Czy to prawda, że szynszyl może dostać zawału z przerażenia?

[zuziora57]

Dzisiaj w programie Kawa czy herbata dowiedziałam się , że w czasie sylwestra szynszele mogą dostać ataku serca z powodu huku fajerwerek. Muszę wiedzieć czy to prawda , bo jeśli tak to musze być blisko mojej Siuni. 





Pozdrawiam wszystkich - zuziora57 i Siunia ;)

[got3]

No raczej bez przesady... Chyba, że otworzysz okno i będą strzelać zaraz przed nim :)  Myślę, że zamknięcie drzwi i okien w pokoju wystarczy ew. możesz wynieść kaltkę do łazienki gdzie będzie względnie najciszej.

[Andreas]

Zapewne mówili w tym programie generalnie o zwierzętach ... a nie o szyszylach konkretnie.
Jest to w ramach akcji o tym żeby przypominac ludziom aby nie zostawiać zwierząt samych podczas gdy za oknami będą fajerwerki.
Tak samo zareagować mogą psy czy koty które przestraszą się takich huków za oknem ...

[ruperto]

... i mogą uciec z domu ( nawet z bloku ) pod wpływem strachu ( koty lub psy ). Znałem osobę której się niestety przydarzyła taka historia .

[owiabiks]

Tak, w telewizji śniadaniowej powiedziano dziś o ataku serca na skutek wystrzałów właśnie u szynszyli. U mnie wystrzałów boi się panicznie pies i jak dotąd żadne inne zwierzę nie bało się. Ale dzisiaj, po tej informacji trochę się przestraszyłam, bo nie wiem jak reaguje Bratek. Pies już zaopatrzony w środki uspokajające, będzie go pilnowała teściowa. Ciekawostka - mój poprzedni pies lubił fajerwerki.

[klaudia13_13]

Również widziałam ten program i się przestraszyłam. I nie była to mowa ogólnie o zwierzętach. Szyszki zostały wyodrębnione.

[Belzebuba]

Ja poprzedniego Sylwestra spędzałam w domu i podczas największego "ataku" fajerwerkowego miałam oko na moje szyszki. Mieszkam w Śródmieściu więc ogólnie "dzieje się". I wszystkie trzy kulki miały wybuchy i łubuduby w głębokim poważaniu. Biegały na karuzeli, ziewały na półkach... większe zrywy mają gdy się gwałtownie poruszę.

[Mysza <")))/]

I wszystkie trzy kulki miały wybuchy i łubuduby w głębokim poważaniu. Biegały na karuzeli, ziewały na półkach... większe zrywy maj&plusmn; gdy się gwałtownie poruszę.

u mnie dokładnie to samo, szyszki wystrzały sylwestrowe olały... natomiast moja psinka juz od wczoraj trzęsie portkami, bo już słychać pojedyncze wystrzały, więc na Sylwestra załatwiłam jej leki uspokajające u weterynarza, tym bardziej ze teraz mieszkamy na osiedlu a ona boi sie nawet odgłosu trzepania dywanu.

[Maziak]

Ja też dla mojej psince załatwiłam uspokajające bo reaguje dokładnie tak samo jak w.w.
Nie będzie mnie na sylwestra w domu, ale jakoś wydaje mi się, że szylka zbytnio nie przejmie się petardami, tym bardziej, że u nas ich mało puszczają. Oby ;)

[aska69]

na pierwszego sylwestra moich kulek spytałam o to weta i stwierdził że im szyla na co dzień ma spokojniej tym większa szansa że fajerwerki ją przestraszą. jeśli zdarza ci się głośniej puścić muzykę, nagle coś głośno powiedzieć, czasem ci coś spadnie i narobi hałasu albo pies szczeka to szynszyle już są przyzwyczajone do wszelkich nagłych, głośnych dźwięków i w sylwestra będą zachowywały się jak zwykle. dlatego podobno nie należy na czas burzy w głąb domu szyli przenosić żeby się nie stresowały, tylko powinny być w swoim normalnym otoczeniu.