Nie daje już sobie rady...Co mam zrobić?

[BMA2009]

Od kilku lat mam 4 kulki. Najpierw była Miki a potem Kajtek. Wspomne, że kiedy kupiliśmy Miki myśleliśmy, że to chłopiec, dopiero później okazało się, że to dziewczynka  . Powstały z tego dwa kolejne szynszyle, czyli Zosia i Franek. Chłopcy są już wykastrowani. Tutaj jednak pojawia się problem... Nie daje już sobie z nimi rady... "maluszki" mają już jakieś 2 lata. Na początku pomagała mi moja siostra ale (mimo, że z nią rozmawiałam już na ten temat) zostałam z nimi sama. Bardzo nie chce ich oddawać ale chyba będę musiała  ... Proszę o pomoc, nie wiem już co mam robić. Nie chce sprawiać przykrości ani młodym ani Miki i Kajtkowi. Nigdzie nie mogę znaleźć informacji jak je rozłączyć. Proszę was, powiedzcie mi co mam zrobić...

Dodam też, że niedawno straciłam mojego pieska, to bardzo boli i bardzo mnie to załamało, dlatego też chyba muszę podjąć taką decyzję. (aby nikt nie zrozumiał mnie źle - mam na myśli oddanie Zosi i Franka bo nie mam już siły na czwórkę szynszyli...)