robi kupki do paśnika

[Szelek]

Niedawno zauważyłam jak jedna z moich kul robi kupki do paśnika. Nie wiem czy mam się martwić, ale jednak trochę to robię. Jak ją tego oduczyć?
Mi to zupełnie nie przeszkadza im chyba też, ale co jeśli się czymś zarażą?

[Ciupelek]

przecież szynszyle jedzą swoje bobki, więc nic nie szkodzi, niech sobie robi gdzie chce :)
uważamy tylko na mocz.

[florence]

No ja też staram się dawać codziennie nowe, ale nadal nie umiem wyczuć ile starcza i zostaje mi jakieś pół paśnika po nocy na łeb. WIęc no dużo się marnuje jeszcze.

[florence]

No u mnie znikają większe ilości, ale karma i zioła i tak wiodą prym. :/

[Szelek]

przecież szynszyle jedzą swoje bobki, więc nic nie szkodzi, niech sobie robi gdzie chce :)
uważamy tylko na mocz.

Dziękuję bardzo. Uff.. No jeszcze nie siuśkała. I miejmy nadzieję, że jej to nie wpadnie do głowy. :p

Moje diabliki, jak im coś nie pasuje w sianku, to wyciągają łapkami i na kuwetę spada.
Ja swoim staram się dawać trzy porcje: rano, po południu i wieczorem. I w dwa tygodnie już pół kilo zeszło z czego mniej wiecej 80% w kuwecie.
A zioła to trzy razy w tygodniu po łyżce do jedzenia. Na resztę dni mają inny jadłospis. Ostatnio kupiłam nowe, więc ich przyzwyczajam.

[Szelek]

Zamiast ziółek dostają co jakiś czas marchewkę suszoną albo buraczka suszonego. Jeśli skończę ich przestawiać na VL to mam zamiar kupić jeszcze Natural-Vit i to im dawać zamiast buraczka albo marchewki. W tej karmie są też zioła, więc chyba nie będzie tak źle :) No i  moje diabliki mają dość duży paśnik i czasami znika więcej sianka, czasami mniej. Zależy. Ostatnio pod paśnikiem znalazło się tyle sianka ile wcześniej przez 1/4 dnia. :D