Autor Wątek: podstawy żywienia - rok 2003 (Przeczytany 2128 razy)

QBIAK · « **dnia:** 03 Lis, 2003, 13:54 »

ok wiec moze mnie ktos oswieci i powie co szylka moze jesc oprocz granulatu, sianka, kolb itp... tzn. chodzi mi o to czy je jakies warzywa, jakies owoce... moze jakies zielone warzywa???

moze troche dziwne pytanie ale tak z ciekawosci postanowilem zapytac... zeby mojemu Timiemu urozmaicic menu ;P

pat · « **Odpowiedź #1 dnia:** 03 Lis, 2003, 15:44 »

Ja daje czasem:
rodzynki
suszone banany
papaje tez suszona
jabuszko
marchewke
natke pietruszki
pomidorka
orzeszki
itd ale oczywiscie to jets we malych ilosciach :)

MaRtA · « **Odpowiedź #2 dnia:** 03 Lis, 2003, 16:05 »

natkę marchewki.... ;) trawkę... Taką z ogródka lub z nasionek... i gałązki!! :D wierzby, jabłoni... ogólnie nie dawać gałęzi drzew owocowych i drzew iglastych ;)

Tan · « **Odpowiedź #3 dnia:** 03 Lis, 2003, 22:09 »

Pozwólcie, że wkleje tutaj cytaty z listy, nie wszyscy są na nią zapisani, więc...

Cytuj

"zielenine lakowa", czyli listki mlecza,
babki, koniczyny, rózne rodzaje traw oraz platki rózy, a w sezonie zimowym cykorie. Próbuje mu tez podawac owoce, ale jakos nie jest zbyt chetny, tylko czasem cos raczy skubnac. Wyjatkiem sa borówki amarykanskie - te zajadal z apetytem.

Cytuj

pozera jablko, marchewke, i bazylie (1-2 liscie z doniczki,
zeby bylo swieze), a w sezonie mniszka lekarskiego. No, od czas do
czasu ukradnie sobie kawalek pomaranczy, ale nie wiem, czy to zdrowe.

Cytuj

jedza co nastepuje (radosnie sie przy tym oblizujac ;-):
arbuzy, sliwki, pomarancze, mandarynki, jablka, winogrona, marchewke, a takze suszone morele i rodzynki, papaje i mango - oczywiscie, wszystko w rozsadnych ilosciach - po jednym kawalku na sztuke (np. po pol
winogronka)...

Jedna zasada - umiar.

Pozdrawiamy ;]

pat · « **Odpowiedź #4 dnia:** 04 Lis, 2003, 18:31 »

a z kad te cytaty Tan?????

szynszylka · « **Odpowiedź #5 dnia:** 04 Lis, 2003, 19:43 »

hmmm co by tu dodac.... ja podaje szuszone warzywka(marchweczke,pietruszke,seler) bo moj Gacuś woli szuszone od swierzych.Bez ograniczeń podaje gałazki jabłoni zeby Gacuś dał mi pospac w nocy hihih .Nie zjada caluch tylko obgryza kore.Ostrożna byłabym z natka pietruszki i w ogole pietruszka bo jest moczopędna.Jak mi sie jeszcze cosik przypomni to napisze

Tan · « **Odpowiedź #6 dnia:** 04 Lis, 2003, 22:25 »

Cytuj

Co za perfekcja

...Wiem ;]

Cytuj

a z kad te cytaty Tan?????

Z listy mailowej o szynszylach.
Jeżeli nic Ci to nie mówi, spytaj.

maritka · « **Odpowiedź #7 dnia:** 05 Lis, 2003, 10:46 »

moje 2 brzdące uwielbiają bardzo jabuszka, wysuszoną sałatę rodzynki banany płatki kukurydziane, marcheweczke... bardzo. lubią zagryzac się w korze jabłoni (w klatce mają sporo dosyć mocnych i solidnych gałęzi..)

wszystko oczywiscie tak jak poprzednicy z dużym umiarem.. :wink:

podstawy żywienia - rok 2003