29 Mar, 2024, 02:51

Autor Wątek: Komplikacje porodowe, noworodek zablokowany w kanale rodnym, mały rodzący się tyłem, uduszony, cesarskie cięcie.  (Przeczytany 7032 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kuba12

  • Gość
Cytat: milka004 @ Sro 22 Gru, 2004 23:17
A nie lepiej bylo usunac macice?? Przeciez jesli samica znow zajdzie w ciaze jest mozliwe ze nastepny porod tez bedzie z komplikacjami, nie jest to pewne. Moim zdaniem ryzykowne jest ponowne dopuszczanie samiczki do samca.
No ale jesli decyzja juz zapadla to zostaje mi tylko zyczyc szybkiego powrotu do zdrowka.

Weterynarz miał podjąć decyzje :)
<hr>
A tak wogule to ide w poniedziałek (jutro) na zdjęcie szwów :) nareszcie :D

Offline Grażka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
    • Szynszyle, które są kochane
Tak na wszelki wypadek to poobserwuj młoda mamę, bo jakoś zaraz po porodzie lubi przypominac o sobie grzybica.
Widziałam to kiedyś u swoich dwóch kobitek - zaraz po narodzinach dzieci, następnego dnia zaczynało się sypac futro.. :/
Gdyby to miałą być rzeczywiście grzybica to leczenie będzie torchę utrudnione, bo młoda mama karmi, ale nie wykluczone.
No -na razie nie ma co gdybac - obserwuj to futro.

Anioły są bezpłciowe, mogą się rozmnażać jedynie przez agitację - S J L ;-)

rossi

  • Gość
No na szczęście jak narazie futerko się nie sypie..siuu i mam nadzieję, ze nie bedzie :)
Mam jeszcze jedno pytanie - kiedy mogę ją wpuścić do pyłu kąpielowego?? widze, że już nie może wytrzymać i turla się wszędzie..póki co trochę jej posypuję deskę wapnem..ale nie wiem kiedy ją mogę wpuścić do piachu żeby było już bezpiecznie ( w pon. rano rodziła + ten drugi poród we wtorek wieczorem) słyszałam że ma się odcekać 10 dni PRAWDA??

niezapominajka

  • Gość
Lis Tereso wydzieliłam Twój wątek i utworzyłam nowy post ze względu na to żeby łatwiej było na niego odpowiadać . Proszę żebyś dalszą dyskusję prowadziła  : newbielink:http://szynszyle.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=3043 [nonactive]



Pozdrawiam Moderator Niezapominajka

Offline az15

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Uzbierane migdały: 0
siema mam problem bo moje szynszylka zaczela rodzic!!!! to jej pierwszy porud i nie wiem co zrobic?? no bo sprawa wyglada tak: moim zdaniem nie moze urodzic tak jak by jej dzidzius sie jej zatkal wychodzi nogami do przodu i nie chce wyjsc jest juz w polowie na swiecie!!! szynszyla bardzo sie meczy troche sobie pomaga lapkami i zabkami ale chyba nie tak jak trzeba!! help :(
/scaliła dream*
« Ostatnia zmiana: 11 Lis, 2007, 22:00 wysłana przez dream* »

Agacik

  • Gość
natychmiast do weta!!!
boże mogą oboje umrzeć u mnie taki poród skonczyl sie cesarką

Offline az15

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Uzbierane migdały: 0
wlasnie wrocilam od weta i bylo tak: wlorzylem do pojemnika szylszylke i od razu sie ozywila dojechalem spokojnie wszedlem do gabinetu wyjelem ja i lekarz zaczal ja oglodac , powiedzial zebym ja przytlymal , zrobilem to i wet zaczal wyciagac maluszka i wyciagnal jego . zobaczylem ten slodki pyszczek byl super z jedna wada byl nie zywy:( ale nie bylo tak zle bo jego mama zyla:)  wet wymacal jej brzuch i powiedzial ze nie ma drugiego maluszka dodal ze "pierwsze sliwki robaczywki"
 :?  szkoda mi malutkiego a byl taki sliczny
dzieki za odpowiedz
pozdrowienia

Offline ewa i juz

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 429
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Puniaczka, Pusia i Spajka zapamiętam na zawsze
bardzo smutne - ale dobrze że mam szynszylowa żyje (dziwne jest również to że rodziała w środku dnia - zwykle szynszyle rodza wczesnym rankiem)

życie jest piękne - dalej tak uważam

Agacik

  • Gość
ja mialam wiecej szczęścia malucjh i mama przeżyli przykro mi strasznie :( że twoj maluszek nie dal rady ehhh :(

Offline Lenka

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 5
  • Uzbierane migdały: 0
Ja tez wspołczuje... dobrze chociaz ze mamusie udało sie uratowac... :*

Offline Fiolka

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 622
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mysia-standart,Czapuś-beż polski,Dibek-biała mozai
:( wyrazy wspolczucia-dobrze ze mama przezyla.
Słowa lekarza świadczą jakim jest bezczuciowcem-,,pierwsze śliwki robaczywki,, :(

...a moje szylki są kochane.....królisia Bunny też...

Offline _SmErFeTkA_

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 605
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pchełek-beż, Duszek-biały, Florek-standart :)
Zgadzam się z @Fiolką, weterynarz powinien dodac otuchy przy takiej sytuacji a nie jeszcze pogarszać sytuacje :(

(\_/)       
(o.o )   // <--- szynszylek :)
(> < )//

Offline palulenka

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Uzbierane migdały: 0
Witam moja szynszyla zaczeła rodzić jakąś godzinę temu i nie ma na razie maluchów cały czas się "tam" liże i jak by napręża samiec został oddzielony i samica jest sama w klatce co robić???

/scaliła coolmamcia
« Ostatnia zmiana: 09 Paź, 2008, 17:39 wysłana przez coolmamcia »

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
masz dwa szynszyle czarne aksamitne czy mi się nicki mylą?
najpierw zignorowałaś nasze rady a teraz nagle pytasz? mimo, że ostrzegaliśmy, że to ryzykowna ciąża i może doprowadzić do zgonu małych i samiczki? brawo.

ja nie wiem co robić. może jedź do weta na cesarkę skoro nie może urodzić. raczej przez kabelki porodu nie odbierzemy.

jeśli uważasz, że nie trzeba natychmiast jechać do weta to możesz poczytać o przebiegu porodu
« Ostatnia zmiana: 09 Maj, 2008, 21:44 wysłana przez dream* »

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
i jak się sprawa zakonczyła? Martwimy się :(

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline palulenka

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Uzbierane migdały: 0
Maluch utknoł był martwy ponieważ samiczka zaczęła go zjadać ale musieliśmy jej pomóc aby nie dostała zakażenia od razu wydaliła łożysko i teraz jest ok biega po klatce i je.Zastanawiamy się nad wykastrowaniem samca.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
to jedyne rozsądne wyjście, maluch nie miał szans na przeżycie i nie dlatego samiczka zaczęła go jeść tylko dlatego, że miał geny letalne, stąd urodził się martwy i utknął. Niestety, przy 2ch czarnych aksamitach wszystkie ciąże byłyby takie same - tyle, że tu, poszczęściło się samiczce i przeżyła, a przy kolejnych, kto wie?
Gdybyś posłuchała naszych rad to nie doszłoby do całej tej przykrej sytuacji, ale cieszę się, że pomyślałaś o kastracji samczyka - to jedyne wyjście, jeśli zrobisz to u dobrego weterynarza to bezkomplikacyjne - napewno mniej ryzykowne niż kolejne ciąże samiczki.

Cieszę się, że mamusia przeżyła bo się o nią martwiłam. Skoro wydalila łożysko to prawdopodobnie miała tylko jednego malucha i już nic nie zalega jej w brzuszku [bywały takie przypadki na forum] - nie dawaj jej teraz piasku do kąpieli i daj dużo spokoju - pewnie jest w silnym szoku po stracie pierwszego maleństwa.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline palulenka

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Uzbierane migdały: 0
Kiedy miałam poprzednią szynszylę to znaleźliśmy dobrego weta  i teraz jeździmy tylko tam.A Zuza ok już "tańczy" przy drabinkach :D

Offline alice

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 6
  • Uzbierane migdały: 0
przepraszam że piszę w takim drastycznym temacie ale potrzebuje szybkiej rady...
być może to głupie, ale przez całą ciążę Balbinki naczytałam się o różnych komplikacjach i teraz kiedy jest juz po porodzie nie mogę przestac myślec że jednak coś jest nie tak...Balbina często popiskuje.i 'szczeka' ale to zapewne dlatego że maluchy ją podgyzają.czy jest możliwe że jest jeszcze jednen zablokowany maluszek, jeśli wyraźnie widziałam wydalone łożysko?

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
jeśli masz jakieś wątpliwości udaj sie do weterynarza, może zaleci usg a może odpowiednio wymaca małą. Jesli powie, że nic tam nie zostało nie zamartwiaj sie.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

 

Martwy noworodek, martwy maluszek, maleństwo zdechło...

Zaczęty przez AB-BADział Rozmnażanie

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 10610
Ostatnia wiadomość 16 Kwi, 2009, 14:46
wysłana przez Zieffka
mały szynszyl osowialy cały czas śpi

Zaczęty przez GrabekDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 2614
Ostatnia wiadomość 24 Wrz, 2015, 14:27
wysłana przez Grabek
Mały szylek - problem z łapką od urodzenia

Zaczęty przez EmerthaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 1418
Ostatnia wiadomość 07 Wrz, 2018, 22:01
wysłana przez Mysza <")))/
mały skrzacik i psotny chochliczek

Zaczęty przez klejnotkaDział Zdjęcia i Historie Szynszylowe

Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 3762
Ostatnia wiadomość 23 Sty, 2016, 21:14
wysłana przez dream*
3 miesięczny szylek - czy nie jest za mały ??

Zaczęty przez SzuDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 6080
Ostatnia wiadomość 20 Cze, 2011, 11:27
wysłana przez doris23
SimplePortal