28 Kwi, 2024, 01:13

Autor Wątek: UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY  (Przeczytany 2510 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline marcelkaz

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 125
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gapcia, Pchełka, Gucio, Śnieżka
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« dnia: 16 Sty, 2006, 22:23 »
UMARŁ JEDEN Z CZWORACZKÓW, ALE DLACZEGO, BYŁO Z NIM WSZYSTKO OK :CRY: NIC JUZ Z TEGO NIE ROZUMIEM... dusił się, tak bardzo chciał nabrać powietrza...  próbowałam wszystkiego, masaż plucek, serca, wdychałam powietrze- ale już się nie obudził :cry: umarł na moich rękach :( byłam go pochować ale ziemia jest tak zamarznieta że nic się nie dało zrobić; musiałam wrócić z kartonikiem do domu- pójdę jutro... Jego mama szuka go, wącha mi ręce :cry: Czy to możliwe że maluch cos zjadl i dlatego sie dusil? Czy to cos innego? Brał takie glebokie wdechy, bylo widac ze cierpi... nie umialam mu pomoc, probowalam wszystkiego. Koncze, musze nakarmic Pchelke... (jak ona umrze to nie wiem co zrobie)

PCHEŁKA ODESZŁA OK. 5:00, ZNALAZŁAM JĄ MARTWĄ W KLATCE :cry: SZYLEK KTÓRYM TAK MOCNO SIĘ OPIEKOWAŁAM.

TO JEST STRASZNE... PRZEŚLAGUJE MNIE MYŚL ŻE COŚ ZROBIŁAM ZLE, ALBO MOGLAM ZROBIC LEPIEJ...

W KLATCE ZOSTALY 2NAJSILNIEJSZE Z MAMUSIA.

Offline Amusia

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.amusia.blog.pl
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« Odpowiedź #1 dnia: 16 Sty, 2006, 22:37 »
boze tak bardzo ci wspolczuje moje kondolencje

Przepraszam za bledy stylistyczne i ortograficzne. Pozdrawiaja: szczur - PINKI, myszka - CIAPCIA, myszka - FRUZIA, chomik - PULPET
  • i oczywiście JA

Agacik

  • Gość
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Sty, 2006, 07:29 »
przykro mi strasznie wiem co znaczy stracić szyszki zrobiłaś wszystko co mogłaś tak musiało być :( doglądaj reszty gromadki im daj całą swoja miłość

Offline Pchełka: )

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 221
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog :)
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Sty, 2006, 08:32 »
Bardzo mi przykro :!!:
Wierzyłam, że po tych wszystkich nieszczęśiach z Gapciom wreszcie ci się uda :cry:  
Bardzo mi przykro :!!:
Błagam nie obwiniaj się śmiercią maluszków to najgorsze co możesz teraz zrobić :cry:  
Trzymaj się cieplutko i wiedz że ja i Pchła jesteśmy z Tobą :beczy:
Przyjmij nasze szczere kondolencje :beczy:
  • Dla maluszków

[K][A][R]
  • [L][N][A]  [P][C][H][E][L][K][A]

Offline bonitka

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Uzbierane migdały: 0
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« Odpowiedź #4 dnia: 17 Sty, 2006, 09:38 »
Bardzo, bardzo Ci współczuje  :cry:  dobrze wiem co czujesz... również straciłam kiedys dwa maluchy ... dzień po dniu...  :cry:  Dbaj teraz o pozostałe szylki, one Cię potrzebują.

Kiwi

  • Gość
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Sty, 2006, 10:31 »
Strasznie ci współczuję. Nie obwiniaj się tym, że one odeszły. Na pewno zrobiłaś wszystko co w twojej mocy, a one są ci wdzięczne.

Offline marcelkaz

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 125
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gapcia, Pchełka, Gucio, Śnieżka
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« Odpowiedź #6 dnia: 17 Sty, 2006, 10:56 »
Dziękuję wam za słowa otuchy...
Szynszylki są takie kochane... cały czas przytrafia mi się coś przykrego
1)urodził się Gapcio bez oczu- niedługo opercja, której może nie przeżyć
2)umarł tatuś Gapci- Scooby (mój ulubieniec)- miał zaledwie rok
3)urodziły się niz gruszki ni z pietruszki czworaczki (to oczywiscie wspaniala wiadomosc)- jeden (Krecik) umiera o 22.20, drugi (Pchełka) o 5.00; dozyły prawie 3dni

TAK BARDZO CHCIAŁABYM Z MOIMI SZYNSZYLKAMI, ŻEBY WIĘCEJ NIESZCZĘŚÆ NAS NIE SPOTKAŁO.

Nawet nie wiecie jak Szuszka szukała 2maluchow... to bylo przykre, myslala ze mam je gdzies i chodzila po mnie, zagladala wszedzie... [becze]

Offline Szysia

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 55
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szysia, Drepcio, Sid, Lunek i 2 maluszki :)
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Sty, 2006, 11:32 »
Także jest mi bardzo przykro z powodu Twojego nieszczęścia  :cry:  ale bądź silna bo pozostałe maluchy Cie bardzo potrzebują. Wszyscy jesteśmy z Tobą  :|

Kocham zwierzaki i już!

Offline wishina

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tunia - kofana samiczki!
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Sty, 2006, 10:34 »
Tak mi przykro  :(
Bardzo Ci współczujemy, ale nie możesz myśleć, że zrobiłaś coś źle, szylki, jak sama mówiłaś wielokrotnie, były słabe. Być może nie urodziły się zdrowe  :???:
Pilnuj też żeby mamusia nie dostawała nic, co mogłoby jej zaszkodzić i pojawić się w mleku...
Trzymaj się cieplutko i opiekuj się pozostałą dwójką maluszków - jesteś przecież ich drugą mamą.

Eliza + Krzysiek, szyszka Tunia, goldenka Indi - pozdrawiają :D

Offline marta1

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 84
  • Uzbierane migdały: 0
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Sty, 2006, 18:59 »
bardzo mi przykro z powodu maluchów, ale masz jeszcze dwa i to własnie dla niech musisz być teraz silna
mamusi możesz dawać po troszku suszonego seleru,

Offline Niunia

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 244
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Eliza i Nunuś
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« Odpowiedź #10 dnia: 18 Sty, 2006, 20:54 »
:(  ja rowniez wspolczuje, to okropne stracic takie kochane malenstwa :(

[hehe_jezyk] Sylwunia [hehe_jezyk]

Offline Piterek

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Fonic"Ksiezniczka"Konsta"Claudi"Jasminka"Balbinka"
    • http://www.nuh.pl
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« Odpowiedź #11 dnia: 19 Sty, 2006, 13:13 »
  •     a ja niewiem co powiedziec :(  pomagalem  jej  przez  gg  ale sie nie udalo :(  tak mi przykro   ja w sumie tez  stracilem malucha z trojaczkow  Ksiezniczki tez  sie  dusil  umarl mi na rekach  


Najgorzej jest jesli im pomagamy  karmimy- szybko sie przedwyczajamy do maluchów   a tu nagle   wtedy powstaja  wyzuty,  co zrobilem nie tak? o czym zapomialem ?   Najwazniejsze by wtedy sie nie  zalamac  i  pilnowac  tych  co  sa  i  im pomagac

Niestety  Natura ma swoje  prawa :(   i ich nie  zmienimy

Pozdrawiamy  "Fonic"  ,"Ksiezniczka +2 z trojaczkow", "Konsta" ,  "Claudi","Jasminka", "Balbinka"
Oraz ja Piterek  :P
Bardzo przepraszam za błędy stylistyczne i ortograficzne :(

Claudi

  • Gość
UMARŁY MI 2SZYLKI- JEDNEJ NOCY
« Odpowiedź #12 dnia: 20 Sty, 2006, 10:22 »
Serdecznie Ci współczuję, wiem jak bardzo potrafi zaboleć taka strata.

Marcelkarz, wcale nie musiałaś zrobić czegos nie tak. Znam co najmniej kilka wypadków, w których po urodzinach 3 lub więcej maluchów, najsłabsze z nich odeszły. Znam i taki wypadek, w którym zaraz po urodzeniu matka odrzuciła młodego dzieciołka, który miał - jak się później okazało - wiele niedorozwiniętych organów i po porstu nie był w stanie sam przetrwać. Takie życie.

 

"Tego wieczoru lub tej nocy,Chrystus otworzy drzwi Papi

Zaczęty przez keaDział Tęczowy Most

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 2805
Ostatnia wiadomość 06 Kwi, 2005, 23:41
wysłana przez niezapominajka
Szynszyle od dwóch lat nie dają spać w nocy

Zaczęty przez MikarinDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 8271
Ostatnia wiadomość 29 Sty, 2015, 09:18
wysłana przez Anna83
Piszczenie w nocy+ Opadnietę uszko

Zaczęty przez izohalinaDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 2211
Ostatnia wiadomość 21 Gru, 2010, 17:27
wysłana przez mimi10
Wesołych świąt wielkiej nocy!

Zaczęty przez _SmErFeTkA_Dział Kalendarz

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 3732
Ostatnia wiadomość 11 Kwi, 2009, 23:25
wysłana przez Belzebuba
spokojny nawet w nocy ?

Zaczęty przez zazulka10Dział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 5607
Ostatnia wiadomość 24 Sty, 2012, 20:09
wysłana przez wiki_eb
SimplePortal