Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Rady, porady... => Wątek zaczęty przez: Domisiasta w 13 Wrz, 2008, 14:43

Tytuł: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Domisiasta w 13 Wrz, 2008, 14:43
Po zimie planuję kupić szynszyla, jednak ostatnio przez głowę przeszła mi myśl, że owy zwierzak będzie mieć duże i ostre zęby. Boje się, że mógłby odgryź mi palca, albo coś w tym rodzaju. Czytałam również, że szynszyle nie lubią być przytulane i dotykane... Czy to prawda?  :???:
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 13 Wrz, 2008, 15:19
Hm.. ja posiadam szynszyla i chomika i muszę przyznać, że zdecydowanie chomik mocniej gryzie. Jak ugryzie szynszyl, to czuć to bardziej jako uszczypnięcie. Chyba ci się szyl z fretką pomieszał.  Co do drugiego zdania, to też głównie o fretce, ale zdarzają się szynszyle które nie lubią być długo przytulane i głaskane.
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Aśińska w 13 Wrz, 2008, 15:53
Nie ma się czego bać,kulki nie gryzą mocno, no chyba ze są naprawdę czymś zdenerwowane mogą wtedy troszkę mocniej złapać za palec , ale nie jset to ból nie do wytrzymania.Radzę się naprawdę zastanowić ,bo to delikatne zwierzątka i potrzebują troskliwej opieki  :)
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 13 Wrz, 2008, 15:56
Aśińska, ale palca odgryźć na pewno nie dadzą rady. Przynajmniej zenek by nie dał, nie wiem jak inne szyle..
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Aśińska w 13 Wrz, 2008, 16:08
Nie no , bez przesady ;D ,co to by musiał byc za szynszyl, mutant chyba zeby palca odgryść ;D
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 13 Wrz, 2008, 16:12
Szylki to nie drapieżniki.A tak w ogóle nie należy pokazywać zwierzętom że się ich boimy.Jak widzę na ulicy szczekającego psa który jest puszczony luzem bez kagańca to po .Jeszcze mnie nic nie użarło.prostu głośno,zdecydowanym tonem gadam do niego.Skutkuje
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: katakumby18 w 13 Wrz, 2008, 17:20
Szynszyla to nie krokodyl, że odgryzie palca !!!
Bardziej bałabym się szczura bo jak on ugryzie to boli bardzo..
Wiem bo sama mam szczura..
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 13 Wrz, 2008, 18:46
To prawda szynszyle nie lubią być przytulane, za długo nie wysiedzą w rękach właściciela. Oczywiście od tej reguły są wyjątki, jednak rzadkie.
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 13 Wrz, 2008, 20:04
złośliwsze sztuki gryzą do krwi w nerwach i strachu, a nawet do kości po palcach...
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 13 Wrz, 2008, 20:04
no ale 15 minut spokojnie posiedzi. Dłużej sam właściciel chyba nie wytrzyma ;p Zieffka, spotkałaś się z takimi czy tylko słyszałaś o nich?
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Domisiasta w 13 Wrz, 2008, 20:48
katakumby18 - Ja też mam szczura. A raczej miałam... Nazywała się Frania i była  moją psiapsiółką. [serduszko] Miała rok. Ani razu mnie nie ugryzła. Uważała mnie za swoją szczurzą siostrę. ;) [serduszko]  Niestety 3 dni temu... musiałam ją uśpić. To był ciężki cios. Płakałam i płakałam. Szczurcia była chora. Na całym ciele miała strupki, bo się drapała. Dawałam jej leki, które działały na max tydzień. Potem to wszystko wracało... Z Franią byłam nawet w Warszawie u weterynarza, żeby ją wyleczyć. Nic to nie dało.
Franciszka Michelle II (bo to jej pełne nazwisko) zmarła w środę po po południu.  [becze]
Dlatego szylkę chcę kupić dopiero po zimie lub w czasie zimy. Za szybko straciłam Frankę, żeby teraz cieszyć się nowym zwierzakiem.
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 13 Wrz, 2008, 20:53
Domisiasta, współczuję. Ale szynszylem najprawdopodobniej będziesz się dłuuugo cieszyć :)
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Domisiasta w 13 Wrz, 2008, 21:27
Jak moja mama dowie się, ile taki szynszylek żyje to chyba nie pozwoli mi na jego kupno. Zatem jej nie powiem.  :D
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 13 Wrz, 2008, 21:30
powiedz, że mniej więcej tyle co królik lub szczur :p (Jak by się pytała oczywiście)
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: ambiwalencja w 13 Wrz, 2008, 21:31
Okłamywanie rodziców w takich kwestiach to nie najlepsze wyjście moim zdaniem.

A co do początkowych pytań, to moje szylki jeszcze nigdy nie ugryzły ani mnie, ani nikogo, kto miał z nimi do czynienia, nawet lekko. Jeśli nie sprawiasz im bólu ani się Ciebie nie boją, to na pewno Cię nie ugryzą.

no ale 15 minut spokojnie posiedzi.
15 minut??? Chyba sekund! Przynajmniej moi chłopcy. Oni mogą siedzieć u mnie na kolanach, ale jak zaczynam ich głaskać, to po chwili zwiewają. Przy czym nie wydaje mi się, żeby się mnie bali, po prostu chyba tego nie lubią. Ymrego można podrapać za uchem, a głaskać tylko jeśli coś je. Natomiast Ydzio daje się tylko pomiziać pod brodą, ale kiedy to on siedzi wyżej, tzn. np. na oparciu sofy. Takie mi się oziębłe bestie trafiły :P
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 13 Wrz, 2008, 21:33
no czyli to zależy od szylka ;p
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Domisiasta w 13 Wrz, 2008, 21:41
Ambiwalencja -  Frania nie mogła nawet 3 minut w spokoju usiedzieć. Tylko raz kimała na moim ramieniu. :) A  co do mojego przyszłego szylka, to zastanawiam się nad imionkiem.
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 13 Wrz, 2008, 22:52
jeśli zależy Ci na gryzoniu, żeby się przytulał, był sporych rozmiarów i do tego boisz się że 20 lat życia zwierzęcia to za dużo dla twoich rodziców to może pomyśl nad królikiem? króliki żyją krócej i dają się tarmosić(przynajmniej królik mojej koleżanki to uwielbiał).

no a jeśli zależy ci na tym żeby to była szynszyla - nie piszesz ile masz lat, ale myślę że z rodzicami zawsze da się dogadać, jeśli bardzo zależy Ci na szylku to rodzice na pewno to zrozumieją i w końcu się zgodzą :wink:
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 13 Wrz, 2008, 22:56
hm.. znam osobiście 3 króliki i zdecydowanie mniej się nadają do przytulania niż szyl. Po za tym mają długie pazury, tzn rosną im, więc jak szynszyl będzie się chciał wyślizgnąć z ręki to jest to bardzo delikatne w stosunku do królika :)
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 13 Wrz, 2008, 23:01
to już zależy od zwierząt, moje szyle nie dają się wcale przytulać a królik sam się pchał pod rękę żeby go głaskać. a pazury raczej nie będą przeszkodą dla kogoś kto miał szczura  :P
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: milka w 13 Wrz, 2008, 23:03
Kiedyś mój szyl jak było rano i był zaspany a syn bardzo chciał aby potrzymał go za małego palca wsunął między kratki i Bobik tak go ugryzł, że zerwał mu pół paznokcia :diabolik: krew się lała jak z wiadra. Nie wiem dlaczego tak zrobił gdyż nigdy wcześniej ani później tak nie reagował a ściskać palca Bobik po prostu uwielbia
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 13 Wrz, 2008, 23:12
Królikom obcina się pazurki.
Musimy uczciwie odpowiedzieć na pytanie, niczego nie ubarwiać, aby nie doszło do sytuacji , w której nowy opiekun będzie zawiedziony zachowaniem swojego zwierzątka. Generalnie szynszyle nie przepadają za przytulaniem, tarmoszeniem, trzymaniem na rękach itp. Są indywidualistami i same lubią stanowić o tym co robią, gdzie pędzą, co gryzą. Nie są zwierzątkami, które łaszą się do człowieka. I w ten sposób trzeba to zwierzę przedstawiać osobie, która zastanawia się nad jego kupnem.
Oczywiście, że są odstępstwa od normy, ale ze względu na swoją rzadkość nie mogą być uważane za cechę gatunku.
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 14 Wrz, 2008, 08:23
Zwierzęta też maja swoje sympatie i antypatie.Np. Miś był pokojowo nastawiony do świata,domagał się pieszczot i noszenia na rękach( nie dotyczyło to tylko domowników).Ale nie cierpiał mojej siostrzenicy,która jak tylko zbliżała się do niego to prychał,szczekał i cudował.Mimo że pannica nigdy go nie dręczyła bo generalnie bała się go że ją ugryzie.
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 14 Wrz, 2008, 10:23
milka, to ty masz jakiegoś mutanta ;p Albo pod jakimś ciekawym kątem go ugryzł.  coolmamcia, wiem, przed szynszylem chciałam mieć królika, ale króliki po obcięciu pazurów i tak drapią mocniej od szylków.
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: milka w 14 Wrz, 2008, 10:59
Nie mutanta szyla tylko małe dziecko, które nie męczy, nie ciąga i nie szarpie szylek.  Po prostu z rana miał ochotę na spanie a nie trzymanie palca.  U każdych zwieząt trzeba się tego spodziewać, że ugryzie do krwi tym bardziej gryzoni, które potrafią dość szybko przegryźć kabel czy zjeść kawał drewna - mają ostre zęby i temu nikt zaprzeczyć nie może. Przyjżyj się jak ziewa jak mocno może otworzyć pyszczek - co to dla niego ugryźć młego palca nawet osoby dorosłej. 
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Domisiasta w 14 Wrz, 2008, 12:55
Królik to fajny zwierzak, ale nie dla mnie. Zastanawiałam się nad fretką, ale to wredne stworki. Chyba jednak zostanie szynszyl. Kupię takie maleństwo, które szybciej się do mnie przyzwyczai. No i zostaniemy kumplami :) Rodzice już się zgodzili. Najwięcej do powiedzenia ma mama. Teraz muszę ją jakoś przekonać, żebym mogła kupić dwie szynszyle.
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 14 Wrz, 2008, 13:15
Dominisiasta, to najłatwiejsze, tylko musi zobaczyć, że naprawdę i na tym zależy :) Ty dodatkowo masz jeszcze trochę czasu do kupna szynszyli :)
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Domisiasta w 14 Wrz, 2008, 13:27
Przekonanie mamuśki nie jest takie łatwe. Ona myśli tak: 2 szynszyle = więcej bobków = smród w mieszkaniu.  :? Co zrobić?
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: aska69 w 14 Wrz, 2008, 13:37
bobki zdrowych szylek nie śmierdzą. jeśli w klatce się sprząta co ok tydzień- półtora to nie ma żadnego zapachu.

biorąc pod uwagę że boisz się pogryzień szynszyli a chcesz szylka i to dwa, to radzę zakupić od razu dwa zaprzyjaźnione ze sobą, może być rodzeństwo, oczywiście jednej płci.
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 14 Wrz, 2008, 13:39
moja mama też tak myślała. Przekonałam ją - mam 2 szyla w domu, beżyka :) Dziś mi go osobiście kupiła
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Domisiasta w 14 Wrz, 2008, 13:48
Dzięki za rady! ^^ Powiem to mojej mamie.
A czy szynszyla może pogryźć mojego psa  Yorka Madzie? Bo Madzia będzie przyjacielsko nastawiona. W końcu to coś nowego.
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: cindirella w 14 Wrz, 2008, 18:06
Naprawdę nie powinnaś bać się szynszyli :) To nie jest jakiś potwór który lata za domownikami i ich gryzie :) Szyle rzadko gryzą, tylko kiedy się bronią, niektórym wcale to się nie zdarza. Jeśli pies nie będzie próbował skrzywdzić kulki to ona go nie skrzywdzi na pewno.
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 14 Wrz, 2008, 18:15
szynszyl jest zdecydowanie bardziej łagodny od szczura :)
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 14 Wrz, 2008, 18:47
Ja raczej obawiałabym się czy York nie pogoni szylka .
Tytuł: Odp: Bać się czy nie?
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 15 Wrz, 2008, 17:26
moje dawały po kościach :D palce trzeba chronić...ale to tylko w obronie lub przy bitwach szynszyla vs. szynszyla...
SimplePortal