Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Żywienie => Wątek zaczęty przez: szynszylka w 21 Wrz, 2003, 19:09
-
Czesc ;-) Dzis bylam na mojej ekologicznej dzialeczce i siostra nazrywala dla swojego krolisia koniczynke,mlecz i liscie babki lancetowatej. i mam takie pytanie czy moge tez podac mojemu gacusiowi zielonke?myslalam o mleczu to w ksiazce ktora mam jest napisane ze moze szynszyklom dawac mlecz,oczywiscie z glowa :P bez szalenstw,jesli wiecie cos na temat ziolonek to prosze o odp .
-
No jasne, że można, ale z umiarem :)
Co do babki, to nie wiem, ale koniczyna może powodować wzdęcia...
-
o bardzo dziekuje za odp. ;-) Gacus dostał wlasnie listek mlecza i spałaszowal ze smakiem,ma chlopak radoche hehe :P
-
Mlecz można i babke tez mozna :)
-
babke tez mozna?? to swietnie ,Gacuś sie ucieszy :D
-
mój szylek wcina babke że asz uszy sie mu trzęsą :)
-
hihi wlasnie dałam mojmu zbojowi babke i mlecza,jejciu ja chwycil w swoje kochane lapeczki jak szybciutka pchal do pyszcza,komiczny widok,a jak zjadl to od razu chcial jeszcze..ale mowie nie Gacuś bo sraczke bedziesz miec hehe lepiej uwazac :)
-
Hihi :D
mały łakomczuszek ;)
-
heh łakomcuszek ale uważaj bo sraczka bendzi ehehehe :)
-
wiem wiem musze świruska pilnowac,bo to zbój :P
-
ja juz jakis czas nic nie przyniosłam dla malucha musze po cos wyskoczyć :)(trawka itd)
-
Idź, idź - będzie szczęśliwy ;) i najedzony, będzie grzecznie spać ;) :lol:
wiem wiem musze świruska pilnowac,bo to zbój
Ale za to jaki śliczny i kochany ;)
-
Cala zielonke jaka nazbieralam ladnie wysuszylam i wiecie co?nawet bardziej mu to smakuje niz takie swieze;-) az mi z rok wyrywa jak mu daje... milo patrzec ze takim drobiazgiem sprawilam mu taka radość;-) pociesznie jest patrzec jak to ladnie je ... kochany futrzak
P.S. a królas siostry to jest zbyt wybredny i suchego nie chce,skurczybyk jeden ... ale przynajmniej wiecej dla Gacusia ..dobra nasza hehe
-
Hehe mój je wszystko, co mu dam ;)
No to nie pozostaje mi nic innego, niz życzyć smacznego ;)
-
Gaculek bardzo dziekuje i mowi ze i bez tego smakuje hehe :P
-
hehe szczery ten twoj Gacuś :lol: ;)
Ale chyba z moim "smacznego" suszona zieleninka ma lepszy smak, co? ;)
-
hihi oj na pewno !!!! :D
-
SZYNYSZLKA musze spróbowąc zasuzyć moze bendize moejmu zbójowi smakowac ;)
-
No :D a potem nam powiesz ;):D
już teraz powiem mu smacznego ;)
-
musze sie wybrac po mlecz ale czy go gdzies teraz znajde jak tak zimno jest
-
Nie martw się ;) zostały jeszcze z lata :D
-
pewnie ze zostały :P ja tez z ogrodka zbieralam,mama na mnie dziwnie patrzyła ze po trawniku na kolanach biegam hehe a ja mowie ze to dla Gacusia :D
-
Łączysz przyjemne z pożytecznym- zbierasz z trawnika chwaty i napełniasz brzuszek zwierzakowi ;):D
-
nie wiedziałam ze mlecz sprawi mu taka radość,moglam juz wczesniej mu nazbierac nie wpadlam na to ;-P
-
Hehe uczymy się całe życie :D:D:D:D:D;)
(z tego forum też ;) )
-
ale dobrze że już wiesz :)
-
No właśnie- A więc szynszylka- zbieraj mlecze!!!!!! ;)
-
spoko spoko dzis rodzice pojechali na dzialke wiec porcja zostanie przywieziona :P
-
Szykuje sie chyba niezła uczta, co? ;)
-
buhaha no jasny,Gacuś tylko czeka na swieży mleczyk ;-)
-
no i co doczekał się.... :?: :mrgreen:
-
doczekał sie ale nie suszonego :) tylko zwykłego
-
No to teraz czeka na suszone.... ;)
-
a suszone nie chyba nie bo jak susze to podkrada
-
No, czyli lubi!! ;)
Możesz zawsze suszyć gdzieś indziej, gdzie szylka nie ma dostępu, żeby miałą smaczną niespodziankę :):D
-
ale ja tak nie potrafie jak te ockz an mnei patrza odrazu mu daje mlecz ;)
-
aaaa... No tak.. Czy te oczy mogą kłamać? ;)
-
hehe no właśnie :)
-
Nie można im sie oprzeć.... :D :wink:
-
juz taki urok wsyztkich zwierzaków
-
A szczególnie małych- każde małe zwierzątko jest wspaniałe, słodziutkie- po prostu ŚLICZNE! :D
-
dla mnie wsyzciutkie są słodziukie :) szczególnie ssaki
-
Acha :D ja lubię wszystkie futerkowce :D szczególnie gryzonie i zajęczaki ;)
Ale pieski i koteczki też :mrgreen:
-
Sorki że tu coś piszę, ale muszę ;)
A nawiązując do tematu wątku, to mlecz jest bardzo wartościowym pokarmem zielonym dla ptaków. Ja wykopuję jesienią korzenie i wsadzam do doniczki. No, ale zazuś dostaje jeden listek na dzień :) ;)
-
Ja kiedyś też wykopałam dla królika mlecz z korzeniem włożyłam do doniczki, to cała rodzinka patrzyłą sie na mnie przez całą zimę jak na wariatkę ;):D
-
poważnie?i co rosło??kurcze to fajna rzecz,można mieć swieża roślinke przez cała zime prawda? :D
-
Przez pewien czas rosło, ale potem zwiędło :( nie wiem dlaczego.. Tym razem chyba nie przelałam...
Szynszylka, radzę ci od razu wkopać kilka, żeby nie płakać jak stracisz przypadkowoo roślinkę ;)
-
ide chyab jutro wykopac mlecz jak jeszcze znajde!!!!!!!!!!!
-
Oczywiście, że znajdziesz :D
Tylko uważaj, nie wykopuj tych przy ruchliwych drogach i tam, gdzie mogły być nawożone!
(więcej o spalinach i skutkach chemicznego nawożenia opowie nam szynszylka ;):D )
-
hehehe wiem wybiore sie na jakąś polanke hehe
-
hehehe alez oczywiście zapraszam na wyklad hihi a tak powaznie to ja tez sie chyba wybiore na dzialeczke i wykopie Gacusiowi mlecz,niech sie chlopka cieszy nie?
-
hehe a moze mi ktos wykopie i przesle pocztą bo umnei same ruchliwe ulice :)
-
Hehe raczej mleczyk dotarł by do ciebie w niezbyt zachęcającym stanie ;)
niech sie chlopka cieszy nie?
No, nalezy mu się odrobina przyjemności ;)
-
kazdemu sie nalezy!
-
Zwłaszcza kochanym, śliczniutkim szylkom! :mrgreen:
-
Masz 100% racje!!!!!!!!!!!!!!
-
Mam parkę i daję liście mleczu samiczce bo ona to lubi chyba najbardziej ze wszystkiego(!)ale samiec to żadko rusza te liscie.Daję jej częto ale w małych ilościach bo jak zje za dużo to ma jakby biegunke(?).Ale mam pytanie czy powinno sie to dawac czy może zupełnie odtawic?
-
Moje szylki wcinaja mlecz az im sie uszka trzesa... ale ususzony:) Chyba nie ma przeciwwskazan dla mleczu ( ludzie to wcinac tez moga) nie zawiera cukru, tluszczy itp itd...
-
Moje żółwie i szylek jedzą mlecze. I nigdy im to nie zaszkodziło. :D
-
liście mleczA nie zaszkodzą, oczywiście jesli się nie pomyli roślin. Istnieje bardzo podobna roślinka do mlecza, ale ona jest silnie trująca!
-
czy szylcia moze jesc suszone kwiatostany mniszka lekarskiego? nie jestem pewna wies sie upewniam ( czyli wyszlo mi maslo maslane :P wybaczcie).
-
Widzaiłem na forum zdjecie gdzie szylka jadła kwituszka.POdałem swojej migotce jednego na spróbowanie(swieżego) bardzo jej smakowł i nic niej nie było. ;P
-
o całkiem zapomniałam o tym poście :D Moje kulki też już kosztowały tego przysmaku i były w niebo wzięte :)
-
A dawałaś suszone czy świeże??
-
a takie i takie - ale z naciskiem na suszone - fajnie wydladają z pełną gębką żółtych płateczków hi hi
-
Dałabym Pchełusiowi ale juz mleczy nie ma :(
-
czyli ile tego suszonego mlecza na dzień można dawać?
scaliła Basia_W
-
Kilka listków ale nie codziennie bo ma działanie moczopędne.
-
Mój Guciuś nie za bardzo chce jeść mlecze, świeżo zerwane :) Ale ususzone...Mmmm...to to jest dla niego raj w pyszczku ;) [kizi mizi]
Ostatnio ususzyłam mu około 100 dużych mleczy ^^
Ja osobiście takiedo dużego mlecza to daje mu raz na dwa, trzy dni dlatego, że on ma jeszcze kolbe i wapno i siano. Więc nie wszystko naraz ^^
-
Mleczu można podawać liście czy kwiaty też?
-
ja daję w sumie i liście i kwiatki i korzeń oczywiście wszystko wyczyszczone najpierw z ziemi i syfu. Ale w sumie robię to bez żadnego poparcia naukowego :/
-
Kwiaty jak najbardziej,ale musisz suszyć najlepiej w piekarniku bo inaczej z kwiatów robią się dmuchawce :D
-
ostatnio nazbierałam spory zapas mleczu czyli mniszka lekarskiego i babki
z tym, że po wysuszeniu mniszek zmienił sie w dmuchawce...
czy w takie postaci można to dawać szylkowi?
-
Buahaha, musiałaś trafić na bardzo dojrzałe już pąki, mnie się to nie przytrafiło. Są tam już nasionka?
-
Z mniszka radzę tylko listki zbierać, szylki jakoś niespecjalnie lubią te kwiaty, nawet świeżo zerwane.
-
nie ma nasion
dałam szylkowi świeży kwiatek i wcinał jak szalony
to co? dawać? czy lepiej nie?
-
aa i jeszcze jedno, łodygi od mniszka też sie nadają dla nich do jedzenia?
-
Takich ususzonych dmuchawców raczej nie będą jadły, tylko będziesz miała z tego śmieci : ), skup się głównie na listkach, a jeśli twoje szylki lubią świeże kwiaty, to dawaj im w takiej postaci póki są. Łodyg z kwiatów nigdy nie zbierałam, więc nie wiem czy szylki je lubią.
-
Ja bm dała świeże kwiaty, liście plus suszone tylko liście. Łodygi ciężko schną, prędzej pleśnieją zanim wyschną. Dmuchawców raczej jeść nie będą, będą kichały.
-
A stokrotki? Nadaja sie? ;)
-
Stokrotki można podawać , ale umyte i te rosnące z dala od drogi
-
stokrotki są hitem, przesiały mi się z łąki za ogrodem i mam tego pół ogrodu :)
-
Zazdroszcze ;)
Kurcze to jest minus mieszkania w mieście , nic nie można samemu nazbierać i ususzyć :(
-
teoretycznie tez mieszkam w mieście :D bo Bydgoszcz to miasto niby :D ale dzielnica fajna chociaż zadupie :D
a nie mozesz sie wybrac na jakąs wycieczkę za miasto? spacerek, dotlenienie i zdobycze :)
jak sie nie rozpada to popołudniu przejdę się na "szaberek" do mamy :D ma leszczynę to listków sobie nazrywam
w zeszłym roku miałam cały karton liści z malin i truskawek i jabłoni i gałązek
super oszczędność
-
Chyba tak zrobię wypad za miasto na rowerek i zbiór pyszności dla kulek :D przyjemne z pożytecznym [pajacyk]
-
pobawiłam sie w kopciuszka i oddzieliłam dmuchawce od reszty i tak sie łądnie uzbierało
przy okazji spaceru narwę wiecej, może jakieś stokrotki znajde
-
Stokrotki i nagietek mmm ;)
Kurcze a gdzie można spotkać czarną malwe?
-
tylko pamiętajcie, że jeśli samodzielnie suszycie ziółka to warto od czasu do czasu odrobaczyć kulki, albo chociaż monitorować wagę i interweniować gdy zacznie spadać.