orzechy, smakołyki, przysmaki, słodkości

[Vivace]

Nie wiecie czy mogę podować winogrono czarne mojemu Chilli ? Dziś podstawiłam  mu pod pyszczek i byłam pewna, ze go nie zainteresuje, a tu takie zaskoczenie bo trochę je obgryzł, oczywiście nie dałam mu calego,bo nie byłam pewna czy może je w ogóle jeść  :?:  :?:

[Madziara]

Mój teraz strasznie polubił jezyczki biszkoptowe o smaku czekoladowym. Móżna je kupić w sklepach zoologicznych. Very Happy

...jkupilam niegdys taki przysmak i niestety:( :? gardzi uparciuch :shock: ..pozniej postanowilam kupic Jej DELICJE :) pomyslalam ze "delicja"juz nazwa sama w sobie brzmi niezle a tu przyslowiowy klops:( :cry: lezy to w miseczce i ani skubniecia nie widac:(za to przepada za  przysmakiem /vitapolu/-o nazwie"PUFF-ROLLS"sa to kuleczki z dodatkiem surowcow zbozowych,pszenicy,kukurydzy,ryzu,wzbogacone mineralno-witaminowo:)i moja Czikatu bywa ze wybiera tylko owe kuleczki z miski:)rodzynki i kuleczki stawiam na 1miejscu:).....a co do winogrona czarnego.........
......mysle ze smialo mozeszs je podawac z tego chocby wzgledu ze rodzynki ktore niewatpliwie sa zasuszonym winogronem :) sa przysmakiem szylek:)zatem to ich surowa wersja;)a swoja droga to mysle ze Twoja szylka wie co dobre;)ja musze tez sprobowac:)
Pozdrawiam Madzia&Czikatu:) :mrgreen:

[kea]

a mi sie wydaje ze winogrono raczej nie... bo to przeciez mokre ;/ tzn.. niesuche ;)
mojemu bardzo NIEsmakuja "dropsy o smaku jagod lesnych" firmy nie pamietam jakiej bo wyrzucilam.. nawet nie raczyl skubnac ;)

[ewa i juz]

kea nie wywalaj tylko daj jakiemus zaprzyjaźnionemu chomikowi albo śwince morskiej lub królikowi a jeśli nie masz komu to oddaj dla zwierzaków z zoologa

[kea]

dalam sasiadce ktora ma szczyla ;) ale po co wnikac w szczegoly, przeslanie postu jest takie, ze mu nie smakowalo i sie pozbylam;)

[Madziara]

a mi sie wydaje ze winogrono raczej nie... bo to przeciez mokre ;/ tzn.. niesuche Wink

...no fakt;)ale jablka jesli tylko szylka lubi tez zjada;)i one tez sa mokre poza tym skoro mokre to zle?? ...mojego przyjaciela szylka zjada marchew i jablka;)i jest zdrowa :)a tak poza tym to wydaje mi sie ze winogrona ma w sobie i smak,i miasz i wode;)czyli wszystko potrzebne;)moje zdanie jest takie:ze nie powinno zaszkodzic,i ja takze sprobuje podac mojej winognonko:)jesli zasmakuje bede zadowolona;)
pozdrawiam madzia&czikatu :mrgreen:

[kea]

hmm... cos nie tak z ta moja kulka ;/ w koncu zakupilam migdaly bo sie naczytalam ze szylki tak szaleja za nimi... a jak jej daje to sie wykrzywia i ucieka zamiast mi wyrywac:P

[Zielony_beret]

Moja Mandarynka, jak wiadomo, je wszystko poza bananami. Bardzo lubi chrupeczki orzechowe, więc dostaje codziennie. A ostatnio zjadła kawałek kiwi. Porwała mi  :oops: Ale jest widać jadalny i nieszkodliwy, bo nic jej nie było. Swoją drogą - próbowałam ususzyć kiwi - nie da się  :mrgreen:

[ewa i juz]

Zielona Beretko kiwi da się ususzyć tylko że trzeba to zrobić w suszarce do owoców i grzybów - tam się wszystko ususzy ha ha

[Zielony_beret]

Inna sprawa, co z niego po ususzeniu zostaje ;-)

[kea]

hmm... pestki ze srodka i wloski ze skorki?

[niezapominajka]

ostatnio zjadła kawałek kiwi. Porwała mi  Ale jest widać jadalny i nieszkodliwy, bo nic jej nie było.

Kochani musicie pamiętać ,że to co nie zaszkodzi za pierwszym razie po skonsumowaniu nie jest gwarancją ,że nie jest szkodliwe dla szylka i po jakimś czasie nie  przyniesie negatywnych  konsekwencji , może być tak ,że pewne produkty niszczą organizm zwierzaczka po "cichu" w "ukryciu" i nie widać tego na pierwszy rzut oka , ale może ujawnić się po pewnym czasie . Tylko pomyślcie czy po pierwszym hamburgerze coś wam dolega ? Otóż nie a wiadomo nie od dziś że tego typu pyszności doprowadzają do wielu schorzeń . Tak więc uczulam Was ,żeby z karmieniem smakołykami co do których nie jesteście pewni  jednak bardzo uważać .

pozdrowionka  

[Zielony_beret]

W każdej dziedzinie życia trochę zdrowego rozsądku nie zaszkodzi. Bardzo uważamy, co Mandra je i starannie układamy jej jadłospis. Ze względu na wykształcenie biologiczne czujemy się dość pewnie w tej dziedzinie, ale zawsze dodatkowo sprawdzamy, co zawiera podawany przez nas pokarm. Kiwi wydaje nam się odpowiednie, a ponadto nie znalazłyśmy tego owocu na żadnej "czarnej szyloliście". Zamierzałam je ususzyć i dopiero podać, ale Mandra porwała kawałeczek surowego. Jadalne oznacza u mnie, że mała uznała kiwi za smaczne i je zjadła, a nieszkodliwe - po surowym nie miała problemów z żołądkiem, a te zapewne ujawniłyby się od razu. Tyle słowem wyjaśnienia.

[Chincha]

Wrócę do tematu smakołyków.Ulubione przysmaki mioch szylek to orzechy:brazylijskie laskowe i włoskie.Gryzonie uwielbiają też pestki dyni.Nielegalnymi przysmakami szylek są paluszki oraz czekolada,oczywiście nie częstuję ich tymi produktami,gdyż doskonale wiem,że im szkodzą.Sprytne szyle próbują jednak ukraść niedozwolone rzeczy ze stołu,a domownicy konsekwentnie im w tym przeszkadzają ;P

[Fiolka]

nie powinno się szylkom dla ich dobra dawac im nic mokrego do jedzonka( i my tego sie trzymamy).Skoro mogą żyć dzięki temu dłużej,to po co kombinować -suszone im bardzo smakuje :D Nasze gamońki nie tkną nic mokrego-jabłuszka muszą być wysuszone na wiórki,żeby im smakowały Jedynie co mokre Czapkowi smakuje ,to biały winogron,ale dajemy mu tylko ociupinkę i basta :mrgreen:

[Jelonek]

Mój Spidzi nie lubi wszystkiego. Nie ruszy np marchewki, ani jabłka. Dlatego chciałam soie poradzic was co moge mu dawać (niekoniecznie suszonego) co jest smaczne i co lubią wasze pupile. Mój dałby sie zabic za kawałek suszonego banana :)

[BeSaVehEi]

Moja SzuSzu bardzo lubi suszone morele i chrupki kolorowe z pokarmu vitapol

[Zielony_beret]

Banany? Błe, to jedna z nielicznych rzeczy, których Mandra nie ruszy.

Przejrzyj wczesniejsze posty - tam temat smakołyków został poruszony wielokrotnie, na pewno znajdziesz coś odpowiedniego.

[Iza13]

Taba bardzo lubi suszone płatki rózy, suszony mlecz i liscie jabłoni :)

[xenarthra]

moje kulki tez abrzdo lubia suszone kawalki banana. przepadaja rowniez za: ro9dzinkami, orzeszkami wszelkiego rodzaju, suszonymi liscmi jablonki jak i nie suszonymi, galazki jablonki suszone i nie, pestki dyni, slonecznik, majeranek, rumianek wysypany z torebeczki do zaparzania, kawalki suszonego chlebka, chrupki miodowe do mleka, suszone i zywe platki rozy, owoce rozy suszone, swierzy koperek i salatke, to samo suszone, mlecyki suszone, papaje suszona (to w malusich ilosciach dostaja, bo znalazlam tylko takie jakby kandyzowane czy cos), kminek, pylek pszczeli, migdalki, napar z rumianku, soczek jabluszkowy i chyba to wszystko co tak mi do glowy przyszlo teraz :)

[BeSaVehEi]

xenarthra soczek jabłuszkowy? ooo to mnie zainteresowało! :) chodzi Ci o taki przecier jabłkowy? a mogłabym mojej maleńkiej podać starte jabłuszka?

[xenarthra]

wydaje mi sie, ze tak, ale nie za duzo. ja Muchosi przypadkiem to dalam, a raczej sama sie napila z mojego kubka i tak jej zasmakowalo, ze co jakis czas dostaje swoja porcje :D ale wtedy mlaska z radosci i kwili cos do mnie :)

[Iza13]

xenarthra a ten rumianek wysypany z torebeczki to jak podajesz?? tak normalnie do miseczki??  :D

[xenarthra]

tak do miseczki albo na deseczki wysypuje. czasem gdy sie z kulkami bawie to sypie sobie na reke wiec maja taki bar przydrozny i podczas biegania robia sobie mala przerwe na co nie co :)

[Jelonek]

A dajecie im suszone brzoskwinie i nektarynki?? :?: