Blachę keksówkę lub większą w zależności od ilości szynszyli i ich potrzeb przewiercamy małym wiertłem 2-3 w docelowym miejscu od razu wwiercając się w ściankę z płyty. Do zamocowania używamy haczyków od zazdrostek, tych metalowych w kształcie literki L - trzeba je odgiąć pod kątem 45 stopni od pionu. W otwory w płycie wkręcamy haczyki ustawiamy końcami w górę. Blaszke lekko odginamy na zewnątrz w miejscach przewierconych otworów. Nakładamy na haczyki. haczyki dokręcamy i (uwaga BHP!) ustawiamy zakrzywionymi końcami w dół. To ważne ze względu na bezpieczeństwo szynszyli. Niektóre osobniki lubią kąpać sie w świeżej ściółce, gdyby haczyk był ustawiony do góry, mogą nabić sie okiem podczas obrotów. Gdy haczyk ustawiony jest w dół, jego skos pokrywa się ze skośnym bokiem keksówki, nie ma wtedy możliwości zadraśnięcia!
Jeszcze uwaga w temacie samej blaszki. Jesli macie możliwość wyboru wybierzcie te czarne, pokryte teflonem. Nie rdzewieją w kontakcie z moczem i nie pachną brzydko po czasie, łatwiej je wymyć samą wodą. Te srebrne niestety po 6 miesiącach nadają sie do wymiany.