13 Maj, 2024, 20:02

Autor Wątek: Ku przestrodze...  (Przeczytany 1690 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline xinxmyxeyesx

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 55
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Ku przestrodze...
« dnia: 09 Cze, 2015, 12:08 »
Wczoraj wieczorem mojej rocznej kuleczce przytrafił się nieszczęśliwy wypadek. Siedząc w pracy nagle mój chłopak dzwoni... i mówi, że Mirek został przyciśnięty drzwiczkami od zmywarki... i przez moment miał bezwładne łapki tylne... Jak on to zrobił? Jak się otwiera drzwiczki to na dole jest mała luka, chłopak postanowił się przez nią przecisnąć (i właśnie to jest ku przestrodze,  ciekawość Szynszyl!). Witek go nie zauważył i zamknął - na szczęście nie do końca drzwiczki, ale jednak biedaczyna ucierpiała. Była to późna godzina (około 23) więc szybko w neta i szukanie kliniki 24h otwartej - na szczęście mieszkamy blisko Poznania i taka została znaleziona. Dostał leki i teraz siedzi oddzielony od Filipa i Tatusia w miejscu gdzie nie ma żadnych półek do skakania. Wygląda zdrowo - nie licząc tego, że kuleje - je, pije, robi kupkę, siusia.

A teraz moje pytanie do Was: Czy ktokolwiek miał podobną sytuację i jak  Kulka się zachowywała, a przede wszystkim czy się zregenerowała!?

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Ku przestrodze...
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Cze, 2015, 13:11 »
@xinxmyxeyesx, na pewno to, że szynszyl dostał szybko leki (zapewne przeciwwstrząsowe, przeciw obrzękowe, może przeciwkrwotoczne - na urazy wewnętrzne), to jest wielki plus na drodze powrotu do zdrowia. Często, ludzie bagatelizują sprawę, nie idą do lekarza, "no bo przecież nic nie widać" gołym okiem, a gdy takich leków zwierzak nie otrzyma, to jego stan się pogarsza. Brawo za szybką reakcję!

Mam nadzieję, że kręgosłup nie został naderwany. Najlepiej byłoby gdyby szynszyl nie skakał przez kilka dni, może niech pomieszka w transporterku jeśli masz duży (np.ferplast atlas 10-20), tak będzie lepiej dla kręgosłupa.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline xinxmyxeyesx

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 55
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ku przestrodze...
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Cze, 2015, 16:52 »
Teraz jest w zamkniętym miejscu bez półeczek sam, no niestety musi dojść do siebie. Jedynie domek mu wstawiłam, by mógł się schować i cały czas na nim siedzi. Wodę ma w miseczce,by za wysoko nie musiał sięgać. Weterynarz powiedział, że te trzy dni są decydujące. A co do kręgosłupa, jak wydobrzeje mam w planach ponowną wizytę u weterynarza, by zrobił zdjęcie i sprawdził jego kosteczki.

A ja zawsze jak widzę, że coś jest nie tak to od razu na kontrolę - w końcu Kulka nie powie, że źle się czuję. Nawet teraz Mirek nie piszczy, ani nic. Siedzi cichutko. Od czasu do czasu coś zje.

Offline Paula_91

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 489
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ku przestrodze...
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Cze, 2015, 11:16 »
ja ku przestrodze moge powiedziec -nie bagatelizujcie starych szynszyli ;-)  moj ma 15 lat i raczej juz wysoko nie skacze a juz na pewno nie na fotel (finka). Siedze na drugim koncu pokoju -4 pietro- okno na osciez, bo goraco, Szylek gania i nagle mam zawal - gnojek jakims cudem wskoczyl na fotel i po parapecie mi tupta, okno na osciez mowie jak wstane to zaraz wyskoczy za okno. Siostra akurat wchodzila do pokoju, ja konsternacja a ona doskoczyla i tylko to okno popchnela, ten lobuz nawet nie zauwazyl bo slepoczek z niego ale ja zawal na miejscu mialam.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Ku przestrodze...
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Cze, 2015, 12:42 »
No niestety,przy kulkach trzeba mieć oczy dookoła głowy. Ale te mądre stworzenia i tak często nas wyprowadzą w pole.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Ku przestrodze...
« Odpowiedź #5 dnia: 11 Cze, 2015, 13:12 »
ja ku przestrodze moge powiedziec -nie bagatelizujcie starych szynszyli ;-)  moj ma 15 lat i raczej juz wysoko nie skacze a juz na pewno nie na fotel (finka). Siedze na drugim koncu pokoju -4 pietro- okno na osciez, bo goraco, Szylek gania i nagle mam zawal - gnojek jakims cudem wskoczyl na fotel i po parapecie mi tupta, okno na osciez mowie jak wstane to zaraz wyskoczy za okno. Siostra akurat wchodzila do pokoju, ja konsternacja a ona doskoczyla i tylko to okno popchnela, ten lobuz nawet nie zauwazyl bo slepoczek z niego ale ja zawal na miejscu mialam.

Nie, wiem czy w takiej sytuacji nie lepiej wołać szylka jak na smakołyk, bo wtedy większa szansa ze spokojnie zawróci z obranego kierunku w stronę "pysznego". Migdałek ma wielką moc!
Gdyby szylek nie był ślepawy, to mógłby się przestraszyć i w panice wyfrunąć przez okno. BtW. załóż sobie moskitierę, zawsze jest szansa, że się od niej odbije z powrotem na podłogę. Lepiej 80cm w dół niż 16 metrów.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Paula_91

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 489
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ku przestrodze...
« Odpowiedź #6 dnia: 11 Cze, 2015, 19:39 »
Ja po prostu odstawilam fotel od okna ;-)  ale fakt mnie zamurowala, na szczescie Mloda refleksem sie wykazala ;-)

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Ku przestrodze...
« Odpowiedź #7 dnia: 11 Cze, 2015, 19:57 »
Miałam kiedyś taką jedną specjalistkę, Mimi, która "od tak" potrafiła z podłogi kicnąć sobie na 76-80cm, na parapet i na komodę ;) Więc uważaj^^

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline xinxmyxeyesx

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 55
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ku przestrodze...
« Odpowiedź #8 dnia: 28 Cze, 2015, 09:40 »
Chciałam napisać, że z Mirkiem jest już wszystko ok! Skacze, biega! Szybka interwencja i pomoc weterynarza sprawiło, że po tygodniu już wrócił do norma. Co za ulga!

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Ku przestrodze...
« Odpowiedź #9 dnia: 28 Cze, 2015, 10:33 »
 [super] wiadomość!

 
KU PRZESTRODZE - UWAŻAJMY Z ZIEMIĄ DO KWIATÓW

Zaczęty przez ClaudiDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1261
Ostatnia wiadomość 06 Sie, 2009, 15:32
wysłana przez Claudi
Zaginięcie szynszyla - ku przestrodze...

Zaczęty przez LeszekDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 1756
Ostatnia wiadomość 15 Cze, 2015, 19:33
wysłana przez Paja
Ku przestrodze

Zaczęty przez ClaudiDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 2412
Ostatnia wiadomość 28 Kwi, 2005, 16:02
wysłana przez Madzior
SimplePortal