winogrona, morele, brzoskwinie i inne owoce, świeże/suszone

[Sascha]

a moje szylkowe to wybredne jak nic!
Wszystkie owoce próbowałam (z wyłącznie tych których nie może) a tu tylko poniucha i odwraca się tyłkiem :D z warzywami i liśćmi jest tak samo :D
w sklepie spożywczym można kupić takie świeże zioła typu bazylia i majeranek które można samemu wyhodować, chyba się skuszę i spróbuję mojemu rozpieszczonemu tyłkowi dać!  [zakrecony2]

[poziomka9]

Moje szylki uwielbiaja mandarynki. Dostaja zazwyczaj jedna na pol, nie wiedzialam tylko, ze nalezy dawac im je bez skorki. Jutro pojde po banany bo tych jeszcze nie serwowalam, moze tez im zasmakuja=)

[dream*]

cytrusów nie podaje się szylkom.

[Mysza <")))/]

ok :) Akurat wczoraj zrobiłam mojej zdjęcie jak wcinała winogronko i jak się oblizywała, słodki okazuje język. Jak mi mąż odda czytnik kart to wrzucę fotkę.

[5zy5zka]

A to szynszyle mogą jeść świeże winogrona? Nie wiedziałam. Nie zaszkodzi jej? Moje to uciekają jak tylko powąchają coś świeżego.

[KarolinaGliwice]

mozna ale podawać w małych ilościach. moje lubią winogrono :)

[5zy5zka]

Moje kiedyś z zainteresowaniem obserwowały jak jadłam jabłko, to dałam im do powąchania. Tak uciekły w popłochu, że aż się o kraty obijały.

[KarolinaGliwice]

Moje tak ostatnio reagują na truskawki ;P

[5zy5zka]

Czasami zastanawia mnie czego te futrzaki potrafią się przestraszyć... Muszę przyznać, że wcześniej miałam 3 chomiki i były to dużo odważniejsze stworzonka od szynszyli. 

[Mysza <")))/]

winogronko raz na czas nie zaszkodzi, moje lubią różowe winogrona. Nauczyłam, że to dobre podstawiając pod nos całe z dosłownie 1mm urwanej skórki skąd wypływał soczek i zasmakowały. Jak dasz pęknięte, to uciekna, bo za duzo mokrego. A jak fajnie jedzą, jak już są w połowie i nie mają jak chwycic łapkami za suche miejsce, oblizują całe łapy ;p

[5zy5zka]

A ta skórka nie przyklei im się na podniebieniu czy gdzieś dalej?

[marcsl]

ok :) Akurat wczoraj zrobiłam mojej zdjęcie jak wcinała winogronko i jak się oblizywała, słodki okazuje język. Jak mi mąż odda czytnik kart to wrzucę fotkę.

Czekam z niecierpliwością  [zakrecony2]

[Basia_W]

A ta skórka nie przyklei im się na podniebieniu czy gdzieś dalej?

Nie przyklei się : ), możesz popróbować z innymi owocami, każda z szylek ma inne preferencje, u mnie banana jadła tylko Kinia, inne uciekały przed nim. Niektóre szylki zjedzą nawet mandarynkę, arbuza lubią, brzoskwinie, śliwki, jagody leśne, dziś dałam moim na wybieg jedną nektarynę,  zasmakowała szczególnie Pusi.

[drzazga]

Kiedyś (jeszcze nie miałam Luki) piłam colę i butelka zaczęła wzbudzać zainteresowanie chłopaków. Zaczęło się od prób podgryzania etykiety (po moim nadzorem, aby jej nie zjedli), potem dałam powąchać zawartość butelki i skończyło się interesowanie colą.

[5zy5zka]

Świetne zdjęcia, degustator soków wygląda rozbrajająco  :love:

[KarolinaGliwice]

@Metallowa czemu moje tak nie chcą pić :p
moje mi tylko kradną jedzenie :D

[Basia_W]

Karolino spróbuj z herbatą, może ona im zasmakuje : ).

[KarolinaGliwice]

Basiu ale owocową czy zwykła? ;)
I bez cukru??

[Mysza <")))/]

moja oblizująca sie po winogronku Beza ;p

[KarolinaGliwice]

Piegusek :love:
mniam mniam dobre winogrono  [oblizalem_sie]

[Kiwi]

ostatnie najlepsze :D

[5zy5zka]

Jakie ona ma piegowate uszyska! Moja Pchełka ma chyba tylko po 3 piegi na każdym uchu. Ostatnie zdjęcie najlepsze, widok szynszylka z winogronem rozbrajający  :love:

[Mysza <")))/]

To Bunia. Ona w ogóle jest słodka o ile na mnie nie sika. Ale robi to już coraz rzadziej więc jest postęp w wychowaniu i zdobywaniu jej zaufania.

[5zy5zka]

To ja chyba mam farta, bo moje futrzaki co najwyżej na mnie fukają, boksują moją rękę albo podskubują jak coś im się nie podoba. Obsikują się same jak kłócą się o kołowrotek albo poidełko.

[dream*]

Ale trzyma w lapce to winogronko. :))) moje to gardzą mokrymi i jeszcze z obrzydzenia fukaja i przecieraja łapkami nosek.