Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Rozmnażanie => Wątek zaczęty przez: dżasta1999 w 18 Lut, 2015, 11:36
-
Cześć. Mam pytanie. Czy mogą mieszkać ze soba dwie cieżarne samice i czy jesli tak to potem jak juz beda mialy dzieci to nadal mogą razem żyć? Jesli nie to czy moze byc tak ze tylko jedna bedzie miec dzieci a druga nie, i czy wtedy jedna drugiej nie zaszkodzi i malym szylkom?
-
Zależy od tego jak się tolerują. Jeżeli samice mieszkały do tej pory razem to nie ma sensu rozdzielać ich na czas ciąży. Oczywiście kiedy zbliża się poród to daną samiczkę trzeba przeprowadzić do klatki "porodówki", gdzie mieszka sama, potem z małymi. A potem pozostają tylko próby- jeżeli obie samiczki reagują na wszystkie dzieciaki i na siebie dobrze, to nie ma przeciwwskazań żeby mieszkały razem W ODPOWIEDNIEJ klatce.
Mam nadzieję, że masz odpowiednią wiedzę skoro zabierasz się za rozmnażanie.
-
i czy wtedy jedna drugiej nie zaszkodzi i malym szylkom?
Zazwyczaj jest tak, że jeśli samiczki mieszkają razem, to wspólnie opiekują się maluszkami, tak matka jak i ciotki. Jedynie w skrajnych przypadkach zdarzają się agesywne szylki, które nie tolerują lub zagryzają małe. O ile pamiętam u Alicji, tu na forum, jak adoptowane w ciąży samiczki urodziły dzieci to wszystkie szylki oprócz Kanibali je witały i wszystkie się opiekował maluszkami.
-
Gabi tylko dodaj że Kamyk był po porodach oddzielany żeby ktoś nie pomyślał że tego nie zrobiłaś albo ze nie trzeba :p