hypothetical
28 Mar, 2024, 12:01

Autor Wątek: Smutno mi  (Przeczytany 3281 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nie-doswiadczona

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1
  • Uzbierane migdały: 0
Smutno mi
« dnia: 07 Mar, 2020, 08:01 »
 [placze]Jestem smutna ale przede wszystkim zła na siebie Nie wiem czy to z mojej czy nie mojej winy dwa zwierzątka w krótkim czasie straciły życie W grudniu staliśmy się rodzinnie właścicielem Stefanka Młodego 3 miesięcznego szynszyla Dostał piękna przestronna klatkę i cale potrzebne wyposażenie Był z nami 3 miesiące aż nagle któregoś dnia rano znaleźliśmy go osowialego i bez energii Od razu wizyta u weta i zastrzyki z lekami Pożył jeszcze tylko kilka godzin Ogromny smutek w domu Decyzja - weźmiemy następnego Znaleźliśmy podobnego w sklepie zoologicznym Tym razem Karolinka Miala około 1 roku jak twierdzą sprzedający W domu już po godzinie zrobiła się osowiala i apatyczna jak Stefanek Pomyśleliśmy stres związany ze zmianą Daliśmy jej spokój Dostałam swoja karmę zabrana ze sklepu ale ledwo ja ruszyła Weszła do domku i zasnęła Jak się okazało rano snem wiecznym Nie wezmę następnego szynszyla dopóki się nie dowiem co się dzieje Jakiś wirus w klatce po pierwszym mieszkańcu? My coś zrobiliśmy nie tak? Dlaczego dwa szynszyle umarły tak szybko po sobie? Jak myślicie z tych samych powodów czy każde z innego? Proszę o jakieś konstruktywne odpowiedzi bardziej doświadczonych właścicieli Jestem odpowiedzialna osoba i nie chce już więcej uśmiercać tych małych słodkich istot Chciałabym żeby z nami zamieszkała szynszyla na długi czas a nie chwilowo

Offline Inka9617

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 8
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Smutno mi
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Lip, 2020, 23:38 »
Na początku bardzo ci współczuję. Też to przeżywałam. Jak dla mnie logiczne są dwa wyjścia. Pierwsze możliwe wyjaśnienie to właśnie druga szynszyla zaraziła się w klatce po pierwszej szynszyli. Ale to hipoteza, bo nie wiem czy umyliście klatkę po śmierci pierwszej. Jeśli klatka została umyta dobrze, to wątpię.  A drugie,  bardziej prawdopodobne wyjaśnienie, o ile kupiliście szynszyle z tego samego sklepu i w bardzo krótkim czasie - mogły się już zarazić w sklepie lub w hodowli. W każdym razie współczuję :(

Offline Dominika1988

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 4
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Smutno mi
« Odpowiedź #2 dnia: 21 Lip, 2020, 12:47 »
Bardzo współczuje

Offline Basia1234

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Smutno mi
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Wrz, 2020, 13:47 »
Bardzo mi przykro :(

Offline paula.95

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Smutno mi
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Wrz, 2020, 11:38 »
Naprawdę bardzo mi przykro  [:((] [:((]
wiem co czujesz, 
ja bym chyba nie przeżyła bez mojego ukochanego  Ottusia.  [love]

Offline dannydiff

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 4
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Smutno mi
« Odpowiedź #5 dnia: 04 Lis, 2020, 22:56 »
Wiem co przeżywałaś mi też szynszyla niedawno umarła.
Jest kilka powodów dlaczego twoje szyle umarły
1-Były samotne
2-Przeziębienie
3-Zachorowały już w sklepie/hodowli

Moja rada- weź od razu dwa i to z hodowli nawet z nie jakiejś drogiej,  Ale dobrej i zarejestrowanej by mieć pewność , że nic się nie stanie

 

Smutno mi ...

Zaczęty przez NiuniaDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 1649
Ostatnia wiadomość 13 Sty, 2005, 17:08
wysłana przez Niunia
SimplePortal