Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Żywienie => recenzje: pokarmy i przysmaki => Wątek zaczęty przez: Chamaedorea w 11 Sty, 2008, 23:03

Tytuł: Marchewka suszona
Wiadomość wysłana przez: Chamaedorea w 11 Sty, 2008, 23:03
(http://www.zuzala.com/fotki/marchewka.jpg)

nazwa: Marchewka suszona
producent: Zuzala
cena: 125g/3.20 zł
skład: suszona marchewka
nota od producenta: Naturalny i zdrowy przysmak dla Twojego pupila. Korzenie marchwi poza dość dużą ilością węglowodanów zawierają pektyny, prowitaminę A, witaminy B1,B2, B6, D, H, E, K, PP, substancję działającą podobnie do insuliny, olejek eteryczny, flawonoidy, sole mineralne, a przede wszystkim związki żelaza, fosforu, wapnia, jodu, miedzi i kobaltu. Korzenie marchwi dzięki bogactwu witamin, jakie zawierają, mogą być z dobrym skutkiem stosowane w leczeniu niedoborów tych witamin, a przede wszystkim niedoborów witaminy A, gdyż zawierają prowitaminę A. Wprowadzać do diety stopniowo.
dawkowanie: podawać kilka kawałków dziennie
nasza opinia: Dziewczyny uznały marchewkę za całkiem dobrą rzecz ;)
Tytuł: Odp: Marchewka suszona
Wiadomość wysłana przez: rej23 w 11 Sty, 2008, 23:26
Moje szylki nie za bardzo lubią marchew, lubią natomiast bardzo banany (tzw. chipsy) i kolby z kolendy to ich przysmak.
Tytuł: Odp: Marchewka suszona
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 11 Sty, 2008, 23:36
eee.. chyba z kolendry? :wink:
Tytuł: Odp: Marchewka suszona
Wiadomość wysłana przez: dream* w 21 Lut, 2008, 20:05
z początku jadły niechętnie ale teraz już jest na równi z jabłuszkiem.
Jako, że Yuki ma cukrzycę i bardzo boję się naglego spadku cukru przy wysiłku fizycznym a staram się żeby chlopcy dużo biegali po pokoju to podaję mu 6 kawałeczków marchewki na początku wybiegu.
Ma to wiele plusów.
z tabel dla cukrzyków wynika, że marchew zawiera względnie mało cukrów a do tego cukry te wchłaniają się dosyć wolno, więc nie wywołuje takiego skoku poziomu cukru we krwii jak przy np jabłuszku czy rodzynce. Tak więc stopniowo uwalniające się cukry dają siłę na harce po pokoju a ja nie muszę się bać o hipoglikemię. poza tym pektyny zawarte w marchewce są jak najbardziej wskazane. Dodatkowo dużo witamin i soli mineralnych {które przecież przy cukrzycy ulatują razem z częstym moczem} no i... ogromną zaletą marchewki zuzali jest, że są to małe kawalątki więc podczas wybiegu kuleczka musi często podchodzić po kolejną porcję, budując w ten sposób więź ze mną ;)
Tytuł: Odp: Marchewka suszona
Wiadomość wysłana przez: szszunia w 02 Mar, 2008, 01:09
Nie widziałam tego u mnie , a czy twoje szylki lubią świerzą marchewkę bo moje nie lubią i nie wiem czy taką by jadły?
Tytuł: Odp: Marchewka suszona
Wiadomość wysłana przez: Olimpia613 w 02 Mar, 2008, 01:16
moja szyla nie lubi niczego świeżego, czyli marchewki tez nie.. jabłko jedynie jak dam do klatki wieczorem to dopiero ruszy jak sie zaschnie to wtedy troszkę podskubie zostawiając część skórki ;DD
Tytuł: Odp: Marchewka suszona
Wiadomość wysłana przez: sisi88 w 02 Mar, 2008, 07:44
hmm ja tez sie zastanawiam czy moj Kubus by jadl suszona marchew bo na swieza nawet nie spojrzy:P
Tytuł: Odp: Marchewka suszona
Wiadomość wysłana przez: karmelka w 02 Mar, 2008, 11:41
po co eksperymentować z tym co szynszyla zje,a czego nie zje na świeżo skoro wiemy że powinny jeść pokarmy suszone.
SimplePortal