Tymczasik ma około 4-5 miesięcy. Uratowany został przed wężem. Niestety ma świerzba na uszach. Wczoraj (8.02) dostał zastrzyk na świerzba,a kolejna wizyta już za tydzień. Wizyty nie są drogie, bo to jedynie 20zł, ale mnie niestety nie stać na jego leczenie, a nie wydam go do adopcji chorego. Mam swoje szczury, które też wymagają opieki weterynaryjnej. Proszę Was o pomoc w jego leczeniu i w drodze do normalnego życia. Nawet niewielka kwota może pomóc, aby miał zdrowe uszka, a czasu niestety mam niewiele ,gdyż za jakiś tydzień lub dwa trafi kolejny tymczas. Pomóżcie proszę
Ps. Jesli zły dział to proszę przenieść.
zdjęcia:
*
**