Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne => Wątek zaczęty przez: Balbik w 05 Wrz, 2005, 12:23

Tytuł: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Balbik w 05 Wrz, 2005, 12:23
Znacie jakiś sposób na zatamowanie cieknącego poidełka? Może trzeba nalać mniej lub więcej wody? A może po prostu kupić nowe? Już sama nie wiem... Z tego wylatuje kropelka wody mniej więcej co 3 minuty. A ja nie chcę uczyć pływania moich szylek. Po zakupie było ok, a teraz po wymianie wody jest do kitu.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: BeSaVehEi w 05 Wrz, 2005, 12:38
hmmm mi też ciekła woda badzo z pierwszego poidełka.  ale to była wina poidelka. było plastikowe i maiło szklany dziobek -woda z neigo lała się dosłownie strumykiem. dlatego kupiłam takie kulkowe z metalowym dzióbkiem iz niego już tak nie leje się, no tam kropelka na jakies 5 godz to lajcik. dlatego poelcam te poidełka kulkowe. dla chomików wczesniej też takie miałam i też nie lala się woda. co do ilości wody w poidełku to im więcej wody  poidełku tym mniej kapie z niego.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Grażka w 05 Wrz, 2005, 13:28
Poidełko musi być zawsze dopłenione do końca - tylko wtedy podczas upijania wody w środku wytwarza sie podciśnienie, które przeciwdziała prawu grawitacji i zasysa wodę do środka zatrzymując ją w poidełku.
Jakakolwiek dehermetyzacja tego poidełka (uszkodzenie/ skrzywienie gwintu, przebicie plastiku ząbkiem szynszyla - nawet niewidoczne, malutkie, itp, itd) powoduje, że poidełko cieknie.
Jesli oględziny nic nie wykażą i wady nie da się naprawić - należy po prostu kupić nowe - szczelne.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Claudi w 05 Wrz, 2005, 15:38
Od siebie dodam jeszcze jedną uwagę. Często się zdarza, że cieknące bardzo powoli poidełko zalewa ściółkę. Jeśli są to wiórki (trociny) tworzą się duże, wilgotne, przyklejone do dna kuwety placki. Jęsli na taki placek padnie kilkadziesiąt kupek i bardziej płynnych odchodów stworzyliśmy nie tylko uciążliwe bagienko dla szylka, ale równiez wspaniałą pożywkę dla rozmaitych drobnoustorjów oraz GRZYBÓW.

Dlatego jest bardzo ważne, aby wodę z cieknących poidełek:
1. Odprowadzić POZA klatkę, np za pomocą wydłużonej części półeczki, z której woda będzie kapała na np. podłogę lub do miseczki

2. Nie pozwolić, by rozlewała się po drewnianych (najczęściej) półeczkach.

Co do pierwszego sposobu - wystarczy po porstu wysdłużyć nieco półke ( o jakieś 1,5 do 3 dm poza bok KUWETY lub zamontować pomiędzy półką i wylotem poidełka pochylnię (najlepiej z plastiku, ale o zaokraglonych lształtach) (zdjęcia niebawem). Pamiętajcie, że musi to być konstrukcja lekka, gdyż w czasie harców zwierzątko może się o nią bardzo mocno pokaleczyć.

Sposób 2: półeczkę nad którą wisi poidełko nalezy pochylić tak, by woda ściekała poza klatkę.

Zdjęcia niebawem.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 03 Wrz, 2008, 16:48
Witam, chciałabym kupić jakieś nieprzeciekające poidełko. W tej chwili posiadam niestety przeciekające, co bardzo utrudnia utrzymanie klatki w suchym stanie. No i jaka pojemność? Gdzie kupowaliście? Co możecie polecić, co odradzić? Z góry dzięki za odpowiedź :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: katakumby18 w 03 Wrz, 2008, 17:12
Ja kupiłam poidełko kulkowe: Ferplasta dałam ok. 12 zł w KAKADU :)

Polecam:)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 03 Wrz, 2008, 17:19
a ile ma pojemności?
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: katakumby18 w 03 Wrz, 2008, 17:25
500 ml  [-chomik-]
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 03 Wrz, 2008, 17:40
i co ile je wymieniasz?
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 03 Wrz, 2008, 18:53
każde poidełko po czasie zaczyna cieknąć. cieknięcie powodowane jest przez osadzanie sie kamienia w rurce, można go usunąc mechanicznie, raz w tygodniu czyszcząc rurkę na mokro patyczkiem higienicznym z obu stron dokładnie i napełniając poidełko dokładnie do samej góry wodą -> większy słup wody to większe ciśnienie, które dopchnie kulkę do końca rurki i uniemożlowi kapanie wody.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 03 Wrz, 2008, 22:56
Półlitrowe poidełko to chyba jednak za duże na szynszyle, nie potrzeba aż tak dużego, wystarczy najmniejsze .
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 03 Wrz, 2008, 23:01
Ja mam poidełka Trixie i Ferplastu po 300 ml dla dwóch szylek i 150 ml dla jednej. Moim zdaniem 500 ml to też za dużo, bo szylka tyle wody w krótkim czasie nie zdąży wypić, a trzeba wymieniać często.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: dream* w 04 Wrz, 2008, 01:30
Ja kupiłam poidełko kulkowe: Ferplasta dałam ok. 12 zł w KAKADU :)

Polecam:)

mam takie same dwa ;)
od blisko roku i nie ciekną.
i też z KAKADU :) ale kakadu to drożyzna ;)

Bez względu na pojemność poidełka trzeba wodę wymieniać codziennie.

ja mam trzy kule i dwa poidełka, 500ml i 300ml - pozornie dużo, ale Yuki pije jak smok a jeszcze jak dzień i noc biega na kołowrotku to już w ogóle :) poza tym myślałam, że jak wyjadę na pare dni to nie będzie to problemem ich zostawić bez opieki ale z zapasem wody i karmy.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 04 Wrz, 2008, 14:24
czyli ile wystarczy pojemności w końcu? jakieś 250 ml na jednego szynszyla może być? czy jeszcze mniejsze? Bo i tak zmieniam mu wodę codziennie ;)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: coolmamcia w 04 Wrz, 2008, 14:38
W tej chwili mam poidełko o pojemności 150 ml (kapiące,nawet nie wiem jakiej firmy) dla 2 szynszyli i po 24 godzinach od wymiany wody jeszcze dużo jej zostaje więc taka pojemność spokojnie wystarczy jednemu. Ale może faktycznie kupić większe, firmowe, niekapiące i w razie Twojego wyjazdu szynszyl będzie "zabezpieczony" w wodę.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: katakumby18 w 04 Wrz, 2008, 16:19
Moim to starcza czasami wypiją więcej wody czasami Mniej:P
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Joanna w 10 Wrz, 2008, 08:37
Moje zbóje przegryzały poidełka kulkowe miałam 2 chyba z biby jedne z najlepszych na rynku poidełek kulkowych dla gryzoni. Teraz mam jedno kulkowe  z biby i drugie na tłoczek z ferplastu i muszę przyznać, że szynszyle lubią z niego korzystać ponieważ nie muszą go lizać, a tylko dociskają tłoczek i woda pomału leci do pysia mam te poidła od 2 lat i nie kapią, nic się z nimi nie dzieje. Jedyny mankament to taki, że poidło jest przykręcane plastikową śrubą w środku klatki i szylki lubią się do niej dobierać więc trzeba tak zawiesić poidło żeby dostęp do plastiku był ograniczony.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 10 Wrz, 2008, 11:20
własnie, dlatego ja obawiałam sie kupić poidełko z ferplastu, ponieważ moje zjadły by ta plastikową zakrętkę od mocowania w jedną noc. Niczemu plastikowemu nie przepuszczą.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Joanna w 10 Wrz, 2008, 11:34
Moje trochę próbowały ale dały spokój nie chce się leniom stać na tylnych łapakach, a śruba jest prawie pod półką i noski się obijają. Poidło natomiast super, a ja osobiście polecam kulkowe biba nie są tanie ale nie przeciekają.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 19 Sty, 2009, 08:51
kupiłam z Ferplastu. Zjadły po 3 tyg. Teraz piją z miseczki.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Nicola w 19 Sty, 2009, 10:25
Ale co zjadły? Może spróbuj przyczepić je drucikiem. Ja już wypróbowałam dwa, teraz mam Biby i jestem zadowolona. Nic nie przecieka. Miseczka to niezbyt dobry pomysł. Jak przewróci miskę to zamoczy sobie futerko. Mój uwielbia przewracać miski z jedzeniem (te zamontowane daje radę :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Cara w 19 Sty, 2009, 10:30
My mamy poidełko z niemieckiej firmy Trixie (http://www.zoo-sklep.pl/index.php?p3674,trixie-poidelko-450ml-tx-6054 - nasze ma 250ml), mocowane z zewnątrz klatki za pomocą drucika na takiej wysokości, że kulki stoją w miarę wyprostowane w czasie picia. Nic nie jest obgryzane, bo nie ma takiej możliwości, a przeciekało tylko wtedy, gdy klatka stała na nierównym podłożu i kulki zaczynały biegać po karuzeli (=ogromne wstrząsy). Odkąd stoi bezpośrednio na podłodze problem kapania zniknął zupełnie.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 19 Sty, 2009, 11:14
hm.. moje zazwyczaj przewracają jak już wszystko wypiją i proszą o więcej .A zjadły... normalnie ;P Zjadły część butelki no.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Nicola w 19 Sty, 2009, 11:35
Co za głodomory  ;D Mój poidełko ma przywieszone na zewnątrz i słodko wygląda gdy z niego pije- na szczęście nie obgryza go wcale. Za to uwielbia wywalać miskę z granulatem. Chyba na znak protestu  [-chomik-]
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: UnLe96 w 19 Sty, 2009, 11:37
u mnie by nie przeszło, strącili by drucik  :D
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Black_Queen w 01 Lut, 2011, 13:55
Wybaczcie, że odświeżam temat, ale chciałabym zobaczyć te zdjęcia Claudi.
Poza tym, mi również z poidełka cieknie co 3 min, a mam metalową końcówkę. Daje pod poidełko miseczkę by tam kapało, ale ona się szybko napełnia po ok. 3h
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Szylka0506 w 01 Lut, 2011, 14:17
Ja też mam ten problem z poidłem mam dwa z metalową kulką i oba ciekna ta, że rano półka jest mokra. Co z tym zrobic  :???: :???:

Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Black_Queen w 01 Lut, 2011, 14:21
Musisz mieć jakąś miseczkę pod tym poidełkiem. Bo ci jeszcze grzyb się zrobi na tej półce, bo ciągle wilgotna będzie.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Szylka0506 w 01 Lut, 2011, 14:23
Staram się to troche suszyc ale naprawdę to jest głupiego robota bo wiem ze zaraz znowu mi nacieknie. A miske znając życie moje łobuzy by wywaliły i tylko sie pomoczyły, bo wywalaja miski z jedzeniem z uchwytów. Takze to nie jest dobre wyjście :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: mimi10 w 01 Lut, 2011, 14:42
Może jest za mocno ściśnięte? Ja nie zawsze napełniam do końca poidełka, bo wtedy więcej razy napełniam je świeżą wodą. Czasem może też być woda za zimna wtedy zaczyna cieknąć. Ale jeśli to nie jest powodem myślę, że trzeba kupić nowe poidło.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Szylka0506 w 01 Lut, 2011, 14:44
chyba bede musiała je wymienic bo woda jest w temperaturze pokojowej wiec raczej za zimna nie jest. Myślałam ze może jeszcze cos się da z tym zrobic :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: mimi10 w 01 Lut, 2011, 14:46
Nie mam większego doświadczenia w tych sprawach więc zaproponowałam zakupienie nowego. Może ktoś będzie miał jakiś pomysł.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Szylka0506 w 01 Lut, 2011, 14:47
Kupienie nowego, to chyba jest najlepsze wyjście :):)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Black_Queen w 01 Lut, 2011, 15:06
Moim zdaniem, nie. Bo właśnie to moje 2 poidełko, z pierwszego również ciekło :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Szylka0506 w 01 Lut, 2011, 15:11
A może sa jeszcze jakies rodzaje tych poidełek, ja mam te metalowe kulkowe i naprawdę sie nie sprawdza.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: wiki_eb w 01 Lut, 2011, 17:09
muszę zdementować to ogólne przekonanie, że poidełko KONIECZNIE TRZEBA NAPEŁNIAÆ DO KOŃCA.
Otóż wcale NIE TRZEBA. Ja nigdy tego nie robię. Henio strasznie mało pije, więc nie ma takiej potrzeby. Dodatkowo, nie zawsze nawet napełniam ciepłą wodą (bo temperatura pokojowa przecież nie jest ciepła :) )
Poidełko mam podobne do tego ( firma TRIXIE chyba się nazywa)
 (http://szynszyle.info/album/logo.php?picturename=albums/userpics/21711/normal_poide%B3ko.jpg)

A teraz powiem jaki mam sposób:
- nalewam wodę (nie ma znaczenia jaką ilość)
- ściskam trochę poidełko
- zakręcam poidełko cały czas trzymając je ściśnięte i do tego do góry nogami
- przekręcam poidło w pozycję w jakiej będzie wisiało w klatce
- zwalniam uścisk i czekam aż zacznie się zasysać powietrze

Czasem zdarza się że jest zassane aż tak, że nie widać kulki (wtedy nie ma mowy, że będzie ciekło bo nawet szynszyl nie da rady się napić). Wystarczy tylko delikatnie, ale powtarzam BARDZO DELIKATNIE, nacisnąć buteleczkę. Słychać wtedy jak opada kulka i gotowe.
W razie problemów piszcie, może uda mi się nakręcić filmik jeśli to pomoże

___________________________________________________________________________________
no a jeśli nadal poidło będzie komuś ciekło, to pewnie jest popsute :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 01 Lut, 2011, 21:58
Zdaża się, że poidło cieknie z powodu nieszczelności na gwincie. U mnie "biba" bardzo dobrze się sprawdza, tyle tylko, że kiedyś przegryzły mi tę plastikową butelkę i teraz mam szklaną butelkę po syropie  :). Jest lepsza bo można ją wyparzać, czego z plastikową buteklą robić nie wolno, tyle tylko, ze gwint właśnie niebardzo pasował do koncówki i mi przeciekało, zrobiłam uszczelkę z gumki recepturki i jest ok. Służy mi już kilka lat.
Trzeba uważać na to, aby poidełko nie zapowietrzyło się, bo wtedy  szylek  nie ma szans się napić. Ja nigdy nie wlewam ani ciepłej wody, ani wody do ciepłej butelki, bo wtedy właśnie się zapowietrza jeśli jest szczelne. Zawsze jeszcze po nalaniu wody i przewróceniu do góry dnem pstrykam kilka razy w kuleczkę aby mieć pewność, że nie jest zapowietrzone.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: wiki_eb w 01 Lut, 2011, 23:35
super pomysł Basiu, ja już kilka razy wymieniałam poidło, bo Heniek sprawdzał na nim swoje ząbki, że też nie wpadłam na pomysł ze szkłem... no i rzeczywiście z plastikami trzeba uważać przy wyparzaniu, choć mnie z Trixie udało się to chyba dwa razy :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: M___M w 02 Lut, 2011, 02:05
Ja po kilku latach doświadczenia z poidełkami zauważam, że te z pozoru gorsze poidełka okazują się zwykle dużo lepsze. Chodzi mi oto, że te niby lepsze poidełka mają w tej metalowej rurce jakąś niby uszczelkę z silikonu, czy innej gumy. To w zamyśle ma zapewniać większą szczelność, ale działa zupełnie odwrotnie. Wystarczy, że szynszyla lekko skubnie zębami ten środek rurki i już poidełko robi się nieszczelne (sprawna szynszyla potrafi załatwić poidełko w jeden dzień). A poidełka, w których kulka przesuwa się bezpośrednio w metalowej rurce zazwyczaj są mniej podatne na uszkodzenia i na dłużej starczają.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Szylka0506 w 02 Lut, 2011, 07:32
Wczoraj próbowałam tego co zaproponowała wiki_eb ze sciśnieciem poidełka.
Tak jak pisałaś ścisnęłam je, nalałam wody, zakręciłam i zaczęłam puszczac uścisk, a powietrze wlatywało mi do poidła, przepuszczało chyba naprawdę muszę je wymienic, bo woda jak leciała tak leci :)

A co do metalowych butelek to dobry pomysł, tylko nie wiem jak szylek mógł pogryźc tą plastikową. Ja mam swoje poidła za klatka i nie mam z tym problemu, tyle ze poobgryzały trochę te druciki do zawieszania :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 02 Lut, 2011, 10:58
Moje też zawsze wisiały za klatką a i tak je załatwiły  :). Wystarczy jak raz uda się ząbkami gdzieś zachaczyć i maleńka dziurka powoduje nieszczelność.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: nermul w 02 Lut, 2011, 14:25
tak samo miałem z 1 poidełkiem że jak mi je zrzucały to musialo spaść tak że mogły je pogryźć...teraz naszczęście mam już nowe i dobre poidełko...a raczej 2...
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 02 Lut, 2011, 23:17
 Rada na nie przegryzienie butelki ; na butelke nalozyc jakas puszke po napoju, taka cienka jak butelka :D
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: kamstach w 03 Lut, 2011, 07:10
Ja mam dwa poidełka, cale szklane z gumową uszczelką, powieszone na zewnątrz. Moje kulki wola szklane rurki, metalowe wg mnie nie są za dobre dla ząbków. Woda wymieniana jest dwa razy dziennie. Szklane mogę wygotować, wyparzyć, zdezynfekować jak chcę. Ja jestem z nich zadowolona. Nic mi nie cieknie. Jedyne co, to trzeba ostrożnie otwierać przy wymianie wody bo szkło jak szkło - może pęknąć.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Zieffka w 03 Lut, 2011, 10:29
moje to chlacze pospolite i jak komuś się opróżni butla, a mnie w domu nie ma, bo jestem na uczelnie, to gryzą ścianki niszcząc poidło.
zatem wymieniałam ich już kilkanaście :P
i zdecydowanie polecam poidła BIBA firmy Savic.
najmniej ciekną :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Black_Queen w 03 Lut, 2011, 21:21
Ja zalałam do pełna i nie cieknie   :shock:
Spróbuje jeszcze metodę z ściskaniem poidełka, kiedy się nalewa wody ;D
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: wiki_eb w 03 Lut, 2011, 21:27
no ja też zawsze lałam do pełna w przekonaniu że tak trzeba żeby uniknąć powodzi, ale odkąd przez przypadek udało mi się powiesić niepełne nalewam tylko trochę, i zawsze się udaje :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Szylka0506 w 04 Lut, 2011, 07:29
W moim przypadku nalewanie do pełna tez nic nie daje bo woda dalej się wylewa i tak i tak, podejrzewam ze moje łobuzy przy piciu musiały cos tam zbroic:) Musze wymienic na nowe, zobacze jak te będzie sie sprawdzac  :) mam zamiar zakupic takie poidło co o nim sądzicie  :???: :???:

http://www.sklep.videozoo.pl/product_info.php?products_id=1482&crp=fIQH1vdfz6

Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: wiki_eb w 04 Lut, 2011, 07:47
Nie pamiętam czy właśnie takie czy tylko podobne musiałam wymienić. Nie chciała z niego lecieć woda. Albo coś było nie tak z kulką albo mój ćwoczek nie potrafił z niego pić. Machał biedak nawet łapką przy czubku i nic :( Może trafiło mi się jakieś jedno trefne. A jak kupowałam w sklepie to myślałam: wezmę takie droższe, bo może bedzie lepsze dłużej wytrzyma...no i wróciłam po tańsze, które do dziś spisuje się bez zarzutów. Zawsze jednak mam jedno w zapasie, na wypadek gdyby Heńcio znowu ćwiczył ząbki nie na gałązkach :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Szylka0506 w 04 Lut, 2011, 07:52
Nie zaszkodzi wypróbowac, może akurat naprawde jakis bubel ci się trafił. Z jednej strony to dobrze jak nie leciało bo z moich ciągle kapie, ale kulka nie mogła się napic to z kolei dla nich problem  [-chomik-]
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: mimi10 w 04 Lut, 2011, 10:50
Ja mam poidelko firmy classic juz od wielu lat i nic si y nim nie dzieje ( w sensie ze nie przecieka).

allegro.pl/poidelko-dla-gryzoni-75ml-najtaniej-polecam-i1441092641.html

daje link z allegro, bo innego nie umiaŁam znalesc 
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Szylka0506 w 04 Lut, 2011, 11:25
Jak znajde na stronie mojego sklepu takie to chyba zakupie :):)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: M___M w 04 Lut, 2011, 13:18
Ja mogę polecić poidełko Trixie http://animalia.pl/produkt,20447,113,Trixie_Pojnik_dla_gryzoni.html Używam od kilku lat takiego (tyle, że mniejszego) dla chomika i nigdy nie miałem z nim problemów.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: wiki_eb w 04 Lut, 2011, 20:35
ja też polecam trixie
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 04 Lut, 2011, 23:10
Przestrzegam przed tym poidełkiem - http://www.sklep.videozoo.pl/product_info.php?products_id=1483
Jakiś czas temu kupiłam takie dodatkowe poidełko i po zawieszeniu w klatce prawie nic z niego nie ubywało, choć niby działało. Przy obserwacji zauważyłam, że dorosla szynszyla nie potrafi się z niego napić, ponieważ woda wypływa tylko w minimalnych iliosciach. Rozebrałam te poidło na części pierwsze i co mnie zdziwiło to to, że w rurce znajdowały się dwie kuleczki zamiast jednej. Nie wiem czy to standard, ale w tej postaci poidełko nie dziala tak jak powinno. Trzeba je zmodyfikować usuwając jedną kuleczkę, bądź zostawić dwie, ale usunąć plastikowy wkład rurki.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: M___M w 04 Lut, 2011, 23:55
Druga kulka w tym poidełku chyba jest tylko błędem w procesie produkcyjnym. Mam poidełko tej firmy (tylko, że większe) i raczej nie ma w nim dwóch kulek (chociaż nie sprawdzałem), bo woda leci bardzo dobrze i szynszyle nie maja problemów z piciem.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Alicja Mannschack w 05 Lut, 2011, 03:22
Basiu, bo to poidelko nie jest dla szylek ono   jest dla chomikow, myszek szczurow. U nas pisze na tym poidelku dla kogo ono jest. dlatego ma dwie kulki zeby sie nie zachlysnely woda.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Szylka0506 w 07 Lut, 2011, 08:29
Dokładnie bo jak mam identyczne tylko z większą pojemnościa i ma jedną duża kulkę i własnie z niego mi tak leci ta nieszczęsna woda .
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 11 Mar, 2011, 15:20
Basiu, poidełka z podanej przez ciebie linki sa bardzo dobre ale nie w pojemności 75ml dla szylek, one są dla myszek dlatego wody tam leci tyle co nic bo by taka myszka się kroplą udławiła... Ja mam poidełko 125ml i tam tez sa 2 kulki i jest ok, szyle uwielbiają z niego pić.
2 Kulki są op to , żeby poidło nie przeciekało, jednak przy 75ml słupek wody jest na tyle mały, że możliwe że dla niego 2 kulki sa za ciężkie  i po prostu nie przepuszczają wody. Za to polecam te poidła w wersji 125 i 250ml, bo nie ciekną tak jak mają to w zwyczaju poidła z TRIXIe, które maja cienką rurkę i jedną kulkę, i tłuką sie przeraźliwie podczas picia przez zwierzaka wody.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 11 Mar, 2011, 19:33
W takim razie powinno być zaznaczone, że to jest poidło dla małych gryzoni. Ja specjalnie kupiłam takie małe tylko dla Pusia, kiedy mieszkał sam po kastracji.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 18 Mar, 2013, 19:13
Ehhh...też poidelko mi cieklo kiedyś. Mam teraz miseczke na wodę, ale z innego względu. Nigdzie nie trafiłam na poidelko w szklanej butelce...w tych plastikowych przeszkadzał mi taki specyficzny zapach.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 18 Mar, 2013, 19:26
Ha ha wyobrażam sobie jak to musiało wyglądać :-). Moja miska jest podwieszona i trzyma ja metalowa obiemka ;-)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 18 Mar, 2013, 19:47
jest krótkowidzem, pestkę pokazujesz jej z bliska. Poza tym pestka pachnie smakowicie a karton to juz nie tak bardzo :D
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: xMartiax w 03 Mar, 2014, 11:00
Odświeżę nieco temat. Posiadałam / posiadam poidło trixie http://petkarma.pl/produkt/poid-o-trixie-z-plastikowym-uchwytem-250ml (http://petkarma.pl/produkt/poid-o-trixie-z-plastikowym-uchwytem-250ml) cieknące niesamowicie. Chyba godzinę po nalaniu wody do niego, siedziałam pod klatką i poprawiałam poidło aby nie leciała z niego woda. Z Ferplastu to największe również posiadam, tyle że dla fretki i też dostaje nerwicy po nalaniu wody, ale tłumaczę sobie , że ma już 4 lata no i jest trochę zużyte. Wczoraj zakupiłam dla szyla poidło również z ferplastu , troszkę mniejsze i póki co nie kapie, ale zastosowałam się do "instrukcji obsługi", nalać wody do pełna, mocno wstrząsnąć poidłem , poczekać aż wypłynie kilka kropel i zawiesić. Skapnie jedynie jedna kropla na parę godzin, więc jest nieźle :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: KarolinaGliwice w 03 Mar, 2014, 14:33
ja polecam takie poidło :) jest naprawde rewelacyjne ! [polecam]  nie cieknie nawet po wlaniu wody przy przy klatce  [super]

https://www.google.pl/search?q=poid%C5%82o+dla+gryzoni&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=7oIUU9e9A-i47AbBx4C4AQ&ved=0CEoQsAQ&biw=1333&bih=684#facrc=_&imgdii=_&imgrc=WTvfrXhDKK_XeM%253A%3B7KnuMwxwqimlwM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.sanoe.pl%252Fphoto%252Fproduct_info%252F7%252F9%252Fe%252F1_79edc885adde.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.sanoe.pl%252Fp%252Fpl%252F8010690042343%252Fferplast%252Bsippy%252B4672%252Bsmall%252Bpoidlo%252Bdla%252Bgryzoni%252B100ml%252B1szt.html%3B155%3B256 (https://www.google.pl/search?q=poid%C5%82o+dla+gryzoni&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=7oIUU9e9A-i47AbBx4C4AQ&ved=0CEoQsAQ&biw=1333&bih=684#facrc=_&imgdii=_&imgrc=WTvfrXhDKK_XeM%253A%3B7KnuMwxwqimlwM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.sanoe.pl%252Fphoto%252Fproduct_info%252F7%252F9%252Fe%252F1_79edc885adde.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.sanoe.pl%252Fp%252Fpl%252F8010690042343%252Fferplast%252Bsippy%252B4672%252Bsmall%252Bpoidlo%252Bdla%252Bgryzoni%252B100ml%252B1szt.html%3B155%3B256)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: KarolinaGliwice w 03 Mar, 2014, 15:32
Nie , w tym poidełku jest taki "cypelek" jak szylki wyciągają języczek do napicia się to on się wciska i leci woda dopiero :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: xMartiax w 04 Mar, 2014, 11:56
Najnowsze wieści, zdziwiłam się  , że przez 2 dni nic nie ubyło z poidła  >:( poruszałam kulką a tu SUCHO! Ja już nie mam siły do tych poideł, jak nie cieknie jak z kranu to nic nie leci ( co jest chyba nawet gorsze)...
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 04 Mar, 2014, 19:25
U mnie od lat sprawdza się poidło typu "biba", takie z jedną kulką w rurce.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Maksim w 24 Lip, 2014, 17:40
na moim jest instrukcja, że nie cieknie gdy naleje się dużo wody. lecz mam za mały drucik do niego, więc i tak cieknie dlatego podstawiłem miseczkę, żeby woda tam skapywała :P
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Claudi w 24 Lip, 2014, 19:28
Można zrobić jeszcze inną rzecz:

Ustaw półkę pod niewielkim kątem i przymocuj poidełko nad niżej położonym końcem półki. Wtedy woda będzie skapywać poza klatkę.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: HodowlaKolorado w 25 Lip, 2014, 07:07
 Ja w swoich wolierach mam zamontowany system pojenia. Jest niezawodny! Nic nie kapie, woda zawsze jest świeża, nie martwię się, że nagle się skończy, poidełka są smoczkowe i szylki nie mają problemów z piciem. Trochę to kosztowało, ale się opłaciło. Spróbujcie nalać poidełko pod sam korek. Wtedy w poidełku nie ma tlenu i nie kapie przynajmniej ja tak kiedyś robiłam i działało. Spróbować nie zaszkodzi.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 25 Lip, 2014, 13:55
Albo zrób jeszcze jedna rzecz, wyciagnij rurkę z podiła u kulkę i patyczkiem higienicznym na mokro umyj te rurkę, zbierajacy sie tam osad często powoduje kapanie, po czym zmontuj jak było. U mnie po takim czyszczeniu przestaje kapać. Poza tym dobrze jest poidełko raz na 2 tygodnie umyć, po prostu.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 28 Lip, 2014, 10:40
Jeśli na rurce zbiorą się osady mineralne, to najlepiej włożyć to do octu na jakiś czas.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Najsz w 06 Mar, 2015, 22:49
Nie wiem, czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale mam nadzieję, że znajdzie się w tym wątku i dla mnie odpowiedź.

Kupiłam szklane poidło z trixie - kapie. Co bym nie zrobiła, jak bym nie kombinowała- wszystkie sposoby zawiodły.
Kupiłam poidełko Ferplasta, Sippy. Myślałam, że chociaż to nie będzie kapało, spotkałam się raczej z pozytywnym odbiorem tego poidła i ludzie polecali mi to kupić. Też niestety mi kapie, dzisiaj nad ranem cła półka zalana...
Dostaje już szału, bo nie wiem co robić z tym fantem, nie chcę kupować kolejnego poidła, wystarczy mi, że te dwa kosztowały mnie już dobre 40 zł...
Nie wiem co robić w tej sytuacji, aż płakać mi się chce ze zdenerwowania :(  [niepolecam]
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: florence w 06 Mar, 2015, 22:55
Ja mam dwa plastiki z trixie obecnie, takie na 100 ml, za 8 zł chyba. Żadne nie kapie. Polecam. Myk z poidełkami jest też taki, że trzeba je chyba całe wypełnić, żeby nie kapało. Tak gdzieś czytałam. Ale te moje, nawet jak naleję do połowy to i tak daje radę.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Najsz w 06 Mar, 2015, 23:03
@florence  też czytałam, że trzeba je wypełnić w całości- to niestety nic nie dawało... próbowałam wszystkiego :/
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 06 Mar, 2015, 23:16
Z tymi szklanymi to jest loteria tak naprawdę, ja kiedyś kupiłam takie, z którego woda w ogóle lecieć nie chciała. Kolejne kapało, ale zareklamowałam i sklep zwrócił mi pieniądze. A to plastikowe może Twój zwierz nadgryzł gdzieś? Wystarczy maleńka dziurka i od razu cała woda się wylewa, niestety.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Najsz w 06 Mar, 2015, 23:20
Nic nie jest nadgryzione, poidło zostało zamontowane wczoraj, nówka sztuka
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: florence w 06 Mar, 2015, 23:23
Te sippy chyba mają uszczelkę i jak jest niesprawna do może kapać.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 06 Mar, 2015, 23:24
Kurczę, to faktycznie kicha. A szklane też ciekło od początku? Próbowałaś na maksa dokręcić smoczek do butelki i potem ewentualnie przekręcić rurkę siłą, żeby ją wyprostować? A jak nie będzie chciało lecieć, to wstrząsnąć parę razy i poruszać kulką dosyć energicznie. U mnie to działało o ile poidła od początku nie było popsute, a mam same szklane, bo moje małpy przegryzają plastiki. Uszczelka wewnątrz smoczka też musi być dopchnięta do samego dołu, bo inaczej nie da się go porządnie dokręcić do butelki. Ja używam w tym celu trzonka od łyżki Jakby co, mogę wykonać film instruktażowy :D
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Najsz w 06 Mar, 2015, 23:31
Ze szklanego cieknie jak z kranu, nie pomagało kompletnie nic, wstrząsanie poidłem, odwracanie do góry nogami, kombinacje z zawieszeniem- nic.

A co do tego poidła sippy to mam pewną teorię, otóż zauważyłam że metalowy gwint jest skrzywiony, w momencie łączenia z białym plastikiem jest jakiś taki obrócony w prawą stronę. mając przed oczami to poidło widzę to, mogę Wam pokazać zdjęcie, ale nei wiem czy Wam uda się dostrzec to co ja mam na żywo.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 06 Mar, 2015, 23:35
Skoro ze szklanego tak ciurka, to niestety trafiłaś na wadliwy egzemplarz :( Jakbyś kiedyś coś zamawiała w Zooplusie, to tam możesz kupić szklane poidło Living World, jeśli będzie zepsute, to zwrócą kasę, nie robią najmniejszych problemów. Ale nie wiem czy Cię szklane do siebie nie zraziły, a jeśli tak, to trudno się dziwić ;) W końcu człowiek tyle płaci, to wypadałoby, żeby działało
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Najsz w 06 Mar, 2015, 23:51
No dokładnie! Ja już zaczęłam wątpić na prawdę w to czy jestem kompetentna by instalować poidło przy klatce, dwa poidła i oba ciekną... masakra. Siedzę i zgrzytam zębami ze złości... poidła już nie wymienię, bo kupiłam wyprawkę na miesiąc przed przybyciem zwierzaka, do głowy mi nawet nie przyszło by to szklane poidło sprawdzać! Więc o zwrocie pieniędzy to już mogę zapomnieć  [niepolecam]
A co do sippy, no tak jak pisałam, zostałam zachęcona opisem tego poidła, parę osób było na prawdę zadowolonych ze swoich egzemplarzy więc się skusiłam... No i znowu to samo, majstrowałam przy tym poidle z dobra godzinę, wydawało mi się, że opanowałam sytuację i że powódź została zahamowana, a tu klops- rano cała półka zalana.

Najgorsze jest to, że nie mam już pudełka- wywaliłam je, wierząc bezgranicznie w niezawodność zakupionego akcesorium no i teraz jedyne co mi pozostaje to podjechać do Hipcia i błagać o możliwośc wymiany :(
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 07 Mar, 2015, 00:03
Te małe poidła sippy to bubel. Jak pracowałam w zoosklepie, to mieliśmy takie u królików, tam słup wody jest szeroki i niski i nie wytwarza sie ciśnienie, dlatego cieknie od nowości. Będzie sie tak działo stale. Najlepsze są poidła wysokie a wąskie, wtedy ciśnienie słupa wody dociska kuleczkę. Ferplast'y 120ml i 250ml są ok.

Jak masz paragon idź to oddaj/wymień na ferplastowe.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Kiwi w 07 Mar, 2015, 00:10
Właściwie to jeśli opakowanie nie jest wyszczególnione na paragonie, to nie masz obowiązku dostarczać go przy reklamacji towaru Reklamujesz samo poidło w końcu :)
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Najsz w 07 Mar, 2015, 00:12
Mam sippy 300 ml
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 07 Mar, 2015, 00:33
Opakowanie nie jest warunkiem reklamacji odkąd weszliśmy do Unii! Unia zniosła obowiązek dostarczania w oryginalnym opakowaniu, bo tak ludzie musieliby przechowywać w domach pudła ze wszystkiego co kupią a kto ma na to miejsce.
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 07 Mar, 2015, 15:13
Ja miałam dwa poidła sippy- pierwsze ciekło od samego początku. Drugie okazało się dobre- wszystko jest w porządku. Oba poidła miały po 300 ml. Więc to chyba loteria....
Tytuł: Odp: Poidełko mi cieknie....
Wiadomość wysłana przez: Najsz w 07 Mar, 2015, 18:38
Jak zwykle mam szczęście i trafiam na buble :D
Na szczęście znalazłam w domu jeszcze jedno poidło, które dołączyli mi do klatki. Jestem ratowana, NIE CIEKNIE.
SimplePortal