Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Żywienie => Wątek zaczęty przez: Tan w 23 Paź, 2003, 19:53

Tytuł: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Tan w 23 Paź, 2003, 19:53
No właśnie. Fifka wogóle nie chce jeść granulatu.
Zadnego. Ani Vitakraftu, ani Vitapolu, ani Kolibra czy Animalsa... Nakupowałam się tych granulatów jak głupia, i cholera wszystko w miseczce zostaje. Nawet jakby miała głodować całą noc, nie zje granulatu - wysypie, podepta i zacznie manifestować swoje niezadowolenie.

Nie przeczę, Fifola jest rozpieszczona. U poprzedniej właścicielki dostawała "mieszankę dla gryzoni Bananówkę" - na wagę z wielkiego wiadra.
Wiem, że granulat powinien być podstawowym pokarmem szynszyli, ale co mam zrobić skoro ona cały ten granulat ma w dupie ?
Jestem świadoma, że długo tak nie pociągnie, na tej "bananówce". Dlatego też dostaje kolby Vitapolu z witaminami, wapienka, pierdoły - nie przeczę, JE, ze smakiem, nie jest jakaś zagłodzona, tylko...

...to tak jakby człowiek całe życie jadł lody i łykał witaminki.
Nie o to chodzi, przecież...


Więc jak taką rozpieszczoną cholerę przyzwyczaić do granulatu ?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: pat w 24 Paź, 2003, 16:37
nie da sie nauczyc mojim zdaniem sama musi chciec
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 24 Paź, 2003, 18:05
Moim zdaniem jak zgłodnieje- to zje ;)
Tylko nie możesz sie łamać ! ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: pat w 25 Paź, 2003, 18:54
watpie Marta moja moze bcy strasznie głodna i tak nie tknie!
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 25 Paź, 2003, 20:38
To masz jakiś wyjątek :P
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: pat w 25 Paź, 2003, 20:44
hehe no niewiem
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 25 Paź, 2003, 21:01
Dodam jeszcze, że UPARY (a nawet bardzo) wyjątek ;) to Ci się sztuka trafiła!  :lol:
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Tan w 27 Paź, 2003, 18:40
...Czy ja wiem... Nie taki znowu wyjątek...
Incydent z Fifką i granulatem opisałam już kiedyś w moim temacie... Poprostu jej manifest był tak jednoznaczny, że teraz od razu wiem że na dnie zostanie granulat...

Tylko że to cholera nie jest zdrowe na dłuższą metę ! Granulat zawiera podstawowe, dobrze wyważone składniki potrzebne szynszyli do życia, a Fifion wypiął się na niego tą włochatą dupą !
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: pat w 27 Paź, 2003, 22:04
Tan niesety mamy ten sam problem ale tamkie pocieszenie moj zwierzak je wikszosc wazyw i owoców wiendz nie jets tak tragicznie :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 28 Paź, 2003, 16:41
A ile juz próbujecie? ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 28 Paź, 2003, 16:56
Tan sprubuj jej zabrac kolbe i dac ok pol lyzki tej mieszanki co ma i pol granulatu, i oczywiscie sianko jak zawsze. Jak dasz jej wieczorem to do nastepnego karmienia nic nie dawaj nawet smakolyka. Pamietam ze byl taki preparat ktory wzmagal apetyt, poszukam ale nie wiem czy znajde.
Napisz co z tego wyszlo.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Tan w 28 Paź, 2003, 19:27
Dzięki.
Fifon właśnie mi po pokoju galopuje, kiedy ją złapię, spróbuję.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiamy
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 28 Paź, 2003, 19:41
i oczywiście napisz czy jest jakas poprawa ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Tan w 29 Paź, 2003, 20:48
Punkt pierwszy :
Dziś Fifol nie dostał żadnej rodzynki (Ku nieopisanemu zdziwieniu mamy - "no przecież ona taka piękna, jednen rodzynek nie zaszkodziii..." ;]).
Dietę mam zamiar wprowadzać stopiowo. Ostatnio zrobiłam to nagle i efektem była perkusja o trzeciej w nocy, mimo stoperów do uszu.
Jutro zabiorę jej kolbę.
Pojutrze dam 3/4 mieszanki, 1/4 granulatu do jednej miseczki.
W następnych dniach będę dawkę odpowiednio modyfikować.

Pozdrawiam - Rude Ucho ;]
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 30 Paź, 2003, 15:33
Szylka poprostu jest rozpieszczona, moja Diana tez na poczatku jadla mieszanke i jak przestawialam ja na granulat protestowala, tylko musisz zwracac uwage czy szylka wogle cos je, bo moze dojsc do takies sytuacju jaka mial Zoltar ze sowoja szyla.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Tan w 30 Paź, 2003, 17:20
Punkt drugi :
Kolba zabrana.

Oj, moja Fifa to żarłok. I choć w poprzednim domu była szczuplutka ze stresu zapewne, doszła do siebie w 200%. Zaglądając rano do jej, wieczorem pełnej, miseczki widzi się tylko granulat i skorupki słonecznika.
A co... Co stało się z szynszakiem Zolthara ?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: pat w 30 Paź, 2003, 21:21
no wlasnie nic nie pisze nic nie wiadomo
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 31 Paź, 2003, 16:05
Trzeba czytac :P
Cytat: Zolthar

Ja używam granulatu robionego, który jest mieszaniną ziół, mleka i takich tam pierdółek. A wychodzą z tego takie zielone wałeczki.
Małe jedzą to i rosną jak na drożdżach ale jak im się da słodyczy jak TUKAN 10 to potem nie chcą wracać do poprzedniego żarcia.

Moja mała w podobnych okolicznościach zeszła w zaświaty  ponieważ próbowałem zmusić ją do powrotu co kiepsko jej wyszło.

Teraz następnej małej nie daję już żadnych nowinek.

Jak coś to jest ferma gdzie ja kupuję tę karmę. mogę podać linka - mają tam całkiem fajną fermę i galerię z bardzo łądnymi szylkami.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 31 Paź, 2003, 17:14
Tan, i jak tam dieta (;) ) Fifki :?: :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: pat w 31 Paź, 2003, 17:22
Milka kiedy to napisal???
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 31 Paź, 2003, 17:57
http://members.lycos.co.uk/forumszylek/viewtopic.php?t=98 tu jest temat.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 31 Paź, 2003, 19:41
nosisz okulary, Pat :?: ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: pat w 31 Paź, 2003, 21:25
no a co?? hehe mam zamiar szkola kontaktowe nosic no ale nie mowcie ze jestyem slepa;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Eriu w 31 Mar, 2005, 20:09
Wiem, że wyciągam naprawdę stary temat ;), ale mam podobny problem.

Cytat: milka004
Tan sprubuj jej zabrac kolbe i dac ok pol lyzki tej mieszanki co ma i pol granulatu, i oczywiscie sianko jak zawsze


A co jeśli mieszałam stare, niezdrowe papu z granulatem i szczyl wyjadał tylko swoje smakołyki a granulat lądował na podłożu?
Czy przejść z nim na ścisłą dietę, czyli wrzucić sam granulat i obserwować jak idą postępy?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Szu w 15 Kwi, 2005, 08:08
No to i ja muszę się podłączyć pod ten temat:( mój łobuz nie je wogule granulatu nic a nic:( w miseczce rano zostaje sam granulat - jedzonko innego typu zostaje całkowicie zjedzone:( I co mam robić?? Moje szylki dostają karmę prestige czyli jedną z lepszych a i tak szu nie chce jej jesc. oczywiście okrągłe chrupki i te kolorowe wcina ale zielony granulacik zostaje:( Mam wrażenie zresztą że szu jest jakaś mała jak na swój wiek? Może to od tego ?? poradźcie cos :/
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: kea w 15 Kwi, 2005, 08:43
moj codziennie dostaje w porcji papu najwiecej granulatu, najwiecej 1/2 to dodatki, a co ktorys dzien dostaje tylko granulat, wiec nie ma innego wyjscia niz zjesc granulat ;) (i rzeczywiscie zjada.. tylko ze on go bardzo lubi ;) )
tez jest z tych mniejszych (350g)
sprobuj dodac mu innego granulatu, moze mu zasmakuje? :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Grażka w 15 Kwi, 2005, 10:01
Szu -pocieszę Cię, ż emoje zjadaja ten malutki zielony granulat też tylko wtedy jak głód przyciśnie - tzn, kiedy daję ściśle wyważone porcje - bo jak robię im bal murzynów i daję wiecej - ile dusza zapragnie - to tez na niego nie spojrzą;
ale zywię ich Prestigem od kilku lat, i od kilku lat wyrzucam resztki zielonych pałeczek z miseczki, a szyle chowaja sie zdrowo i te, które miały urosnąć duże -  urosły wielkie i puchate, te, które miały zostać malutkie /bo tak im Matka Natura dała/ zostały malutkie lecz dziarskie :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Szu w 15 Kwi, 2005, 14:06
Dziękuję za pocieszenie, mam nadzieję że będzie zdrowiutka :/ a w sumie co jakiś czas jak zrobie jej dietke - zero dodatków tylko sam granulacik to nic sie nie stanie  :P  musi sie nauczyć że nie zawsze można jeść to co sie lubi ale trzeba też to co zdrowe!!! My też kiedyś w przedszkolu dostawaliśmy szpinak :D ps. jeszcze jedno pytanko w związku z poruszonym temacikiem wielkości szynszyli !! Od czego zależy że są wielkie lub małe ?? Zawsze mi sie wydawało że szynszyl  to każdy taki sam :) Jak odbierałam beżyka z kliniki wet. to w klatce zobaczyłam poworny widok : 3 wielkie puchate kule:) przy nich moja szu wyglądałaby jak krasnoludek:) raz że mała a dwa że ma króciutką sierśc.. Beżyk jest inny bardziej włochaty, ale też nie za ogromny :) A chciałam jeszcze dodac że wczoraj po raz pierwszy widziałam na żywo czarnego szylka ...no i po mnie !! Nie wiem czy nie będzie trzeciego :d
pozdrawiam
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Madzior w 15 Kwi, 2005, 14:20
Hej Tan, a może spróbuj do tego granulatu dosypać trochę tej "bananówki"?Moja Szysia też nie lubi jeść granulatu ale jakoś jej uchodzi ,gdy ma w misce jeszcze coś co lubi. :wink:
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: vka w 15 Kwi, 2005, 14:48
Szu mój Gizmo tez jest drobny i  mniej puchaty niż Nosek, myslę, że to tak jak z ludźmi są grubokościści i drobnokościści,jedni są wysocy i włochaci inni niscy i włochaci a jeszcze inni wysocy i łysi a do tego pulchni itd.
Jak tam oswajanie mauchów ze sobą? Bo u mnie kiepściutko, wprawdzie krwi nie ma ale futro leci.
pozdr
vka
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: emlcia w 17 Kwi, 2005, 11:03
Mój jak nie chciał na początku granulatu to dwa dni dostawał tylko granulat i w koncu się przełamał.  :D  ;P  :mrgreen:
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Vivace w 18 Kwi, 2005, 14:47
Z moim na początku były takie problemy, że nic innego nie jadł tylko granulat, ale teraz już powolutku jego menu powieksza się ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Szynszylusia w 21 Sie, 2007, 10:48
Mój szynszylek wyjada tylko słonecznik i czasami kukurydzę, taki kolorowy chleb, a o granulacie to ja już nie wspomnę. Wcale go nie je tylko czasami tak 1 i to koniec, więcej nie zje :wink: . Pomocy dlaczego tak robi ? Wcześniej mu ten granulat smakował, a dostawał taki sam jak teraz. Jak go przekonać do zjadania wszystkiego ?


/scaliłam*
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Katrin w 21 Sie, 2007, 11:19
Dawaj mu do miseczki tylko granulat a z ręki jako przysmak słonecznik i to co on lubi..... :D
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 21 Sie, 2007, 11:25
nie przekonasz, ale to co napisałas powinno Cie bardzo zaniepokoić, dieta składająca się z samego słonecznika {który jest potwornie tlusty} i kukurydzy to chyba najgorsze co moze byc, juz nie bede się rozpisywać o tym jak mój w ten sposob dostał awitaminozy i wyłysiał, masz dwa wyjścia, zmienić mu karmę vitapolu na jakąś dobrą mieszankę{tylko nie megan} bez granulatu - wtedy będzie jadł wszystko prawdopodobnie {chyba, ze bedzie taki wybredny jak moj}  lub zmienić karmę na dobry granulat i przyzwyczaić go do tego - myślisz, że mój lubił granulat z vitapolu? :) nie! :) ale teraz lubi granulaty, bo nie ma nic innego {choć granulaty czasami trzeba urozmaicać} ba, teraz woli te granulaty od czego innego. kwestia przyzwyczajenia.
Bez względu co wybierzesz, mieszankę czy granulat - musisz działać. ;)
ja wybrałam granulat bo mój z mieszanek wybierał sobie tylko 2-3 sklądniki i nie jadł wszystkiego, wobec tego jego karma wcale nie była pełnowartościowa, ale jest duża szansa, że Twoj malec jadłby wszystko lub chociaż znaczną część. :)
Zmieniać pokarm zapewne wiesz jak z książki. :) a wybierając nowy kieruj się niską zawartoscią tłuszczu {to istny zabojca zwierząt, ludzi zresztą też, nawet jeśli teraz Twój zwierz ma się dobrze to na starość może mieć problemy, tłusta dieta napewno skróci jego życie - ja niestety tak pochowałam królika :( dlatego teraz mam hopla na punkcie tłuszczu w pokarmie} no i wartości mineralne - dobrze kiedy ich z kolei jest dużo. :) Na mieszankach się nie znam ale wiele osob poleca "emotion beauty" - Vitakraftu i Prestige Versele-Laga Chinchilla Nature Pokarm. Popatrz w sklepach, poczytaj informacje na etykietach i wybierz to co jest Twoim zdaniem najlepsze. :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: seikatsu w 21 Sie, 2007, 12:07
Zasady zmiany pokarmu nie do końca mi się zgadzają z realiami. Jak podaję cześć nowego pokarmu do starego to granulat zostaje, bo nielubiany. A boję się gwałtownej zmiany, bo się naczytałam o kłopotach żołądkowych potem.  Może faktycznie zaryzykować podanie tylko granulatu a do łapek potem dodatki. Na szczęście podaję pyłek, żeby witaminki miał :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 21 Sie, 2007, 12:24
Ja swoj zmieniłam z dnia na dzien, ale Filip był młody, nie mogłam czekać bo jego stan ze tak powiem, był krytyczny, wczesniej myslalam, ze to stres ale po wizycie u weterynarza okazało sie, ze to zaden stres więc musiałam szybko podejmowac radykalne kroki, poszukałam odpowiednich pokarmów, zmieniłam z dnia na dzien, obyło się bez komplikacji choć z początku prawie wcale nie chciał jesc nowego pokarmu.
No ale chyba, nie warto ryzykować bez powodu, zwlaszcza u starszych zwierząt.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: szyszunka w 21 Sie, 2007, 12:35
moze daj inny granulat ??? wiesz moje szylki jedza codziennie słonecznik i nic im nie jesst.
Ale tez jedza duzo ziołowych przysmakow jak i wszelkie granulaty ... moze ten co masz mu poprostu nie smakuje ?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 21 Sie, 2007, 12:44
to zle ze codziennie jedzą słonecznik, on wprost ocieka tłuszczem! :<
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 21 Sie, 2007, 15:53
Szunszylusiu, polecam Ci Pellets Vitakraft'u i karmę Prestige lub Xtravital. To są dobre karmy i nawet moje nie lubiące granulatu szylki wyjadają go z tych karm. Nie wiem dlaczego ale ten granulat, zwłaszcza taki czerwonawy (chyba z Prestiga) jest przez nie rozchwytywany). Te pokarmy naprawdę są lepsze od Vitapolu!
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: bronto w 13 Lis, 2007, 20:01
Czy jak szyl mówi karmie nie, to jest to zdecydowane, kategoryczne nie? Czy warto próbować przekonać go do karmy?
Kupiłam Che witaminizowaną karmę dla młodych szynszyli Vitakraft. Uznałam, że będzie lepsza niż Dadik, a on za nic nie chce jej jeść. Wybiera z miski całego Dadika, a Vitakraft zostaje. Próbowałam nawet dawać mu tylko Vitakraft i żadnej kolby, żeby nie miał alernatywy, to nie, jadł wtedy samo sianko. Czy jest szansa że się jeszcze przekona? Macie jakieś sposoby? Czy dać sobie spokój i karmić Dadikiem?
/scaliłam*

/scaliłam*
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 13 Lis, 2007, 20:06
Względnie patrząc na początku, X lat temu moje myszy nie lubiły Pelletek i granulatów. Teraz jedzą je ze smakiem. Przyzwyczajenie do jedzonka przychodzi z czasem, jak szylek sam załapie, że "toto" dobre jest.
Heh, ale ja mam chyba takie myszy, że jedzą co im podam, niewazne co Dadik, Xtravital, Prestige czy zwykły Vitapol :P
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: adap_85 w 13 Lis, 2007, 20:18
Ja mam właśnie ten sam problem, tyle że moja Szila nie chce jeść granulatu który dostałam od hodowcy u którego ją kupiłam. Nie znam nazwy tej karmy, ale hodowca powiedział ze jest to specjalna karma stosowana dla szyli na fermach i że nie kupie jej w sklepie. Wzięłam więc od niego mały zapas tej karmy a Szila jak ją tylko zobaczy to natychmiast podskakuje i ucieka  :hmm: Je tylko sianko i kolbę. Jutro więc chyba odwiedzę zoologa i kupię jej coś innego a tamtą karmę chyba będzie trzeba wywalić  :e_confused:
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: karmelka w 13 Lis, 2007, 21:43
Ja mam właśnie ten sam problem, tyle że moja Szila nie chce jeść granulatu który dostałam od hodowcy u którego ją kupiłam. Nie znam nazwy tej karmy, ale hodowca powiedział ze jest to specjalna karma stosowana dla szyli na fermach i że nie kupie jej w sklepie. Wzięłam więc od niego mały zapas tej karmy a Szila jak ją tylko zobaczy to natychmiast podskakuje i ucieka  :hmm: Je tylko sianko i kolbę. Jutro więc chyba odwiedzę zoologa i kupię jej coś innego a tamtą karmę chyba będzie trzeba wywalić  :e_confused:
kup nową karmę i mieszaj ze starą stoponiowo zwiększając udział nowej. radykalne przestawienie zwierzątka z jednej karmy na drugą z dnia na dzień może być niebezpieczne dla szylki,gdyż mają bardzo delikatne przewody pokarmowe. polecam Prestige lub xtravital,lub coś vitakraftu. jednak ostatecznie to Twoja szylka zdecyduje co chce jeść,ja póki co jestem na etapie testów wymienionych karm,gdyż ani prestige ani xtravital mojej szyli nie podchodzi. ważne jest tylko abyś wybierała karmy pełnowartościowe,nie jakieś meganki czy vitapolki;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 13 Lis, 2007, 22:07
[...] ja póki co jestem na etapie testów wymienionych karm,gdyż ani prestige ani xtravital mojej szyli nie podchodzi. ważne jest tylko abyś wybierała karmy pełnowartościowe,nie jakieś meganki czy vitapolki;)

bo to tak zawsze jest, że to co powinna szyla jeść to jej nie podchodzi czyli te dobre, polecane karmy a nie byle co wrzucone w kartonik i określane mianem karmy.. Ale przyzwyczaji się z czasem. :wink:
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: rej23 w 13 Lis, 2007, 22:43
Ja mam parkę i jednego małego (3 miesięcznego samczyka) kupuje karmę przeważnie w dużym sklepie zoologicznym + siano+kolby + kostka wapienna. Moje szylki lubią najbardziej sianko z ziołami. Jest ono bardzo kolorowe, są tam żółte i niebieskie kwiaty. Natomiast jesli chodzi o kolby to najbardziej lubią kokosowe a ostanio kupiłam im kolbę zieloną z, chyba z kolendry, ale nie jestem pewna i zjadły ją w 10 minut. Zula -samiczka uwielbia poza tym wszelakie owoce świeże np. winogrona, jabłka sliwki, arbuz to jej przysmak. Nie daje jej tego dużo. Bo nie wiem ile może tego zjeść. Nic jej po tym nie jest i nigdy nie było. Borys-samiec nie lubi tego i nie je. Kiedyś wpadłam na pomysła i gdy gotowałam jajka to dałam szylką skorupkę z jajka (oczywiście po zagotowaniu jajka) myślałam, że n ie będą wiedziały co z tym zrobić. Myliłam się. Od razu w klatce było poruszenie i wielka rodzinna awantura o kawałek skorupki z jajka. Nie daję im tego często ale jak mi się przypomni. Lubią pogryść skorupki. Myśle że szynszyle doskonale potrafią dobrać sobie same pożywienie. Trzeba dać im możliwość wyboru. Podawać im na próbę coś nowego z ręki jak nie będą chciały to nie zjedzą.  [-chomik-]
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 14 Lis, 2007, 09:50
Hmm, wapno w skorupce po jajku?! Oby tylko nie nabawiły się salmonellozy :( To że szylka coś je, to nie znaczy że ona wie ze może to zjeść. Szylka jest jak małe dziecko, ktore wszystko próbuje zjeść, nie zawsze z pozytywnym skutkiem. Niestety cząsto szylki szamają np. kwiatki doniczkowe, o których nawet nie wiemy, że sa trujące i czasami taka szylka nawet umiera. Nie można powiedzieć że ona wiedziała co zjada. Dlatego myśl rozważniej zanim im coś podasz do zjedzenia..
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 14 Lis, 2007, 11:17
myszo wysoka temperatura w trackie gotowania niszczy zarazki, więc skorupkami z ugotowanego jajka szyle nie zarażą się bakteriami salmonelli ;-)

zmielone na pył skorupki ugotowanych jajek stanowią dodatek do żywności szczeniaków i młodych psów(podobno zawierają wapno i wzmacniają sierść) więc może szyle też mogą jeść?? najlepiej spytać się weta ;-)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Katrin w 14 Lis, 2007, 13:04
Mmm z tymi skorupkami to cos ciekawego ;) Słyszałam ze po "wypieczeniu" skorupek w odpowiedniej temperturze zbiciu ich w proszek można je spokojnie dodawać do jedzenia tak i zwierząt jak i dzieci ;) Zawierają multum wapna i minerałów które są w 100%  przyswajalne ;) Nigdy tego nie próbowałam ale jakoś właśnie dzisiaj zaciekawiło mnie to :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: rej23 w 14 Lis, 2007, 21:21
Myśle, że jak jajko gotuje się we wrzątku 10 minut to już nie ma żadnej bakterii. Szylki mam 4 lata i od około 1,5 roku podaję im skorupkę po ugotowanym jajku. Nic się nigdy nie działo. Jeśli chodzi o kwiaty to się zgadzam. Niektóre są bardzo trujące. I faktycznie szylki mogą próbować skubać wszystko. Trzeba uważać.  Pozdrawiam wszystkich miłośników szynszyli.  [-chomik-]
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Solange w 14 Lis, 2007, 22:35
Pierwsze słysze o tych skorupkach jajka. Miazdzycie je na drobne kawałeczki i szylki to jedzą?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 14 Lis, 2007, 23:15
nie wiem jak szylki to jedzą bo nie podawałam, ale szczeniakom to się mieli, ja mieliłam w młynku do pieprzu :-)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 26 Lis, 2007, 15:52
miaam ten sam problem, karmilam Filipa mieszankami więc jak zmieniłam mu karmę na granulat to przez pierwsze dni w ogóle nie zaglądał do miseczki. Jestem radykalna, a właściwie, nie miałam wyboru - albo granulat, albo narastająca awitaminoza co dla młodego organizmu było bardzo nie wskazane. - tak więc, nieugięta byłam, nie dawałam smakołyków, ani nic innego. Przez pierwsze 2-3 tygodnie Filip jadł głodowe racje - po 4 pałeczki granulatu dziennie, tyle tylko żeby nie zdechnąć z głodu. Teraz wcina granulat aż mu się uszyska trzęsą i nie ma problemów - po prostu, to siła przyzwyczajenia. ;)
Poza tym mało który szyl wychowany na mieszankach z chęcią i zapałem będzie jadł granulat, a jeśli w miseczce ma mieszankę i granulat to jest prawie pewnym, że w pierwszej kolejności wybierze mieszankę ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: magaskas w 26 Lis, 2007, 17:04
Ja też zdecydowałam się na terapię szokową. Mój Szyl też nie chciał jeść nic poza meganem, kupowałam co chwilę coś nowego bo miałam nadzieję, że któraś z nich mu zasmakuje a on dalej strajkował. W końcu powiedziałam dość, stwierdziłam, że zagłodzić się przecież nie zagłodzi i jak nie będzie miał wyboru to zje. No i udało się :) Musiałam tylko poważnie porozmawiać z moją współlokatorką, żeby nie dawała mu "dla świętgo spokoju" jego smakołyków i na wszelki wypadek schowałam mieszankę z przysmakami. Mam tylko nadzieję, że gdy wróce do mieszkania to Szyl nadal będzie jadł to co powinnien. :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 26 Lis, 2007, 17:08
z meganem to już w ogóle :D cały megan jest jak jeden wielkii smakołyk dlatego jest tak chętnie jedzony... i dlatego taki dramat jest jak chce się przestawić szyla na coś innego :D
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: bronto w 26 Lis, 2007, 20:12
No to może za waszym przykładem przygłodzę Che. Nie chcę żeby jadł Dadika, jak ma takie zdrowe Vitakraftowe kulki dla maluchów. Wcale ich nie chce jeść. Ani jednej.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 26 Lis, 2007, 21:30
Przecież dadik jest granulowany więc dlaczego nie chcesz aby go jadł ? Ja moje szylki żywię nim od 6 lat i wyglądają dobrze, żadna nie jest również otyła. Jeśli chodzi ci o to żeby twój szylek jadł karmę specjalnie dla maluchów, to muszę ci powiedzieć że moje maluszki nigdy takiej nie dostawały bo nawet nie wiedziałam że taka jest. Zawsze wcinały dadika od rodziców i były zdrowe.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: bronto w 27 Lis, 2007, 16:20
Wydawało mi się, że ta karma Vitakraftu jest bardziej wartościowa. Dadika je  że aż mu się uszy trzęsą. Chcę żeby rósł zdrowo i żył długo i tyle.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Yoko w 29 Lis, 2007, 10:10
Szukałam na forum czegoś o wybrednych szylkach, może jestem ślepa ale nie znalazłam  :). Także wybaczcie jeżeli się powtórzy. Otóż Maniek jak zauważyłam od początku jest wybredny. Jednak wtedy jeszcze nie zwracałam na to uwagi. Ciągle jeżdzę do zoologa po nowe mieszanki, bo takie, owakie...mu nie smakują! łaskawie weźmie rodzynka. Ziółka je niechętnie, muszę mu podsuwać pod pyszczek, kolby też go zbytnio nie interesują. A może jest chory ? :( Ostatnio nawet nie chciał zająć się gryzakiem z jabłoni... Co to może oznaczać? Muszę go zmuszać do jedzenia?

/scaliłam*
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 29 Lis, 2007, 10:36
oznacza, że jest taki sam jak mój Filip.
Zupełnie jakbym widziała siebie kilka miesięcy temu. On, wybredek, z mieszanek wyjadał tylko słonecznik i rodzynki i inne mało wartościowe rzeczy, później miska była strącana z półki lub obsikiwana żeby pancia zasiliła ją w nową porcję do przebierania.
A ja kupowałam mu różne różniste mieszanki, zaczęłam od najpopularniejszej - megan, później był vitapol, później prestige, no.. czego to ja nie próbowałam a efekt zawsze taki sam jak u Ciebie.
Ale ja, karmiłam go tymi mieszankami bo gdzieś w sieci wyczytałam, że mieszanki są lepsze od granulatów więc tych 2gich w ogóle nie bralam pod uwagę. I pewnie bym dalej nie brała, ale przez pare miesięcy Filipek stopniowo łysial na tylnich łapkach co było procesem stopniowym a więc trudnym do zauważenia ;) któregoś dnia wzięłam go na kontrolę pierścienia i spostrzegłam się, że jego tylnie łapki są całkowicie łyse. Poszłam do weta, usłyszałam, że jest to łysienie symetryczne - a więc nie spowodowane stresem, grzybicą, pasożytami itp. postawił 3 diagnozy: samowystrzyganie, awitaminoza, zaburzenia hormonalne. Filip sie nie wystrzygał, wchodził co prawda w wiek wychodzenia jąder ale ten proces trwał jeszcze długo, długo później a futerko po zmianie karmy na granulowaną i podawaniu pyłku zaczęło odrastać. Przy okazji tej wizyty zapytałam się jak go żywić w takim razie, bo chciałam wybrać mu najlepszą karmę, tam usłyszałam % wartości - po skonfrontowaniu ich z mieszankami które podawałam Filipowi złapałam się za głowę! {nota bene w poradnikach napisałam jak wybierać karmę podstawową, właśnie w oparciu o te doświadczenia i rozmowę z weterynarz - wetka jest "mało-gryzoniowa" i wiedzę teoretyczną o szynszylach ma b. dużą, ale w praktyce to np jakichś poważniejszych zabiegów podejmuje się tylko na szczurach i myszach bo to jej specjalności}

musisz pamiętać, że mieszanka jest tylko wtedy pełnowartościowa gdy zjadany jest jej każdy lub prawie każdy składnik zaś z granulatem sprawa wygląda inaczej: bo w jednej jednostce żywieniowej a więc w jednej pałeczce granulatu masz wszystko - tyle a tyle włókna, tyle a tyle popiołu, tyle a tyle białka itp ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Yoko w 29 Lis, 2007, 13:02
z tego co tu skumałam to mam mu dawać granulat ? ;D
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: domi_nique w 01 Mar, 2008, 17:23
kupilam Bianke kilka dni temu. w sklepie zoologicznym dostawala glownie sianko i "jakas mieszanke od hodowcy". nie dowiedziawszy sie, co to byla za mieszanka, zaczelam podawac niewielkie ilosci xtra vitala. niestety szylka od tych paru dni nie rusza niczego, poza siankiem z ziolami (pokrzywa, rumianek i nagietek). daje jej tez jako smakolyk kilka ziarenek slonecznika w ciagu dnia. jak ja przekonac do karmy? probowalam tez z granulatem chinchila complete, ale nie chce jesc. powinnam przestac podawac sianko i czekac, az z braku innego jedzonka ruszy karme? czy moze czekac, az sama sie przewkona? dodam, ze bobki sa miekkie i rozmazuja sie :(
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 01 Mar, 2008, 18:04
jak mój Maniek miał miękkie bobki od razu przestawałam podawać sianko, bo wet mi powiedział że sianko rozrzedza kupki. podałaś szyli węgiel?

chyba wszelkie smakołyki powinnaś odstawić póki kupki są miękkie, u mnie szyl miał 3 razy takie delikatne rozwolnienie, wtedy podawałam mu tylko wodę i granulat, do tego węgiel do schrupaniażadnego słonecznika, orzeszków czy rodzynek i kupki szybko wracały do normy
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: domi_nique w 01 Mar, 2008, 18:10
tak, podalam wegiel, chociaz nie schrupala calego. myslalam, ze te miekkie bobki moga byc przez stres zwiazany ze zmiana otoczenia. zaraz odstawiam sianko, moze jak zglodnieje, skusi sie na granulat.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 01 Mar, 2008, 18:28
Ja na twoim miejscu nie odstawiałabym jej tego siana ponieważ granulat który jej podałaś jest dla niej zupełnie nowym pożywieniem, a takie przestawienie dopiero może spotęgować biegunkę. Twoja szylka może mieć biegunkę ze stresu bo jest przecież w nowym otoczeniu. Na razie nie podawaj jej niczego innego prócz siana i granulatu. Doraźnie podaj węgielek i obserwuj. Jeśli jej nie przejdzie to poradź się weta co robić.

Przyznam się że co do biegunki to mam dylemat bo ostatnio sama z nią walczę u Pusi. Podawałam jej węgiel,korę dębową, smectę, post na samym granulacie i zero efektu. Zdecydowałam się pójść do weta i ten zalecił mi post właśnie na samym sianie. Pusia dostawała przez 2 dni zastrzyki i jakąś pastę do pysia ( wet stwierdził że to nieżyt przewodu pokarmowego ) a dobre efekty były już na drugi dzień. Dzisiaj pierwszy raz dostanie granulat i myślę ze będzie dobrze. Biedulka okropnie to przeżyła bo musiałam ją wstawić do drugiej klatki a widać było jak tęskni za resztą bandy i swoim hamaczkiem. Wczoraj jak ją wypuściłam na bieganko to weszła do dużej klatki i nie chciała z niej wyjść.  
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: sylw...a w 01 Mar, 2008, 20:33
Moim zdaniem jeżeli ciągle daje się szynszylą tylko karmę to się im znudzi najlepiej np.rano dawać im chleb i wieczorem karmę z jabłkiem ja tak mojemu daje 
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 01 Mar, 2008, 23:14
Sylw...a masz jakąś dziwną metodę karmienia która może się źle skończyć. Przejżyj sobie dokładnie dział ŻYWIENIE. Moje szyki jedzą od kilku lat ten sam granulat i jakoś im się nie znudził.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 01 Mar, 2008, 23:17
sylw...a chleb to nie jest dobre urozmaicenie diety szynszyla, tym bardziej jeśli podajesz go codziennie. Najlepiej wogóle z niego zrezygnuj, może fermentować a to jest bardzo szkodliwe dla zwierząt. Jabłko owszem ale też nie codziennie.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 02 Mar, 2008, 16:19
karma podstawowa raczej szynszylom się nie nudzi.
to nie wybredne koty które po paru miesiącach stosowania jednej karmy nagle wypinają się na miskę.
szynszyle, z oich obserwacji, wręcz przeciwnie, wręcz bardzo przywiązują się do stosowanej karmy, często do tego stopnia, że raz przyzwyczajone do jednej za nic nie chcą zjeść innej, bądź przestawienie ich trwa długo i nie jest wcale łatwe.
One są pod tym względem raczej konserwatywne - jak już raz polubią to będą jadly chętnie już zawsze ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 03 Sie, 2008, 18:11
Witajcie po ogromniastej przerwie... Pewnie mnie nie znacie, bo załoga zmieniła się całkowicie. Udzielałam się na forum za czasów Milki :)

Ale do sedna
Gacuś ma około 12 lat, na razie cieszy się dobrym zdrowiem. Mam jeden problem. Od zawsze jadł karmę Vitapol + vitakraft pellets i niestety nie miał ochoty na nic innego. Od tygodnia nie chce jeść również i tych karm. Wcina sianko, suszone warzywa, gałązki jabłoni lub brzozy, ale karmy tylko skubnie.

Kupiłam dla niego karmę Prestige Chinchila complete (taki szary kartonik) - sam granulat i Chinchila Nature (taki zielony worek) - mieszanka. To także podziubie i zostawi. Co robić? Przecież nie może zyć na samym sianku i suszonej marchewce.

Wziąć go na wstrzymanie i podać tylko nową karmę + sianko? i nie dać sie jego proszącemu spojrzeniu i tym słodkim łapeczkom?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 03 Sie, 2008, 21:44
12 lat to piękny wiek jak na szynszyle :) może ktoś z forum ma szylkę w podobnym wieku i Ci doradzi jaka karma pasuje dojrzałym szylkom? jak nie to albo weź na przetrzymanie z obecną karmą, albo popatrz na inne karmy, może ktoś z forum wyśle ci jakieś próbki i któraś z karm zasmakuje twojemu Gacusiowi :)

u mnie jak szyle mają gorsze dni z jedzeniem to podaję granulat prosto z ręki, wtedy chętniej wcinają :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 03 Sie, 2008, 21:56
Asiu, próbowałam już różnych karm.

Wydawało mi się, że te co kupiłam będą najlepszej jakości, co wcale nie znaczy że najsmaczniejsze. Może po prostu mieszać kilka i coś tam Gaculek zje ? Tyle ile potrzebuje jego organizm... może ta karma dla starszych szylek?

Boję sie wziąć go na wstrzymanie, ma swój wiek i nie chcę go głodzić, bo to może źle sie skończyć.
Chłopak jakoś od miesiąca ma mniejszy apetyt ale myślę, że to wina upału. 

p.s. nie dopuszczam w ogóle do myśli, że jest chory  :icon_frown: Bo tego bym nie zniosła.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 03 Sie, 2008, 22:03
a może vitakraft adult? moje mają po 3 lata, na opakowaniu pisze od 5 lat, ale jedzą az im sie uszka trzęsą. Polecam takze versele-laga Chinchila complet.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 03 Sie, 2008, 22:06
Spróbuję tego adult.
versele-laga Chinchila complet - Tą kupiłam , nie zjadł nawet kawałeczka :(

Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 04 Sie, 2008, 09:57
Moje szylki też na początku kiedy dostają jakąś nową karmę to kręcą noskami, ale zawsze biorę je na przetrzymanie i to skutkuje. Kiedy kupiłam pierwszy raz vitakraft adult to wcale im się nie spodobał, natomiast po jakimś czasie zaczęły za nim przepadać. Miesiąc temu zamówiłam w sklepie internetowym 6 kg nowej karmy z versele laga i niestety z początku prawie wszystkie składniki po jednym gryzie lądowały za michą. Myślałam że tyle kasy wyrzuciłam  w błoto ale postanowiłam wziąć je na przetrzymanie, nie dostały nowej działki dopóki wszystko nie zniknnęło z miseczki i chcąc nie chcąc musiały jeść. Teraz jest już o wiele lepiej choć jakaś część jeszcze ląduje za michą  :D.

Szynszylko jeśli chodzi o twojego szylka to ja bym się przeszła do weta i sprawdziła ząbki, może je tylko sianko bo nie jest takie twarde jak granulat ? Sprawdziłabym także jego wagę czy nie chudnie.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 04 Sie, 2008, 10:46
Masz w sumie 2 wyjścia, albo przejść na nową karmę z dnia na dzień (rezygnując na jakiś czas z dodatków, warzywka a nawet sianka- przy chinchilli complete jest to możliwe) lub rozłożyć przejście na okres 4-5 tyg. stopniowo zmieniając proporcje między starą a nową karmą (codziennie lub co 2 dni odejmujesz troszkę starej karmy i dostypujesz tyle samo nowej).
Co do przejścia z dnia na dzień- zaeksperymentowałam w ten sposób raz, u szynszyla 3 miesięcznego- przez 2 dni dosypywałam mu nową karmę i 3 wstawiłam całą miseczkę z nową. Obyło się bez żadnych sensacji. Natomiast nie wiem, czy można w ten sposób zaryzykować u tak wiekowej szylki. Choć czytałam, że już takie próby poczyniłaś i właściwie nic złego sie nie stało.
Jeśli chodzi o karmę to Chinchilla Complete jak najbardziej, natomiast Nature może wtedy kiedy apetyt wróci do normy (dla niejadków, dla wybieraczy lepszy jest po prostu granulat, który ma wszystko w jednej jednostce pokarmowej).
Vitakraft ma  w ofercie Karmę dla szynszyli po 10 roku życia- Vitakraft Special Best Age z kompleksem immun active wzmacniającym system odpornościowy. Myślę jednak, że Complete jest jak najbardziej ok.
Najważniejszą sprawę poruszyła Basia. Takie obniżenie apetytu ma jakas przyczynę i trzeba ją znaleźć. Tym bardziej, że trwa to miesiąc. Obecnie przechodze problemy z chudnącym rocznym szynszylem, upały były jedną  z moich teorii, niestety okazało się, że to pasożyty :( Najlepiej więc sprawdzić ząbki, oddać bobki na pasożyty i ewentualnie przedyskutować z weterynarzem podanie czegoś na wzmożenie apetytu- podawałam swego czasu Citropepsin do poidełka- 3ml na 150ml wody.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 04 Sie, 2008, 13:24
Dzięki kobiety.

Gacuś z zębami nigdy nie miał problemów. Dla niego wycieczka do weta to stres niesamowity :( Biedak odchorowuje to potem.  Nie wiem czy to wina ząbków, bo wcina gałązki jak dziki (z jabłoni i korę brzozy).

Tylko to wszystko jakieś dziwne. Wcina suszone jarzynki, sianko, troszkę bazyli, suszone jabłka, gałązki a karmy to sporadycznie coś chrupnie. Tą co zawsze jadł (Vitapol) to coś tam z niej zje, ale bez szaleństw. Ten Complete to nie lubi w ogóle, a z Nature wybiera co chce np. jakiś owocek suszony. I badź tu człowieku mądry :( Jeść coś musi w końcu :(
Może totalnie wywalić ten Vitapol i dać mu complete i zobaczyć czy coś ruszy?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 04 Sie, 2008, 14:11
aaa, versele-laga ma chyba nawet karmę "senior" dla szynszyli, od 10 roku życia, także pewnie ta byłaby lepiej zbilansowana dla twojej kluseczki :) czasami jak szyla wcina gałązki to własnie próbuje poradzic sobie z jkimś problemem z ząbkami, moze lepiej je skontrolować pod katem krzywych i ostrych krawedzi, które przeszkadzaja w zuciu i które szylek chce zetrzeć. Trzeba dokładnie obejrzec trzonowce, masz weta z dobrym osprzetem w postaci wziernika laryngologicznego ze światełkiem? w tym wieku usypianie szyla jest niebezpieczne, a z wziernikiem nie trzeba usypiac zeby ząbki obejrzec.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 04 Sie, 2008, 14:20
masz weta z dobrym osprzetem w postaci wziernika laryngologicznego ze światełkiem? w tym wieku usypianie szyla jest niebezpieczne, a z wziernikiem nie trzeba usypiac zeby ząbki obejrzec.
Z tym może być problem, tylko raz musiałam korzystać z usług weterynarza, 10 lat temu kiedy Gacek miał wypadek.
Poszukam kogoś z Poznania.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 04 Sie, 2008, 14:31
poszukaj poszukaj, naprawdę warto troszkę sie pogłowić i znaleźć dobrego weta, tymbardziej że twój szylek jest wiekowy.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: domi_nique w 05 Sie, 2008, 19:08
ja mam odwrotny problem- moje kulki nagle przestaly jesc sianko. karmy nie zmienialam, sa caly czas na chinchila complete, oprocz tego dostaja tez pestki dyni, slonecznika, czasem kawaleczek chlebka swietojanskiego, siemie lniane i zarodki pszenne (wszystko w rozsadnych ilosciach). juz czwarty dzien sianko jest nietkniete. bobki wygladaja normalnie, wszystko wydaje sie byc w porzadku. zmienialam im sianko, kupilam nowa paczke, bo myslalam, ze moze nieswieze lub splesniale. zwykle je wcinaly az im sie uchole trzesly (sianko mietowe zuzala). Berni czasem wezmie z reki, ale tylko pojedyncze zdzblo.
co robic, zostawic w spokoju i poczekac, az przyjdzie im ochota? czy moze odstawic granulat, zeby musialy sie zabrac za sianko? czy to mozliwe, zeby po prostu mialy w karmie wystarczajaca ilosc skladnikow i instynktownie przestaly ich dostarczac wiecej?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 05 Sie, 2008, 20:27
Wyciagnij im sianko na 2 dni, a potem wsadź świeżą pachnącą porcję prosto z worka :)
Moi chłopcy nie są wielkimi amatorami sianka, też są na Chinchilla Complete więc zbytnio się tym nie przejmuje, ta karma ma bardzo dużo włókna (20%).
Zauważyłam jedną prawidłowość. Zawsze rzucają się na świeżą porcję, a jeśli sianko jest w paśniku np 3-4 dni to kompletnie tracą nim zainteresowanie. Po prostu lepiej schodzi, kiedy codziennie dam świeżo pachnącą mini porcję.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: domi_nique w 05 Sie, 2008, 23:18
nie martwie sie samym faktem niejedzenia sianka, bo wiem, ze w granulacie maja wystarczajaca ilosc wlokna. martwi mnie to, ze obydwa tak nagle przestaly je jesc. juz sie nawet zaczelam zastanawiac jakie dolegliwosci moga powodowac niechec do jednego rodzaju pokarmu. w czasie tych kilkudniowych upalow jadly glownie sianko, granulat tylko podskubywaly (nie dziwie sie, ja tez nie mam apetytu w taki skwar). moze po prostu im sie przejadlo? eh, ja tu panikuje, a szyle pewnie po prostu grymasza :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 06 Sie, 2008, 10:16
Chciałabym uczulić wszystkich na jakość sianka. Już nieraz zdarzyło mi się kupić pięknie wyglądające sianko które po otwrciu opakowania wypuszczało chmurę zarodników grzyba. Niewprawne oko łatwo może takie coś przegapić bo widoczne jest to dopiero pod światłem a sianko jest ładne, zielone i żadnych oznak pleśni na źdźbłach. Zdarzyło mi się kupić 4 razy pod rząd w tym samym sklepie właśnie takie siano.

Dominiko, mi się wydaje że ten strajk twoich kulek co do sianka jednak nie jest bez powodu.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 16 Sie, 2008, 17:32
Witajcie
Poddałam się. Mieszam w sumie 3 karmy ze sobą. Gacek wcina, wybiera to co chce, karmy ubywa, wcina sianko i gałązki jabłkowe.

Dostaje ziółka, czy to źle, że je w taki sposób? Czy powinnam pogłodzić go i nie ma zmiłuj zmienić karmę?
Byłyśmy u weta, obejrzał, popatrzył w pysio, mówi że oki. Ale u tak wiekowego szylka mogą być problemy np. z wątrobą, nowotwory, czego gołym okiem nie widać, a na USG nie chce go wysyłać, bo to strasznie stresujące, a nic takiego sie nie dzieje jeszcze.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 16 Sie, 2008, 19:17
Mam obecnie podobny problem-dbaj o witaminy u szyli (1/4 saszetki vibovitu dla dzieci z odrobinką wody) i ew. Esentiale (1/4 masy z kapsułki) raz na kilka dni to. Pokombinuj z pokarmem-jest vitakraft special best age dla szyli, vitakraft emotion beauty... można dawać sianka, pokrzywy, krwawnika. Jeśli wcina zieleninę, to może źle znosi upały-toć to już wiekowy pan ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Adam.W w 23 Sty, 2009, 10:20
Zauwazyłem ostatnio ze moja kulka zaczeła wybierac same zioła a pokarmu wogule nie tknie widze ze nic nie ubywa z miski.Czy to cos groznego?Dzieje sie tak już pare dni.

/scaliłam*
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: KM w 23 Sty, 2009, 11:09
Hm, według mnie tylko grymasi. Mój Fryc tez potrafi dwa-trzy dni nie jeść pokarmu, tylko cośtam przegryzać, np. patyczki. A czy szyl zachowuje się normalnie?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Adam.W w 23 Sty, 2009, 11:11
Tak wszystko jest normalnie .[
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Idka w 23 Sty, 2009, 12:22
Myślę że to nic groźnego :)A ma apetyt???Jeśli ma apetyt tylko nie je granulatu to wszystko ok po prostu wybrzydzanie :)Moja fifka tez tak robi wyrzuca to czego nie chce a resztę zjada :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: jaszelma w 23 Sty, 2009, 12:30
Bibi też sie obraził na granulat.Dałam mu więc tylko granulat, bez dodatków żeby nie miał wyboru.Obraza trwała "aż" jeden dzień  :D Następnego dnia wstrętny granulat znikał jak największe przysmaki .
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Adam.W w 23 Sty, 2009, 13:52
Tez tak zrobie
Dzieki za pomoc
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 23 Sty, 2009, 15:31
Miał robiony przegląd ząbków? Gryzie drewienka?
Zioła i sianko gryzione/miażdżone są przez zęby trzonowe, natomiast do odryzania cząstek granulatu, zgryzania kory z gałązek, szynszylek używa siekaczy. Taka sytuacja może np wskazywać na lekki przerost siekaczy. Spróbuj podać mu migdałka i obserwuj, czy używa do odgryzania przednich ząbków. Jeśli sie nie skusi, lub jeśli kompletnie sobie z migdałem nie poradzi- najlepiej skonsultować z wetem.
Obserwuj, jeśli sytuacja utrzyma się dłużej- sprawdzaj, czy nie spada z wagi.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Adam.W w 23 Sty, 2009, 16:31
tak wszystko ok obgryzł a raczej wchłonoł` tego migdała
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: jaszelma w 23 Sty, 2009, 17:32
Teraz po migdale będzie traktował granulat jak zgnile jajo :P
Masz za to pewność, że Jego Wysokość jest wybredniakiem  :D
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: karmelka w 23 Sty, 2009, 19:25
jaką stosujesz karmę,może zwyczajnie szyli nie smakuje,zmień może granulat na jakiś inny,najlepiej jednorodny bez dodatku suszonych rzeczy żeby nie wybrzydzał
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Nicola w 23 Sty, 2009, 20:32
Ja zrobiłam dokładnie jak Jaszelma i szyszek wcina granulat z ręki jak smakołyk  :e_smile:
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Adam.W w 23 Sty, 2009, 20:55
Zastosuje ta terape wygłodzeniową przecierz to tez jedzenie i to dobre jak mój pies to nawet podkrada jak kacek wyrzuca z klatki
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 23 Sty, 2009, 21:11
Tylko najpierw przejżyj dokładnie jakosć tego granulatu, czy aby wszystko z nim w porządku i napewno nie jest np. spleśniały.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Adam.W w 23 Sty, 2009, 21:16
Nie nie jest splesniały ale od dawna coś mu nie smakowal niewiem narazie to widze jak wcina pozostałości sianka cie kawe co bedzie jak sie skonczy :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Nicola w 23 Sty, 2009, 21:21
Dostępu do sianka mu nie blokuj, wyklucz tylko inne rzeczy.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Adam.W w 23 Sty, 2009, 21:27
ok już dosypuje akurat skacze po klatce zara go wypuszcze bo czuje ze dzisiaj nie bede długo spał



ok zaczoł jesc granulat a czy dobrze robie mieszając karme prestis vitakraft vitapoll i dadik  i granulat owocowy oraz kawałki kolb
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Nicola w 24 Sty, 2009, 12:14
[ot] Nie pisz dwóch postów ( jeśli od momentu napisania poprzedniego nikt nie odpisał w temacie). Do tego między innymi służy przycisk "zmień". Możesz jeden post zmienić a drugi wykasować [/ot]
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Idka w 24 Sty, 2009, 18:26
no troche za duzo tego dobrego :/
Sama prestige mu wystarczy noe ew. jesli masz chinchilla complete to mozesz tam cos dac ale granulat pojdzie w odstawke ;/
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Adam.W w 24 Sty, 2009, 19:35
Aha hciałem najlepiej dla niego wiec nie widzac ze nie je granulatu zmieszałem na poczatek kilka karm i dałem znikło w 1 godz tera  bede dawał tylko chinchilla complete i cos tam do niej dodawał
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Idka w 26 Sty, 2009, 08:41
Nie coś tam tylko cooś tam zdrowego i nie zbyt kalorycznego żeby się nie utuczył! I żeby mu nie zaszkodziło!Szynszye to zwierzątka z bardzo delikatnym i wrażliwym układem trawiennym !
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Adam.W w 26 Sty, 2009, 09:49
wiem wiem okok bedą zdrowe i nietłuste rzeczy
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: ewa_111 w 16 Lut, 2009, 12:24
witam,
moje szynszylki nie chcą jeść podstawowego pokarmu, wybieraja z niego tylko to co najbardziej naturalne czyli slonecznik i jakies ziarenka, a tych kolorowych kuleczek ze sprawsowanym pokarmem nie jedzą wogole, weterynarz kazal mi je troche przeglodzic, poniewaz musza jesc podstawowe jedzonko, ale i to nic nie dalo - nie ruszyly tego jedzenie w ogole - nie wiem co robic i co im dawac jesc, boje sie ze na samych orzeszkach daktylach i suszonych owocach zanadto przytyja no i ze zagrozi im cukrzyca
pomocy!
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: yoostynka w 16 Lut, 2009, 12:37
Może powybieraj z karmy wszystkie smakołyki typu słonecznik, orzeszki, suszone warzywka i zostaw tylko sam granulat.
Jak zgłodnieją to docenią to co im zostało, bo dieta na samych smakołykach nie jest dla nich najlepsza.
Jak już się przekjonają do granulatu to orzeszki i inne pyszności dawaj im raczej w formie nagrody z ręki
W ten sposób i Twoje pupile będą zadowolone i Ty będziesz miała z nimi bliższy kontakt
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: lanne w 16 Lut, 2009, 13:16
zawsze można też zmienić karmę na sam granulat, co ze swojej strony polecam, bo szylki nie mają możliwości wybrzydzać, gdy każdy kawałeczek karmy wygląda i pachnie tak samo. zgadzam się z yoostynką - słonecznik, suszone owoce i warzywa czy podobne specjały powinny należeć do okazyjnych smakołyków, służących również do nawiązania bliższej więzi z pupilem.
zgłodnieją, to podstawowy pokarm od razu nabierze smaku. choć chciałoby się z każdej strony dogadzać kulkom, nie można reagować na każde ich widzimisię; są jak dzieci - strasznie łatwo przesadnie je rozpieścić :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 16 Lut, 2009, 13:42
Ewo, jaką karmę podajesz kuleczkom?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: ewa_111 w 16 Lut, 2009, 14:17
ostatnio kupiłam im taki zwykły pokarm - firmy Gami - dla szynszyli. wczesniej kupowalam na wage w zoologu, to jadły bo tam bylo duzo suszonych owocow, i naturalnych produktow, a w tym sa tylko czerwone i zielone kółeczka- no i to własnie ich nie chca jesc. Pan w sklepie zoologicznych powiedzial ze w tych kołeczkach jest sprasowane wszystko co powinny dostawac, wiec myslalam ze im to wystarczy jednakze one tym gardzą. Oprocz tego aktualnie jedzą bardzo intensywnie gałązki z jablkonki ktore im ususzylam przed zimą, liscie wierzby suszone oraz 2-3 razy dziennie jakis suszony owoc, lubią tez jablka i dostaja je od czasu do czasu, ale przede wszystkim to wlasnie te galazki i sianko - nic wiecej jesc nie chcą. Aha, teraz wlasnie skonczyly sie ich ulubione orzeszki - fistaszki no i wiecej ich im nie kupilam bo stwierdzilam ze musze je przeglodzic zeby zaczely jesc to co niezbedne, ale niestety  bez rezultatu- dluzej nie mam serca ich glodzic - niepokoi mnie rowniez fakt, ze gryza klatke - jest ona zrobiona z drzewa sosnowego - strasznie duzo jej juz obgryzly... nie wiem czego im brakuje....
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: lanne w 16 Lut, 2009, 14:27
właściwie czemu zmieniłaś im karmę? jeśli zrobiłaś to zbyt gwałtownie, to nic dziwnego, że szynszyle nie wykazują wobec niej specjalnego entuzjazmu.
co do tych czerwonych i zielonych kółeczek, to mam wątpliwości.. pachnie barwnikami, według mnie im bardziej pokarm kolorowy, tym mniej atrakcyjny dla zwierząt, a głównym jego zadaniem jest przyciągnięcie klienta. poza tym nie miałabym zbytniego zaufania do panów i pań z zoologów - dla nich priorytetem jest sprzedać, przynajmniej w większości wypadków... mówiąc granulat mam na myśli podłużne, zielonkawe pałeczki - w tym na pewno jest wszystko, czego szynszyla potrzebuje (uwzględniając oczywiście odpowiednią firmę). pokarmu, o którym mówisz, nie znam, choć przez pewien okres używałam podobnych mieszanek, było to jednak wieki temu. proponuję wrócić do poprzedniej diety, skoro nie było z nią problemu, lub stopniowo przerzucić podopiecznego na którąś z polecanych i wypróbowanych na forum.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 16 Lut, 2009, 15:11
Temat raczej nie nadaje się do Ostrego Dyzuru - przenoszę.
Linek przekierowujacy zostanie przez kilka dni w Ostrym Dyzurze.
Ewa_111 sie już zalogowała na Forum wiec watek mozna sledzić takze w innych działach.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 16 Lut, 2009, 15:34
jedyne co znalazłam na temat tego pokarmu to:

Cytuj
GAMI (szmira gorsza niż Megan, a na opakowaniu coś w stylu "spozywanie przez ludzi zabronione", brak składu karmy, a poza tym produkt lokalny więc zapewne dlatego trzymają to w sklepie).

ja bym na twoim miejscu zmieniła karmę na jakąś dobrą, mieszanka na wagę z reguły to taka najgorszej jakości... spróbuj którąś karmę polecaną w dziale żywienie.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 16 Lut, 2009, 22:23
Wcale im się nie dziwię , że tego nie chcą jeść. Takie kolorowe kółka są również w verseli nature i napewno jakościowo lepsze o d tych z Gami, a też nie cieszą się popularnością wśród moich szynszyli. To są jakieś produkty piekarnicze i napewno nie zawierają wszystkich niezbędnych składników potrzebnych szynszylom. Jeśli u ciebie w zoologu nie ma porządnej karmy, to polecam zamówić w internetowym szopku lub videozoo jakąś z tych polecanych w dziale "żywienie".
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 16 Lut, 2009, 22:31
a moje ostatnio zrobiły strajk głodowy. Buba je normalnie, a Sfera i Wacław w ogóle oprócz siana nic.
dlatego wsypuję co się da do michy, by cokolwiek zjadły. aczkolwiek gerberkiem jabłko&jagody(krem) smakuje.
obie samice mają grzybicę okolic intymnych i liżąc się mogły złapać ją w układzie pokarmowym, a na dodatek Sfera przekazać ją Wackowi dając "buzi". dlatego podaję lakcid rozrobiony w ampułce z wodą i dodany do gerbera. każde dostaje dziennie pół ampułki i powinno pomóc. dodatkowo w gerberze rozrabiam przed "kolacją" im beta-glukan do gerbera. też wchodzi dopyszczkowo. oby pomogło. bo na prawdę mocno się niepokoję. choć żywe są i kupy ok...
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: anetka w 16 Lut, 2009, 22:40
Mój natomiast bardzo lubi właśnie te kolorowe kółka w verseli nature - natomiast nie znosi tego granulatu zielonego, którego jest najwięcej. Ostatnio dosypuje mu chinchilla duo oraz complete i jakoś to chętniej jest pałaszowane, dlatego powoli zamieniam mu karmę :) A z prestige nature musi się chłopak jeszcze trochę przemęczyć.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 17 Lut, 2009, 10:36
Te zielone peletki to u mnie również są na samym końcu jedzone, jeśli już nic innego nie ma w misce. Wczoraj przyszła paczka z videozoo z versele nature i wśród szylaków była wielka radość, bo ostatnie kilka dni tylko na samym dadiku były  :). Czekam jeszcze na paczkę z szopka z vitakraftem, będę im mieszać z verselą, bo te cztery zeżroły puściłyby mnie z torbami będąc na samym vitakrafcie, który bardzo lubią  :D.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 17 Lut, 2009, 10:46
Do mnie przyszło w piątek 2,5kg Verseli Complete, ale przy tych moich 5 kulach pewnie szybko zniknie. Na szczęście chętnie jedzą tą karmę, a w ramach urozmaicenia co pare dni dostają V. Nature. Wyjątkiem jest Grubcio, który przyjechał od Claudiego i narazie codziennie dostaje jeszcze Nature, ale już mu dzisiaj zmieszam z Complete.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Żelo w 31 Mar, 2009, 19:20
Witam! Mój szylek jest bardzo wybredny- nic mu nie smakuje. Ostatnio kupiłam mu pokarm z takimi składnikami: banan słonecznik jabłko zboże (w ogóle nie je) kolorowe kółeczka (nie wiem co to może być) i granulat (też nie zjadany) Próbowałam już różnych karm i większość wyrzucam do kosza bo jak tylko nasypie mu do miseczki większość ląduje w ściółce  :? już nie wiem co mu dawać. Bardzo lubi orzechy, dynie, słonecznik i w sumie tylko to z chęcią je no ale to jest niezbyt zdrowe. Co radzicie? Jakie pokarmy były by odpowiednie? 

/scalila coolmamcia
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 31 Mar, 2009, 19:40
Pewnie każda szynszyla mając do wyboru slodkości i granulat, wybierze to pierwsze. Jedyna rada to calkowite przejście na karmę, która w calości sklada się z granulatu. W przypadku wybredasków proces może być ciężki, ale nie ma rady. Kup dobry granulat np. Versele Lagi lub Vitakraftu i konsekwentnie przestaw- codziennie dosypuj trochę nowej karmy, ujmuj starej.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: claudus w 13 Maj, 2009, 12:58
moj Nelson nie bierze do pyska granulatu, który został nam polecony przy kupnie szynszyli, drugiego tez nie, trzeciego.... ale za to uwielbia siano  :) czy siano trzeba jakos szynszylom wydzilac ???
gdy kupiłam mu mieszanke oczywiscie wszystko wyjadł a granulat został....
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 13 Maj, 2009, 13:01
a gdzie kupowales szynszyla? w jakim jest wieku?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 13 Maj, 2009, 21:15
Siana możesz mu dać do oporu, to podstawowe pożywienie szynszyli  :).
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Hopsa w 13 Maj, 2009, 22:49
Mój Drops też był taki wybredny. Wyszukiwał sobie tylko najlepsze przysmaki jak orzechy ziemne, słonecznik. Ale jak się przysmaki skończyły to i resztą nie pogardzał  :D Teraz moje szylki mają po 3 miesiące, więc karmię ich granulatem dla maluchów i siankiem ( tak mi poradził sprzedawca)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Koffi w 04 Lip, 2009, 09:35
Hey. Mam problem, moja kulka nie chce jeść, daje jej karme chinchilla complete z firmy Versele-Laga i tak jak nasypie tak to zostaje, je tylko sianko.
Nie wiem co mam jej kupić, albo jakoś zachęcić do zjedzenia tego.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 04 Lip, 2009, 16:36
Spróbuj jej dać inną karmę.A może przerosły jej ząbki i dlatego nie je.Zrób próbę z migdałkiem.Daj do ugryzienia migdałka i zobaczysz czy równo gryzie i czy nie ma z tym problemów.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Koffi w 04 Lip, 2009, 17:48
Ona je wszystkie smakołyki, dałam jej kawałek kotleta sojowego (surowego oczywiscie) i je bez problemu, po za tym ona jest młoda. nie wiem dokładnie ile ma podobno 2 mc. ale nie wiem naprawde, w albumie jest jej foto. moze ty bedziesz wiedziec.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 04 Lip, 2009, 20:05
Widać że jest malutka.Zważ ją .
http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=12307.0

Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: asia29 w 20 Gru, 2009, 15:58
Kupiłam 3 opakowanie Vita Specjal Regular i nagle moje szylki zastrajkowały. 2 opakowania zjadły z wielkim apetytem, a teraz nawet nie podejdą do miseczki z nim  :( myślałam, ze to chwilowy kaprys, ale potrafiły nie zjeść nic przez 3 dni  :( Czy miał ktoś z Was podobne problemy?

/scaliłam*
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 20 Gru, 2009, 17:41
regular jest równoważny z vs adult. a skład mają inny...mogą inaczej smakować. zwróć uwagę. a jeśli to bunt to po prostu daj siano dodatkowo i niech micha stoi.
życie to nie je bajka i mają jeść co dajesz :P w końcu pęknie nawet szynszyla
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 20 Gru, 2009, 17:44
syp mniej do miski - mniejsza dostepnosc pozywienia wzmaga apetyt :P
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: got3 w 20 Gru, 2009, 17:46
syp mniej do miski - mniejsza dostepnosc pozywienia wzmaga apetyt :P

Też to zauważyłem - im więcej wsypię tym mniej zjada. To samo z siankiem :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: asia29 w 20 Gru, 2009, 21:48
Specjalinie liczyłam przez te 3 dni ile wsypuje kuleczek do miski, ale każdą porcję po 24 godzinach w niezmienonej ilości musiłam wyrzucić :( Zastanawiam się czy to przypadkiem nie jest coś nie tak z samą tą karmą ( tym konkretnym opakowaniem). Bo przesłay jeść z dnia na dzień jak otworzyłam nowe opakowanie.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: olutek w 20 Gru, 2009, 21:55
hmm ciekawe...kup nowe i sprobuj albo zmien karme..
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Claudi w 20 Gru, 2009, 22:02
Nawet Versele-Laga (producent Prestige Premium) już to zauważył i wprowadził na rynek inną karmę BEZ granulatu. Nazywa się Chinchilla Zero i kosztuje średnio o połowę mniej. Niestety karma ta ma tez już inny skład (dedykowany ogólnie wszystkim gryzoniom, i zawiera zboża, które nasze puchatki też olewają tak samo jak granulaty.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: asia29 w 20 Gru, 2009, 22:03
Własnie 3 opakowania temu zmieniłam  :( wcześniej karmiłam je Meganem i Vitapolem, ale po przeczytaniu o nich na forum i konsulatcji z dream* zmieniłam na Vitakraf
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 21 Gru, 2009, 00:29
Hmm, no nie wiem. Moje wcinają granulat jakiego bym im nie dała... Może faktycznie coś jest z tym opakowaniem? Ja bym spróbowała nowe kupić i im dać... A to najwyżej wyrzucić jak nową zaczną jeść. Dziwne by to było gdyby z dnia na dzień tak im się zmieniły gusta co do granulatu, tym bardziej, że udało Ci się je przestawić ze słodkiego i tłustego Megana...
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: got3 w 21 Gru, 2009, 06:49
Pamiętaj żeby się nie złamać i nie dać im znowu megana (bo uznasz, że są głodne), bo w taki sposób nigdy nie przejdziesz całkowicie na inne pożywienie :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: asia29 w 21 Gru, 2009, 08:55
Megan i Vitapol to już przeszłość. Dostały Vitakraft Emotion Beauty i zadowolone wcinają. Ale wcześniej jadły i miesznkę i granulat bez problemu, a teraz nie wiem co się dzieje. Chyba faktycznie coś jest nie tak z tym opakowaniem :( niestety kolejne kupie za jakiś miesiąc, bo u nas tej karmy nie dostanie, więc kupuje ją przez neta
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: asia29 w 28 Gru, 2009, 08:39
Szynszylki chyba się przejadły, albo coś miały nie tak z brzuszkiem, bo w poprzedni poniedziałek przestały jeść cokolwiek poza sianem. Dawałam im więc przez tydzień tylko siano i chyba już jest lepiej. Wczoraj dostały po kuleczce granulatu i zjadły, dzisiaj dostały po 2 i też zjadły. Wogóle są wesołe i żywe :) Dziękuje za wszelką pomoc.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: natalie1988 w 28 Gru, 2009, 19:26
Asiu, cieszę się, że już jest im lepiej, jednak dokładnie je obserwuj przez najbliższy czas. Chociaż tak jak piszesz wygląda, że wszystko wraca do normy.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: asia29 w 29 Gru, 2009, 08:47
Wszystko już jest dobrze [bigsmile] widać to nawet po ich kupkach  :) teraz muszą zacząc normalnie jeść i gałazki podgryzać, żeby ząbki spiłować, bo troszke urosły :) ale omartwiłam się o nie przez te święta...
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 16 Mar, 2010, 16:05
Mam takie nietypowe pytanie z tego względu,że moj szynszyl przestaje jesc chetnie jedzenie które mu kupuje moze to mój blad ze nie zmieniałam mu wogole jedzenia od 2 lat tylko daje mu ciagle to samo ? tylko własnie on jest wybredny i nie zje byle czego...:(co wy polecacie najlepiej?:)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mefka w 16 Mar, 2010, 16:12
Podaj więcej informacji, jakiej firmy dajesz mu jedzenie, przestaje jeść chętnie - oznacza że wogóle nic nie rusza ( może być oznaką choroby ) czy wybiera sobie skadniki, jeśli tak to jakie, kiedy podajesz mu karmę i w jakich ilościach, czy dostaje coś poza karmą podstawową ??? To że karma nie była zmieniana przez dwa lata nie jest niczym złym ( jeśli to dobra karma ) u szynszyli jest nawet wskazane ze względu na ich niezwykle wrażliwy układ trawienny, którego rozregulowanie może spowodować nagła zmiana jedzenia.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 16 Mar, 2010, 16:19
Karma to "Megan" napewno tam jakies składniki wybiera które mu smakuja a które niestety mniej to jest owocowa karma daje mu co 2 dzien bo jest troche grubiutki i nie chce go jeszcze bardziej utuczyc a dodatkowo daje mu kolbe tez owocoą a teraz chrupie sobie suchą piętkę chlebka bo to akorat chetnie je... a mam jesczze jedno pytanie bo tak patrze na forum ze wiekszosc osob ma dwa szynszyle czy jak bym np chciala kupic jeszcze jednego to Junior sie z tym oswoii chociaz mam juz go dwa lata?czy mogłoby byc ciezko?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mefka w 16 Mar, 2010, 17:13
Radziłabym najpierw dokładne przestudiowanie forum zanim zaczniesz myśleć o drugim szylku. Karma Megan nie jest najzdrowszą karmą , nie polecamy jej na forum, poczytaj wątek o karmach. Nie powinnaś podawać szynszyli piętki chleba, ani żadnych innych przetworów mącznych - to nie jest na żołądek szynszyla ! Kolby to też nie najlepsze rozwiązanie, najlepiej ich wogóle nie stosować, jeśli już to max raz na miesiąc. Czeka Cię poważna lektura działu o zywieniu w celu skorygowania błędów żywieniowych diety twojej szynszyli.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 16 Mar, 2010, 17:50
Myślę ze przeczytałam dosc i wszedzie to doradzaja własnie na uzebienie szynszyla zeby dawac kolby i pietki chleba no ale coz nie kazdy tak mysli:)poczytam cos wiecej... a co do karmy to jest problem z tego wzgledu ze on jest wybredny i zwyklego ziarna nie chce mi juz wogole jesc albo z jakimis patykami hihihi:P
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mefka w 16 Mar, 2010, 17:59
Piszesz że wszędzie doradzają, ale napewno na TYM forum nie, o niebo lepszą alternatywą na ścieranie ząbków jest dobrej jakości granulat np.Versele Laga - Chinchilla & Degu Pro lub poprostu gałązki jabłoni lub gruszy, poczytaj w wątku o karmach http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=13945.0 a o Meganie http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=10997.0
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: got3 w 16 Mar, 2010, 18:16
Myślę ze przeczytałam dosc i wszedzie to doradzaja własnie na uzebienie szynszyla zeby dawac kolby i pietki chleba no ale coz nie kazdy tak mysli:)poczytam cos wiecej... a co do karmy to jest problem z tego wzgledu ze on jest wybredny i zwyklego ziarna nie chce mi juz wogole jesc albo z jakimis patykami hihihi:P

Mi się wydaje, że nie przeczytałaś nic bo poza meganem karmisz szynszylę chipsami...
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: olutek w 16 Mar, 2010, 19:17
pozatym kazda szynszyla jet wybredna...ale jesli silna wola swoja dasz jej do miski nowa karme - granulat i niebedzie miala wyboru....to zje ze smakiem...:) chcesz miec zdrowa szynszylke i dlugoo? to poczytaj uwaznie forum....o zywieniu
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 16 Mar, 2010, 19:26
Nie no  ok poczytam poczytam i sie nie denerwuj po prostu te forum jest dla kazdego kto ma problem a ja sie zapytałam z ciekawosci bo mam jakis problem a co do karmienia chipsami to tak zgadzam sie bo jak zauzmy ktos w domu spozywa chipsy to Junior wrecz szaleje na tym punkcie a jabłek ani innych owoców nawet nie ruszy i moze to w klatce lezec nawet do tyg czasu az nie posprzatam ....
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 16 Mar, 2010, 19:36
moj szyszor tez jest wybredny :) nie lubi granulatu. wyjada to co najlepsze a granulat zostawia :P dlatego tez, jedzenie  daje mu raz na dzien (tylko w nocy) i nie ma silnych :) jak jest glodny to nawet granulat potrafi zjesc :P
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 16 Mar, 2010, 20:06
hehe może wyprubuje Twoj sposob i zaczne mojemu tez dawac raz dziennie i tylko w nocy i zmienie mu te jedzenie;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 16 Mar, 2010, 20:43
ja zawsze tak karmiłam szylka. jedyne co zrobiłam to zmniejszyłam ilośc jedzenia ale to nie duzo bo zawsze dostawał 2 łyzki stołowe a teraz dostaje 2 łyzki płaskie :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 16 Mar, 2010, 21:54
a to nie za mało jak dla szynszyla dwie płaskie łyzki?:)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 16 Mar, 2010, 22:10
ale dlaczego za mało? :) jak ja i tak codziennie musze wywalac granulat i inne zboza ktorych on nie chce jesc(w sumie zostaje płaska łyzka) :P a do tego ma sianko i patyczki. glodny na pewno nie chodzi :) 
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 16 Mar, 2010, 22:37
Jeśli jedzenie jest podawane non-stop i w duzych ilościach to naturalne jest że szynszyla wybierze sobie to co mu najlepiej smakuje ... czyli z reguły bardzo niezdrowe produkty
W Meganie jest takich bardzo duzo, do tego jeszcze te kolby ... po co on ma jeść granulat ? po co ma scierać ząbki na patykach ? skoro non stop ma dostepne "hamburgery i colę"
Zastanów się co sama zjadasz ? Czy stołujesz się tylko i wyłącznie w McDonalds ? Czy czasami zdarza Ci się siegnąć po jabłko czy warzywa ? ... a szynszyla sama nie zadecyduje żeby jesc "zdrowo" tylko od tego jest jej opiekun zeby zdecydował ..
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 16 Mar, 2010, 23:08
nie znałam jedzenia Megan, ale własnie z ciekawosci sprawdziłam co to takiego i zgadzam sie w 100% to jest nie zdrowe!! to moze sluzyc jedynie jako przysmak ale nie do przesady. ja swojemu szyszkowi podaje jak narazie Vitapol ale juz mi sie konczy wiec bede probowala wprowadzic nowe jedzonko. moje zoo w koncu zaopatrzylo sie w karme  Prestige Kompletna karma dla szynszyli (Chinchilla Complete) 500g. tak wiec bede chciala zakupic paczke tej karmy oraz innej z ktora bede mieszała ten granulat.  najchetniej kupilabym mu  Vitakraft Emotion Beauty ale nie wiem czy ten pokarm posiadaja, raczej marne szanse, bede musiala zamawiac albo sprowadzac ze Szczecina :) 
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 17 Mar, 2010, 00:16
Po raz kolejny polecam sam dobry granulat, którego nie ma konieczności ograniczania - może być w miseczce non stop pełno i szylek nie utyje.
 
Gosiekpunk lepiej kup sam granulat a EB sobie daruj, stosowałam kiedyś ten pokarm i było przebieranie w misce.

Elizo1587 radzę jak najszybciej zmienić pokarm na granulat, bo po dwóch latach jedzenia Megana i kolb twój szylek mógł się nabawić poważnego choróbska ( np. cukrzycy ). Odpowiednie żywienie to: dobry granulat, dobre siano, ziółka, kostka wapienna i patyczki. Cała reszta to tylko jako okazjonalne przysmaki.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 17 Mar, 2010, 10:16
ok zmienie napewno mu te jedzonko skoro wszyscy tak mowia bo nie chcialabym zeby moj szylek byl chory pozdarawiam:):):)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: olutek w 17 Mar, 2010, 10:37
bardzo dobrze.... ze zmienisz...bo my chcemy dobrze dla twojego szylka....i złościmy się jak ktoś nie odpowiedzialnie się zachowuje...mozesz mu tez na scieranie zabkow kupic cegle ytong... biala i dac kawalek...jesli nie masz
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 17 Mar, 2010, 10:43
ok nie ma problemu dzisiaj wybieram sie na zakupy i mu pokupuje:) :):)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: olutek w 17 Mar, 2010, 14:32
to super, kup jej  jakies smakolyki jesli sa u ciebie w sklepie- suszuone pomidorki, lub brokuly, czy buraczki, lepsza karme np : vitakraft emotion beauty , versale laga,  podawaj jej narazie ta karme mieszajac z meganem...pare dni a pozniej dawaj ja sama,,,,, no i kup ziolka jakies dla szynszyli , dawkowanie w zywieniu wszystkiego..myslalam ze jestes bardziej odpowiedzialna na swoj wiek
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 17 Mar, 2010, 16:55
ja jestem odpowiedzialna ale w sklepie inaczej mi doradzali i Junior zawsze mial smakolyki kupiłam mu granulat firmy witapol je go bez meganu chociaz widac ze mu tak nie smakuje..bo u mnie w miejscowosci nie ma tych firm jedzenia co tutaj wszyscy pisza....
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 17 Mar, 2010, 17:06
ja wlasnie wrocilam z zoo i zakupilam mojej szylce Versele Laga :) a pan z zoo okazal sie tak fajnym sprzedawca, ze zamowi mi jeszcze inny pokarm :) tak wiec do zamawiania zostaja mi tylko zioła ;) 
eliza1587 u mnie w zoo tez "nie bylo" takiego pokarmu, sam Vitapol ale zawsze mozna zapytac o mozliwosc zamowienia :) jezeli nic z tego to zostaja Ci sklepy internetowe lub wieksze miasta :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 17 Mar, 2010, 20:47
Narazie Juniorek je ten vitapol normalnie;) i czytałam w internecie ze nie ma złych opinii takich jak np Megan wiec mysle ze nie jest zle;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 17 Mar, 2010, 21:04
moj tez zjada Vitapol ale juz ma koncowke i postanowilam zmienic karme poniewaz ma bardziej wartosciowe skladniki, a do tego po zakupie ostatniej karmy Vitapolu moj szyszek miał dziwne dzwieki w kiszkach i podejrzewam ze dodali tam jakis skladnik ktory tak na jego brzuszek dziala :)  [-chomik-]
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 17 Mar, 2010, 21:33
Moj narazie nie ma nic takiego..zadnych objawów ale jak by sie cos zaczelo dziac to wtedy mu zmienie a narazie bede stosowała ten vitapol z tego wzgledu ze dopiero od dzisiaj zaczelam mu dawac:)

i kupiłam mu tez wapno o smaku pomaraczowym i kolorze rowniez to sobie skubie i sie w tym tacza hehe i cały pomaranczowy jest ;P
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 17 Mar, 2010, 21:44
haha ja tez kupilam wapno ale jablkowe :P tylko ze moj sie nie kula w tym  [-chomik-] daj mu piasek do kapania moze mu sie odechce kapac w wapnie :P
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: anioueq w 18 Mar, 2010, 02:20
Vitapol wcale nie jest tak dobry i zdrowy jak sie wydaje..

Kiedys tez go zakupilam czego zaluje bo zbytnio nie zwrocilam uwagi na sklad...
W dodatku pewnego dnia w karmie znalazlam pelno moli, robakow i powiedzialam sobie NIGDY WIECEJ...

Jest nawet o tym mowa na forum wystarczy w wyszukiwarce wpisac vitapol..

Zastanowcie sie czy naprawde warto karmic tym zwierzaka...
Ja osobiscie odradzam ta karme..
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Olcik :) w 18 Mar, 2010, 10:43
Ja również odradzam karmę vitapolu , moim kulkom mieszam VL Emotion Beauty z Vitakrakft Pellets i jakoś wszystko wcinają i nie ma wybrzydzania, tym bardziej wybierania lepszych smakołyków ( bo ich tam po prostu nie ma) , do tego sianko, ziółka, wapno , woda, od czasu do czasu witaminki i jakieś smakołyki na wybiegu ( raz na jakiś czas). I mam 100% pewność że moje kule zdrowo się odżywiają :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Natri w 18 Mar, 2010, 10:46
Nie bede sie powtarzac na temat karmy, kolb bo dla mnie jasne jest ze jest to NIEZDROWE.

Na zabki: granulat z duza iloscia wlokna, patyki, kostka wapna. Kolby nie sa na tyle twarde by scieraly TRZONOWCE. W kolbach przewaga jest ziarna, a podstawa diety szynszyli jest siano. Stad nalezy im ten RARYTAS ograniczyc.

Najbardziej chcialam wtracic cos na temat chipsow. Niedawno(miesiac, moze dwa) na forum blizniacze (szynszyla.org) przyszla mala dziewczynka(~12lat). Chwalila sie jak to jej szylek wcina chipsy i miala z tego radoche. Nie wiem po jakim czasie(max 2 tygodni) napisala posta ze jej szynszylek nie zyje. Ona mogla nie wiedziec jak to moze zaszkodzic - byla mlodziutka.

Moja prosba - przemysl to co Ci radza inni uzytkownicy. Poczytaj TO forum i blizniacze. Tam WSZYSCY jednoglosnie odradzaja karme megan, vitapol i kolby wiec nie wiem jakie forum czytalas. Szkoda zwierzaka na eksperymenty

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: got3 w 18 Mar, 2010, 11:06
Narazie Juniorek je ten vitapol normalnie;) i czytałam w internecie ze nie ma złych opinii takich jak np Megan wiec mysle ze nie jest zle;)

Czytasz w internecie głupoty i nawet nie zadałaś sobie trudu żeby przeczytać informacje zawarte na naszym forum...
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 18 Mar, 2010, 12:06
Vitapol wcale nie jest tak dobry i zdrowy jak sie wydaje..

Kiedys tez go zakupilam czego zaluje bo zbytnio nie zwrocilam uwagi na sklad...
W dodatku pewnego dnia w karmie znalazlam pelno moli, robakow i powiedzialam sobie NIGDY WIECEJ...

Jest nawet o tym mowa na forum wystarczy w wyszukiwarce wpisac vitapol..

Zastanowcie sie czy naprawde warto karmic tym zwierzaka...
Ja osobiscie odradzam ta karme..

Ale ja pisalam wczesniej ze mam końcówkę Vitapolu (zostalo aktualnie na 3 miseczki) i zmieniam karme z reszta juz wprowadzilam nowa karme i wlasnie widze ze szylek zjadl ja odrazu. Nie powiem ze wiedzialam od poczatku ze Vitapol jest nie zdrowy dla szylkow dopiero na forum wyczytalam Wasze opinie na ten temat dlatego postanowilam zmienic jedzenie.
A tez nie mieszkam w duzym miescie gdzie zoo jest super wyposazone we wszystkie karmy dlatego kupowałam to co jest.

Zanim kupilam szylka poczytalam duuzo ksiazek na ich temat ale i tak nie zdecydowalam sie odrazu na zakup z poczatku troche sie wystraszylam ze nie podolam w wychowywaniu takiego stworka ale po roku czasu stwierdzilam ze jednak spróbuje. I szczerze nie zaluje tego. Wkladam bardzo duzo staran i pieniedzy zeby moja kulka miala jak najlepiej. I to dzieki forum zdobylam bardzo duzo informacji o ktorych nawet nie mialam pojecia.

Wczoraj jak bylam w zoo Pan właściciel pokazal mi pokarm który sklada sie z roznych chrupek i popcornu odrazu powiedzialam mu ze to nie zdrowe!! Jak to uslyszal to poprosil mnie o zreferowanie mu cos na temat karm dla szynszyli gdyz on nigdy nie miał do czynienia z szylkami. I skromnie mowiac, dzieki mnie sprowadzi jedzonko odpowiednie dla szylkow :P, ale co z tego... ludzie jak zobacza cene to sie za glowe zlapia i tak beda kupowac Vitapol bo jest tanszy.

Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: anioueq w 18 Mar, 2010, 12:12
Moze i faktycznie beda dalej kupowali vitapol itd, ale przynajmniej wlasciciel sklepu bedzie mial czyste sumienie.
Pozatym lepiej wydac te pare zlotych wiecej i miec swiadomosc, ze zwierze dobrze sie odzywia.

Co do zakupu karmy orientuje sie w Twoich okolicach i faktycznie nie ma tam zbytnio wyboru..
Dlatego polecam Ci rozejrzec sie w internecie bo oprocz karm mozesz tu dostac ziolka, suszone owoce, warzywa itd
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: got3 w 18 Mar, 2010, 12:39
Wczoraj jak bylam w zoo Pan właściciel pokazal mi pokarm który sklada sie z roznych chrupek i popcornu odrazu powiedzialam mu ze to nie zdrowe!! Jak to uslyszal to poprosil mnie o zreferowanie mu cos na temat karm dla szynszyli gdyz on nigdy nie miał do czynienia z szylkami. I skromnie mowiac, dzieki mnie sprowadzi jedzonko odpowiednie dla szylkow :P, ale co z tego... ludzie jak zobacza cene to sie za glowe zlapia i tak beda kupowac Vitapol bo jest tanszy.

Jak się kupi duży worek z kimś na spółkę to wychodzi taniej niż vitapole i inne :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 18 Mar, 2010, 17:02
Moze i faktycznie beda dalej kupowali vitapol itd, ale przynajmniej wlasciciel sklepu bedzie mial czyste sumienie.
Pozatym lepiej wydac te pare zlotych wiecej i miec swiadomosc, ze zwierze dobrze sie odzywia.

Co do zakupu karmy orientuje sie w Twoich okolicach i faktycznie nie ma tam zbytnio wyboru..
Dlatego polecam Ci rozejrzec sie w internecie bo oprocz karm mozesz tu dostac ziolka, suszone owoce, warzywa itd

i to jest własnie jeden z powodów dla których chcę zmienić karme :) wolę wydać troszke więcej pieniedzy i mieć swiadomosc ze moj szylek zdrowo sie odzywia, a co do ziółek to wiem ze w ZS moge kupic roznego rodzaju ziolka :) zawsze jak jestem w zoo szczecinskim robie zakupy ale ostatnio co przyjezdzam to zastaje puste polki :( i to juz tak 2 razy pod rzad, dlatego niedlugo zrobie zamowienie ze sklepu int :)

Wczoraj jak bylam w zoo Pan właściciel pokazal mi pokarm który sklada sie z roznych chrupek i popcornu odrazu powiedzialam mu ze to nie zdrowe!! Jak to uslyszal to poprosil mnie o zreferowanie mu cos na temat karm dla szynszyli gdyz on nigdy nie miał do czynienia z szylkami. I skromnie mowiac, dzieki mnie sprowadzi jedzonko odpowiednie dla szylkow :P, ale co z tego... ludzie jak zobacza cene to sie za glowe zlapia i tak beda kupowac Vitapol bo jest tanszy.

Jak się kupi duży worek z kimś na spółkę to wychodzi taniej niż vitapole i inne :)

zgadzam sie :P ale ja nie znam nikogo z mojej miejscowosci kto mialby szylki :) u nas te zwierzaczki nie sa az tak popularne jak w wiekszych miastach,wczoraj widzialam 2 szylki w akwariach tak mi ich szkoda ze musza sie tam meczyc :(  ludzi nie stac na taki zakup  :e_confused:
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 18 Mar, 2010, 18:30
  cyt. - "Wczoraj jak bylam w zoo Pan właściciel pokazal mi pokarm który sklada sie z roznych chrupek i popcornu odrazu powiedzialam mu ze to nie zdrowe!! Jak to uslyszal to poprosil mnie o zreferowanie mu cos na temat karm dla szynszyli gdyz on nigdy nie miał do czynienia z szylkami. I skromnie mowiac, dzieki mnie sprowadzi jedzonko odpowiednie dla szylkow Razz, ale co z tego... ludzie jak zobacza cene to sie za glowe zlapia i tak beda kupowac Vitapol bo jest tanszy".

No właśnie, sprzedawców trzeba upominać i edukować, bo w przeważającej części są to osoby z przypadku, nie potrafią trafnie określić płci, sprzedają zbyt małe klatki dla szynszyli, czy nie wiedzą czym się je powinno karmić. U mnie w sklepach jest to samo i nieraz zwracałam im już uwagę w pewnych kwestiach.
gosiekpunk, sprzedawcy u którego kupujesz, możesz polecić zakup granulatu w dużym worze 25 kg chinchilla&degu pro z verseli, kilogram wychodzi ok. 7 zł, więc pewnie więcej osób kupowałoby lepszy pokarm niż z vitapol.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 18 Mar, 2010, 21:43
niestety musiałam zakupic vitapol z tego wzgledu ze nie mieli polecanych przez was karm a Junior nie mial co jesc... a zamowienie jest realizowane do 7 dni... wiec by nie przezyl...:( Co do chipsow to rozumiem i wiem ze sa niezdrowe ale moj szynszyl nie dostaje ich codziennie ale raz na jakis czas zreszta jak np biega a ktos z domownikow je chipsy to on atakuje i sie rzuca zeby tylko dostac...
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 18 Mar, 2010, 22:08
Jak dostaniesz zamówiony pokarm, to zacznij mieszać z vitapolem.
  "Co do chipsow to rozumiem i wiem ze sa niezdrowe ale moj szynszyl nie dostaje ich codziennie ale raz na jakis czas zreszta jak np biega a ktos z domownikow je chipsy to on atakuje i sie rzuca zeby tylko dostac..." - prosty sposób - nie jeść chipsów w pobliżu szylka albo oszukać go kupując mu w zastępstwie chipsy jabłkowe lub marchewkowe, moje przepadają za takmi  :).
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: olutek w 19 Mar, 2010, 09:15
Eliza, jeśli chipsy są niezdrowe dla ludzi....bo sa rakotwórcze...to chyba i tym bardziej dla zwierzątek..które takiego czegoś wogole nie jedzą.... wiec postara sie ani czasem mu nie dawać....niech je szynszylowe przysmaki...
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: anioueq w 19 Mar, 2010, 11:56
A co nie jest rakotworcze ?
Na dana chwile czego nie zrobisz, czego nie zjesz i tak jest szkodliwe...
A tak naprawde wszystko siedzi w powietrzu, genach itd.

Co do chipsow to one sa niezdrowe dla czlowieka, a co dopiero dla szynszyla.
Ktory ma tak wrazliwy uklad pokarmowy..
Wiec niestety taka "dieta" nie jest odpowiednia.
Polecam zamienic te chipsy na jakies pomidorki, topinambur czy cos w tym stylu.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: olutek w 19 Mar, 2010, 12:52
zgadzam się z tobą.....
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Natri w 19 Mar, 2010, 13:30
Elizo, gdyby szylek "rzucal sie" na trucizne, wierze, ze dolozylabys wszelkich staran by ja schowac czy usunac w ogole z domu. Watpie bys mu ja podawala bo mu smakuje... Chipsy dla szynszyli sa trucizna.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 19 Mar, 2010, 20:49
niestety musiałam zakupic vitapol z tego wzgledu ze nie mieli polecanych przez was karm a Junior nie mial co jesc... a zamowienie jest realizowane do 7 dni... wiec by nie przezyl...:( Co do chipsow to rozumiem i wiem ze sa niezdrowe ale moj szynszyl nie dostaje ich codziennie ale raz na jakis czas zreszta jak np biega a ktos z domownikow je chipsy to on atakuje i sie rzuca zeby tylko dostac...

atakuje?? to nie pozwalaj mu na to :) moj tez sie pcha do talerza ale ja mu nie pozwalam na takie numery. moze sie pchac, rzucac ale nie moze tego dostac :) jak dla mnie to troche dziwne :P bo jestes od niego wieksza i dajesz sie malemu poprostu pozwalasz mu ukrasc tego chipsa :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 19 Mar, 2010, 21:14
byłam dziś w zoo zobaczyc czy Pan właściciel :P przywiozł mi pokarm ktory zamawiałam no iiii.... nie ma :? :? w hurtowni :/ za to przywiozł coś takiego
http://www.sklep.videozoo.pl/product_info.php?cPath=3_147_148&products_id=2318
ale czy to sie nadaje na karme codzienna??  :? :? czytałam skład i mam co do tego watpliwosci...
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mefka w 19 Mar, 2010, 22:50
Ja ją stosuje ( mieszam jeszcze z dwiema innymi ) i jak dla mnie ok, chociaż wydaje mi się że raczej nie nadaje się dla szynszyli ze skłonnościami do cukrzycy, dlatego jest specjalna odmiana tego Re-Balance.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Natri w 20 Mar, 2010, 11:51
chociaż wydaje mi się że raczej nie nadaje się dla szynszyli ze skłonnościami do cukrzycy
wszystkie szynszyle maja sklonnosc do cukrzycy ;)

Gosiekpunk - wystarczy, ze powyciagasz smakolyki i slodkosci i bedzie sie nadawac jako codzienna karma :) Co dokladnie martwi Cie w skladzie? tluszcz jest ok, wlokna rowniez (mniej niz w cc ale podobnie procentowo jak w vita special)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 20 Mar, 2010, 12:39
wyciagac smakołyki...hmm to dla osob ktore lubia podwojna robote a ja do takich nie naleze :) dlatego wole kupic dobra gotowa karme :) poprosilam  kuzynke zeby kupila mi w szczecinskim zoo pokarm wiec jedzonko bedzie :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: owiabiks w 20 Mar, 2010, 12:52
Ja taką właśnie stosuję.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Natri w 20 Mar, 2010, 13:05
wyciagac smakołyki...hmm to dla osob ktore lubia podwojna robote a ja do takich nie naleze :) dlatego wole kupic dobra gotowa karme :) poprosilam  kuzynke zeby kupila mi w szczecinskim zoo pokarm wiec jedzonko bedzie :)

Podwojna robota? Jak nabierasz np. 2 lyzki pokarmu to patrzysz w miseczce czy nie ma banana/jablka i po klopocie. Na pewno nie zabierze Ci to duzo czasu, tymbardziej ze w tej karmie nie ma duzo smakolykow
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 20 Mar, 2010, 13:22
tak podwojna i do tego dochodzi to ze ja place za ta karme i jeszcze mam z niej wybierac to co nie zdrowe?? wole kupic taka karme z ktora nie bede sie bawila :)
a skladniki to:
Składniki: Produkty pochodzenia roślinnego, zboża i warzywa (min. 10,5% z czego 10% marchewki, 2,5% topinambur, 3,5% czerwonych buraków, 3,5% pasternaku i 4,5% papryki), warzywne ekstrakty proteinowe, owoce (min. 5,5% z czego 8,5% jabłko, 17,5% banan,n17,5% owoc dzikiej róży i 53% chleb świętojański), minerały, algi, ekstrakt z juki, zioła, MOS, ekstrakt z pestek winogron.
to po co w takim razie podawac smakolyki  i zioła jak w tej karmie wszystko jest :P z reszta koniec tematu :) chcialam sie dowiedziec co o tej karmie sadzicie i czy ja stosujecie na co dzien lub dodajecie jako przysmak:) ja stosuje juz granulacik Prestige, Chinchilla Complete i to bede laczyla z EMOTION BEAUTY :) to tyle na ten temat dzieki za odpowiedzi :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 20 Mar, 2010, 13:28
podwojna robota? jak sie ma zwierzaka to sie patrzy zeby jadl zdrowe rzeczy a nie takie co sie Tobie podobaja lub tez nie... jak sie zdecydowalas to powinnas dbac o szylka ...troche juz poczytałam na tym forum i wiem cos o tym i sie staram brac przyklad z przepisow ludzi:) pozdrooo:)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 20 Mar, 2010, 13:55
gosiekpunk chodzi o to, że po co dłubać w karmie, jak można kupić taką z której nie trzeba nic dłubać a jest składem zbliżona :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 20 Mar, 2010, 14:36
podwojna robota? jak sie ma zwierzaka to sie patrzy zeby jadl zdrowe rzeczy a nie takie co sie Tobie podobaja lub tez nie... jak sie zdecydowalas to powinnas dbac o szylka ...troche juz poczytałam na tym forum i wiem cos o tym i sie staram brac przyklad z przepisow ludzi:) pozdrooo:)

i kto to mowi?? :? (ja nie daje swojemu chrupek i innych swinst ktorych nie powinien zjadac) i tak jak mowi maciupka xd
gosiekpunk chodzi o to, że po co dłubać w karmie, jak można kupić taką z której nie trzeba nic dłubać a jest składem zbliżona :)
dla mnie ta karma jest zbyt bogata w rozne dodatki dlatego nie chce jej brac
a co do zdania: jak sie ma zwierzaka to sie patrzy zeby jadl zdrowe rzeczy a nie takie co sie Tobie podobaja lub tez nieto wlasnie mi musi sie to podobac co mu daje, nie bede mu dawala zarcia w ktorym sa jablka i banany...ja wiem co szyle moga zjadac a czego nie i co im przede wszystkim szkodzi w duzych ilosciach. Ja jemu wybieram pokarm i ode mnie wszystko zalezy co dostanie, ja za niego odpowiadam, a nie chce miec pozniej klopotow z otyłoscia, cukrzyca czy raczyskiem. Dlatego kupienie karmy jest dla mnie bardzo wazne. Ja wiecej dbam o niego niz o sama siebie :P duzo sobie odmawiam zeby tylko jemu niczego nie brakowało :)
Mam nadzieje ze mnie zrozumielas eliza1587 nie chce sie klocic:) bo to co napisalas chyba bylo nie przemyslanie z Twojej strony bo powinnas porownac to do siebie (z tego co pisalas wczesniej o chrupkach) kazdy sie stara aby szyszki mialy jak najlepiej i to od nas wlasnie zalezy co dostana do jedzenia i jak spedza u nas swoje zycie :)

i naprawde nie potrzebna ta cala dyskusja  :) proponuje zakonczenie tematu  :) ja sie dowiedzialam juz wszystkiego czego chcialam  :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: got3 w 21 Mar, 2010, 08:24
wszystkie szynszyle maja sklonnosc do cukrzycy ;)


Bzdura :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Natri w 21 Mar, 2010, 10:27
byc moze zbyt uproscilam - chodzilo mi o to, ze przy zlym karmieniu (czyt. duzo cukrow) bardzo prawdopodobne, ze do cukrzycy dojdzie. Nie wiem, byc moze za malo czytam o innych gryzoniach, ale wydaje mi sie, ze w przypadku szynszyli jest kladziony na to wiekszy nacisk(nie wliczamy kosz). Jesli sie myle - popraw mnie :)

Pozdrowienia Panie Czepialski ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: got3 w 21 Mar, 2010, 10:49
byc moze zbyt uproscilam - chodzilo mi o to, ze przy zlym karmieniu (czyt. duzo cukrow) bardzo prawdopodobne, ze do cukrzycy dojdzie. Nie wiem, byc moze za malo czytam o innych gryzoniach, ale wydaje mi sie, ze w przypadku szynszyli jest kladziony na to wiekszy nacisk(nie wliczamy kosz). Jesli sie myle - popraw mnie :)

Pozdrowienia Panie Czepialski ;)

Taa lepiej przytaknąć? Już dawno temu dream pisała, że curkzyca to nie jest choroba, która często dotyka szynszyli w przeciwieństwie do koszatniczek.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Ciupelek w 21 Mar, 2010, 11:36
ale nie zaprzeczysz, że mają wrażliwy układ pokarmowy i trzeba uważnie dawkować cukier co got3?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Natri w 21 Mar, 2010, 12:36
Got3 jesli Cie urazilam - przepraszam, z mojej strony bylo to zartobliwe. Nie chcialam Ci sie narazic :)

Oczywiscie, ze lepiej jest poprawic kogos jesli sie myli :) Mimo wszystko ostroznosci nigdy za wiele i wg mnie nalezy ostroznie dawkowac cukier :)

Niektorzy pisza, ze koszatniczki nalezy traktowac jak cukrzykow(chodzi o okreslenie) czyli eliminacja owocow, ograniczenie tluszczow(ze wzgledu na watrobe), w tym sensie tez pisalam o sklonnosciach do cukrzycy u szynszyli - czyli czyms slabszym niz u kosz. Moja intencja nie bylo podanie blednej informacji, a tylko nakreslenie problemu ograniczania cukru, wiec chyba kompletnej "bzdury", jak to powiedziales, nie napisalam :]
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mefka w 21 Mar, 2010, 15:10
Od mojego zdania się zaczeło i byłoby dobrze gdyby na moim się skończyło  :s_oczko1:
Pisząc "ze skłonnościami do cukrzycy" miałam na myśli już taki stan u szynszyli gdzie widać pierwsze objawy, np. zabarwiony krwią mocz, albo złe samopoczucie zwierzątka czyli ospałość itp. Myśle ze nie należy przyjmować że wszystkie szynszyle mają skłonność do cukrzycy, dwa różne szyle mogą dostawać tą samą dawkę cukrów i dla jednego będzie to już za dużo i pojawią się problemy, a dla drugiego będzie to całkiem "normalna" dawka.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: eliza1587 w 21 Mar, 2010, 21:04
Witam :) ja również nie chcę się kłócić bo nie po to jest te forum wracajac do chipsów to tak jak napisałam nie daje mu niewiadomo jakiej ilosci tak jak ktos tutaj napisał porównujac jakas 12 letnia dziewczynke ze jej szylek zdechł musiała go codziennie karmic chipsami mój dostaje raz na jakis czas i byłam wiele razy u weterynarza i mi nigdy nic nie powiedział :) wiec gdyby sie cos działo to juz dawno bym to zauważyła;) pozdrawiam ;) i nie chciałabym juz drążyć tego tematu bo to nie ma sensu kazdy z nas inaczej zywi swojego szyla itd:)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 21 Mar, 2010, 23:28
byc moze zbyt uproscilam - chodzilo mi o to, ze przy zlym karmieniu (czyt. duzo cukrow) bardzo prawdopodobne, ze do cukrzycy dojdzie. Nie wiem, byc moze za malo czytam o innych gryzoniach, ale wydaje mi sie, ze w przypadku szynszyli jest kladziony na to wiekszy nacisk(nie wliczamy kosz). Jesli sie myle - popraw mnie :)

Pozdrowienia Panie Czepialski ;)

Taa lepiej przytaknąć? Już dawno temu dream pisała, że curkzyca to nie jest choroba, która często dotyka szynszyli w przeciwieństwie do koszatniczek.

to prawda, cukrzyca u szynszyli jest chorobą bardzo rzadką, co słyszałam i od weterynarzy, i czytałam w publikacji zootechnicznej, z 2giej strony, pracuję w sklepie zoologicznym i mam klientkę której szylek ma po 4 latach zywienia meganem cukrzycę nabytą - jak w każdym przypadku, prawda leży po środku - racjonalne żywienie pozwala uniknąć chorób więc moim zdaniem należy je promować, bez względu na to jak podatne na cukrzycę są szynszyle. Równie dobrze można powiedzieć, że szynszyle często cierpią na hipoglikemię podczas wybiegów...
ogólnie jest tak, że szynszyle mają stosunkowo niskie zapotrzebowanie na cukry i tłuszcze, nie są one wskazane w dużych ilościach i prowadzą do nadwagi i chorób z nią związanych (a więc i możliwej cukrzycy) no ogólnie, nie popadajmy w skrajności - ale po co karmić chipsami skoro można karmić czymś zdrowszym? no i niestety, weterynarz na wizycie nie widzi przez skórę np stanu wątroby - takie rzeczy stwierdza się sekcyjnie... po śmierci.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Idka w 27 Mar, 2010, 09:08
Ja zgadzam się z Dream*. Zawsze trzeba uważać na to, co podajemy naszym zwierzętom (i nie chodzi tu tylko o szynszyle).Ponosimy za nie odpowiedzialność.
A co do karmy-to ja preferuję  VL- Chinchilla Complete i jak na razie się nie zawiodłam. Mieszanki nie są złe, z tym ,że kulki wybrzydzają i wyjadają to co im smakuje, a niekoniecznie jest zdrowe.
Cóż, "podwójna robota" na dłuższą metę nie jest dobrą sprawą, chyba,że komuś naprawdę się chce.Nie lepiej zamiast mieszanek kupić granulat(np. pelletki Vitakraftu )?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MagdaPoznan w 28 Cze, 2010, 23:32
Witam
Moja szynszyla ma ok. 19 lat. Z biegiem czasu stał sie bardzo wybrzydzalski. Kilka razy próbowałam przestawić go na granulat np. Versele Laga complette czy czy Chinchilla & Degu pro niestety świgał tym po całej klatce, urządzał strajk głodowy. Zmartwiona tym, że w jego wieku takie głodowanie nie jest bezpieczne podałam mu Versele Laga Chinchilla Nature czy też Vitakraft Emotion Beauty , ale (co było do przewidzenia) wybierał to co mu smakowało, dogryzał sianem, a granulat zostawał.

Zrezygnowana, podałam vitapol, którego też nie raczy jeść.

Wynika z tego, że je to co mu pasuje, wybiera z mieszanki, zjada siano, zioła (pokrzywę, mniszek, babkę, liscie truskawki, koniczyny itp. ) patyczki jabłkowe, suszoną marchew i suszone jabłko, mieszankę ziól marzenie szynszylo jr-farm.

Jak takiego starszego pana przestawić na granulat - bo chyba to bedzie jedyna, właściwa, zdrowa i pełnowartościowa forma podania karmy, skoro z mieszanek wybiera co mu pasi.

Jaki wybrać granulat ? Której firmy ? Cena nie gra roli.
Jak zmienić, nie narażając jego zdrowia?
Mieszałam dotychczasową karmę z granulatem, zmieniając codziennie proporcje (większy udział granulatu) ale niestety wtedy jest wybrane co pasuje,  wymiecione całe sianko i zioła, a granulat jak leżał w misce tak leży.


Druga sprawa, czy jest sens fundować mu zmianę, stresować, głodzić itd. ?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 28 Cze, 2010, 23:41
a jakie mieszanki je? i z jakim powodzeniem? tj je prawie całe? czy raczej bardzo selektywnie?

reszta diety, tj zioła, kora, patyczki, suszona marchew i jabłka są jak najbardziej okej i b dobrze, że to zajada ze smakiem :)

a swoją drogą, prawdziwy senior :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MagdaPoznan w 28 Cze, 2010, 23:49
Żadnej z mieszanek nie je do końca. Wybiera co mu odpowiada, a resztę zostawia. Zostawia zwykle granulat, czyli to co my uważamy za zdrowe jedzenie. Chyba najmniej zostawia z vitapolu, co mnie nie cieszy, bo vitapol to dobrych karm nie należy.

Kiedyś jeszcze był w stanie zjeść pelletki z vitakraftu, ale teraz też patrzy na nie z obrzydzeniem.

Zastanawiałam się też, czy po prostu nie dopada go jakaś choroba, ale biega, skacze, "wścieka" sie w klatce żeby go wypuścić, bawi sie z psem - jak zwykle, tyle, że szybciej się męczy (ale to już od jakiegoś czasu).

Nie wiem co o tym myśleć.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 28 Cze, 2010, 23:56
a może smaczna i niskokaloryczna karma VL Chinchilla Nature Re-Balance by mu smakowała? Dla seniorów jak znalazł a i ryzyko przebierania jest małe, bo nawet jeśli jakiś składnik nie podpasuje to i tak cała dieta jest zdrowa i dobrze zbilansowana dzięki smacznym owocowo-ziołowym ekstruderom (te kolorowe granulki a'la chrupki)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MagdaPoznan w 28 Cze, 2010, 23:59
To jakaś nowa karma z Versele Laga ? Nie znam jej powiem szczerze, ale może akurat  :D.  Podjadę jutro do centrum zoo i zobaczę czy mają.

Jak ją wprowadzać ? Terapia szokowa ?  :D Czy tak jak należy mieszając i powoli zmniejszając udział dotychczasowej ?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 29 Cze, 2010, 00:12
u takiego staruszka zdecydowanie lepiej wprowadzać stopniowo :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MagdaPoznan w 29 Cze, 2010, 00:13
Dobrze. Pozwolę sobie napisać, jak tam starszy pan przyjął nowy pokarm. Dziękuję
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 29 Cze, 2010, 00:19
Czekamy na wieści :)
http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=7763.msg76846#msg76846 tu jest wiecej informacji o tej karmie :)
a nawiasem mówiąc, miło powitać Cie na forum :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MagdaPoznan w 29 Cze, 2010, 00:23
Dziękuję za linka. Właśnie te informacje czytałam. Brzmi obiecująco.

Na forum jestem od wielu wielu lat, chyba od prawie samego początku, ale nie byłam zarejestrowana, tylko czytałam wiadomości i czerpałam wiedzę. Dziękuję za pomoc.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 29 Cze, 2010, 00:48
Witaj na forum Magda :)
Tak bym bardzo chciala, zeby moje szylki dozyly tak pieknego wieku jak twoj myszorek.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: MagdaPoznan w 29 Cze, 2010, 07:46
Witam Alicjo.
W takim razie zdrówka życzę dla Twoich kuleczek.


A ja bym chciała żeby moja mysza jeszcze długo żyła w zdrowiu  :) Nie zniosłabym tego jakby zaczął chorować, dlatego dla mnie i dla niego każda zmiana to troszkę ryzyko. Z podaniem nowego ziółka też sie "czaję" by mu nie zaszkodzić.

Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: szyszunka w 29 Cze, 2010, 08:13
Magda moje łobuzy mimo ze młode tez odstawiły całkiem granulat a i zadnych karm szylowych nie ruszały , Jak Lavia urodziła młode to kupiłam kids z vitapolu i okazało sie ze jedza i tez kupiłam nowa karme taka dziwna ale naturalna i zwiekszona zawartosc witamin .

Powiem tak nie sposob zebys kupowała wszystkie karmy ktore ci polecamy :)
Wiec moge zrobic tak napisz  mi adres na priva lub maila a ja ci wysle na sprobowanie po trochu z tych karm moze akurat kuleczce zasmakuje :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Timon0738 w 07 Gru, 2010, 10:15
Witam, od niedawna jestem wspaniałym posiadaczem szynszylki-Zosi :) Problem w tym ze stopniowo chciałem odzwyczaić ją od poprzedniej jakiejś króliczej karmy którą była karmiona... Co zmieszam ja z karma którą jej kupuje to tamta zje a z mojej rusza tylko smakołyki typu suszone owoce, itp. Oczywiście jest to specjalna karma dla szynszyli.
Spotkał sie ktos z was z takim problemem??
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: kynga89 w 07 Gru, 2010, 14:46
Moja Tośka ma odwrotnie wszystko zje z miski oprócz granulatu którym była żywiona na fermie :D Nie wiem co ja z nim zrobię bo trochę go mam :p Ja zazwyczaj mieszam ok 5 różnych karm i niech je co jej się podoba :) Apetytu jej nie brakuje :D
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Adam.W w 07 Gru, 2010, 15:12
Ja moim daje VL degu pro , i za niedługo będę dawał jako urozmaicenie łyżkę VL Natural . a jaka karmę ty dajesz kulce ? , powiedz co masz na myśli mówiąc
Cytuj
specjalna karma dla szynszyli
:D , może zrób tak ze w większej części daj nową karmę a tą starą w mniejszej  Szczerze mówiąc nigdy nie zmieniałem karmy szylce , pani(szynszylka) przychodziła i jadła to co jest , do tej pory biegunki nigdy na oczy nie widziałem :D , no jeszcze jak by sprzedający dał mi stara karmę na zmianę :D ale moze to i lepiej
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: mufek w 07 Gru, 2010, 18:23
Co szynszyl to ciut co innego lubi. Generalnie moje lubią odmianę. Cągle to samo jest nudne :D, a jak coś nowego to zaraz zaineresowane. Ważna jest obserwować jak szynszyl po jedzeniu reaguje i jakie bobki wydala. Jeżeli wszystko ok , a futro puszyste i wąsy zdrowe to nie przejmuj się.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: mimi10 w 08 Gru, 2010, 15:19
Mój nie zwraca uwagi na składniki. Je wszystko po kolei. Łakomczuch jeden  :D
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: mufek w 08 Gru, 2010, 20:38
Moje szylki wszystko zjadały jak musiałam wyjechać na tydzień węc mama karmiła je ale przepisowo - łyżka dziennie na ogonek :). Nabardziej to nie lubią pieczywa i innych kolorowych kulek w karmie, a najchetniej to naturalne - płatki owsane, ziarno z konopii i ewentualnie  karme Delli Nature. Może powinna narzucić im większą dietę, ale jakoś żal mi odmawaic im smakołyków. Tyle mają z tego życia co poskaczą i pojedzą :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: motyleqq w 10 Lut, 2011, 17:38
reaktywuję temat.
Leona adoptowałam i u poprzedniej właścicielki jadł Vitapol, więc postanowiłam go zmienić. kupiłam niechcący re-balance VL, nieprzeczytawszy, że jest dedykowana dla staruszków i grubasków ;) ale to odkryłam niedawno. próbowałam przekonać Leo do jedzenia nowej karmy, mieszając ze starą... on uparcie wyjadał sam słonecznik z Vitapolu. Vitapol się skończył, a VL było tylko przewracane na podłoże, lub wyraźnie 'ręcznie' rozbebrane. kupiłam więc Vitakraft Regular... dałam mu z ręki pod pyszczek jedną kulkę, zjadł, ucieszyłam się-za wcześnie. zjadł może jeszcze w nocy ze 2 kulki, poza tym uskutecznia zjadanie samego siana.
mam troszkę nadzieję, że jak całkiem wyzdrowieje(pisałam o tym gdzie indziej), to się całkiem przekona, ale jeśli nie... jak go przekonać do jedzenia tej karmy?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 10 Lut, 2011, 19:05
motyleqq, ja swojemu szylowi postawiłem ultimatum - albo zje, to co jest albo nic nie zje :D. Uwierz mi - podziałało. Na początku było ciężko, szyla domagała się innego żarcia. Na całą noc zostawiłem tylko nowy pokarm, wyciągnąłem na jedną noc sianko. Rano, miseczka była pusta. :) Od teraz szylka nie zamieniła by pokarmu, wyjada wszystko !
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: motyleqq w 10 Lut, 2011, 19:43
radykalne dość... :D
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: wiki_eb w 10 Lut, 2011, 19:46
ja też postawiłam sprawę jasno: albo Regular albo... woda :) no i nie miał wyjścia, ile można ciągnąć na samej wodzie :) musiał się przekonać, że to dla niego dobre. Teraz też zdarza mu się wyjedzenie samych dodatków. W takiej sytuacji następnego dnia w misce zastaje same granulki.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Nogad_21 w 10 Lut, 2011, 20:48
ja też postawiłam sprawę jasno: albo Regular albo... woda :) no i nie miał wyjścia, ile można ciągnąć na samej wodzie :) musiał się przekonać, że to dla niego dobre. Teraz też zdarza mu się wyjedzenie samych dodatków. W takiej sytuacji następnego dnia w misce zastaje same granulki.
Po takiej "terapii" Szyszkowi nawet granulki nie zostają :PP
motyleqq polecam ci tą metodę - jeżeli jednak kula dalej nie odważy się tego tknąć, z rana dosypujemy troszkę (ale tylko troszkę) starego pokarmu lub wstawiamy trochę sianka, by z głodu nie padnął :D. U mojej kumpeli taki odwyk trwał ponad 4 dni :D
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: motyleqq w 10 Lut, 2011, 21:08
wypróbuję, ale dopiero, gdy Leo całkiem stanie na nogi, bo narazie jeszcze mam wątpliwości czy czuje się doskonale ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Sascha w 16 Paź, 2013, 20:13
haha, miałam podobnie :P mój nie chciał wogule ruszyć granulatu z witaminą c,ale po pewnym czasie się trochę zmusił :) nie je wszystkiego ale coś tam tego granulatu podje :D musi się przyzwyczaić.
W dodatku mój był w zoologicznym tylko na mieszankach, a teraz to wybredza nawet na najlepszych karmach typu chinchilla nature.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 16 Paź, 2013, 20:33
swoja drogą jak doświadczenie pokazuje, to zdrowiej dla szynszyla kiedy granulatów nie jada, za to ma cały dzień co robić przeżuwając siano lub zioła i w dodatku ścierając swoje uzębienie.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Sascha w 25 Lis, 2013, 18:26
No bo jest problem.. mój  szynszyl strasznie wybrzydza. Kupiłam już ze 3 rodzaje podobno najlepszych karm i początki były badzo trudne, gdyż nie chciał ich jeść pod koniec się trochę przekonał ale dużo jej nie jadł. Niedawno kupiłam mu z vitakraft'u vita special regular. Podobno jedna z najlepszych, ale nie jest nią zainteresowany. Chciałabym żeby odżywiał się jak najlepiej, dlatego pytam się jak go do tego przekonać :/ z góry dziękuję :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 25 Lis, 2013, 20:13
Jak zadasz pytanie jak zachęcić szynszyla do jedzenia siana i ziół to chętnie wezmę udział w rozmowie. Granulaty, to tylko dodatek. Jeśli pochłania duże ilości siana i ziół to tym lepiej dla niego. Moje ostatnio nie chcą jeść siana i to jest problem...

Jak je zachęcić? :(
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 25 Lis, 2013, 23:39
to chyba też zamówię moim na gwiazdkę ;) W lecie suszyłam trawkę ogrodową, ścinałam nożyczkami takie długie, dorodne, zielone kępy, a te cholery nie chcą jeść. Liście z jabłonki tylko wciągają, ale nie ma bata na całą zimę liści nie starczy, żeby jechały tylko na tym.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Sascha w 26 Lis, 2013, 18:58
A co jadała wcześniej?
Dawałaś kiedyś versale laga- chinchilla nature?
tak dawałam mu tą karmę ... też nie za bardzo ..
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 29 Lis, 2013, 22:57
wybrzydza, to może zacząć i wyrzucać ją za klatkę/bawić się, a nie jeść.
ja polecam wypościć nieco myszy i dawać malutką ilość karmy na początek wieczoru. dopiero jak zjedzą zdziwione co tak mało, to dać po godzince znowu troszkę.
żeby nie było szkoda marnować.
nie chce tu na jakąś nazistkę wredną wyjść abo co :D ale taka prawda. moje też były mega rozpuszczone i wybrzydzały. a teraz jemy grzecznie ;)
i najwazniejsze to faktycznie stały dostęp do siana/ziół i to zmienianych często. TO PODSTAWA DIETY TAK NA PRAWDĘ. karma to powinno z 30-40% być tego co szyla wchłonie.
świetne artykuły autorstwa dra Kliszcza zamieszczone są na ten temat na stronie  .
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: florence w 28 Paź, 2014, 18:16
Po raz kolejny odgrzebuję stary temat, ale wolę tak niż bawić się w zakładanie nowego :). Problem jest taki, że moje szyle stały się bardzo wybredne. Karmię je Versele Laga Chinchilla Nature, z której wybieram banana i jabłko, tak jak ktoś mi polecił na forum. Problem w tym, że dostają około 2 łyżek stołowych na głowę, a z tego wybierają tylko lepsze kąski, a potem połowa miski idzie do wyrzucenia. Chciałabym je odżywiać jak najlepiej i trochę mnie to martwi. Jak skończy im się to co najlepiej smakuje, wtedy jedzą siano i jest ok. Ale no chciałabym, żeby jadły wszystko. Podpatrzyłam też, że podgryzają granulat drzewny, a jak dosypię ciut do miski jedzenia to wtedy przestają. Nie chcę, żeby chodziły głodne. Na początku próbowałam im mieszać tą mieszankę z VL Chinchilla Complete (chciałam przejść na tę karmę), ale pogardzają. Zostałam więc z kg granulatu, którego nie chcą.
Nie wiem w sumie co mam zrobić, czy np. wsypać im dziś sam granulat i poczekać aż będą tak głodne, że zjedzą. Czy może sypnąć bardzo mało mieszanki i też głodem je zmusić?
Bo tak jak pisałam wyżej, dostają po 2 łyżki stołowe, a połowa z tego zostaje, czyli te wszystkie jakby 'zielone, pomarańczowe chrupki',a znikają jakieś żółte, zielone płatki, dzika róża itp. Wyrzucam to wieczorem, bo wiadomo, codziennie świeża porcja jedzenia, więc nie zdążą nigdy zgłodnieć, bo muszę wymienić na świeże i znowu się zaczyna akcja z wybieraniem. Jakieś rady? Zmusić do tego granulatu, czy sypać mniej mieszanki?
Zaznaczam, że chciałabym pozostać przy wyrobach Versele Laga, gdyż w moim sklepie są dostępne zawsze świeże i w dość przystępnej cenie. 
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Paula_91 w 28 Paź, 2014, 18:35
Ja moje wzięłam na przetrzymanie. Jak wybrzydzały zaczęły dostawać mniej i teraz miska codziennie jest pusta. Dostaja okolo 3 lyzek wieczorem po bieganiu, do rana przewaznie nie wyjadaja wszystkiego, ale rano przy sprzataniu dosypuje łyzke i do wieczora znika wszystko i tak w kółko. W ciagu dnia lubia osbie zejsc i pochrupac każdy w swoim czasie.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: florence w 28 Paź, 2014, 18:41
No moje też dostają po bieganiu, każdy po 2 łyżki. W dzień też lubią podjadać, ale zauważyłam że jak im trochę nie dosypię rano jak wymiatam bobki (do tego co zostało), to siedzą cały dzień głodne, albo gryzą ściółkę, ewentualnie jedzą siano, ale jedno, dwa źdźbła i czekają aż im znowu dosypię na wieczór, żeby mogły powybierać lepsze rzeczy. Nie za bardzo wiem co z tym zrobić, bo chciałabym, żeby jadły większość tego jedzenia, no bo to jednak mieszanka. Nie chcę żeby im czegoś brakowało.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 28 Paź, 2014, 20:58
@florence zdecydowanie przetrzymać. Serio... dajesz siano, zioła i karmę. I dopóki nie zjedzą całej karmy nie dajesz nowej porcji, głodzić ich nie będziesz bo w razie czego będą mieć suszki. Niech stoi dzień, trzy a nawet tydzień. Nie i koniec. Moje też wyjadały tylko prasowany groszek itp. a połowa porcji szła dla ptaków. W końcu uznałam, że dość tego bo w końcu byle jakiej karmy nie dostają tylko Beaphar. Stała miska z "odpadkami" dopóki nie zjadły. Trwało to chyba kilka dni o ile dobrze pamiętam ale się z pozostałymi kawałkami przeprosiły. Teraz wsuwają wszystko jak wściekłe.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: HodowlaKolorado w 28 Paź, 2014, 21:09
Dokładnie często jest tak, że one same muszą się przekonać, że to wcale nie jest takie złe :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: florence w 28 Paź, 2014, 21:14
@HodowlaKolorado @5zy5zka No wsypałam im dzisiaj mniej. Zauważyłam, że Pisiont jest bardziej skory do jedzenie niż Bunia. Jak biegał dziś na wybiegu to dałam po kawałku tego czego normalnie nie chce, to wziął bo był już głodny, a potem biegała Bunia i była głodna tak długo, dopóki nie poszła do klatki na nowe. Suszki mają, jutro w takim razie nie dostaną karmy nowej jak będzie coś jeszcze w misce. Dziękuję za rady!
To w takim razie pomieszam im Nature z Complete, jak będą musiały w końcu to zjedzą, a i na zdrowie im to wyjdzie :).
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 28 Paź, 2014, 21:20
@florence wiem że to może wydawać się brutalne i ciężko patrzeć jak kochany zwierzak jest głodny, ale przecież podajesz im dobrą karmę i nie ma co wybrzydzać. Muszą u niektórych szynszyli przyjść Dni Wielkiego Głodu żeby w końcu zaczęły normalnie jeść. Wszystkim to wyjdzie na dobre - futrzakom na zdrowie, a Twojemu portfelowi też ulży ;)

Mi na 4 futrzaki schodziła paczka Beaphara tygodniowo. Teraz starcza na znacznie dłużej.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 28 Paź, 2014, 21:23
florence.Tylko pamiętaj że szylki potrafią zrobić na złość i po prostu nasikać do miski :) wtedy to do wywalenia i uzupełnienie miski z jedzonkiem
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: florence w 28 Paź, 2014, 21:28
@5zy5zka no pewnie będzie mi przykro, a ja nie mogę latać co tydzień po karmę, bo teraz też takia pół kg paczuszka mi schodzi na tydzień, jak nie więcej, bo wszystko przesypuję do szczelnego wiaderka, bo wygodniejsze.
@marcsl wieem, Bunia raz mi tak zrobiła ;/, ale ona jest strasznie wredna. Zresztą Pisiont też, raz mu przełożyłam kocyk na inną półkę, to w godzinę był zasikany. Będę sprawdzać im codziennie, czy nie zrobiły niespodzianki.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Paula_91 w 29 Paź, 2014, 09:32
Przetrzymanie choć okrutne, jest najlepszą formą. Ja moim jeszcze powtarzam, żeby się zastanowiły, bo na fermie futrzarskiej inne szyle nie dostają takich pyszności i że mają jeść ;) Mi teraz paczka VL Re- Balance wystarczy na około miesiac więc jest nieźle, jak na dwa szyle. Ale miseczki w ciągu doby są czyszczone :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: florence w 29 Paź, 2014, 10:45
@Paula_91 to mój tata często przychodzi i im mówi, że mają się zachowywać, bo w tym momencie pewnie już by były czapką i mają nie wybrzydzać. Bunia jest z typowej fermy, ale nie widziałam jej, bo była sprowadzana do zoologicznego, a Pisiont miał trochę lepiej, bo z przydomowej hodowli, ale no też na futra. Co prawda warunki miał całkiem dobre jeżeli chodzi o pożywienie i był bardzo zadbany jak go przywiozłam do domu. Dziś robię im pierwszy dzień przetrzymania :) uzupełnię tylko suszki. Może moje też będą zjadać wszystko wkrótce :D.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Paula_91 w 29 Paź, 2014, 10:50
Moje w klatce dostaja tylko karme i siano, a suszki i ziółka i inne smakołyki dostaja na tacce na wybiegu ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: florence w 29 Paź, 2014, 19:27
Po pierwszym dniu przetrzymania wygląda to tak, że zniknęła większość suszków. U Pisionta nawet w misce trochę więcej zeszło. U Buni minimalnie. Nie wiem jak Pisiont, bo nie było mnie w domu, ale Bunia ok. godziny siedziała wyczekująco przy misce, coś tam nagryzła, potem żuła granulat drzewny, a potem poszła obrażona spać.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 29 Paź, 2014, 23:41
Teraz chcą wzbudzić litość pańci :D Foch i krzywda w oczach :D
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Paula_91 w 31 Paź, 2014, 10:03
hah no dokładnie :) taka krzywda się przecież dzieje... ;)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: florence w 31 Paź, 2014, 10:51
Trochę więcej zniknęło z miski mieszanki, ale granulatu nadal nie ruszają. Paśniki za to są puste. :d
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 31 Paź, 2014, 14:02
@florence i bardzo dobrze... nie ma ryzyka głodu bo jest siano, a jak naprawdę będą głodne to i te "resztki" karmy zjedzą. Moje teraz wcinają wszystko jak odkurzacze.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: florence w 31 Paź, 2014, 20:58
Pisiont już wie, że trzeba zjeść wszystko :D nawet granulat. Zostawił tylko jakieś dwie kuleczki z mieszanki, ale to mu wybaczam. A Bunia zjadła wszystko, ale granulatu nie tknęła. Musiałam jej wymienić go i tak, bo zabrudziła miskę... ale i tak sukces!
Dziękuję wszystkim za rady :D.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 31 Paź, 2014, 21:44
@florence widzisz jak szybko się nauczyły :D
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: mateusz93 w 06 Paź, 2016, 14:43
Też mam wybrednego Szynszyla nie wiem już jaką karmą go zachwycić żeby chociaż jadł ją w 80% bo jak dostaje teraz miseczkę to wyjada tylko najlepsze rzeczy reszta zostaje... co myślicie ? aktualnie dostaje karmę Tropifit Chinchilla którą zjada może w 40% reszta zostaje.
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Metallowa w 06 Paź, 2016, 17:12
Zmienić karmę, Mateuszu- takie mieszanki się nie sprawdzają, poza tym ta karma ma skład paskudny ;) kupuj mu np Versale Laga Complete albo Beaphar Nature (dla świnek morskich). do tego podstawą diety jest dobrej jakości sianko oraz zioła :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: mateusz93 w 06 Paź, 2016, 18:35
Będę musiał zamówić Versale Laga Complete  i spróbować bo w moim mieście taka bieda że sam Vitapol na półkach.
a jeszcze odnośnie łakoci to co moge stosować jako nagrodę ?
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Metallowa w 06 Paź, 2016, 20:32
polecam zamawianie w jakims sklepie internetowym, np hipcio ^ ^

Jako smakołyki najlepsze są korzenie cykorii, mniszka i topinambur :) Na pewno nie żadne orzechy, pestki, rodzynki czy owoce
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Julkanulka w 06 Paź, 2016, 20:45
@Metallowa Kubuś mi wybrzydza Cykorie :<
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Metallowa w 06 Paź, 2016, 20:52
Moje cykorie lubia najbardziej ; ) może podajesz jakieś słodsze smakolyki, dlatego nie chcą tego? ; )
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Julkanulka w 06 Paź, 2016, 21:16
@Metallowa Suszone jabłuszka to Kubuś kocha :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Rukola w 06 Paź, 2016, 22:25
Wypróbuj suszone pomidorki albo brokuły, u mnie to hit :)
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: mateusz93 w 07 Paź, 2016, 12:43
Mój zaś lubi suszone banany jak właśnie pisałem w tej karmie co mam to wyjada bananki od razu a co do reszty to kiepsko  [:D]
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Julkanulka w 07 Paź, 2016, 13:04
@Rukola Hmmm...pomidorki z Herbal Pets mam ale podgryzie i w kąt woliery :/
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Metallowa w 07 Paź, 2016, 15:41
no niestety suszone bananki to sam cukier, szynszyle mają skłonności do chorowania na cukrzycę, to jednak jest produkt, którego powinno się unikać- najlepiej zupełnie wykluczyć z diety
Tytuł: Odp: wybredny szynszyl, nie je karmy, wybiera składniki
Wiadomość wysłana przez: Fluffy Madness w 07 Paź, 2016, 19:08
Ja pomidorka mam jednego pocietego na 6 czesci a i tak jednej części nie zje na raz więc zabieram co wyrzuci i ma na inny dzień.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

SimplePortal