Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Rady, porady... => Wątek zaczęty przez: Vivace w 05 Cze, 2005, 10:05

Tytuł: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Vivace w 05 Cze, 2005, 10:05
Czy znacie jakies preparaty, którymi można zdezynfekować klatkę. Może jakieś proszki, płyny, albo spray ??
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: kasiek21 w 06 Cze, 2005, 19:56
tak znamy:) Wszystko co w klatce masz a nie nadaje sie do wyparzenia lub wymycia leci do kosza. Mowa o wapnie, dodatkach typu kolby , sianka, jedzenie.
Drewniane półki daj do zeszlifowania górnej warstwy, mycie niewiele tu pomoże.
Kuweta do łazienki . Zalej ją na ok 0,5 godź Domestosem z zimną wodą. Później BARDZO dokładnie wyszoruj i bardzo dokładne!!! wypłucz. To samo z poidełkami, miskami. Ja to wszystko myłam i dodatkowo zalałam wrzątkiem. Klatka jest spora i ja spryskałam preparatem Desinfektons-spray firmy Beaphar. Kupiłam go w sklepie internetowym. Nie jest tani . Kosztuje ok 30 zł. Spryskuje sie klatke i przeciera, a po wyschnięciu przetarłam czysta szmatką namoczoną w wodzie czystej.
Dezynfekuje się też miejsce gdzie stoi klatak. Ścianę, katy itp.To chyba wszystko  :lol:
I jeszcze...wyrzuć pył a kapielisko to samo-gruntowne mycie domestosemi i wypłukanie!!! dokładne. Szylki nie lubią i szkodzi im chlor. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: kea w 06 Cze, 2005, 22:38
gdzies czytalam ze poleczki mozna opalic
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Vivace w 07 Cze, 2005, 10:25
Gdzie można kupić środek do dezynfekcji, oprócz sklepu internetowego  :?:
Pyl do kąpieli zmieniam za kazdym razem i potem wyparza we wrzątku kulę szklana, w której się kąpie. Dziś wyrzucilam deseczkę, z której zrobiona była półka, zrobiliśmy ją w domowych warunkach  z dziwnego drewna....... w każdym razie poleciała do kosza i Chilli jest teraz bardzo zdziwiony, bo zawsze pod nią spał. Coś wymyślę na jej miejsce, albo zrobimy nową :) A co z domkiem ?? Czy mam go wyrzucić i kupić nowy ?? Jedyne co zrobiła to opaliłam pod ogniem jego brzegi u podstawy.
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: vka w 07 Cze, 2005, 11:36
Vivace , poniżej cytuję wypoiwiedż naszego eksperta Grażki ( wypowiedź z innego wątku na forum)
"Lepiej użyć środka dezynfkecyjnego o nazwie Nobactel - czasem mozna go nabyć u wtwerynarza. Jest bezpieczny i skuteczny"
Skoro Grażka poleca ten specyfik jako bezpieczny i skuteczny to lepiej kupić to niż 'żrący" domestos.
Pozdr
Vka
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: kasiek21 w 07 Cze, 2005, 15:21
żrący domestos poleciła mi Ania Ryś. Mam problem z pasożytami więc jestem na bieżąco z dezynfekcją klatki.To co napisałam wyżej, to dokładnie jej rady.
Jeśli wejdziesz na stronę Grażki, znajdziesz tam sposób mycia klatki.
Między innymi z użyciem preparatów , które widnieją wyżej.
Jeśli możesz podjechać do Tychów, to dam Ci Taab.Przyniosłam z laboratorium. Będzie za darmo. :P  Tez jest używany w lecznicy do dezynfekcji. Pozdrawiam i czekam na odpowiedz
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Vivace w 07 Cze, 2005, 16:24
Wyczytalam o takim preparaci --->>ACIFUNGIN FORTE - Stosowany przeciw grzybicy. Przyjemny w zapachu, skuteczny. Stosować przez pędzlowanie 1 x w tygodniu.

AMO - DES - Trwały środek dezynfekujący przeciwko wirusom, bakteriom, grzybom, zarazkom ospy, paratyfusowi, bakteriom kali, salmonelli, gronkowcom, paciorkowcom itp. Amo-des nie niszczy odzieży, nie atakuje żadnych materiałów. Stosować w roztworach:

dezynfekcja wszystkich pomieszczeń i urządzeń 1% = 100 ml na 10 l wody

dezynfekcja w czasie chorób zakaźnych 2% = 200 ml na 10 l wody

dezynfekcja poidełek, dozowników paszy, klatek, ubrań ochronnych, urzadzeń sanitarnych 3% = 300 ml na 10 l wody

zwalczanie glonów w pojemnikach 0,5% =50 ml na 10 l wody


Niestety nie mam możliwości, żeby podjechać do Tychów :( Czy do polecanego przez Ciebie weta mogę zadzwonić w dniu, w którym chcę przyjść czy muszę wcześniej  :?:
Jak w piątek już tam będę to zapytam go o preparaty do dezynfekcji klatek, może coś doradzi, już się doczekać nie mogę jeszcze tylko 3 dni  :D

Co z drewnianym domkiem ?? Mam go wyrzucic ??  :oops:
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: vka w 07 Cze, 2005, 18:24
Kasiek, ale zauważ, że Grażka napisała że BEZPIECZNY do dezynfekcji jest Nobactel.
Uważam ,że jeśli jakiś środek jest bezpieczny to lepiej użyć takiego.
Pozdr
Vka
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: kasiek21 w 07 Cze, 2005, 19:00
dlatego proponuję vivaceTAAB który nie jest dostępny na rynku. Mam tylko obawy,czy nie zaskoczy ciebie cena jak spytasz u weta. Takie środki niestety sa drogie.Amo -jest jak przeczytasz jest srodkiem bardzo silnie drażniącym. Uzywają go fermy, więc na pewno dostepny jest w dużych opakowaniach.Tak jak pisałam te środki sa dośc drogie.
Wet o którym pisałam w piątek jest po południu. Możesz wczesniej zadzwonić i spytać .Szkoda,ze nie masz możliwości podjechania do mnie. Zaoszczedzisz na srodkach.Acifungin forte jest lekiem nie srodkiem dezynfekującym.
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Vivace w 07 Cze, 2005, 21:05
Cytat: kasiek21
Acifungin forte jest lekiem nie srodkiem dezynfekującym.

 Zgadzam się, tak jak jest napisane ;)
 
Czy tam jest kilka weterynarzy ?? Czyli w jakich godzina powinnam się wybrać ??

Zobaczymy, może coś poradzi z tymi środkami do dezynfekcji, spytac nie zaszkodzi. Muszę znaleźć jakies optymalne rozwiązanie, żeby zdezynfekować klatkę.
Drogie środki tzn. ile ??  :P
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 26 Wrz, 2007, 18:52
Ja do odkażania klatki używam płynu dezynfekującego NOBACTEL.
Ma działanie bakteriobójcze i grzybobójcze.
Preparat rozcieńcza się wg przepisu z naklejki na butelce 1:10, czyli np. 100 ml płynu w 900 ml wody.
10% roztwór trzeba użyć (tzn. umyć nim klatke i półki) w ciągu 15 minut, ponieważ potem ulega biodegradacji. Traci swoje właściwości. Półki i klatkę osuszyć i już jest zdatna do użytku przez szyle.
Cena za 500 ml/ ok 15-17 zł.
Starcza na kilka odkażeń, gdyż do mycia klatki nie trzeba wiele wody, a rozcieńczanie jest proporcjonalne.
[Można myć nim półki gąbką lub rozpylać rozpylaczem na pręty i pólki, ale potem zaczyna powietrza w płucach brakować od jego zapachu leśnego..]

Drugi sposób to umyć klatke wodą z octem, niestety nie wiem w jakim rozcieńczeniu, ale myślę, że też w 1:10, bo ocet jest mocny.
Potem osuszyć i wywietrzyć zapach.
Ocet jest nieszkodliwy dla szylek, ale świetnie zabija bakterie.
Cena 2,50 zł / 400 ml. Starcza na kilka myć.
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Katrin w 26 Wrz, 2007, 23:05
Ocet to dobry sposób do plastikowych albo metaowych kuwet ale kompletnie sie nie sprawdza przy klatach drewnianych bo ten zapach bardzo trudno wietrzeje - sama kiedyś taką gafe odwalilam :P
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: seikatsu w 26 Wrz, 2007, 23:33
Nobactel jest dostępny na allegro i niedrogo moim zdaniem. Bez kłopotu zakupiłam, paczka doszła szybko. Polecam. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę.
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 26 Wrz, 2007, 23:53
Ocet to dobry sposób do plastikowych albo metaowych kuwet ale kompletnie sie nie sprawdza przy klatach drewnianych bo ten zapach bardzo trudno wietrzeje - sama kiedyś taką gafe odwalilam :P

Oo  :shock: mnie ocet polecała Alicja. Ona też ma klatki drewniane z tego co wiem.. ale dobrze wiedzieć, że trudno wietrzeje.
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: janek1815 w 28 Wrz, 2007, 14:39
Płyn A-Z do dezynfekcji wystarczy roztwór 1% można stosować przy szynszylach. Roztwór należy wykorzystać w ciągu 1/2 godziny po tym czasie ma własności tylko myjące.
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 28 Wrz, 2007, 18:39
nie wiem czy warto eksperymentować z chemicznymi srodkami, jesli się ich nie wyplucze dokladnie to stwarzają powazne niebezpieczenstwo, myślę, że na codzien najlepsza jest woda z mydlem a w szczegolnych przypadkach wyparzanie: zalanie kuwety wrzątkiem. Można też spirytusem ale to już droższe przedsięwzięcie choć wcale go dużo nie trzeba.
No i mowa o kuwecie bo drewniane półki wchłoną spirytus {choć ten i tak szybko wywietrzeje}.
Półki najlepiej umyć chropowatą gąbką, lepiej bez środków chemicznych z uwagi na zamiłowanie kulek do ich obgryzania, jak już są w fatalnym stanie to można kupić nowe ;) to kwota nie przekraczająca 10zł za dwie półeczki ze sklejki brzozowej :)
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 04 Wrz, 2008, 09:24
Gdy miałam jednego szylka to całą klatkę wyparzałam raz w tygodniu a poidełko i miseczkę codziennie.Teraz kupiłam Desinfektionsspray firmy Beaphar.W sposobie użycia pisze tylko że raz w tyg należy spryskiwać oczyszczoną powierzchnię.Nie wiem czy mam to jeszcze spłukać później wrzątkiem?Trochę boję się spryskiwać pręty klatki  bo kulki lubią na nich grać.Może ktoś z was stosował?Na instrukcji w jęz. niemieckim przywalili w jęz. polskim ale jak ją odrywam to schodzi  całość.
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: katakumby18 w 04 Wrz, 2008, 16:23
Jak masz instrukcje po niemiecku to napisz to przetłumacze:)
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 04 Wrz, 2008, 16:46
No właśnie problem w tym że ktoś bezmyślnie nakleił nalepkę z polskim opisem tak że zrywa się ją z opisem w jęz.niemieckim.I dlatego oryginał jest nie do odczytania.spróbuję nad parą
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 04 Wrz, 2008, 17:21
Bożenko substancje zawarte w środkach dezynfekcyjnych są przeważnie drażniące. Przeważnie, bo nie wiem jaki jest skład Desinfektionsspray'u. Środki, których używam- Nobactel i Virkon S mają notkę na opakowaniu, że należy spłukać powierzchnię po zastosowaniu. Być może preparat o którym piszesz jest jakimś nowatorskim rozwiązaniem, przyznaję, że  'sprej' jest dużo wygodniejszy- nie trzeba go rozrabiać. Jeśli na opakowaniu widnieje dokładny skład, przepisz proszę na forum, bom ciekawa :)
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 04 Wrz, 2008, 20:54
Nobactel zamówię przez internet bo nigdzie nie mogę dostać.A ty gdzie się zaopatrujesz :pytam_pytam_pytam:
Mało co mogę odczytać. Desinfektions spray- preparat dezynfekcyjny do otoczenia.Do dezynfekcji legowisk,kuwet,podłóg.Skutecznie niweluje bakterie w otoczeniu zwierząt.
skład- Wasser,Ethanol 250,0g/L, Sodium Laureth Sulfate,Diethylphthalat,Farbstoffe gem. EU-Empfehlung,E-122,E-133
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 05 Wrz, 2008, 00:25
Czyli jest głownie na bazie wody, alkoholu etylowego (ale nie wiem jakie to wychodzi stężenie bo mi mąż mówił, że do tego jest jakiś kosmiczny wzór potrzebny, a on już tego nie pamięta), lauretosiarczanu sodowego (detergent dodawany do np szamponów, wysusza skórę). Diethylphthalat- tu chyba chodzi o ftalan dietylu- podrażnia skórę i płuca, ale pewnie zastosowany jako dodatek nie ma straszliwego stężenia. Na wielki wszelki warto spłukać. Co do skuteczności to ciężko powiedzieć, nie pisze nawet na jak długo pokrywać tym czymś powierzchnie. Zresztą z większością środków dezynfekcyjnych jest tak, że aby naprawdę zadziałało trzeba by zrobić konkretną kąpiel w danym preparacie (często w ulotkach jest podane ile czasu na konkretne wirusy czy bakterie itd..). Jednak wrzątek najprostszy i chyyyba najskuteczniejszy.
Nobactel kupiłam na allegro :)
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 05 Wrz, 2008, 07:00
profilaktycznie spłukałam ,nie wiem co mi odbiło,cały czas używałam wrzątek.dobrze że mi się kule nie zatruły
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 05 Wrz, 2008, 09:36
chyba oba : nobactel i virkon, bioedgraduja sie po 15 minutach od przyrządzenia roztworu, takze tyle czasy maszie na umycie tym klatki, bo potem juz nie działa.
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 05 Wrz, 2008, 10:20
Nobactel degraduje się w 90% ale nie podano w jakim czasie. Ulotka zawiera jedynie czasy działania na powierzchnie w zależności od rodzaju dezynfekcji (5 lub 15 min). Przeszukałam swego czasu dużo info na ten temat i coś mi chodzi po głowie, że spotkałam się z trwałością roztworu roboczego Nobactelu, ale nie potrafię tego odszukać.
Natomiast Virkon jest silnie drażniący, a trwałość roztworu roboczego wynosi 5 dni ( zasada jest taka- w miarę upływu czasu różowy roztwór staje się bledszy i Virkon traci na skuteczności. Poza tym Virkon niszczy ocynkowane pręty klatek.
Co do twojego preparatu Bożenko, jeśli masz- używaj, nie ma czym się martwić, potem spłuczesz wodą i będzie ok. Jeśli wyparza się klatkę naprawdę ciężko jest wrzątkiem spłukiwać dokładnie jej pręciki- to nie lada wyczyn. Na pewno łatwiej jest je zmgławić np takim preparatem jaki masz (jeśli nie niszczy ocynku, bo szkoda klatki) i potem spłukać.
Wogóle tak się zastanawiam na ile wyparzanie/dezynfekowanie drewnianych półek jest skuteczne. W nich jest tyle szczelinek, że głowa boli.
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 05 Wrz, 2008, 19:38
ocynk tak czy tak zejdzie po latach bo sie utleni, ale mycie wodą tylko przyspiesza ten proces, wiec za dwa lata juz sie tak klatki nie bedą błyszczały. no ale myć trzeba..
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: szyszka w 09 Wrz, 2008, 19:20
Osobiscie używam chusteczek TRIGENE.

[załącznik usunięty przez administratora]
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 09 Wrz, 2008, 19:53
gdzie mozna je dostac i ile taka przyjemnosc kosztuje?
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 09 Wrz, 2008, 20:46
Pewnie w Polsce nie do kupienia http://www.spservices.co.uk/product_info.php/products_id/4177
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: szyszka w 12 Wrz, 2008, 19:25
gdzie mozna je dostac i ile taka przyjemnosc kosztuje?
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia ja mam je z pracy  :p
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: greatdee w 16 Lut, 2009, 16:40
A to dla szukających nobactelu: www.nobactel.pl
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Sascha w 16 Paź, 2013, 19:01
Hej, wam! chciałabym pójść do Was o poradę na temat spray'u do czyszczenia klatki ;) i czy opłaca się to kupić :) otóż znalazłam na stronce taki cytrynowy spray który dokładnie czyści klatkę, tylko nie wiem czy nie będzie szkodliwy dla kulki .. za to ma swoje zalety, wg mnie ponieważ wiem że klateczka będzie czysta i w łatwy sposób się ją wyczyści z zarazków ;)
a to link do przedmiotu : http://www.zoo-sklep.pl/index.php?p15967,trixie-spray-do-czyszczenia-klatek-cytrynowy-500ml-tx-6037 (http://www.zoo-sklep.pl/index.php?p15967,trixie-spray-do-czyszczenia-klatek-cytrynowy-500ml-tx-6037)
za wszelkie porady dziękuję !  [szynszylek]  :-*
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 16 Paź, 2013, 19:14
lepiej myć klatkę mydłem pod prysznicem niż inwestować w taki spray, jeśli już chcesz kupić jakiś spray to polecam te medyczne/weterynaryjne zabijające wszelkie grzyby, bakterie i wirusy, inne nie mają zwyczajnie sensu, a zapach limonenu zawartego w cytrynach jest dla zwierząt bardzo drażniący i stosuje się go np w odstraszaczach. A przecież chodzi o to by zwierze czuło się w swojej klatce dobrze i bezpiecznie
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Karolajna_By w 16 Paź, 2013, 19:20
Ja myję szarym mydłem i ciepłą wodą + zwykłym kuchennym zmywakiem specjalnie przeznaczonym przez mnie dla szynszyli. : )

Dla mnie taki spray to strata pieniędzy, no i cytryna to raczej też nietrafiony zapach. : )
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Sascha w 16 Paź, 2013, 20:04
lepiej myć klatkę mydłem pod prysznicem niż inwestować w taki spray, jeśli już chcesz kupić jakiś spray to polecam te medyczne/weterynaryjne zabijające wszelkie grzyby, bakterie i wirusy, inne nie mają zwyczajnie sensu, a zapach limonenu zawartego w cytrynach jest dla zwierząt bardzo drażniący i stosuje się go np w odstraszaczach. A przecież chodzi o to by zwierze czuło się w swojej klatce dobrze i bezpiecznie

myślę że nie bd kupować tego sprayu, ale skąd mogę dostać te środki grzybobójcze o których mówisz? i jeśli znasz jakiś konkretny w dobrej cenie to możesz podać mi link do niego ;)
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Sascha w 16 Paź, 2013, 20:05
Ja myję szarym mydłem i ciepłą wodą + zwykłym kuchennym zmywakiem specjalnie przeznaczonym przez mnie dla szynszyli. : )

Dla mnie taki spray to strata pieniędzy, no i cytryna to raczej też nietrafiony zapach. : )

 kuchenny zmywak? hmm.. ciekawie :D a co do tego sprayu to nie kupię, ale z tym szarym mydłem to sprubuję , dzięki :)
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Karolajna_By w 16 Paź, 2013, 20:08
kuchenny zmywak - w sensie taka gąbeczka, która służy do mycia naczyń itp : )
ale może być cokolwiek, ścierka, gąbka : )
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 16 Paź, 2013, 20:37
Ja myję gąbką kąpielową, oczywiście przeznaczona do tego celu plus jakiś delikatny płyn myjący, a po myciu spryskuje roztworem rozrobionym w bytelce z rozpylaczem http://www.hodowlany.pl/i129_VIRKON_S_uniwersalny_preparat_dezynfekcyjny_200g.html# (http://www.hodowlany.pl/i129_VIRKON_S_uniwersalny_preparat_dezynfekcyjny_200g.html#) (to nie jest reklama, akurat taką linke znalazłam). Po chwili scieram ręcznikiem papierowym. Preparat bio degraduje się. Jak półki wyschną wpuszczam szyle.
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: dream* w 16 Paź, 2013, 20:38
ja stosowałam taki w lecznicy:
http://www.ecolab.com.pl/index.php?lang=pl&id=1086&type=prod&prod_id=10038 (http://www.ecolab.com.pl/index.php?lang=pl&id=1086&type=prod&prod_id=10038)
ale nie wiem gdzie takie bądź podobne rzeczy można kupić.
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: gosiekpunk w 14 Sty, 2017, 10:32
Byłam z dziewczynami u Pani weterynarz w Szczecinie. Otrzymałyśmy po 5 strzykawek jakiejś pasty (nazwy nie znam) na jednego pycholca. Kuracja ma trwać 5 dni. Zdążyłam zakupić VIRKON S, ale po przeczytaniu wielu artykułów na temat dezynfekcji stwierdziłam, że nadal nie znam odpowiedzi na niektóre moje pytania.

Mam drewnianą wolierę (niestety) i nie mogę za bardzo szaleć. Virkon chcę rozpylić w klatce po uprzednim jej wymyciu. Ale co dalej? Zostawić to na parę minut i zmyć?

Jak z pokojem? Podłogę umyję, komody powycieram, ale co z łóżkami? Przecież nie wywalę? Szyszki skaczą po tapczanach robią bobki i nie da się tego wyczyścić. (gdzieś czytałam, żeby żelazkiem przeprasować?) Komody czym najlepiej przetrzeć? Może po nich tak nie skaczą, ale wolę to zrobić w miarę solidnie. Co z dywanem? Rozumiem, że do prania? Podłoga wrzątkiem? Może być z płynem do paneli (taki używam)

I jeszcze jedno pytanie. Kiedy tą dezynfekcję przeprowadzić? Wiem, że bobki trzeba zbierać dzień w dzień, miski poidło wyparzać itd. Ale na jednym forum wyczytałam, że 1-2 dni przed końcem kuracji trzeba zrobić dezynfekcję. Czy jest sens robienia jej dzień w dzień, jak myszolce i tak robią wszędobylskie bobki? Nie da się dokładnie wybić tego dziadostwa, prawdopodobnie żyję z tym od początku jak przywiozłam małą Lucy z fermy. Do tej pory nie było żadnych oznak zakażenia i można powiedzieć, że nadal nie ma (oprócz tej starszej co robi miękkie bobki). Konsultowałam je z pewną Panią, która napisała mi że bobki takie mogą być przyczyną kokcydiozy, ale badania nie wykazały ich obecności.

Bardzo proszę o rady, jak postępować. Nie chcę popadać w jakąś paranoję z tym czyszczeniem bo tak jak pisałam, nie da się wszystkiego dokładnie doczyścić.

Już wczoraj na wieczór podałam kulkom pierwszą dawkę leku. Leczenie potrwa do wtorku. Kiedy zrobić kolejne badanie kału?
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: szyszka95 w 15 Sty, 2017, 11:32
Witam, czy ktoś posiada woliere? Jest cała z drewna i nie wiem jak umyć półki, bo są wkręcane w plecy z drewna i w szpary w klatce.. kuwetę myłam w czwartek i dziś z wymianą ściółki, poidełko codziennie myję szczoteczką do zębów, raz wyparzyłam (Szyszka od czwartku) miseczki myję codziennie ciepłą wodą, raz parzone, czy lepiej miseczki jak są z nierdzewki parzyć codziennie przed karmieniem? No i codziennie odkurzam jej kupki z całej klatki, poradźcie coś, bo już sama nie wiem co będzie najlepsze na te półeczki  [pytam] Wysyłam zdjęcie klatki :)
Tytuł: Odp: Dezynfekcja klatki
Wiadomość wysłana przez: Julkanulka w 15 Sty, 2017, 14:45
Ja półki myję wodą z octem przy każdym sprzątaniu :) Od czasu, do czasu..jak mają biegunkę to nalewam do miseczki letniej wody i odrobinę płynu do naczyń Ludwik i szoruję szczoteczką półki :)
SimplePortal