Ja robiłam z Moją kulką tak, że jak mi coś zasikał to mu to wkładałam do kuwety a zasikane miejsca czyściłam, żeby mniej mu pachniały i sikał na to co posikał więc i do kuwety a jak już mu tam pachniało to głównie tam sikał i też wraca do klatki na siku, chyba że wysiusia się do piachu, czasem mu się tylko zdarzy w jakimś innym miejscu. Nie wiem na ile jest to skuteczna metoda, ale u mnie zadziałała, tak samo uczyłam mojego szczurka i też z pozytywnym skutkiem ;)