Muszkieterowie i Świat Karczmy

[Andreas]

Short-Story o tym jak to z Gazonierą było czyli jak dodatkowo zarobić w branży budowlanej posiadając szynszyle ...
=====================================================

Kurteeeczka

Zagrzmiało, zabłyskało,
- DZIEEE SOM te PSUBRATYYY - Porucznik Spleśniały Migdał poderwał się zza stołu na którym spożywał czwarte śniadanie (które występuje zaraz przed pierwszą przegryzką w Hameryce zwaną luncheon meat)
- Kooompanio zbióóórka ! - dodał cicho ...
Muszkieterowie wiedząc że ociągac nie ma się co zbytnio, ustawili tak zwany szereg prosty i w skupieniu wpatrzyli się w swego pryncypała z oblicza którego tryskało coś tak ożywczego że zdawał się jaśnieć jako ta pochodnia w saniach podczas zimowego galopu kuligiem.
- WYCZYTAŁŻEM ŻECH w takim katalogu co się BRYKIETMAN nazywa że jest potrzeba żebyście PSIE BRATY wzięli się do roboty - szybko przeszedł do sedna swego wywodu.
- OD DZISIAJ WRÓÓÓC ! od wczoraj nawet, macie takie oto kształty rzeźbić i do kwatermistrza je odstawiać CZY TO JEST ŻOŁNIERZE JASNEEEE - kulturalnie zapytał i jednocześnie sam sobie odpowiedział Pułkownik.
- TAA JEST PANIE PUŁKOWNIKU - Muszkieter W-Łazik jak zwykle był pierwszy do wszelkich inicjatyw zwłaszcza wtedy gdy kompletnie nie było wiadomo o co chodzi, ale jeśli zdarzyło się że gdzieś przy okazji trzeba głową jakiś mur przebić tym bardziej był on dumny ze swej pracy i zawsze zgłaszał się na ochotnika do wszelkich misji.
- Jakie kształty ? jakie kształty ? rzeźba ? co to takiego ? - gderał Muszkieter Fredek i natychmiast szturchnął Czopka w bok aby ten zgłosił się także bo obydwaj mieli nadzieję że w takiej sytuacji Pułkownik jak zwykle wskaże na W-Łazika.
- KULEM MNIE będziecie rzeźbić Zrozuuumiano ! takie ogrągłaśne kule z wypustkami po bokach jak się uda, a jak się nie uda to te kule mogą być nawet OKRĄGŁE SŁYSZAŁ ŻEM że ludzie takie kule nazywają gazonierami i płacą za nie talary. AAA JAK WAAAM ZAPEWNE ! Wiadomo WAM !? Talary są przydatne żeby za nie kupowić ten no - kwatermistrz Co my kupujemy za talary ??
- ZA TALARY KUPUJEMY PROWIANT PUŁKOWNIKU SER - natychmiast zabrzmiał głos tuż zza pleców Pułkownika
- NOOO TO My na jutro sobie tego SERA nakupujemy bo każdy z WAS KOCIE CHWOSTY ma na jutro po trzy takie gazoniery wyprodukowić - ODMAASZEROWĄĆ
...
I tak to oto w Koszarach Muszkieterów w sposób szybki i efektowny wprowadzona została era pary i technologii budowlanej i od tej pory Muszkieterowie już nie tylko mają "bronić i służyć (po migdała służyć ...)" ale także pracę najemną maja wykonywać ponieważ Pułkownik Spleśniały Migdał w swym geniuszu wpadł był na pomysł który miał do świata Muszkieterów wprowadzić element talara czym niechybnie zmieni ten świat i pchnie go w kierunku niewiadomojakim ale jak już raz pchnie to i toczyć się on zacznie znacznie szybciej ...
Com usłyszał to i opisałem, a nadzieję mam jedynie że ja jako skromny skryba nie zostanę zaprzężony do tej machiny piekielnej produkcją zwanym i nie zmuszony będę do dostarczania hurtowych ilości materiałów i budulca do produkcji GAZONIERÓW ...

[Bożena]

Jak zwykle pasjonująca opowieść.