Chrzanowa, ew Mysłowice, ale niestety nigdzie dalej. Nie chcę też zostać z ręką w nocniku w ewentualnej sytuacji alarmowej.
69
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Dango dnia 03 Lip, 2022, 02:17 »
Witam serdecznie, od dłuższego czasu przeglądałam forum anonimowo, bez konta. Uczyłam się o szyszkach z wielu źródeł, i w końcu uznałam, że jestem gotowa na adopcję małych kulek. Jakiś czas temu do mojej rodziny dołączyły dwa maluchy. Poznajcie Dango i Narcyzię! ![[love]](http://szynszyle.info/forum/Smileys/default/love.gif "love") To siostry, zaadoptowane od osoby, która niestety nieodpowiedzialnie rozmnożyła szylki. Na szczęście są już w kochającym i odpowiedzialnym domu, gdzie zostaną do końca swoich dni.
Maluchy mają 5 miesięcy. Dango jest trochę większa, ciekawska i energiczna. Cyzia jest spokojna, uwielbia przytulać się do swojej siostry, i obgryzać zabawki, trochę opornie idzie oswajanie jej, bo na wybiegu wciąż się bardzo płoszy w przeciwieństwie do swojej siostry, ale cały czas progressujemy, i często same przychodzą wspinać się po mnie.  No i mamy małe problemy z czystością, wynikające chyba z przyzwyczajeń z poprzedniego domu...Szyszki sikają w wolierze na półeczki, na hamak (który niestety musiał z teog powodu zniknąć z klatki, a bardzo mi szkoda, bo był ulubionym miejscem Cyzi do spania), na domek... ![[nie]](http://szynszyle.info/forum/Smileys/default/nie_nie_nie.gif "[nie]") Mimo regularnego sprzątania klatki, i kupionej specjalnej kuwety, nic nie pomaga. ![[niepolecam]](http://szynszyle.info/forum/Smileys/default/niepolecam.gif "[niepolecam]") ![[good]](http://szynszyle.info/forum/Smileys/default/thumbsupus1.gif "[good]")   
70
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Marcinwroclaw dnia 21 Cze, 2022, 20:23 »
Mam pytanie do wszystkich . Jesli mieli byście kupić klatkę drewniana dla szynszyli jaka byście wybrali . Chodzi mi głównie o to jakie cechy musiała by posiadać i jakie wymiary były by idealne dla większości osób . Prosiłbym o konkretne odpowiedzi . Czy musiała być polakierowana czy jednak przestrzenie otwarte miały być zasłonięte szyba a może drutem . Plecy drewniane czy jednak też jakiś otwarty materiał . Może szuflada dolna na szynach wysuwana . Lub po prostu wysuwana .z góry dzięki za odpowiedzi
Strony: 1 ... 3 4 5 6 [7] 8 9 10
|
Ostatnie wiadomości
