Wysłany przez: Marlena
« dnia: 13 Lut, 2017, 14:02 »Witam,
już nie wiem co robić. Je śliwkę, żurawinę (miękkie) ale orzecha też schrupie (czyli twarde). Ale karmę za żadne skarby nie. Zrobiłam głodówkę czwartek-sobota: jak usłyszał, że wsypuję jedzenie do miski to schodził, wąchał karmę i wracał spać. Siana nie tyka, ziół itp też nie.
Pił, ale nie jadł. Poddałam się, kupiłam karmę Herbi Care Plus - rzucił się na strzykawkę tak, że prawie ją wyrwał. Po 2ch dnia dokarmiania do tej karmy dodałam Supreme Science Selective - je chętnie, ale niestety z łyżeczki. Nadal nie rusza karmy stałej, nie rozmiękczonej. Idę dziś do weterynarza, ale .... Szyszek ma 14 lat, jeśli chodzi o narkozę do szansa 1:1 - tak powiedziała pani Doktor. Nie wiem już, co robić.
już nie wiem co robić. Je śliwkę, żurawinę (miękkie) ale orzecha też schrupie (czyli twarde). Ale karmę za żadne skarby nie. Zrobiłam głodówkę czwartek-sobota: jak usłyszał, że wsypuję jedzenie do miski to schodził, wąchał karmę i wracał spać. Siana nie tyka, ziół itp też nie.
Pił, ale nie jadł. Poddałam się, kupiłam karmę Herbi Care Plus - rzucił się na strzykawkę tak, że prawie ją wyrwał. Po 2ch dnia dokarmiania do tej karmy dodałam Supreme Science Selective - je chętnie, ale niestety z łyżeczki. Nadal nie rusza karmy stałej, nie rozmiękczonej. Idę dziś do weterynarza, ale .... Szyszek ma 14 lat, jeśli chodzi o narkozę do szansa 1:1 - tak powiedziała pani Doktor. Nie wiem już, co robić.