Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o wszystkim => Na każdy temat => Wątek zaczęty przez: Claudi w 01 Wrz, 2004, 18:00
-
Z wielką radością informuję, że za sprawą Mysi wielki świat szynszyli powiększył się o dwa urocze niemowlaczki, które dziś rano przyszły na świat. Cała rodzinka czuje się znakomicie, tylko zdaje się tatusiowi było mało potomstwa bo się zaczął krzepko uwijać, by spłodzić następne. O czym z radością informuję i
-
Claudi gratuluje :)
Wycaluj maluchy odemnie i dzielna mamusie, tatusia tez- w koncu to jego sprawka ;)
-
Claudi gratuluje
Wycaluj maluchy odemnie i dzielna mamusie, tatusia tez- w koncu to jego sprawka
ODEMNIE tak samo :)
-
Dziękuję Wam bardzo!!!
-
Gratuluję Claudi! :brawo:
Miałam nadzieję, że moja Awi też bedzie miała kiedyś maluchy... Niestety... Nie ma jej wśród nas...:cry:
-
Co się stało? :shock:
-
Prawdopodobnie miała zawał... Wiecej w Kalendarzu, w wątku "Śmierć Awi..." (http://szynszyle.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=2573&highlight=)
-
Gratulacje !!!! :mrgreen:
-
... i kolejne narodziny dwóch szylątek, tym razem rodzicami są Kubuś i Malwinka - po raz pierwszy młode pokazały mi się dziś wieczorem. Trzymajcie kciuki, bo jeden z nich chyba nie przeżyje - jest tak maleńki i słaby.... :zab:
-
gratulacj i mam nadziej ze maly da rade opiejuj sie nim :) :)
-
Niestety nie dał rady - po 12 godzinach od narodzenia odszedł. Był niezwykle mały (pół normalnego szynszylowego niemowlaczka), nie miał odruchu ssania, poruszał się z olbrzymią trudnością, jego główka była niemal taka sama jak tułów. Matka go wylizywała, ale on nie był w stanie podłączyć się do sutka (z drugiej strony wyglądało to jednak tak, jakby go od początku odrzuciła). No cóż, pozostał więc tylko jeden.
-
Z dumą donoszę, że 11 lutego Bezia urodziła jednego prześlcznego Bezika (w kolorze beżowym oczywiście) i jednego wspaniałego standardzika w kolorze oczywiście srebrnoszarym. Dumnym tatusiem jest Urwisek, który przyjechał do mnie w lipcu 2004 od Maritki z Katowic. Mamusia i młodzież czują się świetnie, za to tata chyba odczuwa pewien niedosyt młodych sądząc po zachowaniu... :D
Ale to nie koniec.
Następnego dnia rano znalazłem w klatce Iskierki i Fistaszka (!!!) dwa przepiękne maluszki w kolorze srebrnym. A więc jednak nawet kalectwo potrafił Fistaszek przezwyciężyć!!! :!:
Razem więc w weekend moje towarzystwo ("banda") powiększyła się o 4 maluszki. Niebawem będą zdjęcia.
-
Gratuluję Claudi. Cieszę się.
PS. Jak sobie radzisz z taką gromadką? Ja z czterema sobie rady nie daję i już zaczynam wysiadać.
PS2. Koleżanka jedzie do Warszawy i chciałam jej wcisnąć Twoje karaluszki, ale niestety jedzie pociągiem, więc nic z tego.
-
Ja mogę podejść albo w ogóle odebrać ją z pociągu. Może by wzięła to towarzystwo?
-
Wzięłaby, ale razem ze mną. A nie wiem, czy dałoby radę, żebym pojechała, bo:
1. Ona pewnie jedzie intercity i ma zarezerwowane bilety, więc przepadło.
2. Co ja bym miała ze sobą zrobić w Warszawie?
3. Nie wiem, czy mnie na to stać.
4. Jak się wozi szczylki pociągiem?
-
Cześć!
Dowiedz się ile kosztuje taki bilet - gdybyś zdecydowała się jechać z pewnością Ci pomogę.
Co byś robiła w Warszawie? Zapraszamy z żoną do nas, do Puchatki. Ja bym z chęcią pojechał do Szczecina ale pewne sprawy trzymają mnie mocno tutatj i nie bardzo mam na razie jak. A koledzy - jak wiesz - najczęściej latają.
Jak się wozi szylki pociągiem? Proponowałbym mały transporterek (klatki mogą chwilę (mam nadzieję?) poczekać.
-
No Claudi cieszymy sie z Rafałem i gratulujemy :brawo: :brawo: :brawo:
-
Claudi, nic z tego nie wyszło. Trzeba poczekać na następną okazję.
-
OK. A mnie przed chwilą urodził się już piąty maluszek - tym razem rodzicami są Mysia i Młody.
-
Claudi wielkie gratulacje ode mnie i od moich puchatych :D :brawo: . Wygląda na to że Twoje szylki umówiły się i postanowiły zrobić Wam ogromną radość wydając na świat maluchy w tym samym czasie , a przy okazji ich dzieciaczki będą się mogły razem bawić .[gonia_mnie] (rodzice są świadomi przecież ,że dzieci najlepiej się rozwijają mając kontakt z rówieśnikami ;;) ) Nieźle to sobie wykombinowały :wink:
pozdrowionka [kwiatek]
-
Dzięki Niezapominajko!
A co do zabawy, mają ulubioną: włazą pod sam sufit klatki i spadają na sianko. Obowiązkowo także przesiadują w karmidełku. :D
-
GRATULACJE :!!: :!!: :!!: To u Ciebie teraz ,,oddział położniczy,, :lol: :lol: :lol:
-
Dzisiaj rano nasza szylka urodzła ślicznego,dużego szylka beżowo-szarego :D Wrzuciłam zdjęcia do albumu :wink:
-
Gratulackje Fioleczko!
Napisz coś jak się maleństwo chowa i czuje!
-
:D O dziękuje i wzajemnie ,bo widzę w opisie,że twoje grono szylkowe sie powiększyło :!!: :!!: :!!:
A nasze maleństwo skończyło dziś tydzień i ma się świetnie :mrgreen: Nieżle już rozrabia :P
Podobna do TATUSIA,a charakterek po MAMUSI ;D
-
Ku wiadomości wszystkich szynszylolubów:
Bezia Garry'ego z Warszawy urodziła dzisiaj dwa bardzo duże maluszki - jeden beżowy, drugi standardzik. Płeć na razie nieznana ale mimo to gratuluję przyszywanegmu dziadkowi!!!!
Innymi słowy: CLAUDI GRATULUJE UDANEGO PORODU! :D
-
GRATULACJE :!!: :cmok:
-
Gratuluję Dziadziusiu ;)
A u mnie się Filip dobiera do Cynamonki. Szkoda, że nic z tego nie wyjdzie, maluszki byłyby przepiękne :(
-
... i kolejne nowe narodziny:
Szarotka i Gustaw doczekali się w sobotę dwójki wspaniałych standardowych maluszków (jedno to samczyk). Młodzież i mama (a także tata) czują się doskonale.
-
to pięknie - ale gdzie zdjęcia - Claudi zdjęcia do albumu!!!!!
-
:D gratuluje goraco maluszkow. niech sie pociechy dobrze chowaja :brawo:
-
Claudi, szczęściarz z Ciebie. Maluszki są takie słodziutkie :)