28 Mar, 2024, 19:06

Ostatnie wiadomości

Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10
41
sprzedam/oddam szynszylę / ODDAM! Samca Szynszyli beż.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Shinex dnia 02 Lut, 2023, 17:15 »
ODDAM! Szynszyle samca koloru beż.

Przez pomyłkę sprzedano nam samca , a miała być samiczka , ponieważ w domu jedną już mamy. Nie chcemy tworzyć pary.
42
Zabawy i zabawki szylek / Odp: drapak dla szyla?
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Ada009 dnia 31 Sty, 2023, 15:38 »
Meble można okleić przeźroczystą folią ochronną, chyba że szyla drapie po froncie no to trzeba zmienić obiekt zainteresowania. Może fajną opcją będzie drapak w postaci mostku?  [:D] https://unizoo.pl/pol_m_Dla-kota_Zabawki_Drapaki-963.html
43
Ostry dyżur / Biała plama na oku
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Kalabrach dnia 29 Sty, 2023, 13:42 »
Cześć! Ostatnio na dniach zauważyłam u swojej szynszyli białą plamkę na oku.
Z dnia na dzień szynszyla zaczęła chodzić po klatce z zamkniętym oczkiem. Jednak, kiedy wypuszczam ją z klatki lub biorę na ręce oba oczka ma otwarte przez cały czas (chore oko ma lekko przymrużone). Dwa tygodnie temu zraniła się w nóżkę (teraz wszystko w porządku, na szczęście), a parę dni później zaczęła się sytuacja z okiem

W załączniku dwa zdjęcia: w klatce, przy drzwiczkach ukazane oczko zdrowe (całe czerwone) , a na drugim na tle klatki oko z białą plamką
44
Rady, porady... / Prośba o identyfikację
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Psots dnia 10 Gru, 2022, 15:59 »
.
45
sprzedam/oddam szynszylę / Oddam dwie samiczki Koszalin (Zachodniopomorskie)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Toczek.Riveall dnia 22 Lis, 2022, 20:13 »
Witam,

mam dwie samiczki do oddania w tym roku skończyły cztery lata. Jedna ma ciemnoszare futerko druga ma jasnoszare, obie są zdrowe.  Nie są agresywne, nie gryzą. Na początku są nieufne do osób, ale po pewnym czasie same podchodzą. Dla dobrej osoby, która zdecydowałaby się adoptować Fionę i Pandorę mam spoty zapas karmy, gałązek jabłoni oraz suszonych jabłek, które uwielbiają.

Z jednej strony się cieszę, bo żona jest w ciąży, ale od tego czasu nie może nawet podejść do szynszyli, bo dusi się przy nich, oraz na wiosnę zaczynamy budowę domu. Boimy się, że nie będziemy mogli im poświęcać wystarczająco dużo czasu jak dotychczas. 

46
Ostry dyżur / Paski do moczu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Paski do moczu dnia 19 Lis, 2022, 10:39 »
Moja szynszyla ma od wczoraj mocz w kolorze lekko bordowym , zauważyłam dopiero wieczorem jak załatwiła się poza klatką. Nie mam możliwości zabrania jej do weta do poniedziałku, bo nasza weterynarz jest na wyjeździe, a do dużego miasta mam 60 km , warunki na drodze dziś masakra . Dodam , że Kendo zachowuje się bez zarzutu , ma ochotę na bieganie i zabawę . Czy można za pomocą pasków  do badania moczu dostępnych w aptece coś zbadać.  Gdyby Szyszka była ospała, lub nieaktywna to bym bardziej panikowała.  Czytałam na forum , o różnych przyczynach . Byłabym spokojniejsza gdyby ktoś podpowiedział, czy coś z tych pasków odczytam . Mogłabym wtedy podjąć decyzję , czy trzeba z nią jechać na ostry dyżur. Czy jest jakaś tabelka do odczytu dla Szynszyli? Proszę o podpowiedź, bo to nasz pierwszy włochaty przyjaciel i dlatego podwójnie się denerwuję. 
47
Rady, porady... / Odp: dużo pije !!!!!
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Szynszyk dnia 12 Paź, 2022, 21:25 »
Jeszcze mój Kazik często gryzie drut na którym wisi poidełko i poidełko spada na podłogę.
48
Rady, porady... / Odp: dużo pije !!!!!
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Szynszyk dnia 12 Paź, 2022, 21:24 »
Moje poidełko ma 250ml
49
Rady, porady... / Wojna szyszek
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Serenity dnia 06 Paź, 2022, 12:43 »
Hej,

Zwracam się o pomoc do Was, bo już po prostu nie mam siły ani pomysłu. Posiadam 3 szynszyle:
Jupik – najstarszy – drobne problemy zdrowotne; oczywiście wszystkie pod kontrolą weterynarza, aktualnie nie wymagają większego leczenia.
Majki – średniak, najmniejszy wagowo – ma padaczkę; również wszystko jest pod kontrolą
Dyzio – najmłodszy, największy wagowo – zdrowy
Chłopaki są w podobnym wieku, żyją ze sobą już ponad 3 lata. Problem pojawił się pół roku temu, gdy najmłodszy zaczął bez większych podstaw gonić najstarszego. Poleciało trochę futra, ale później, jak już się wyszalały to razem spały i było okej, więc nie interweniowałam. Później jednak te gonitwy były coraz częstsze, bardziej agresywne (Jupik nie wykazywał zainteresowania walką, wręcz przeciwnie, gdy już zwykłe szczekanie i odstraszanie nie pomogło, zaczął po prostu uciekać). Wraz z upływem czasu było coraz gorzej, Jupik zaczął się panicznie bać, płakać, uciekać w popłochu, polała się krew – dlatego oczywiście ich rozdzieliłam. Następna była wizyta u weta – wyszły wtedy drobne problemy u Jupika z wątrobą i ząbkami. Po konsultacjach i podaniu doraźnych leków i witamin weterynarz stwierdził, że na chwilę obecną nic nie wymaga dalszego leczenia. Gdy już wszystko wyglądało okej, Jupik się zregenerował, zaczęłam próbować ponownie ich łączyć. Trwało to dobry miesiąc, jak nie więcej, a główny problem był właśnie w klatce. W transporterze czy na wybiegach cała trójka się dogadywała i razem spała, a w klatce dochodziło do bitew stulecia, przy czym główny konflikt oczywiście dotyczył Jupika i Dyzia; Majki do dziś pozostaje neutralny i tylko się chowa, gdy coś się dzieje. Oczywiście klatka była całkowicie umyta kilka razy, tak by pozbyć się wszelkich zapachów. W końcu po wielu trudach i zamykania ich w transporterze, który z kolei był umieszczony w klatce – udało się. Nastał względy spokój, choć widać było, że nie zawsze ta dwójka pałała do siebie miłością. Problem powrócił niestety jakiś czas temu, gdy znowu zaczęły się gonitwy każdej nocy. Ponownie coraz częściej, coraz bardziej agresywnie, aż dzisiejszej nocy znów polała się krew. Agresor został rozdzielony. Jednak nie mam pomysłu na dalsze działanie.

Bardzo proszę o pomoc, nie chcę by robiły sobie krzywdę, ale nie wyobrażam sobie, by któregoś oddać.
50
Ostry dyżur / Dziwne odgłosy, apatycznosc, potrzesywanie
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Gosiaaaak dnia 24 Wrz, 2022, 09:04 »
Cześć, czy ktoś miał taki przypadek ze swoim szylkiem. Od kilku dni jest z nim problem. Zaczął wydawać dziwne dźwięki i dziwnie się zachowywać. Od trzech dni apatyczny. Byliśmy z nim u wet i klinicznie wszystko z nim ok. W poniedziałek zawożę jego kupy na badanie ale nie chce mi się wierzyć że od tego działy by się takie rzeczy. Tutaj jego zachowanie https://youtube.com/shorts/faYmeh8LT_Q?feature=share
Tutaj dziwne zachowanie https://youtu.be/wOoo7RXOlxI

Naprawdę już tracę nadzieję co mu dolega 😞
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10
SimplePortal