hypothetical
27 Kwi, 2024, 22:39

Autor Wątek: Problemy z jedzeniem, nie chce jeść, nie je, brak łaknienia, brak apetytu  (Przeczytany 49927 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sweetie

  • Gość
Nio to porozmawiam z nim a msle ze za to badanie nie wezmie duzo bo np za skracanie zabkow wzial tylko 35 zl wiec nie wyglada na drogo a to jest klinika na Brynowie w Katowicach....  jutro z rana napisze co i jak
Dziekuje za poomoc i troske  pozdrowienia

Sweetie

  • Gość
Juz Wam pisze co i jak... a wiec bylam w tej klinice i weterynarz zbadal jej brzuszek i ani nie piskla mowil ze jesli bylaby to plesn to drastycznie by to przechodzil... a go nic nie zabolalo i nie mial nic z brzuszkiem w sumie na jedno dobrze a z drugiej strony dalej nie wiadomo co to jest...... mowil cos o florze bakteryjnej ze po narkozie i po tym ze nie je ona moze zanikac czy cos takiego przepisal taka masc na poprawienie apetytu i dal zastrzyk dzis tez musze jechac na zastrzyk... nio i jeszcze recepce na lakcid czy cos takiego ale to dopiero amm podawac od jutra... wczoraj zjadla Mysia troszke startego jabluszka a dzis rano troszke pogryzla jabluszko nic wiecej jesc nie chce :( ona jak zaczyna cos jesc to robi tak lapkami w buzi jakby nie umiala dobrze pogryzc a orzeszkow dalej nie je... juz nie wiem co to moze byc :(((( ciezka sprawa... przeciez na samym jabluszku dlugo nie pociagnie :((((

Offline Grażka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
    • Szynszyle, które są kochane
No to zacznij ją dokarmiać papką wg przepisu. Bo na jabłuszku to faktycznie długo nie pociagnie.

Anioły są bezpłciowe, mogą się rozmnażać jedynie przez agitację - S J L ;-)

Sweetie

  • Gość
No to bede musiala strzykawka ja pokarmic.... nie lubi tego ale w koncu to dla jej dobra
Dziekuje

Offline marysia

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 81
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mufka(niestety już tylko w sercu) i Albercik
Wygląda na to, że mamy podobne problemy z myszką... Ja też moja Mufcie musze juz dokarmiać, bo biedactwo wygląda jak cień szynszyli, każda kosteczka jest do wyczucia jak się ją chwyci  :( Trzymaj się, my tez jeździmy na zastrzyki codziennie, biedne te nasze szylki pokłute. Moja Mufa też właściwie tylko jabło je,pani weterynarz stwierdziła,że dobrze że choć coś je i niech je co chce, dopóki nie pojawi się biegunka...
Trzymam kciuki za Twoją szylkę !

Sweetie

  • Gość
Nio to jest okopny widok :( taka chudziusia jest :( a Twoj Szylek tez mial skracane zabki ??? ja juz sama nie wiem od czego ona nie chce jesc....

Offline marysia

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 81
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mufka(niestety już tylko w sercu) i Albercik
Nie miała skracanych ząbków, podobno są w porządku. Moze zapalenie stawu to jest... nie wiadomo. Dziwnie rozwiera pyszczek jak je, tak szeroko...

-ASIA-

  • Gość
Witam!
Mój szynszyl miał dokładnie takie same objawy. Zaczęło się od tego, że się bardzo ślinił się, natomiast futerko miało nieprzyjemny zapach. Więc poszliśmy do Weterynarza. Lekarz stwierdził, że ma chorobę mokrego futerka. Kazał mu podawać dwa razy dziennie Sachol (antybakteryjny) , dodatkowo dostawał 3 zastrzyki dziennie.Ślinienie ustało, natomiast w dalszym ciągu nie miał apetytu.Chodziliśmy tam 5 dni , po czym w dalszym ciągu nie chciał jeść- więc postanowiliśmy poszukać innego specjalisty. U nowego specjalisty stwierdzono wadę zgryzu po prawej stronie i zaproponowano skrucenie ząbków trzonowych. Zgodziliśmy się chociaż , z wielką obawą ponieważ zawsze istnieje ryzyko, że takie małe zwierzątko , się nie obudzi. Zabieg się udał, nasz szynszylek Śnupuś się wybudził po 6,5 h. Wieczorem po zabiegu wydano nam go do domu. W domku zjadł troszeczkę morelki , co wprawiło nas  w radość , był żwawy i skoczny. Dostawał do picia elektrolity, na następny dzień poszliśmy na zastrzyki (m.in. antybiotyki, witaminę B12) , potem znowu nie chciał jeść . Dwa dni później zjadł pokruszony granulat ( niecałe 2 łyżeczki) i to był Jego ostatni posiłek później przestał całkowicie jeść i pić,  był coraz bardziej osowiały , senny. Weterynarz próbował wszystkich sposobów żeby wzmóc Jego apetyt (gerbery, rozmoczony granulat, karmienie papkami zastrzyki preparaty itp.) niestety się nie udało i szynszylek z powodu swojego bardzo złego stanu musiał zostać uspany (zsiniał mu języczek bardzo ciężko oddychał przewracał się na boki naprawdę bardzo cierpiał)

Dzisiaj byliśmy u weterynarza , który powiedział, że wykonał Jego sekcję . Stwierdzono, że w jego żołądku było pełno jego futerka. Prawdopodobnie zjadał futerko, które sobie wygryzał. Sierść uniemożliwiła przyjmowanie pokarmu , co spowodowało , że z dnia na dzień był coraz bardziej chudszy.
Tak poinformował mnie weterynarz i powiedział że Śnupkowi nie można było pomóc [becze]

Sweetie

  • Gość
Ojejku nio przykro mi bardzio :( ja bylam wczoraj u weterynarza i musimy go karmic na sile strzykawka 6 7 razy dziennie oprocz tego dostaje masc na popraqwienie apetytu i lakcid :( Pani Weterynarz powiedziala ze mozliwe ze nie chce jesc bo kojarzy jej sie to z bolem i powiedziala ze od poczatku trzeba nauczyc ja jesc tzn na sile wpychac troszke sianka do pyszczka zeby nauczyla sie jesc.... moj szynus nie jest osowialy jest ruchliwy ale mniej... i tez sie slini mam nadzieje ze nie najadl sie futerka :((( w kazdym badz razie pani Weterynarz badala mu brzuszek i z brzuszkiem wszystko w porzadku i jak dotykala go to ani nie jeknal takze chyba go nic nie boli ! ASIU a czy przy badaniu Twojego szylka bolalo go cos ???? jejku ale mnie nastraszylas ja nie chce dac jej uspac chyba bym tego nie przezyla... Pozdrawiam

Offline -ASIA-

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Jego brzuszek przy badaniu był mięciutki i nic go nie bolało też karmiliśmy go na siłe rozmoczonym i rozgniecionym granulatem ale to nie pomogło weterynarz też nam mówił że nieje bo może mieć uraz.

 

Sweetie

  • Gość
dzwonilam do Pani weterynarz i mowila ze podejrzewa ze to cos innego niz Wasz przyadek bo moja Mysia robi siku no ale takie cos tez trzeba wziac pod uwage.... mam nadzieje ze to jednak nie bedzie to bo wogole nie mysle ze moglabym ja stracic.... hmm nio zobaczymy mam nadzieje ze wyzdrowieje. Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz

vka

  • Gość
Dziewczyny, oststnimi czasy Gizmus się zaklaczył, bezo pet pasta niezbyt pomagała, i mieliśmy problem. Zadzwoniłam do dr Ani Ryś która poradziła mi, żeby przytrzymać malucha kilka dni na dobrej jakości sianku( Tylko!) plus jakiś ludzki preparat na poprawę perystaltyki jelit ( Gizmo go uwielbiał, jak wszystkie leki zresztą). Podzialało i to po około 2 dniach, tak że trzeciego Gizmo robił już kupy jak"słoń" i tak dobierał się do jedzenia, że nie miałam sumienia go  dłużej "głodzić". Ponoć to najlepszy sposób na zakłaczenie, a nawet rozwolnienie ( bez specyfiku na perystaltykę), ten sposób pomógł Noskowi. Ja profilaktycznie postanowiłam raz na miesiąc robić takie 2 dni diety moim włochatym, dla ich dobra. A dr Ani Ryś jestem OGROMNIE wdzięczna, byłam już bardzo wystraszona .
Pozdr
Vka

Sweetie

  • Gość
A moja Pani weterynarz powiedziala ze to nie moze byc zaklaczenie bo ona pije wode i sika a jakby miala zaklaczenie to by kompletnie nic nie chciala bylaby osowiala i wogole.... a ona robi cos takiego ze np wczoraj wziela do raczek paluszka troszke pogryzla go i zaczela w zabkach grzebac tzn tak jakby ja cos w buzce bolallo albo przeszkadzalo... a tak jest wszystko w porzadku troszke ma tylko zaczerwienione dzasla i jezyczek.... nio ale nie moze jej przestac dawac jesc..... dzis jade do kliniki zobaczymy cio ona powie.... Pozdrawiam

vka

  • Gość
Nie słyszałam, żeby szylek przy zakłaczeniu nie sikał? Wiem, że boli go brzuszek, nie robi kupek ale o sikaniu to pierwszy raz słyszę? Może Grażka sie wypowie. Gizmo jadł sianko i pił a na 100% był zakłaczony, Dr Ania powiedziała, że to najlepsze lekarstwo na zakłaczenie.
Pozdr
Vka

Offline Grażka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
    • Szynszyle, które są kochane
W sumie to tez mogę się podpierac jedynie logiką.. woda jak to woda powinna się przesączać nawet przez zbitek kłaków w żołądku i być normalnie przetwarzana przez organizm. Szylek powinien wiec siusiać. Przynajmniej wg mnie.. mogę się mylić, bo w temacie zakłączenia nie jestem mocna

Anioły są bezpłciowe, mogą się rozmnażać jedynie przez agitację - S J L ;-)

Offline monique

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 4
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Trampek :)
Mam problem ze swoim szynszylkiem. Jest u mnie od dwóch tygodni, adoptowałam go od dziewczyny, która trzymała go z innymi szynszylkami, a narazie jest sam. Od 16 kwietnia będzie już miał kolegów, ale jak narazie nie chce jeść. Przez dwa dni zjadł tylko kawałeczek jabłka, które mu dałam wczoraj wieczorem (nic innego). Pije tylko wodę.
Co mam robić?
 Proszę o pomoc.

/scaliła coolmamcia
« Ostatnia zmiana: 15 Maj, 2008, 08:29 wysłana przez coolmamcia »

Offline mycha

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pusia i Chico :)
Może to być spowodowane stresem, choć dwa tygodnie to zdecydowanie za długo. A czy podajesz ten sam pokarm, który jadł u poprzedniego właściciela?

Offline monique

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 4
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Trampek :)
Dostaje to samo (czyli nasionka dyni i migdały) choć zaczęłam to mieszać po troszeczku z karmą i granulatem. Wapienko zjada :), ale już np kolby nie tknie. Czasem zje owoc dzikiej róży, ale stanowczo je za mało bo zauważyłam, że schudł.

Offline mycha

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pusia i Chico :)
Nasiona dyni i migdały są tłuste i nie powinien dostawać ich codziennie w dużych ilościach, poza tym traktowane są jako przysmaki i mogą być podawane co jakiś czas. Podstawową karmą szyla powinien być granulat, albo mieszanka. Jeśli nie będzie nadal jadł to lepiej idź z nim do weta, bo zdechnie z głodu. 

Offline zzmoraa

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 13
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Buffy <szary>
Wydaje mi się, że to może byc z tesknoty za swoimi kompanami, ale mimo wszystko powinnas chyba poprobowac z innymi pokarmami, na przyklad: rodzynki, ususzona kromka chlebka, marchewka, jablko, pestki slonecznika, orzechy ziemne i rozne witaminy. Ale dla swietego spokoju tez mysle, ze powinnas wybrac sie na wizyte do weta. To nie kosztuje duzo, a szylkowi moze cos dolegac.

Offline ambiwalencja

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 311
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Ymre [szaraczek], Ydzio [beżyk]
Jejku! Dynia i migdaly - co to za dieta?! Monique, bardzo dobrze robisz, ze probujesz urozmaicic malemu jedzonko... Poczytaj na naszym forum watki dotyczace zywienia i postaraj sie jeszcze ulepszac warunki. Prawdopodobnie maly nie chce jesc przez stres wynikajacy z przeniesienia do nowego domku. Podawaj mu sianko, granulat, ziolka i ewentualnie jakies dodatki (ale tez nie za duzo) i badz cierpliwa. Byc moze maly zacznie jesc w nocy, jak nikt nie bedzie mu sie przygladal ;)

Offline monique

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 4
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Trampek :)
Wiem z doświadczenia, że nasionka dyni, orzeszki itp są tłuste i nie powinny stanowić podstawy diety. Myślę też o zmianie karmy, bo narazie dostaje Vitapol, ale jak wieczorkiem mu wsypię świeżą karmę to rano (a nawet wieczorem) miska jest nietknięta. Jeśli stan się utrzyma do piątku to wybiorę się do weta, ale najpierw spróbuję z inną karmą.

Offline jelonekiniuchaczek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 314
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Książę Niuchacz...śpij, skarbie*
Czy on naprawdę miał dynię i migdały jako podstawowa dietę??!!! On może mieć otłuszczony układ pokarmowy, a co za tym idzie - gorsze przyswajanie składników pokarmowych. Koniecznie trzeba go przestawić na granulat, tylko stopniowo, bo będą problemy  :? a, i dla dobra innych szylków pofatyguj się do tej osoby, od której masz zwierzaka, i powiedz jej o tym, co tu wszyscy napisali, bo inaczej te zwierzaki po prostu umrą  :(

Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. (Augustyn z Hippony)
Mania wsr hrw - niech rośnie, niech się rozwija...

urek

  • Gość
Hej.

Nasz szynszyla nie chce jeść już od dluzszego czasu. Weterynarze probowali juz jakis antybiotykow  w formie zastrzykow i nie tylko. Ząbki nie wygladaja na przerosniete. Pod znieczuleniem dla pewnosci przycielismy mu ząbki trzonowe i wpyszczku wyglada na to ze jest wszystko wporzadku. Widac ze chce jesc, probuje ale wyglada to tak jakby nie mogl. CZasem sprobuje jakas papke ale tylko w niewielkich ilosciach. Twardszych rzeczy nie chce wogole ruszac. Siana rowniez nie je. W dzien duzo spi. Budzi sie pozniej niz zazwyczaj chociaz gdy go wypuscimy jest dosyc zywy. Nie wyglada na chorego, poprostu z jakis wzgledow nie je. Chłopczyk, ma okolo 4,5 roku. Pomozcie prosze.

/scaliła coolmamcia
« Ostatnia zmiana: 15 Maj, 2008, 08:31 wysłana przez coolmamcia »

Offline katakumby18

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 221
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Moze twoj szylek ma problemy z brzuskiem, boli go i dlatego nie je...
Sprobój podać mu jakieś zioła na brzuszek:):)

Może pomoże:)

"Zołza to kobieta niezależna, która będąc w związku z mężczyzną nigdy nie przestaje być sobą. Ma poczucie humoru i życzliwy charakter. Nie kłamie, nie gra, nie manipuluje. Zna swoją wartość. Mówi, co myśli i robi, co chce. . to Cała Ja

 
problemy neurologiczne: powłuczenie łapkami, wyginanie grzbietu, utrata równowagi, chwilowy paraliż

Zaczęty przez Pomocy!!!Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 49964
Ostatnia wiadomość 30 Gru, 2010, 11:58
wysłana przez efyra
PRZENIESIONY: Kardiologiczna choroba Puszka i problemy z jego ząbkami

Zaczęty przez AndreasDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1557
Ostatnia wiadomość 28 Kwi, 2015, 13:07
wysłana przez Andreas
Talk dla szylek ktore maja problemy z futerkiem :)

Zaczęty przez szyszunkaDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 2473
Ostatnia wiadomość 05 Maj, 2006, 18:11
wysłana przez szyszunka
Szynszyl problemy z nerkami, anemia, co robić??? UMIERA

Zaczęty przez PietiaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 2406
Ostatnia wiadomość 12 Cze, 2018, 15:56
wysłana przez Pietia
Szynszyla jest ufna, lecz nie chce brać żadnych smakołyków i nie umie się kąpać

Zaczęty przez szczuruDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 7088
Ostatnia wiadomość 25 Mar, 2008, 10:10
wysłana przez szczuru
SimplePortal