Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o wszystkim => Pogaduchy i ciekawostki => Wątek zaczęty przez: DEGU Stacja w 27 Kwi, 2016, 09:36
-
Od początku tygodnia chodzę wściekła. Łączyłam szynszyle i wbrew oczekiwaniom poszło naprawdę łatwo ale... No właśnie, bo tak do końca to nie wiem czy już poszło - siedzą razem i się tylko tolerują. Denerwuje mnie to niesamowicie [sciana] mogłyby się wygryźć porządnie i się zakochać, ale nie, one siedzą i pokazują mi cały czas tego focha [pytam]
Przykro mi przez nie, że tak bardzo się obraziły i próbują mi to cały czas pokazywać [phi] A jak u Was w klatkach? Miłość czy ta denerwująca tylko tolerancja? [bigsmile]
-
Miłość podczas spania, ujeżdżanie i sikanie podczas biegania :D
-
Hahaha [good] na razie czekam na miłość podczas spania, a później zaczną się wybiegi. U mnie od razu widać, że to Szyszka będzie ujeżdżać Tola, a nie odwrotnie [love]
-
Oj, jak ja bym chciała by moje dwa babole które pokłóciły sie październiku, chciały się "tylko" tolerować ;/ A tu niee, otwarta wojna, jeden agresor i jedna fajtłapa-pacyfistka. I ogólnie bieda z łączeniem :(
-
U mnie miłość na bieganku,w klatce,przy misce,podczas kąpieli! Czasami tylko się obszczą albo nafukaja na siebie ale to się zgadza baaardzo rzadko ostatnio. U mnie łączenie trwało 2 dni i jedną noc. Po tym czasie futra były przytulone do siebie. [bigsmile]
-
U mnie też poszło jakoś szybko i sprawnie, a teraz czasem sporadycznie jakaś kłótnia się zdarza ( Kropuś czasem się buntuje jak mu żarłok Dudek coś z pyska próbuje zabrać), no ale tak to już bywa, że nie może być całkiem nudno.
-
To macie chociaż ciekawie! [bigsmile] u mnie siedzą i ani się nie przytulą ani nie obszczają. Cieszę się oczywiście, że nie leci futro, ale widzę minę Szyszki mówiącą: Czemu mi każesz z nią siedzieć?! [sciana] I minę Tola: Czemu ona mnie nie lubi? [placze]
-
Jeszcze się pokochają, cierpliwości [bigsmile]
-
Oczywiście [good] Widok i tak już jest cudowny [love]
-
to dwie samiczki? :)
No moje to różnie :) część się kocha, ale np Wata mimo, że ponownie połączony to w nocy daje popalić i rozgania towarzystwo. Starszyzna stada raczej zgodnie w sobie zakochana.
Co do Twoich, na przywiązanie, zżycie, miłość i inne głębsze więzi jeszcze przyjdzie czas, na pewno! [love]
-
Samica i samiec i to ona rządzi nim [bigsmile] on tak nieśmiało podchodzi i próbuje poiskać, a ona ma to gdzieś. Ah ta Szyszka, dzisiaj się owinęła w hamak zamiast przytulić Tola [phi] poczekam na miłość i wtedy wrzucę kilka zdjęć [love]
-
mam nadzieję, że nie będzie z tego dzieci? :P
-
Jakie odmiany?
-
No coś Ty Alina :P moja Szyszka jest wysterylizowana, miała ropomacicze, już kiedyś ją łączyłam z samcem to go pogryzła, więc szybko zrezygnowałam.
-
Szyszka to standard, a Tolo medium ebony [smile]