28 Kwi, 2024, 05:14

Autor Wątek: Kropek[*], Torqu, Shiro, Lucjusz, czyli Dzyndzle...  (Przeczytany 50095 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Aadzia

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 103
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Torqu,Kropek[*],Lucjusz[*],Shiro oddany,Norf
Odp: don Vito & don Pedro
« Odpowiedź #125 dnia: 16 Kwi, 2010, 18:49 »
Torquś zdrów jak ryba, Kropek chora bestyja... :(
Jak podajesz lakcid? Z łyżeczki nie tknie, wzdryga się jakbym mu truciznę podawała, ze strzykawki chcę spróbować, ale musi najpierw z domku wyjść łobuz jeden... i tylko nie wiem, czy jakbym w mleku rozpuściła to może by przełknął.

"W radości,którą sprawiamy innym,zachwycające jest to,że nie blednie ona jak każde odbicie,lecz,przeciwnie,wraca do nas jeszcze promienniejsza" ^^

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: don Vito & don Pedro
« Odpowiedź #126 dnia: 16 Kwi, 2010, 18:55 »
w mleku to nie, bo w wyjałowionym ukł pok wywoła wzdęcia.
ja podaje na siłę strzykawką, łapię, jak się zwierzak wyrywa to owijam ręczniczkiem, i strzykawkę wkładam od boku za siekaczami..
jak zwierzak nie chce przelykac to masuje kciukiem podniebienie.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: don Vito & don Pedro
« Odpowiedź #127 dnia: 16 Kwi, 2010, 19:10 »
lakcid rozpuść w wodzie nie w mleku. Kurcze u mnie nie ma tej fobii uciekania przed strzykawką. Wstawiam taką 1 mililitrówkę między pręty i same z niej ciągną :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Aadzia

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 103
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Torqu,Kropek[*],Lucjusz[*],Shiro oddany,Norf
Odp: don Vito & don Pedro
« Odpowiedź #128 dnia: 16 Kwi, 2010, 19:27 »
Rozpuściłam w wodzie i dalej bunt... :(
Złapać też się nie da bestja jedna... spróbuję za jakiś czas - dam mu odsapnąć od tego stresu.
Na razie chłopaki siedzą pod kocykiem i się inhalują.

"W radości,którą sprawiamy innym,zachwycające jest to,że nie blednie ona jak każde odbicie,lecz,przeciwnie,wraca do nas jeszcze promienniejsza" ^^

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: don Vito & don Pedro / Kropek & Torqu
« Odpowiedź #129 dnia: 16 Kwi, 2010, 21:45 »
hmm a psróbuj tak, ze strzykawki nakroplić na palec i podsunąc pod nos jak siedzi spokojnie na półce w klatce, jak nie będzie chciał wypić to szybkim ruchem zmocz mu bolną wargę tym palcem z kropelką. Jak posmakuje, że lakcid tak naprawdę jest smaczny to może będzie spijał z palca a potem to już prosta droga do strzykawki , bo wystarczy sam zapach.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Aadzia

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 103
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Torqu,Kropek[*],Lucjusz[*],Shiro oddany,Norf
Odp: don Vito & don Pedro / Kropek & Torqu
« Odpowiedź #130 dnia: 18 Kwi, 2010, 15:41 »
Próbowałam - nie chciał. :(
Jest tak, że po zastrzykach trzymam go jeszcze w transporterku, żeby go 2 razy nie łapać i podaje mu lakcid trzymając w ręczniczku.
Kropek dzielnie znosi zastrzyki - no przynajmniej pierwszy... za to chwilę po nich dostaje ślinotoku. Przypuszczam, że to ze stresu (za każdym razem serce mi pęka jak go widzę w takim stanie), z tym, że dziś ta wydzielina miała taki brudny, ropowy kolor. Później ślinił się już na przezroczysto - cały jest ufafluniony... wygląda jak siedem nieszczęść :( :( :(
I jeszcze chyba coś jest nie tak z lewym oczkiem, bo futerko naokoło jest lekko mokre i generalnie raczej trzyma je przymknięte.

Czy ze stresu albo uczulenia albo czegokolwiek związanego z jego obecnym stanem może pojawić się krwiomocz/coś co jest w takim kolorze:
   

A zmaltretowany Kropek wygląda tak: (ma bardzo blade uszka i jest ciągle zmęczony, apatyczny, mało wcina i mało pije)


"W radości,którą sprawiamy innym,zachwycające jest to,że nie blednie ona jak każde odbicie,lecz,przeciwnie,wraca do nas jeszcze promienniejsza" ^^

Offline Aadzia

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 103
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Torqu,Kropek[*],Lucjusz[*],Shiro oddany,Norf
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #131 dnia: 18 Kwi, 2010, 20:11 »
W dodatku nie chce nic jeść... :( :( :(

"W radości,którą sprawiamy innym,zachwycające jest to,że nie blednie ona jak każde odbicie,lecz,przeciwnie,wraca do nas jeszcze promienniejsza" ^^

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #132 dnia: 18 Kwi, 2010, 20:15 »
Nie czekaj tylko małego dokarmiaj.Zmiel w młynku do kawy jego karmę + trochę siana i zrób  z tego papkę z przegotowaną wodą tak żeby przeszła przez strzykawkę.Dokarmianie to teraz  podstawa.I koniecznie dopajaj.

Offline Mefka

  • Hodowca
  • ~Cyber Szynszyla~
  • *****
  • Wiadomości: 391
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • 16 szynszylowe stadko ;]
    • Domowa Hodowla Szynszyli w Gdańsku Amber Chinchillas
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #133 dnia: 18 Kwi, 2010, 21:55 »
Z naturalnych wspomagaczy zdrowia , Mysza mi kiedyś poradziła żeby podać biostymine - można znaleźć w każdej lepszej aptece. To wyciąg z aloesowca, naturalnie wspomaga odporność. Prócz tego pyłek i zarodki. Dobrze by było gdybyś kontrolowała jego wagę. Gdyby za bardzo zaczął chudnąć, zastanawiałabym się nad podaniem mu criticalu, sama jeszcze nigdy nie miałam okazji, więc nie jestem pewna czy w takiej sytuacji to jest rozwiązanie, czytałam tylko o tym często na forum, np. jak szyle mają problem z ząbkami i mało jedzą, to dostają to z papką.

Domowa Hodowla Szynszyli "Amber Chinchillas"

Offline Aadzia

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 103
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Torqu,Kropek[*],Lucjusz[*],Shiro oddany,Norf
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #134 dnia: 20 Kwi, 2010, 10:03 »
Jest lepiej! ;D
Wczoraj Dr B. powiedział, że źwierz wygląda o niebo lepiej niż w piątek i jeśli tak dalej pójdzie to mu skróci czas na antybiotykach. [happy]
Następna wizyta u dr B. w czwartek - trzymajcie kciuki!!
I muszę mu temperaturkę mierzyć i inhalacje robić...
Zarodki i pyłek mają w standardzie w oddzielnej miseczce razem z siemieniem lnianym (mniej więcej 3/4 kieliszka od syropu każdego na tydzień)
Waga została zaimportowana z kuchni - będziemy się ważyć. Mam go za bardzo nie dokarmiać, bo skubie to i tamto - na razie sianko i pokrzywę, karmy nie tyka, smakołykami też gardzi. Zobaczymy za jakiś czas jak się Kropcio będzie zachowywał.

Dzięki za porady, sama bym od zmyszłów odeszła. ;D

« Ostatnia zmiana: 20 Kwi, 2010, 10:08 wysłana przez Aadzia »

"W radości,którą sprawiamy innym,zachwycające jest to,że nie blednie ona jak każde odbicie,lecz,przeciwnie,wraca do nas jeszcze promienniejsza" ^^

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #135 dnia: 20 Kwi, 2010, 10:37 »
Cieszymy się z dobrych wieści i trzymamy kciuki dalej - wycałować proszę śliczne biedne pysio.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #136 dnia: 20 Kwi, 2010, 15:18 »
Pierwszy raz trafiłam na wątek :) Świetne zdjęcia i niesamowite kulki <3 Ahh...
Trzymam kciuki za małego łobuziaka, który podbił jeszcze jedno serce, tym razem moje :*

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline Aadzia

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 103
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Torqu,Kropek[*],Lucjusz[*],Shiro oddany,Norf
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #137 dnia: 20 Kwi, 2010, 15:47 »
Wycałować się chłopak nie chciał dać... za to go wymiętosiałam... ;D

Już się lepiej czuje - włączył mu się tryb "nie dam się złapać, mam zęby i nie zawaham się ich użyć" (ale chyba o tym zapomina, bo nie gryzie...)
Wczoraj w drodze do Dr B. tryb niszczycielski kazał mu zagryźć kocyk na śmierć...:shock:

Dziś jadąc na zastrzyki był nawet spokojny. Oczywiście musiał się zaślinić ze zdenerwowania - na szczęście nie w takich ilościach jak za pierwszym razem.
I lakcid jakoś bez większego stresu przyjmuje.

Teraz śpią oba łobuzy, o tak ooo:


"W radości,którą sprawiamy innym,zachwycające jest to,że nie blednie ona jak każde odbicie,lecz,przeciwnie,wraca do nas jeszcze promienniejsza" ^^

Offline gosiekpunk

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 294
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • :*Mysza i Lucy:*
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #138 dnia: 20 Kwi, 2010, 16:07 »
jakie słodziaki!!!!! [kizi mizi]

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #139 dnia: 20 Kwi, 2010, 16:30 »
Ja nie rozumie dlaczego masz go nie dokarmiac,koniecznie trzeba dokarmiac , bo jak sama pisalas on tylko cos skubnie i jak masz Critical to dodawaj do zmielonego jedzenia. Szylki z problemami zebowymi potrzebuja duzo czasu zanim same zaczna jesc.A dokarmiac trzeba zeby mialy sile szybko wyzdrowiec. Sama tez jak jestes chora i nie jesz to jestes slaba.Jak szylek jest chory to pylek i zarodki podawaj trzy razy w tygodniu.
Slini sie nie ze stressu tylko z powodu zebow.

Kuleczki sa przepiekne :D

Offline Aadzia

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 103
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Torqu,Kropek[*],Lucjusz[*],Shiro oddany,Norf
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #140 dnia: 20 Kwi, 2010, 16:52 »
Ale on nie ma problemów z ząbkami. Ślini się zaraz po zastrzykach, a po chwili mu przechodzi. Dr B. ząbki obejrzał i stwierdził, że to całe ślinienie to ze stresu.
Mam go nie dokarmiać za bardzo, żeby się chłopak sam jedzeniem zajął a nie z nudów półki obgryzał, co też wieczorami robi. :]
A pyłek, zarodki i siemię mają cały czas :]

"W radości,którą sprawiamy innym,zachwycające jest to,że nie blednie ona jak każde odbicie,lecz,przeciwnie,wraca do nas jeszcze promienniejsza" ^^

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #141 dnia: 20 Kwi, 2010, 19:36 »
Dla mnie : lek wet wiedza swoja a ja wiem swoje , zawsze jak ktoras moja szylka byla chora to ja dokarmialam i zadnej to nie zaszkodzilo i zadna sie nie przyzwyczaila do papek. Wrecz przeciwnie, pomoglo im to i nabieraly sile.

Offline Aadzia

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 103
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Torqu,Kropek[*],Lucjusz[*],Shiro oddany,Norf
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #142 dnia: 12 Maj, 2010, 13:57 »
Dawno nic nie pisałam. Okazało się, że zapalenie płuc Kropka było o wiele poważniejsze, niż ktokolwiek mógł przypuszczać...

W zeszłą niedzielę jego stan bardzo się pogorszył - nagle, bo w piątek brykał po pokoju, był bardzo żwawy i jak na jego stan - radosny, wcinał też całkiem sporo - głównie ze strzykawki (poszłam za radą cioci Alicji i dokarmiałam go regularnie), wszystko wskazywało na to, że jednak uda się go wyleczyć. W niedzielę wybyłam z domu. Po południu wróciłam, Kropek leżał na półeczce i nie był w stanie się podnieść! Słaniał się na nóżkach i ciężko dyszał.

Było tak źle, że wylądowaliśmy na ostrym dyżurze. Kropek dostał kroplówki, zastrzyki i Bóg wie co jeszcze. Miał poważne problemy z oddychaniem, był bardzo osłabiony. Nie udało nam się go uratować...

Usnął mi na rękach... [rip]  [becze]
Do tej pory becze...

"W radości,którą sprawiamy innym,zachwycające jest to,że nie blednie ona jak każde odbicie,lecz,przeciwnie,wraca do nas jeszcze promienniejsza" ^^

Offline olutek

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 430
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia , chilla
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #143 dnia: 12 Maj, 2010, 14:36 »
 :( ojej a on taki boski byl...te zdjecia sliczne...wspolczuje... dziwne rzeczy sie dzieje oast na forum, albo jakies teczowe mosty, albo padaczki...szok

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #144 dnia: 12 Maj, 2010, 16:21 »
Bardzo Ci współczuję. Prawdopodobnie serce nie wytrzymało takiej ilości leków i nastąpił obrzęk płuc. To samo spotkało Narcyza. Już to dziwne zapalenie płuc świadczyło o słabym zdrowiu. Wiem jak Ci ciężko.

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline Mefka

  • Hodowca
  • ~Cyber Szynszyla~
  • *****
  • Wiadomości: 391
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • 16 szynszylowe stadko ;]
    • Domowa Hodowla Szynszyli w Gdańsku Amber Chinchillas
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #145 dnia: 12 Maj, 2010, 16:31 »
Strasznie mi przykro, myślałam że mały da radę, pewnie Torqu bardzo tęskni za Kropkiem...

Domowa Hodowla Szynszyli "Amber Chinchillas"

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #146 dnia: 12 Maj, 2010, 16:33 »
bardzo mi przykro :(

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Aadzia

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 103
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Torqu,Kropek[*],Lucjusz[*],Shiro oddany,Norf
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #147 dnia: 12 Maj, 2010, 16:57 »
Dzięki.
Tęskni bardzo. Odkąd nie ma Kropeczka nie odzywa się w ogóle. Kiedyś gaworzył ile wlezie, a teraz cisza...
Siedzi ponuro w domku i ma wszystkich w nosie. Jak biega - szuka Kropka po jego ulubionych miejscach, a mi serce pęka. :(

"W radości,którą sprawiamy innym,zachwycające jest to,że nie blednie ona jak każde odbicie,lecz,przeciwnie,wraca do nas jeszcze promienniejsza" ^^

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #148 dnia: 12 Maj, 2010, 18:07 »
Bardzo Ci współczuję  :icon_frown:, piękna parka z nich była. Najlepiej będzie, kiedy sprawisz jak najszybciej kolegę osamotnionemu czarnulkowi.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Kropek & Torqu
« Odpowiedź #149 dnia: 12 Maj, 2010, 18:33 »
Dopiero niedawno ich poznałam....Był bardzo piękny...naprawde bardzo mi przykro:(

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

 

Takie duże, a takie bezbronne czyli koniska w potrzebie

Zaczęty przez majowaDział AUKCJE i AKCJE

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 2431
Ostatnia wiadomość 11 Maj, 2010, 23:22
wysłana przez majowa
"Kartoteka szynszyla" czyli przyłapany na gorącym uczynku!!!

Zaczęty przez Noraa2Dział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 9719
Ostatnia wiadomość 09 Maj, 2016, 14:02
wysłana przez Melphomene
Klateczka własnek roboty, czyli nowa chata Bilba, Shibby i Gigi =)

Zaczęty przez MefkaDział Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne

Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 5548
Ostatnia wiadomość 23 Lut, 2010, 00:08
wysłana przez greatdee
Szukam szynszyla - czyli porady dla tych którzy chcą powiększyć stado

Zaczęty przez fifiDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 10548
Ostatnia wiadomość 23 Lis, 2009, 17:01
wysłana przez Tola
Czego nie należy wkładać do klatek, czyli masakra w klatce szyszula ;]

Zaczęty przez martita1991xxDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 12312
Ostatnia wiadomość 09 Lis, 2009, 15:33
wysłana przez Gruszka
SimplePortal