28 Kwi, 2024, 04:35

Autor Wątek: Gdy samiczka okazała sie samcem.  (Przeczytany 8680 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Gdy samiczka okazała sie samcem.
« dnia: 07 Gru, 2009, 07:05 »
Jak wyzej. Ci, którzy czytali moj post w dziale Ogłoszenia wiedza, o co chodzi.
Krótko: pani na fermie pomyliła sie i zamiast dwóch samiczek mam parke. Jest to dla mnie problem bo predzej czy pozniej bede musiala oddzielic zwierzaki a w ogole nie o to mi chodziło ;/ Nie chce ich rozmnazac, bo z mlodymi moze byc problem, nie wszyscy sa chetni zeby brac szynszyle a byle komu tez bym nie oddała. A trzymanie moich szynszylek oddzielnie jest bez sensu, chcialam zeby miały towarzystwo, dlatego chcialam parke tej samej płci. Ja postanowilam oddac jedna z nich. Jak ktos chce poczytac o szczegolach, zapraszam do czytania mojego postu w dziale Ogłoszenia pt. 'Śliczna mozaikowa samiczka..'
Zalozylam watek tez tutaj bo zauwazylam ze pojawily sie jakies pytania w zwiazku z moim ogloszeniem, tyle ze nie na temat.
Moze Wy macie inne rozwiazania? Chetnie poczytam,
pozdrawiam.

KaRoLc!a ;)

Claudi

  • Gość
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Gru, 2009, 09:09 »
Nie czytałem jeszcze Twojego ogłoszenia.

Jedna możliwość - zamienić samczyka na samiczkę, najlepiej POZA fermą. Samiczka (druga) powinna być mniej więcej w tym samym wieku.

Druga możliwość - wykastrować samczyka.

To dwie najprostsze rady, jakie mi przychodzą do głowy.

Jestes pewna na 100%, że się pani na fermie pomyliła?

Jeśli zwrócisz samczyka do fermy istnieje jakieś tam prawdopodobieństwo, że nie doczeka on już kolejnej adopcji. Dlatego postaraj się to załatwić poza fermą.

Gdzie mieszkasz?

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Gru, 2009, 10:11 »
Karolajn a co stało się z twoimi poprzednimi szylkami które miałaś jeśli mogę zapytać, z tego co pamiętam miałaś Kulinka, Guanę i nawet jakieś maluszki ?

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline greatdee

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Skarboń-u Dream (Sowa, Bzyq, Fiołek (*))
    • a tym się zajmuję zawodowo :)
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Gru, 2009, 10:31 »
Ja się pytałam czy ta mozajka na zdjęciach to nie white wilson, bo mi na 99% na takiego wygląda.


Para qué vivir tan separados
si la tierra nos quiere juntar,
si este mundo es uno y para todos
todos juntos vamos a vivir.

Offline BigAndSylwia

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 174
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Gru, 2009, 15:35 »
a ja napisałem,że jeśli się nie da nic zrobić, to chętnie przygarnę samiczkę do swoich kulek, tylko kwestia ugadania z ciocią moją kiedy wraca do siebie do st.szcz. i przybywa do nas  :) jakoś po świętach na pewno , więc narazie nie trajkocze na pw, bo to pewne na 80% :)

Marcin-->Lepidodactylus lugubris X2,Eublepharis macularius,  Acanthoscurria geniculata L10,Lasiodora parahybana L6,Hierodula membranacea L6,Szynszylek Tosia

Sylwia-->Szynszylek Lusia :D

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #5 dnia: 07 Gru, 2009, 15:39 »
Claudi - porownywalam ze zdjeciami z Internetu i oba szylki ze soba, jestem pewna, ale zrobie jeszcze zdjecia i wysle Ci na pw w tym tygodniu.
Basia W. - Kulinka itd. nie miałam, musialas mnie z kims pomylic. Owszem, miałam kiedys Bafiego i Bajke + jednego maluszka. Dziewczyny wzieła osoba z forum do siebie przed moja przeprowadzka. Bafi rok temu zdechł z niewiadomych przyczyn - prawdopodobnie zatrucie, niestety weterynarze mu nie pomogli. Moja decyzja o dwoch dziewuszkach była przemyslana na prawo i na lewo - kilka miesiecy to rozwazalam.
Greatdee - moze i biały wilson, ma czarne plamy na pyszczku, a myslalam ze wilsony sa całe białe?
Claudi - oddanie samczyka z powrotem na ferme nawet nie przeszlo mi przez mysl ! W zyciu zadnego szylka tam nie oddam nie ma takiej opcji.Aha, jestem ze Stargardu. Mogłabym wykastrowac samca ale boje sie ze moze nie przezyc bo sie naczytalam na forum o roznych problemach wynikajacych z zabiegu.
Znalazla sie juz jedna osoba chetna, ale chyba ja sie nie zdecyduje... Najpierw miała dwa samce, jednego sprzedala na allegro a teraz chce moja samiczke :| Nie chce zeby i ona kiedys wyladowala na aukcji.
BigandSylwia - jesli chcesz to przetrzymalabym ja dla ciebie nawet do stycznia, bylabym pocieszona gdyby zaopiekowal sie małą ktos z Forum bo Wam najbardziej ufam jesli chodzi o zwierzaki.
« Ostatnia zmiana: 07 Gru, 2009, 15:41 wysłana przez karolajn »

KaRoLc!a ;)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Gru, 2009, 20:07 »
Oj przepraszam, rzeczywiście coś mi się pomieszało, tamta dziewczyna chyba była z Poznania  :).

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Gru, 2009, 21:18 »
Claudi - nie bardzo wiem o co chodzi z tym adresem do ciebie, wiec wkleje zdjecie tutaj.
Takie udało mi sie zrobic, mysle, ze dobre. I niestety wydaje mi sie, ze moje przypuszczenia naprawde sa słuszne :(
Jak dla mnie to jest 100% samiec...
Obok dam jeszcze zdjecie kuperka drugiej szynszylki. To juz raczej jest dziewczynka.
« Ostatnia zmiana: 07 Gru, 2009, 21:31 wysłana przez karolajn »

KaRoLc!a ;)

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #8 dnia: 07 Gru, 2009, 21:20 »
samczyk :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Gru, 2009, 21:23 »
Od razu widac, prawda? Pluje sobie w brode ze na tej fermie sama nie sprawdzilam... Byłam przekonana ze jak ktos ma do czynienia tyle lat z szynszylami to potrafi okreslic plec kurde slepa ta kobieta czy co...Ajajaj...Nic, dalej bede sie zastanawiac co z tym fantem zrobic zeby na wiosne nie miec szynszylowego stadka...;/

KaRoLc!a ;)

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #10 dnia: 07 Gru, 2009, 21:25 »
karolajn a nie masz ty dobrego weta pod ręką z tych polecanych z forum? Szczecin, był tam chyba ktoś wart uwagi, poszukaj :) Jesli chciałabyś kastrować to u doświadczonego weta jest to po prostu zabieg, a jeśli szylek jest młody i silny to nawet lepiej. Tylko poczekaj jak troszkę podrośnie i nabierze ciałka.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #11 dnia: 07 Gru, 2009, 21:33 »
Przegladalam forum jak sie zorientowalam ze to samczyk, i pare nazwisk tam znalazłam - chociaz rozne osoby miały rozne opinie, ale mysle ze jutro jednak podzwonie i popytam, kurde, bo nie chcialabym naprawde oddawac zadnego ;/ Jak na nie patrze jak sobie spia slodko wtulone to mi serce peka na sama mysl ;/ Mysza, a Twoim zdaniem jaki wiek bylby dobry na taki zabieg? Mlody ma teraz 4 miesiace.

KaRoLc!a ;)

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #12 dnia: 07 Gru, 2009, 21:39 »
Skoro tak dobrze ze sobą się znają, wzięłaś je z fermy, to naprawdę wszystko przemawia za kstracją.
Czasami dosyć ostro reagujemy tutaj na posty w stylu "wykastruje samczyka" ale w twoim przypadku wydaje się to optymalnym rozwiązaniem.
Po pierwsze poszukaj doświadczonego weterynarze, po drugie poczytaj Forum o co powinnaś zapytać (narkoza wziewna itepe) na koniec zapisz sobie numer telefonu do Warszawy do dr Mileny Wojtyś i zadzwoń do niej i wypytaj co powinnaś przekazać weterynarzowi który będzie przeprowadzał kastrację i wszystko powinno być w porządku.
zawsze istniej ryzyko powikłań czy niepowodzenia le jeśli zadbasz o wszystkie szczegóły to powinno być dobrze. szkoda je rozdzielać skoro dobrze się czują w swoim towarzystwie i obydwoje zostały uratowane z fermy ...
Trzymam kciuki za powodzenie.

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #13 dnia: 07 Gru, 2009, 21:42 »
O kurcze... Szkoda ze tak mam daleko do tej Warszawy ;/ Wielkie dzieki za porady, jutro zaczne dzwonic do weterynarzy.

KaRoLc!a ;)

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #14 dnia: 07 Gru, 2009, 21:52 »
 O ile wiem to mozna kastrowac juz od 6 miesiecy.
Jak moich chlopcow kastrowalam to zawozilam ich rano i bralam pod wieczor , to juz z narkozy byli obudzeni.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #15 dnia: 07 Gru, 2009, 23:13 »
Wacław miał 4 miechy jak był kastrowany-jest dużym i żarłocznym kluskiem tryskającym wigorem i bobkami :)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #16 dnia: 08 Gru, 2009, 08:58 »
Dzieki za optymistyczne głosy:) Tylko ze ja mieszkam w dziurze ;p mamy jedna dobra klinike, najpierw pojade tam spytac, jak nie tam to pojade do Szczecina. Siwek ma 4 miesiace czyli mozna go kastrowac? Przed Świetami byloby najlepiej bo mam przerwe swiateczna w pracy i moglabym miec na niego oko 24h. Wysłalam juz maila do tej pani doktor z Warszawy, jak nie odpisze to dzis jeszcze zadzwonie.

KaRoLc!a ;)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #17 dnia: 08 Gru, 2009, 09:35 »
Najlepiej wypytać doświadczonego weterynarza czy tak młodego szynszylka można wykastrować, bo Wacław od Zieffki to chyba wyrośnięty klusek był  :).
Jeśli zabieg przeprowadzi doswiadczony weterynarz, to powinno być wszystko w porządku.
Sam zbieg to jedno, ale problemy pojawiają się dopiero po zabiegu i właściciel musi poświęcić przynajmniej tydzień urlopu jesli nie ma zastępcy w opiece nad szynszylkiem. Chodzi tutaj odokarmianie, pojenie i podawanie lekarstw co kilka godzin, więc trzeba sobie zarezerwować sporo czasu.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline BigAndSylwia

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 174
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #18 dnia: 08 Gru, 2009, 20:08 »
pewnie że tak... ale doświadczonego, najlepiej znaleźć klinikę w której małymi zwierzakami się zajmują, bo takowe są. Jeśli ci się parka dogaduje, to pewnie, że niema co rozłączać, niech się kochają :)

Marcin-->Lepidodactylus lugubris X2,Eublepharis macularius,  Acanthoscurria geniculata L10,Lasiodora parahybana L6,Hierodula membranacea L6,Szynszylek Tosia

Sylwia-->Szynszylek Lusia :D

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #19 dnia: 08 Gru, 2009, 20:37 »
No dlatego myslalam zeby przed Swietami to zrobic, bo mam w pracy 12 dni przerwy...
Potem to dopiero na ferie zimowe.
Troche sie tego wszystkiego boje. W piatek jade do lecznicy w Stargardzie, wypytac o wszystko. Jesli wszystko bedzie w porzadku to oddam małego na zabieg tutaj, jak nie to bede szukac w Szczecinie. Moze napiszcie mi, w jakie leki mam sie zaopatrzyc itd.? Albo na maila... karolina_1987@o2.pl wszelkie procedury zwiazane z tym zabiegiem ;p

KaRoLc!a ;)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #20 dnia: 08 Gru, 2009, 20:44 »
Na twoim miejscu najpierw zadzwoniłabym do Mileny Wojtyś i wypytała czy można takie maleństwo wykastrować, bo może lepiej byłoby poczekać do tych ferii aż maluch jeszcze podrośnie.
Jeśli chodzi o medykamenty to ja wszystko dostałam od swojego lekarza, nawet probiotyk, więc myślę, że nie ma co naprzód kupować, zresztą antybiotyku i tak nie kupisz, jedynie lakcid w ampułkach mogłabyś zakupić i małe strzykawki do karmienia.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #21 dnia: 08 Gru, 2009, 21:06 »
Tak własnie mysle, ze poczekam do lutego.
Bede miała dwa tygodnie na opieke nad małym i wiecej czasu na rozeznanie wsrod weterynarzy.
I musze zakupic kolnierzyk :p Albo raczej sama go wykonac.
I chyba jakas klateczke jak mały bedzie po zabiegu zeby miał spokoj... Czy to nie jest konieczne?
Dziekuje wszystkim za rady, pomogliscie mi w podjeciu decyzji, mam nadzieje, ze dobrze robie z ta kastracja chociaz boje sie tego jak nie wiem. I o Siwka sie martwie. Wiec nastawiam sie na Luty - trzymajcie kciuki.
« Ostatnia zmiana: 08 Gru, 2009, 21:17 wysłana przez karolajn »

KaRoLc!a ;)

Offline BigAndSylwia

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 174
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #22 dnia: 08 Gru, 2009, 21:54 »
pewnie że będziemy, ja nawet podwójnie :) co do lutego, jeśli możesz to pewnie! co nagle to... jak to przysłowie mówi :) chyba on nawet jeszcze nie jest dojrzały na tyle aby "wiedzieć co i jak" :) a samiczka to już w ogóle :)

taki off:
to w takim razie nie truje cioci:) i życzę aby wszystko poszło pomyślnie :)

Marcin-->Lepidodactylus lugubris X2,Eublepharis macularius,  Acanthoscurria geniculata L10,Lasiodora parahybana L6,Hierodula membranacea L6,Szynszylek Tosia

Sylwia-->Szynszylek Lusia :D

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #23 dnia: 08 Gru, 2009, 22:08 »
ze stargardu chyba latwiej udac sie do dr Piaseckiego we Wrocławiu.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline ruda19

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • standardowa samiczka_ TOSIA ^^ & mozaika ŚNIEŻKA
Odp: Gdy samiczka okazała sie samcem.
« Odpowiedź #24 dnia: 08 Gru, 2009, 23:25 »
ehhh trzymam kciuki ...i powiem ci szczerze że podziwiam za odwagę ....ja bym chyba wolała oddać komuś kto pokocha kuleczkę .... za bardzo bała bym się powikłań ..... [pociesze]

....^^.....

Uśmiech przede wszystkim ^^

(\__/)
(='.'=)
(")_(")

 

Sprzedam szynszyle samiczka standard czarny samczyk kompletne wyposażenie

Zaczęty przez piechotkaDział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 2421
Ostatnia wiadomość 28 Maj, 2015, 21:28
wysłana przez angel09
parka mieszana, samczyk + samiczka, czy warto? łączenie? i inne dyskusje.

Zaczęty przez beciaDział Rozmnażanie

Odpowiedzi: 188
Wyświetleń: 40144
Ostatnia wiadomość 19 Lip, 2010, 16:36
wysłana przez Nogad_21
po porodzie: samiczka agresywna w stosunku do samczyka, przestaje akceptować samca.

Zaczęty przez beciaDział Rozmnażanie

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 5535
Ostatnia wiadomość 24 Lip, 2009, 22:25
wysłana przez Basia_W
Kilka samców i samiczka/i w jednym domu - dlaczego to zły pomysł

Zaczęty przez dream*Dział opieka i behawior

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 3041
Ostatnia wiadomość 15 Sty, 2016, 19:31
wysłana przez dream*
4-letnia samiczka standard szuka domu [warmińsko-mazurskie]

Zaczęty przez balukikaDział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 2094
Ostatnia wiadomość 15 Wrz, 2015, 18:49
wysłana przez balukika
SimplePortal