Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne => Zabawy i zabawki szylek => Wątek zaczęty przez: Tan w 04 Wrz, 2003, 22:24

Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: Tan w 04 Wrz, 2003, 22:24
No właśnie. W tym temacie chciałabym usłyszeć Wasze pomysły na szynszylowe zabawki w jej własnej klatce. O tym, jakie macie wyposarzenie, jakie chcielibyście mieć i skąd je dostać.

Tylko chciałabym, aby wypowiadał się ktoś więcej prócz mnie i Marty, poprzeplatanej Milką i Pat... Jest nas całkiem wiele i napewno chcielibyśmy dowiedzieć się nieco o szylkowych zabawkach, czyż nie ?
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: tubular w 04 Wrz, 2003, 23:39
Moje maja pełno zabawek. Tyle że poza klatką. M.in. jest to karmik dla ptaków. Uwielbiają w nim siedzieć, skakać po daszku i [najważniejsze] ogryzać. Jest zbudowany z różnych drzew, jednak na tyle wysuszonych by nic szylom nie zaszkodziło. Jest też orzech włoski, do którego się dobrać nie potrafią, a za którym gonią jak za piłką do nogi. :D  .
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 05 Wrz, 2003, 13:43
dzisiaj albo jutro zrobie dzwoneczke dla szynszyla i zdam wam relacje
chamaczek zrobie za pare minut jak skoncze z forum :)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 05 Wrz, 2003, 15:25
Nie mam gadać... :( to nie!
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 05 Wrz, 2003, 15:34
A kto powiedział ze nie masz gadać??
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 05 Wrz, 2003, 15:39
"Tylko chciałabym, aby wypowiadał się ktoś więcej prócz mnie i Marty" :(:(::( ;)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 05 Wrz, 2003, 16:06
przecież nei tylko ty sie wypowiadasz ja sie wypowiadam jak moge ale poprostu duzo sie ucze i nie mam czasu aa poztym czesto wyskakuje mi nei mozna okreslic typu postu  :cry:
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 05 Wrz, 2003, 16:18
Oj wiem... to jest wkurzające...
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 05 Wrz, 2003, 16:23
strasznie i tu prosba do mili jak by sie dąło zrób cos zeby to nei wyskakiwało
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: tubular w 05 Wrz, 2003, 16:57
Mi nic nie wyskakuje. Ale ja mam za to wirusa w biosie :x . O zabawkach chyba jednak temat, nie o problema z postami.
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 05 Wrz, 2003, 17:59
Tak wiec moje ogoniaste posiadaja dzwonca, kokosa z wydludana dokladnie (bardzo dokladnie) cala wnetrznoscia i wykrojana dziora taka aby lepek sie nie przecina wrzucam tam smakolyki i szynszylu kombinuj jak wyciagnac :) Dobre jest tez wapienko moje maja ogromna radoche, moze byc tez wapienko powieszone na lancuszku, poza klatka mam rury pcv i schron, smiesznie wyglada jak wszystkie razem chca sie do niego wladowac :D A pozatym szylka cieszy sie z prawie wszystkiego co nowe, tylko trzeba pamietac ze to bardzo szybko sie nudzi i trzeba kombinowac cos nowego.
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: tubular w 05 Wrz, 2003, 18:10
A ja mam taki własnoręczny schron. Sama go budowałam (ze sklejki) i jest strasznie krzywy i mały, bo budowałam "na oko". A obydwie w nim siedza. Tyle, że jedna na drugiej. Następnym razem to schron kupie, bo ten to przesada.
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 05 Wrz, 2003, 18:37
A moim tata schron zrobil :) Tez ze sklejki ale zabronilam mu kleic klejem zeby sie nie zatruly, i rowniez niedozwolone byly gwozdzie i metalowe przedmioty zeby sie nie pokaleczyly, wiec zrobil z kolkow ktorymi byly zapalki z minimalna iloscia kleju :) Nameczyl sie nie ma co, to byl prezent gwiazdkowy dla szylek :)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: tubular w 05 Wrz, 2003, 18:43
ja tam chyba jednak kupię. Choć podziwiam cierpliwość Twojego taty :)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 05 Wrz, 2003, 19:41
taaaa..... Po co się meczyć ;)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 05 Wrz, 2003, 22:08
a mozna kupic??
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: tubular w 06 Wrz, 2003, 10:35
Wdaje mi się że taki porządny domek dla świni morskiej jest idealny dla pary szynszyli, a co dopiero dla jednego. Widziałam w sklepie jeden taki z Co by się trzy szyle zmieściły a był dla jednego swiniaka.
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 06 Wrz, 2003, 15:42
ja tam wole chyba zrobiony :)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 07 Wrz, 2003, 14:15
Po co sie meczyc?? A po to zeby byly odpowiednie wymiary i dwa wyjscia :) Bo to byl schron robiny dla Dianyi Farmera i np zeby jeden drugiemu nie przeszkadzal jak bedzie chcial wyjsc siusiu albo cos zjesc.
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 07 Wrz, 2003, 14:42
Ja widzialam w sklepie zoo taki fajny domek - z drewna do rogu i z wielki wejściem ;)

Mi niestety raczej nikt nie zrobi takiego domku :(
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 07 Wrz, 2003, 15:00
ja sie nie meczyłam
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 07 Wrz, 2003, 15:44
hehe po co się męczyć- jak masz gotowe w sklepie, co? ;) :D
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 07 Wrz, 2003, 17:30
ja sie nie męcyzłam tylko męczył sie tata
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 07 Wrz, 2003, 18:08
hehe... Ale jestes tak wykorzystujesz tatę....

Ja nikogo nie będę męczyć- kupię gotowe :D
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 08 Wrz, 2003, 14:21
no hehe nei wykorzytsuje sam chciał domek sam chciał duża klatke hehe ;) oczywiscie ja tez chciałam!!!
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 08 Wrz, 2003, 14:53
Ale fajnie masz... :( To ty masz własnoręczną, niepowtarzalną klateczkę? ;)
Widziala dzisiaj taki fajny kołowrotek rozmiar maxi ;) ale nie wiem czy jest na tyle duzy, że się szylka zmieści ;) Jesli tak to kupię, bo czytalam, że one lubią kolowrotki ;) (ale będę musiala coś zrobić ze szparami)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 08 Wrz, 2003, 21:44
a gdzie widziałaś kołoerotke??? tak mam swoją neipowtrzalną mzoe cykne zdięcie to wam wysle
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 08 Wrz, 2003, 21:53
W sklepie :)
ok, czekam na zdjęcie :)
A teraz może bliżej to opiszesz? :)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 09 Wrz, 2003, 16:12
marta to do mnie???
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 09 Wrz, 2003, 16:25
Jasne, że do Ciebie ;)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 09 Wrz, 2003, 16:34
Bliżej hmmmmmmm. Już cos pisłam o tym ale co moge się powtórzyć. Klatka jest drewniana z saitką wiendz szynsyzl nie obgryza drewna bo ise nie ma jak tam dostać. W klatce są 3 półeczki w odestepach około 50 cm nad druga półeczką wisiał hamak ale koperfildka stwierdziła że jest nie potrzebny i popgryzała linki od neigo i wisi na jednej. W najblizysz czasie w kaltce znajcie sie dzwoneczek o ktorym było juz pisane i duzy korzen meidzy półkami aby szynsyzl mół na nim spać czy po nim chodzić na dole znajdeuje się domek w którym szylka sie chowa. Na dole jest kuwta która bnedzie zmieniana mysle o jakies 3 mieciące bo jest z drewna. W klatce jets 5 drzwiczke 3 do póleczek aby nei były zaśmiecone i 2 do kuwety. Klatke najlepiej czysci się odkurzaczem. Klatka z jednej strony przymocowna jets do sciany a z drugiej do szafy jesli chodiz o wymiary klatki to 150x110x70 jak cos chcesz wiedziec ejszcze to zapytaj
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: tubular w 09 Wrz, 2003, 18:24
tak jak mowilam, potężne masz to klacisko, zazdroszczę Ci ja z moimi kitkami, wszyscy troje Ci zazdrościmy ;)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 09 Wrz, 2003, 19:47
ooooo... No super :D też bym taką chciala... Ale niestety chyba nie znajdę na takiego giganta miejsca :D
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 09 Wrz, 2003, 21:43
heheh może wasze tez będą mieć taką duża tylko problem jemts ze znalezieniem miejsca w domu :((
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 10 Wrz, 2003, 16:44
No wlasnie... To znaczy w domu by się znalazło np. w pokoju w, którym teraz ciedzę. Ale miałabym wyrzuty sumienia, że jeden z moich zwierzątek nie mieszka ze mną w pokoju! ;)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: Tan w 10 Wrz, 2003, 18:24
Widzę, że temat nieco się zmienił, więc ja a'propos klatki ;]
Bezimienna miała mieć klatkę 100/70/70. Duża.
Ale nie ma. Ma 70/50/60, gdyż odległość między biurkiem a półką wynosi 97 cm :/ No i przez te gupie 3 cm Ogoniasta ma mniejszy metraż...

Co do tematu - gryzoń mój nie ma jeszcze zabawek w pełnym tego słowa znaczeniu. Ma kolbę, półeczki, domek, sianko ale nie ma zabawek.
Pomyślimy o tym później.

Pozdrawiamy - T. i Sznynszyla.
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 10 Wrz, 2003, 18:29
Jesli mała będziesz często wypuszczana nawet taka wystarczy ;)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 10 Wrz, 2003, 21:37
jasne ze wystraczy jak bendziesz ją puszczac :) ja nie mieszkam w pokoju z zwierzakami one mają swój pokoój w ktorym sie ucze siedzą koło nich
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 15 Wrz, 2003, 16:45
Ale masz fajnie... Zazdroszczę Ci ;) Ja musze dzielić z nimi pokój :D i łóżko, krzesło (kabelki też ;) )
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: bigi w 05 Lip, 2004, 16:16
Poniewaz wlasnie dokupilam szylke dla mojego Ogona, to musza miec oddzielne klatki:) zeby sie mala nie nudzila kupilam w zoologicznym taka zabawke dla papug, ktora sklada sie z kolorowych klocuszkow zanizanych na gruby sznurek. Cala ta konstrukcja na porzadnym metalowym lancuszku z eleganckim zapiatkiem:) calosc jak najbardziej spozywcza i fajnie sie kiwa dostarczajac malej nielada radochy:)
Poza tym cale mieszkanie mam zawalone: kartonowe pudla sztuk 5, patyki, poduszka wlochata sztuk dwie, pudelko drewniane po jakims trunku z trocinami w srodku, kartonowe roki po papierze toaletowym (po zapachowym papierze odpada) jedna po recznikach papierowych, biureczko drewniane, ktore do niczego sie juz nie nadaje tylko podgryzania, skakanka z rzemienia - bardzo pyszna, moje juz na pol zezarte kapcie szare w ksztalcie tygryskow oraz maskotka - lewek - sztuk raz;))) :D
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: Fiolka w 05 Lip, 2004, 23:45
Moja szylka ma w klatce maskotke (malutką biedroneczkę ) z wyskubanymi już oczkami i nosi ją po całej klatce.jak idzie spać do drewn. domku ,to ją też tam zabiera..ostatnio jednak znajduję ją po południu w jej miseczke wraz z resztkami jedzonka,wiec nie wiem co to ozn azcza.... :???: A tak w ogóle to ona znosi do klatki,co się da... :lol: Kolorowe spinki mojej córki,ołówki ,gumki(które natychmiast poobgryza),strugaczki,taśmę klejącą,plastelinęi modelinę(są pyszne :mrgreen: i ciężko jej to zabrać ,bo się stawia),wszelkiego rodzaju małe plastikowe rzeczyi już nie pamiętam co jeszcz....e :roll: Aha ostanio mój pędzel do pudru(z ciężką plastikową rączką)-wyglądało to komicznie jak go targała do klatki ,bo ją całkowicie przeważał :lol: AAAA -ukradła go dopiero jak ,,kawaler,, się pojawił u nas w domu(wcześniej go nie ruszała)... :razz: Niektóre rzeczy,to my nawet nie zauważyliśmy ,że ukradła (sroczka cy cóś),tylko znajdowaliśmy za jej drewnaianym domeczkiem(sypialnią).... :wink:
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: Ebe w 06 Lip, 2004, 14:01
Moja to też mały kradziej. Co tylko mam w rece (na poziomie podłogi) zaraz podbiega i wyrywa mi uciekając pod tapczan  :D .Czasem gdy coś np. naprawiam potrafi mi zwinać jakąś śrubke, albo śrubokret :!:  Znosi do swojej bazy jadło, orzeszki, małe zegarki (nie wiem rano która godzina) i wszelkie świcidełka. Porównanie do 'sroczki' też przyszło mi na myśl.
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: pat w 06 Lip, 2004, 23:32
moj szylak ma w kaltce pieska szarego i zawsze z nim spi jak jej zabralm to piszczała i musial jej oddac :D
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: alika77 w 29 Paź, 2004, 20:36
moja szynszylka niema narazie nic bo ją dopiero kupiłam !!!!!!!!! [bounce]
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: Szu w 17 Sty, 2005, 16:29
Nasz Szu jest u nas dopiero 5 dni a w klatce ma już : własnoręcznie wykonane i przymocowane półeczki - żeby sobie na nich spał:) Do tego domek z małych drewienek- takich półwałków - również wykonany własnoręcznie + do tego wypalony lutownicą napis SZUU na wejściu do domku:) Ma drewienka do podgryzania, jak tylko kupimy większą klatke to od razu robie hamaczek :) Najlepszą jednak zabawą naszego urwisa jestttt wciskanie sie w przerwe między biurkiem a ścianą  i wspinaczka na górę :))) A ostatnio wieczorkiem nasz Szu podczas wybiegu wlazł do nas na łóżko i wskakiwał na głowy i dumnie sobie siedział:) Dał sie nawet pogłaskać i nie uciekał:) Ojjjjj jaka radość była że chyba nas polubił i już sie nie boi.  :D
pozdrawiamyy
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: Smutna Magda w 19 Sty, 2005, 16:37
He he :D  Dolar to jest dopiero cfany. On uwielbia przesiadywać w moim łóżku (nie pomyślcie sobie czegoś!!! :P  ). Poprostu gdy go wypuszczam i mam rozłożone łóżko to nie obchodzi go czy w tym czsie ktos sie znajduje w łóżku tylko odrazu pcha sie pod kłderkę. Potem zsypia tam na ok. pól godzinki, potem idzie sobie pobiegać, a jak się zmęczy to znowu do łózeczka :D  . I to się nawet przydaje , bo jak kiedyś byłam chora to Dolcio przykicał do mnie położył mi się na nogach i grzał mi je!!! Słodkie prawda?? :) Aż się moja mama zdziwiła bo to Szyl a zachowuje się prawie jak kot!!! Nie wiem z czego to wynika, ale nie mam nic przeciwko!!
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 21 Sty, 2005, 08:40
moje dzikusy nie wlaza mi do poscieli - tylko smacza po lozku jak jest zascielone - moze dlatego ze w pokoju jest raczej cieplo - maja w klatce hamaczek z polarku i dwa schrony i steper dla szylek nie dawalam im pluszakow bo chlopaki sami sa jak pluszaki i sie do siebie tula caly czas prawie - dobrze jest dac czasem rurke po papierze toaletowym albo po recznikach papierowych - tylko jak mamy dwie sztuki w klatce to podzielic na pol bo bedzie wyrywanie - a jesli chodzi o kradziejstwo - o to moi chlopcy sa w tym bardzo sprytni - zabieraj a mi nici jak wyszywam, czasopisma jak czytam, ciastka ze stolu, paluszki z kufelka, figi z pojemniczka i wafelki - zreszta staraja sie zabrac wszystko co tylko sie da - kiedys staralt sie uprowadzic pilota od telewizora ale za ciezki i ja klade go tak ze przyciskami lezy na stole wiec nie ma za co zlapac (zreszta kilka przyciskow jest juz jakby zdeformowanych zebami szynszyli)
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: Niunia w 23 Sty, 2005, 12:34
moja Szmatka uwielbia mi siadac na pantoflu i robie mu taka "hustwke" w gore i w dol ,jak winda ;) Poza tym lubi tez kiedy ja "transportuje" z ziemi na meble albo lawe a jak jej sie odechce siedzenia to czeka na pantofla bo w rece nie ma mi sie zlapac,od razu ucieka,cholera niemila  :jezyczek:
Tytuł: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: AK_acja w 28 Sty, 2005, 22:58
A Mój szynszylek Pusia włazi na górną półkę i podgryza tylko i wyłaczne moje buty. Jak zaklasnę lub pstryknę palcami na tychmiast przestaje to robić. Żeby Ją tego nauczyć musiałam puścić Ją po przedpokoju i jak biegała dorwała sie do mojego buta i zaczeła go gryść więc ja zaczełam klaszczeć i pstrykać palcami, a potem delikatnie spróbowałam ją odstraszyć i po 3 takich lekcjach na to reaguje... Jej ulubioną zabawką jest krzesło... ale musi być odwrucone do góry nogami.... Skacze na nie i je podgryza... Uwielbia równierz jak pozwalem jej skakać po moim pokoju. Wtedy wchodzi pod fotel i zasypia. Potem idzie pod mój fotel (obracany taki na którym się siedzi przy komputerze) i czeka aż pomogę jej wskoczyć na łużko.... Ona jest świetna.... [P]        [A] :jumper: [smoczek] i pomyśleć, że ma Ona dopiero 3 miesiące...
Tytuł: Odp: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: zuziora57 w 27 Lip, 2010, 09:34
można przywiesić szylce dzwoneczek do klatki ?
Bo tak się składa że mam taki fajny . !
pytam bo nie jestem pewna czy mogę !
Tytuł: Odp: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: dream* w 27 Lip, 2010, 09:36
oczywiście możesz :) bardzo lubią się bawić dzwoneczkami :)
Tytuł: Odp: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: zuziora57 w 27 Lip, 2010, 09:43
a jeśli chodzi o pluszaki to mniej więj dakie malutkie czy duże  ? bo chciałabym jej tam cos dac bo niema towarzysz ( jedynie swinke morską nad sobą ) ; ))
Tytuł: Odp: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 27 Lip, 2010, 11:18
Najlepszy pluszak taki mięciutki, do którego łatwo się przytulić wielkości szylki, bez możliwości odgryzania części np. oczek, czy zjadania długiego futerka.
Tytuł: Odp: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: kamstach w 18 Sie, 2010, 08:03
Moje babole przeszły już wszystkie możliwe zabawki.
Zacznę od początku:
-mają kupny domek drewniany ale po 1. za niski, po 2. za mały - zrobiłam im narożna chatę z dziurka do wyjścia na dach, ja domka nie kleje bo szylki pierwsze co obgryzają to kanty, końcówki
-na samym początku dorwałam rurę PVC taką kanalizacyjna dn 160 mm - ruro została wyszyta od wewnątrz i na zewnątrz nogawka spodni z polaru - szynszyle polaru prawie nie gryzą - przynajmniej moje - rura była podwieszona do półki - i miała dziurkę z boku, jak wzięłam Zakrętkę, z racji jej rozmiarów zrobiłam PVC dn 200 mm - i dwa razy większa dziurkę - Zakrętka ma szeroka dupkę i w tamtej dziurce się zablokowała kiedyś,
- hamak - i kupny miały też - ale niestety ten sztuczny materiał zgryzły - wygryzły wielka dziurkę, teraz dostają nogawkę spodni mojego męża. Poświęca się jak tylko może - uwielbiają jeansy
- drabinki różnego kalibru - zbieram gałęzie myje koruje susze i wyparzam w piekarniku - nawiercam otworki i przewlekam drut stalowy na końcach robie haki i umieszczam w wolierze jak jak mi sie podoba, kiedyś było ich więcej dopóki się nie nauczyły korzystać z półek
- kołowrotek - czy raczej kółko ćwiczebne - zrobione z dna tortownicy wyklejone sklejką i korkiem - ale żadna nie chciała ganiać, chyba myślały że ja wariatka - moja Szyszka wręcz nanosiła piasek na łożyska żeby je zatrzeć, co się jej udawało
- dzwoneczki - z kawałka drewienka na łańcuszku,. lub np. papierowy rulonik po papierze toaletowym wypchany siankiem powieszony na klatce - oprócz sianka zżerały tez rulonik
- kula papierowa - bierzesz balon nadmuchujesz tak żeby się szylka zmieściła balon dosłownie obklejasz papierem toaletowym szarym - jako klej bierze się mąkę ziemniaczaną i gotuje z wodą - zdrowy klej - robi się tak kilkadziesiąt warstw. następnie czeka żeby wyschło całkiem, następnie przebija balon wyciąga ze środka i wycina otwór na wejście - moja Szyszka w nim spała
- różnego kalibru pudełka - oczywiście tekturowe - z dziurkami w 2 -3 ściankach żeby mogły sobie włazić. Szyszka szaleje z takim pudełkiem po całej klatce,
- oczywiście patyki różnej długości - należy pamiętać aby ustawić je tak aby szynszylka nie zrobiła sobie krzywdy
- maskotka pluszak - wisząca w kącie woliery - dobre miejsce do obserwacji
- zabawki z bawełnianego sznurka - oczywiście bawełna naturalna - można zapleść w warkocz a w oczka powplatać np. gałązki, liście, kawałki np. suszonego jabłka, marchewki

Teraz się szykuje na wiklinowy tunel właśnie takowy zakupiłam 34 cm długości i 20 średnicy - ponieważ jest przewiewny wystarczy taka średnica
i marzę o rurze spiro fantazyjnie skręconej o średnicy dn 110 - 160 mm wyścielonej polarem z dziurkami jako przejście z poziomu na poziom - ale nie wiem jak ja to umieszczę w wolierze.


Każda zabawka moich szylek - musi być choć częściowo przytwierdzona - powieszona, bo jak spadnie  - a zdarza się to często - tracą nią zainteresowanie - dopóki wisi na półkach jest ciekawa, jak zleci to już do kitu.
Tytuł: Odp: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 18 Sie, 2010, 13:15
  Masz wspaniale pomysly BRAWO,  [polecam]
Tytuł: Odp: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: kamstach w 19 Sie, 2010, 07:20
A wczoraj dostały pannice trzcinowy koszyczek - niestety już Zakretaska zdążyła go zlać - więc jeszcze ze 3 dni i pójdzie do śmieci. rano była zjedzona jedna obręcz - powiedzmy że zjedzona - bo dookoła i w środku było pełno kawałków./ W sumie można by złożyć w całość - jako takie puzzle./
I wzięłam się za papierowy tunel - coś wymyśliłam - mąż mnie zabije za niektóre przekręty w domu ale trudno, czego się nie robi dla szylek. Jak skończę i mi coś z tego wyjdzie wkleje fotkę
Tytuł: Odp: Zabawki w klatce
Wiadomość wysłana przez: maDZIARKA:) w 23 Sie, 2010, 12:31
Mój potwór ma klatkę z dwoma półkami i łączącą je deseczką, którą cały czas skutecznie zrzuca i zakopuje po trocinami. Poza tym mieszka w klatce z pluszowym misiem panda na którym uwielbia siedzieć i obserwować okolicę. Chciałabym bardzo zrobić mu dyndające na łańcuszkach półeczki, ale nie bardzo wiem jak się do tego zabrać.. :???:
Jak Lilo jest poza klatką (spędza poza nią znaczną część dnia) to uwielbia spać za biurkiem na posadzce albo na pudełkach pod nim. Poza tym jest fanem wszelakich rolek po papierze toaletowym, ręcznikach papierowych itp. Trzeba go bardzo pilnować bo wskakuje na półki z książkami i dokładnie je "czyta" swoimi ząbkami. Lubi też bawić się butelką od wody i próbuje oderwać z niej korek.

Jeśli chodzi o kradzieże to najczęściej próbuje się wciskać biegiem za biurko trzymając w pyszczku moje notatki z wykładów albo opaski do włosów(z tym drugim już trudniej mu przejść i mocuje się wtedy z nimi bardzo zawzięcie).  :D
SimplePortal