Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o wszystkim => Pogaduchy i ciekawostki => Wątek zaczęty przez: Stropek w 25 Sty, 2018, 00:37

Tytuł: Pilny problem - ogonek szynszyla
Wiadomość wysłana przez: Stropek w 25 Sty, 2018, 00:37
Hej.
Mam do was taki ogromny problem. Moja ukochana Kolka miała dzisiaj mały wypadek i końcówka jej ogonka wkręciła się w kołowrotek do biegania i naderwała sobie tę końcówkę w taki sposób, że było trochę widać ranę.
Orientuje się ktoś czy powinienem się udać z nią do weterynarza czy raczej taki zwykły opatrunek, który zrobiłem wystarczy? Panicznie się boję i nie wiem co zrobić :/
Tytuł: Odp: Pilny problem - ogonek szynszyla
Wiadomość wysłana przez: Roedeer w 25 Sty, 2018, 02:58
Ja dla pewności wybrałbym się z nią do weterynarza. Jak to się stało? Jaki ma kolowrotek?
Mam nadzieję, że wszystko z nią będzie ok.
Tytuł: Odp: Pilny problem - ogonek szynszyla
Wiadomość wysłana przez: wolarczi w 25 Sty, 2018, 17:11
Na pewno warto zdezynfekować np. rivanolem, ale polecam wizytę u weta, bo szylek mógł sobie naderwać ogonek, a tego możesz nie zauważyć.
Tytuł: Odp: Pilny problem - ogonek szynszyla
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 27 Sty, 2018, 23:08
@Stropek uda sie do weta. Nie wiadomo jak wygląda ta rana, czy nie wystaje kość. Jeśli wystaje może wdać się martwica. Ogony źle się leczą zwłaszcza pod opatrunkami, sączą się, ropieją, dopływ tlenu leczy. Lepszy efekt niesie kołnierz i brak podściółki typu żwiry, trociny, zamiast tego podkład higieniczny który kupisz w aptece lub zoologicznym na sztuki - u weta też powinni sprzedać. W kołnierzu - dokarmianie zwierzaka.
Tytuł: Odp: Pilny problem - ogonek szynszyla
Wiadomość wysłana przez: majkaPe w 05 Lut, 2018, 16:40
Też myślę, że lepiej wybrac się do weta, bo nawet jeśli rana nie wygląda groźnie, to może to być mylne. Może dostać się jakieś zakażenie i biedny będzie cierpiał
SimplePortal