hypothetical
26 Kwi, 2024, 18:07

Autor Wątek: zatrucie ciążowe  (Przeczytany 5618 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Pati

  • Gość
zatrucie ciążowe
« dnia: 22 Sty, 2009, 09:48 »
Witam, mam pytanie czy ktoś ma/miał szynszylkę, u której usunieto macicę i jajniki? Ja jestem w takiej sytuacji.Moja prawie półroczna szylka trafila do weterynarza, bo wykryto u niej jakiś guzek.Okazało się,że tym "guzkiem" były 2 zmumifikowane płody i jeden, który rozwijał się prawidłowo, a 5 dni tem zmarł, bo były problemy z łożyskiem.Pan doktor usunął jej wszystko, ale podobno straciła dużo krwi i teraz czekamy...Ma termofor w swoim legowisku, bo musi mieć ciepło,troszkę sianka i spokój.Dzisiaj jedziemy na zastrzyk,siedzę w pracy,a myślami jestem w domu przy małej.W nocy była żywa,chciała wyjść z transporterka,jadła Gerberki(mamy ją dokarmiać) a od rana leży na boczku albo na brzuszku. Strasznie się martwię.
A najgorsze jest to,że pojawiła sie u nas kiedy miała 4 miesiące, a była już wtedy w pierwszym miesiącu ciąży!!! Dowiedzieliśmy się tego od Pana doktora po całej operacji.Proszę,napiszcie mi coś na ten temat!

Offline jaszelma

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 491
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
    • Ula-wyrodna mama:)
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Sty, 2009, 12:08 »
Bardzo wczesna ciaza (wlaściwie u dziecka ). Zabieg był wczoraj?To poważna operacja ,zwłaszcza jeżeli były jeszcze zamarłe plody , a zwierzątko jest bardzo młode.Ale to też zaleta -młode szybciej sie regenerują.
Wcześniej była mocno ożywiona, a rano leżała?Pewnie dlatego ,że jest osłabiona i szaleństwa w nocy ją zmęczyły.Jeżeli jadła to super -dobry objaw.
Najgorsza jest doba/ dwie po zabiegu, potem najczęściej jest już tylko lepiej.
Nie martw się na zapas, daj znać co sie będzie działo po powrocie do domu.
« Ostatnia zmiana: 22 Sty, 2009, 12:10 wysłana przez jaszelma »

Pati

  • Gość
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Sty, 2009, 12:38 »
Tak, zabieg był wczoraj. Tylko, że moja Maleńka jest strasznie malutka i krucha i dlatego się bardzo martwię:(
Dziękuję za odpowiedź.A tak na marginesie to też kiedyś mieszkałam w Opolu :) Pozdrawiam

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Sty, 2009, 12:41 »
jeśli lekarz był na tyle obeznany, że przeprowadził taki zabieg u szynszylicy i dokładnie poinstruował co i jak to dobrze.
spokojnie przeczekaj dobę. bierz pod uwagę, że szynszyla po narkozie nie czuje bólu, więc była żywsza. teraz powoli jej organizm zaczyna gorączkować pewnie i zaczyna się proces leczenia.
jako lek przeciwzapalny, mający wzmocnić zwierzątko po zabiegach, dobrze sprawdza się Tolfedine 6mg. spytaj o ten lek weterynarza.
trzymaj się dzielnie. zwierzątko jest w miarę młode i powinno sobie poradzić. musisz tylko obserwować, czy nie rozgrzebuje szwów i regularnie dopajać ją wodą, kiedy jest przytomna i całkowicie samodzielnie łyka-to ważne. jeśli sama je to też dobry objaw-cierpliwości. jeśli nie będzie jadła 2-3 dni to źle. ale póki co trzeba trochę ochłonąć i dać i sobie i jej czasu :)
w razie pytań śmiało zgłaszaj się na forum!

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline jaszelma

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 491
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
    • Ula-wyrodna mama:)
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Sty, 2009, 12:45 »
Sądzę, że Tolfedine dostała w zastrzyku (lub jakiś inny przeciwzapalny).
Jeżeli zwierzątko przeżyło zabieg to jestem dobrej myśli.
Pozdrawiam i trzymam kciuki  :D

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #5 dnia: 22 Sty, 2009, 12:48 »
tolfedine w tabsach też genialnie działa. szylki w miarę łatwo to w rodzynku wcinają, bo to maleństwo tabs i stawia na nogi szybciutko. zastrzyki szynszylom nie służą ogólnie.

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Pati

  • Gość
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #6 dnia: 22 Sty, 2009, 13:32 »
Dzisiaj po południu jedziemy do weterynarza na zastrzyk. Szynszylka wcina Gerberki przez strzykawkę, wręcz się sama ich domaga.Po jedzonku kładzie się na termofor i leży, ale kiedy słyszy jakieś dźwięki, to od razu podnosi główkę.Wiem o tym,bo mąż się nią opiekuje kiedy ja jestem w pracy. Zabieg przeprowadzał specjalista, mam do niego pełne zaufanie.Żeby tylko wytrzymał amoja maleńka... Dziękuję Wam za wsparcie,od razu mi troszkę lżej na seduszku..

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Sty, 2009, 13:53 »
można ją wzmacniać zastrzykami z elektrolitów, np duphalyte.
Widzę, że mała dochodzi do siebie i powoli wychodzi na prostą :)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #8 dnia: 22 Sty, 2009, 15:55 »
Dzielna panienka,trzymamy kciuki żeby szybko wróciła do formy!Mizianko i duży pomidorek dla szynszylowej panienki.

Pati

  • Gość
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #9 dnia: 23 Sty, 2009, 07:30 »
Wizyta u lekarza zaliczona.Dowiedziałyśmy się,że jest dobrze i jesli nic złego jej się nie stało w pierwszej dobie po zabiegu, to teraz będzie dobrze.Kuleczka je Gerberki,wczoraj na chwilę spotkała się ze swoim towarzyszem,poprzytulały się do siebie,nawet razem porchupały jedzonko i kolbę różaną.Na noc zgodnie z zalecieniami lekarza przełożyłam ją do transporterka i przeniosłam do sypialni. W nocy karmiłam ją Gerberkiem.Bardzo nie lubi transporterka, strasznie się ze mną siłuje kiedy jej go otwieram,chce wyjść ( swoją dorgą to nie wiem skąd w tej kruszynce tyle siły:)),ale musi jeszcze troszkę uparciuszek poczekać :).A kiedy wychodziłam do pracy to pożegnała mnie stając na tylnych łapkach ciekawsko podnosząc główkę.Mam nadzieję,że najgorsze już za nami.Dzisiaj zznowu jedziemy do lekarza na zastrzyk.Jeszcze raz bardzo serdecznie Wam dziękujemy i obiecujemy meldować co i jak :)

Pati

  • Gość
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #10 dnia: 25 Sty, 2009, 14:34 »
Nie pisałam, bo nie chciałam zapeszać, ale chyba teraz juz mogę . Z ogonkiem już dobrze :) Wczoraj zaliczyła spacerek po domku,jest chyba żywsza niż przed zabiegiem.Za jakiś czas czeka nas ściągnięcie szwów, więc jest dobrze :) Pozdrawiamy - Pati z szyszusiami:)

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #11 dnia: 25 Sty, 2009, 14:43 »
Jejku jak się cieszę :) trzymałam kciuki za Twoją szyszkę i martwiłam się po trochu jak będzie. ale jak widac wszystko powoli wraca do szynszylowej normy :)
gratuluję żelaznych nerwów i szynszylicy, która walczyła z chorobą jak lew :) super :) polecam też zalogowanie się forum-przyjmujemy z otwartymi ramionami :) na pewno Twoje doświadczenia będą bardzo pomocne dla innych szyszomaniaków :)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Adam.W

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 397
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stasia-Stan. Blankuś-Aksa. Yumako-Fiol Ryszika Beż
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #12 dnia: 25 Sty, 2009, 23:03 »
Cieszymy sie wraz z puszkiem jak najszybciej wracac do zdrowia własnie dzieki takim nieprzyjemnym zdarzeniom zdobywa sie doświadczenia zaloguj sie a bedziesz mogła pomagać innym

I decyzja podjęta :D

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #13 dnia: 26 Sty, 2009, 12:07 »
Bardzo  się cieszymy że kolejna kulka wraca do zdrowia!Witamy cię Patrycjo i twoje kulki.

Offline jaszelma

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 491
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
    • Ula-wyrodna mama:)
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #14 dnia: 26 Sty, 2009, 18:06 »
Gratuluję i złóż wyrazy podziwu ode mnie swojemu wetowi! Takie maleństwo z poważnym problemem właściwie w ciagu kilku dni podniósł na nogi...

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #15 dnia: 26 Sty, 2009, 19:14 »
warto zamieścić jego adres na liście polecanych jak myślę...

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Adam.W

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 397
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stasia-Stan. Blankuś-Aksa. Yumako-Fiol Ryszika Beż
Odp: zatrucie ciążowe
« Odpowiedź #16 dnia: 28 Sty, 2009, 12:11 »
Powinien dostać nagrodę za tak szybki czas leczenia tak młodej szylki pewnie wiekszość weterynarzy by się tego nie podjeła.Brawo Tylko więcej takich wetów.:)

I decyzja podjęta :D

 
Szynszyla wadła do klozetu, wc, ubikacji, suszenie? zatrucie?

Zaczęty przez PomocyDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 17968
Ostatnia wiadomość 16 Lip, 2010, 20:16
wysłana przez yennefer_1
Brak bobkowania/ zatrucie ogranizmu kałem

Zaczęty przez tsuki.noya.7Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 4383
Ostatnia wiadomość 07 Gru, 2014, 22:15
wysłana przez Paula_91
Zatrucie trutką na szczury/ myszy.

Zaczęty przez wercia12338Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 34263
Ostatnia wiadomość 19 Lip, 2016, 17:51
wysłana przez Lolivette
Zatrucie folią, foliową reklamówką

Zaczęty przez melmanDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 14860
Ostatnia wiadomość 27 Kwi, 2009, 19:40
wysłana przez Claudi
Dwutygodniowy szynszylek - zatrucie.

Zaczęty przez sr0kaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 1638
Ostatnia wiadomość 19 Mar, 2016, 01:19
wysłana przez panksawery
SimplePortal