Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Rady, porady... => Wątek zaczęty przez: Gosix93 w 18 Sie, 2018, 22:52

Tytuł: Walka o miskę
Wiadomość wysłana przez: Gosix93 w 18 Sie, 2018, 22:52
Problem w zasadzie udało mi się rozwiązać ale, że nie znalazłam podobnego tematu, chciałabym się podzielić moimi pomysłami, może się komuś kiedyś przyda  [:)]

Mam 2 samców. Każdy z nich jest królem dżungli rzecz jasna. Na co dzień się uwielbiają, śpią przytuleni itd. Problem pojawiał się tylko w porze karmienia.
1. Oczywiście od początku mają 2 miski z jedzeniem, wypełnione tą samą karmą + trzecią miskę na ziółka i smakołyki. To jednak nie wystarczało, zawsze chcieli jeść obaj na raz z tej samej miski i dochodziło do przepychanek.
2. Rozdzieliłam miski w przestrzeni, każda znajduje się na innym pięterku, kłótnie nie ustąpiły, obaj pchali się do tej miski, która lądowała w klatce jako pierwsza.
3. Przed włożeniem misek do klatki, "zapycham" chłopaków smakołykiem. Tzn. każdy dostaje w łapę coś do chrupania, w tym czasie ja miski napełniam i wkładam do klatki, jak skończą jeść - stołówka jest gotowa. Nadal to nie wystarczało.
4. Przed włożeniem misek do klatki, sypałam kilka ziarenek karmy na półkę. To się przez moment sprawdzało o dziwo lepiej, niż dwie miski ale z czasem i tak zaczęło dochodzić do sprzeczek.
5. Miski napełniam rano/w ciągu dnia. Czyli zanim wejdą w porę największej aktywności. Nie są wtedy ani szczególnie głodni, ani przebudzeni na tyle, by się kłócić. Każdy coś tam sobie skubnie i wracają spać.

Dodam, że bójki między chłopakami nie są zacięte- stroszą piórka i fukają na siebie, nawet futro nie leci. Niemniej irytuje mnie to, bo jedzenia im nigdy nie brakuje (choć Exon je 5x więcej, niż Misio  [zakrecony] ) i wystarczyłoby, gdyby każdy poszedł do swojej miski.

A może Wy macie jeszcze jakieś rady, jak poradzić sobie z problemem walk o miskę?  [pytam]
SimplePortal