3.02.2013 już na zawsze zostanie w naszej pamięci, przegraliśmy bardzo długą i trudna walkę ....
mimo iż wiedziałam że to nastąpi , że balansujemy na krawędzi od jakiegoś czasu , to nie byłam na to gotowa, nie byłabym gotowa ani wczoraj , ani jutro, ani za miesiąc ....
Dusio był częścią naszej rodziny , był cząstką mnie samej ... razem z nim odeszła dziś i ta mała , cudowna szara cząstka, została dziura w sercu wytargana w brutalny sposób ... boli tak bardzo że trudno mi to opisać ... ale ten ból ma i swoją dobrą stronę .... nie pozwoli zapomnieć o moim małym cudownym, wiernym przyjacielu ...
Duszku mój maleńki .... dziękuje Ci za to że byłeś z nami przez ten tak króciutki czas ,dziękuję za każdą cudowną spędzoną z Tobą chwilę .... nigdy o Tobie nie zapomnimy ..
... wybacz mi, przepraszam .... kocham Cię ... (*)