Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o wszystkim => Pogaduchy i ciekawostki => Wątek zaczęty przez: myszagi w 14 Cze, 2006, 17:52

Tytuł: Zakupy przed przeprowadzką szylków - może ktoś doradzi...
Wiadomość wysłana przez: myszagi w 14 Cze, 2006, 17:52
Dzisiaj udałam się na zakupy dla moich maluchów w związku z przeprowadzką na wieś na czas wakacji(wyjeżdżam na praktyki związane z moją pracą magisterską i zabieram maluchy, gdyż moja mama nie dałaby sobie rady wypuszczając je-a tak ja będę miała pieczę nad wszystkim a i świeże powietrze i ziółek, liści, gałązek itp. do suszenia pełno).  :razz:
Już mam stres jak maluchy zniosą podróż (50 km - co prawda niewiele ale zawsze). Mój narzeczony stwierdził że chyba trzeba będzie zamiast osobówki podstawić pod dom tira  ;D , bo tyle rzeczy zabieram...i fakt duża klatka, która się nie składa, zrobiony własnoręcznie placyk zabaw z pudeł (oczywiście musiały być największe jakie były dostępne)- pomysł zaczerpnięty z forum (i sprawdza się mają straszną radochę)... :D
Kupiłam skarbom:
- kolby kokosowo- różane, miodowe,leśne
- wapienka pomarańczowe, jabłkowe,zwykłe i popcorn
- zapas piasku
- 5 różnych pokarmów Megan
trochę snakołyczków (mam nadzieję, że to wszysko starczy na jakiś czas- a potem znowu będę musiała jechać do wawy po zakupy-a nie będę nistety mogła robić tego zbyt często i dlatego te zapasy)
no i najważnejsze żwirek i tu zaczynają się moje pytania: apropos żwirku, nie wiedziałam jaki byłby najlepszy. Przekopując forum znalazłam różne uwagi (dotąd używałam trocin brzozowych dostarczanych mi przez koleżankę - ale ona wyjechała i zapas szybko się skończy), żeby nie uzywać trocin z drzew iglastych(a dzisiaj byłam w kilku zoologikach i nigdzie nie ma innych tylko iglaste)stwierdziłam że zastąpie je czymś innym.Zakupiłam więc żwirek dla kota Hilton- napisane jest,że to żwirek bentonitowy wyprodukowany z naturalnej glinki bez dodatków chemicznych. :|
Czy myślicie że to był dobry pomysł?Czego jeszcze mogę używać jako wyściółki (bo już się pogubiłam)?
W co jeszcze powinnam się zaopatrzyć przed wyjazdem? (znając moje roztrzepanie to na większość rzeczy bym nie wpadła albo poprostu zapomniała, więc proszę o wskazówki i propozycje).
Wyjeżdżam w piątek wieczorkiem, żeby w razie upału szylki miały trochę chłodniej.Za wszelką pomoc i uwagi serdeczne dzięki.
Tytuł: Odp: Zakupy przed przeprowadzką szylków - może ktoś doradzi...
Wiadomość wysłana przez: kea w 14 Cze, 2006, 17:57
trociny z iglastych sa ok, ale lepszy chyba jest zwirek. musi byc ROZSYPUJACY, a nie zbrylajacy. na wysciolke mozesz tez klasc sianko, ale lepiej zeby oprcz tego byly tez trociny i granulat zeby siki mialy gdzie wsiakac, mowiac wprost :D
jak juz masz tak duzo wyposazenia, to dorzuc jeszcze butelke z lodem albo kawalek marmuru - do chlodzenia w upal ;)
Tytuł: Odp: Zakupy przed przeprowadzką szylków - może ktoś doradzi...
Wiadomość wysłana przez: szyszunka w 14 Cze, 2006, 18:22
Ja dzisiaj jadac do weta wpadłam na pomysł zeby recznik ktory trzymałam w lodowce zmoczyc jeszcze woda zimna wykrecic i połozyc na transporter
SimplePortal