Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

Galeria - Posty z możliwością wklejania zdjęć => Inne zdjęcia => Wątek zaczęty przez: Aśińska w 07 Lis, 2009, 09:31

Tytuł: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: Aśińska w 07 Lis, 2009, 09:31
Zapraszam wszystkich do podzielenia się radosną twórczością naszych wyjątkowo uzdolnionych KULEK  :D 
                                             
(http://images45.fotosik.pl/224/c1b398ae295e50c8med.jpg) (http://www.fotosik.pl)                 

Max i Neo chwala się swoimi zdolnymi ząbkami  :D
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: got3 w 07 Lis, 2009, 09:55
U mnie w klatce wszystko jak nowe... Jedyne co mi pogryzła paskuda to pilot, plecak i tapeta :)
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 07 Lis, 2009, 10:25
Mel chyba pozazdrościł twoim chłopakom bo od kilku dni pracuje nad obrabianiem domku.Nadmieniam że domek ten  przejął jako 3 właściciel i tylko on zaczął go heblować.Moje kulki ukochały sobie obrabianie ikeowskich krzeseł i wiklinowych mebli.dokumentację wkleję niebawem.
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 07 Lis, 2009, 13:16
to nie domek-to rzeźba postmodernistyczna :P
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: Aśińska w 13 Lis, 2009, 11:58
to nie domek-to rzeźba postmodernistyczna :P
No Architekci na całego, to samo robią z patyczkami raz robią z nich ołówki innym razem zapałki.Przez ponad rok był spokój jeśli chodzi o sciany od wczoraj zaczął się zmasowany atak na tapetę w kuchni, wygryzają wzory o róznych dziwnych kształtach - ojojoj ja biedna muszę latac do kuchni co pięc minut i przeganiać te dwie wredne heblarki z pomarończowymi zębami ;P
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: olutek w 13 Lis, 2009, 13:41
u mnie tez juz poszedl w ruch domek nowy :P i poleczki w klatce zuzia hebluje , potem to ja sie bede glowic , martwic jak nwoe polki zrobic oj
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 13 Lis, 2009, 17:09
to nie domek-to rzeźba postmodernistyczna :P
No Architekci na całego, to samo robią z patyczkami raz robią z nich ołówki innym razem zapałki.Przez ponad rok był spokój jeśli chodzi o sciany od wczoraj zaczął się zmasowany atak na tapetę w kuchni, wygryzają wzory o róznych dziwnych kształtach - ojojoj ja biedna muszę latac do kuchni co pięc minut i przeganiać te dwie wredne heblarki z pomarończowymi zębami ;P

A ja jestem w trakcie remontu pokoju, bo już nie można było patrzeć na te obgryzki tapetowe, obawiam się jenak, że zaczną wżerać się w ścianę ledwo co pomalowaną  :?.
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 13 Lis, 2009, 17:30
Basiu, nie chcesz wiedziec jak wyglada moje cale mieszkanie????
Obecnosc zabkow jest wszedzie :D
Chce jeszcze przeczekac zime, az Misia Pysia wyrosnie. Zauwazylam, ze ,te dorosle jak maja wystarczajaco duzo materialu do gryzienia i wystarczajaco duzo wapna(do obgryzania i do jedzenia) nic juz nie gryza.
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: ruda19 w 13 Lis, 2009, 17:53
haha ^^ .... moja tosia gryzie te takie listwy po bokach ścian ...te takie co się kładzie jak się ma panele.... ale na szczęście nie jakoś zmasowanie ...i daje rade ją odgonic ^^ ... [-chomik-]
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 13 Lis, 2009, 21:06
Jedną taką Tosię odgonisz, ale co z sześcioszynszylową szarańczą zrobić ? Już się boję, bo wczoraj bardzo je zaiteresowała nowopołożona głaź.

Alcjo potrafię sobie wyobrazić twoje mieszkanie - dokładnie jak moje po tych wszystkich maluchach  [pajacyk]. To prawda, że te starsze mniej obgryzają lub wcale. U mnie nawet kafelki położone dookoła pokoju się nie sprawdziły, bo i tak potrafiły sięgnąć ponad nie, może gdyby te kafelki miały jakieś 60 cm to jeszcze by coś pomogło, ale moje miały 35 cm.
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: ruda19 w 13 Lis, 2009, 21:54
basiu na prawdę współczuje ....to musi być ciężko takie stadko okiełznać ^^ ..
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: cinnamon_biscuit w 13 Lis, 2009, 22:27
a w jakim mniej więcej wieku przechodziło im obgryzanie? bo u mnie najwięcej zniszczeń czyni Echo a ma nieco ponad rok.
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: Aśińska w 13 Lis, 2009, 23:35
Basiu ja kuchnie malowalam miesiąc temu (tapety mam tylko dwa paski na jednej scianie) reszta to gladzie i kafelki . Do tapety się dorwały wczoraj do pomalowanych scian próbowały dzis , zastanawiam się dlaczego dopiero teraz ? przez rok tego w ogóle nie robiły , moze rzeczywiście lubią świeżo malowane sciany?.Dziwne że przedpokój i duży pokój ich w ogole nie interesuje.
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: ruda19 w 13 Lis, 2009, 23:57
bo twoje szylki są wychowane ^^ ...wiedzą że je się w kuchni ^^ ...
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: Aśińska w 14 Lis, 2009, 01:39
bo twoje szylki są wychowane ^^ ...wiedzą że je się w kuchni ^^ ...
Gdyby były wychowane to by  jadły to co PANI nasypie w miskę , a nie wyżerały to co najlepsze a resztę zakopywały w kopiec kosciuszki ;P
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 14 Lis, 2009, 05:37
Asiu diabełki twoje są bardzo dobrze wychowane ale i bardzo dobrze rozpuszczone  ;P  .Mel się  z nimi chyba na gg porozumiewa bo kopce równie zgrabne tworzy a i za heblowanie  bierze.
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: Aśińska w 14 Lis, 2009, 10:54
Asiu diabełki twoje są bardzo dobrze wychowane ale i bardzo dobrze rozpuszczone  ;P  .Mel się  z nimi chyba na gg porozumiewa bo kopce równie zgrabne tworzy a i za heblowanie  bierze.
No tak teraz już wiem skąd te bobki na klawiaturze ,  łobuzy sobie potejemne klikanie na gg urządzają to normalnie jakiś spisek i chęć przejęcia władzy kudłatych nad duzymi łysymi włascicielami ;D.
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 14 Lis, 2009, 17:22
a w jakim mniej więcej wieku przechodziło im obgryzanie? bo u mnie najwięcej zniszczeń czyni Echo a ma nieco ponad rok.

Trudno pwiedzieć, Pusio 9 letni i Kinia 8 letnia prawie nic mi już nie obgryzają od dawna, ale Pusia 2,5 z szaloną Bunią 1,5 i maluchami broją za wszystkich. To one załatwiły mi kuwetę, która przez 7 lat slużyła prawie nienaruszona, teraz dwa boki mam wyłożone metalem i dziwne, że to się jeszcze kupy trzyma, bo to dziura przy dziurze.

Basiu ja kuchnie malowalam miesi±c temu (tapety mam tylko dwa paski na jednej scianie) reszta to gladzie i kafelki . Do tapety się dorwały wczoraj do pomalowanych scian próbowały dzis , zastanawiam się dlaczego dopiero teraz ? przez rok tego w ogóle nie robiły , moze rzeczywi¶cie lubi± ¶wieżo malowane sciany?.Dziwne że przedpokój i duży pokój ich w ogole nie interesuje.

Wystarczy, że jednemu nagle coś odbije, a drugi podpatrzy i podchwyci, no i mamy team obgryzaczy gotowy, a jak się czegoś już nauczą, to ciężko im to z główek wyperswadować.
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: kamstach w 02 Wrz, 2010, 10:30
u mnie w pokoju leciała głównie tapeta - jak była sama szyszka - mebli o dziwo nie gryzła, jakiś tam kabel czasem ale teraz wszystko pochowane.
Natomiast Zakrętka - no masakra [WOW] gdzie stanie tam dziobie tymi zębiskami. [woot]
Ani metal się nie uchowa ani tynk - myślę o tynku żywicznym gładkim jak szkło w tym pokoju gdzie je puszczam, ale na początku sprawdzę na kawałku.
I niby ma cholera kupę gałęzi, konarów, wikliny, i wapna i nie tylko a dalej skubie. [ban] i to zauważyłam że jak się zmęczy na wybiegu, to jakby z nudów - łazi i skubie a tapetę skubana to normalnie podnosi kawałek, bierze w pyszczek i ciągnie wiele wlezie i odrywa płatami. Na około metr w górę mam białe nieregularne zerwane płaty. Ostatnio nawet futryna od drzwi sie jej nie spodobała. A ta mała wariatka jak przyuwazy to leci do spółki i skubią razem.
W sumie co dwie głowy i zęby to nie jedna.   [zakrecony]
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: efyra w 02 Wrz, 2010, 10:45
my szczerze mówiąc nie mamy żadnych szkód ;)
w klatce wszystko jest porządnie nadżarte, no ale to ich królestwo więc mają prawo robić co się im podoba :)

na początku przy półkach była przepleciona przez kraty tekturka - zapobiega to wysypywaniu się bobków na pokój, właściwie wszystkie zostają w klatce:) no ale tekturka była regularnie konsumowana, więc została zamieniona na aluminium. Plastyczne jest dosyć, dło się przepleść, a szynszyle nie dają rady tego zeżreć :D

na wybiegu są bardzo pilnowani, chociaż nie wyobrażam sobie upilnować więcej kulek niż dwie. Po prostu się nie da, nikt nie ma takiej podzielności uwagi :P
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: maDZIARKA:) w 02 Wrz, 2010, 10:49
W takim razie stwierdzam, że mój Lilo jest nadzwyczaj ułożonym osobnikiem - ogranicza się do wapna w klatce, patyczków i trochę tunelu tekturowego. Poza klatką w sumie nic nie niszczy, może z wyjątkiem pocztówek które mam przyczepione na tablicy nad łóżkiem.

Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć by Wasze kulki też z wiekiem zgrzeczniały nieco :)

Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: owiabiks w 02 Wrz, 2010, 16:42
U mnie szynszyle mieszkają 3,5 roku i coraz bardziej przypomina mi się bajka o termitach. W sypialni wiklinowy stolik traci po kolei liczne nóżki i pewnie któregoś pięknego dnia runie. Wiklinowej skrzyni też ubywa. Tapeta obdarta, drzwi znikają z futryną, listew ob boazerii brak, narzuta pozaciągana, poprzednia serweta została zjedzona, a ostatnio zniknął róg dywanu.
A miałam taką ładną sypialnię! Narzuta przywieziona z zagranicznej wycieczki, zasłony, serwety i poduszki z Dekorii będą niedługo wspomnieniem!
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: efyra w 03 Wrz, 2010, 07:27
ja tylko tak ogólnie pozwolę sobie wspomnieć: uważajta trochę na te tapety, wydaje mi się, że jak szyl za dużo jej zeżre to może mu klej zaszkodzić.
Tytuł: Odp: Siła w zębach -czyli nasze HEBLARKI;)
Wiadomość wysłana przez: kamstach w 03 Wrz, 2010, 13:36
Moje nie zdąża za dużo zeżreć, bo jak tylko usłyszę szelest zrywanej zaraz je gonię - a te zwiewają z tapetą w zębach - ciężko im zabrał trofeum ale się udaje. A w trakcie ucieczki nic nie zjedzą.  :D
SimplePortal