skład mleka szynszyli

[Joanna]

Czytając informacje o żywieniu osieroconych lub porzuconych maluchów ciągle się zastanawiam nad podawaniem tak małym zwierzętom śmietanki do kawy ! z ogromną ilością utrwalaczy!!!! Przecież to sama chemia. Poniżej podaję skład mleka szynszyli i innych zwierzaków ogólnie nam znanych. Co do składu mleka szynszyli znalazłam go na stronie o pupilkach domowych nie znam źródła. Jeżeli ktoś spotkał się z innym składem to proszę o podanie go na forum, bo myślę że to jest podstawa do odpowiedniego żywienia maluchów. Proszę zwrócić uwagę, że najbardziej zbliżone w składzie do mleka szynszyli jest mleko suki. Co najdziwniejsze jest bardzo tłuste i mało słodkie. Zamiast podawania śmietanki z utrwalaczami można podawać coś innego. Nigdy nie karmiłam małych szynszyli ale karmiłam małe psiaki. Dla psów podstawą jest to żeby mleko było tłuste i gęste. Niestety nie mam masy suchej podanej w mleku szynszyli. A to ważne. Proszę wszystkich zainteresowanych o wypowiedzi.
Pozdrawiam
Skład mleka szynszyli: białko: 6,4 – 8% ; tłuszcz: 15,6 – 10,8% ; cukier:1,7%

Skład mleka w % różnych zwierząt - wg Pleyera
Rodzaj mleka   Sucha masa      Białko          Tłuszcz    Cukier mlekowy
Mleko suki             23            9,72             9,26           3,11
Mleko krowy           12            3,30             3,20           4,60
Mleko kozy     9,3-14,3            3,76         2,0-5,9          4,44
Mleko owcy   13,3-25,0        4,3-6,6       2,2-12,8      4,0-6,0

[owiabiks]

Ja podawałam szynszylkom kocie mleko z kleikiem owsianym. Nie podałaś składu mleka kociego. Zaraz spróbuję znaleźć w internecie. Opakowania już dawno wyrzucone...

[Joanna]

Jeszcze słowo uwagi do kwestii składu mleka psiego - dla szczeniąt jest specjalne mleko w proszku do karmienia. Jest wiele bardzo prostych mieszanek z oczywistych produktów - choćby żółtko jaja kurzego w równych proporcjach wagowych z mlekiem krowim, wystarczy wymieszać i podawać. Nikt nie każe nikomu szukać mleka suki żeby karmić szynszyle. Chodzi o sam fakt wiedzy co można podać zamiast śmietanki do kawy. I dlatego zaczęłam wątek, nie po to żeby się wymądrzać ale żeby osoby dla których pojawienie się maluchów i problemy związane z faktem, że matka się nimi nie zajmie to wystarczający szok żeby nie zastanawiać się co robić i czym karmić. Pamiętam pierwsze maluchy które urodziła Maja i strach o Oczkę bo była słaba i mniejsza. Gdybym miała dzisiejsza wiedzę mogłabym dokarmiać małą, a tak po prostu była zadana na siebie i na chwile kiedy zabierałam brata z klatki a ona mogła spokojnie ssać.

[Andreas]

Bardzo mnie cieszy ze wpisałaś uwagę że szukamy najlepszego rozwiazania.
Polecanie śmietanki do kawy to rozwiązanie "na szybko"
Zwykle gdy taka sytuacja ma miejsce liczy się czas, młody dopiero co urodzony szynszylek musi być dobrze odżywiany.Oczywiście dobrze jest znaleźć jak najlepsze mleko zastępcze ale wyobraźcie sobie co może się stać gdy komuś z małego miasta poradzimy żeby użył mleka suki do wykarmienia nowo narodzonego szynszylka ?
Ja sam byłem zdziwony czytajac pierwszy post i zastanawiałem się czy takie mieszanki mozna kupić ... a co dopiero osoba "przypadkowa" która zaloguje się na Forum z tym problemem ?
zanim znajdzie i zakupi takie mleko - moze być juz za późno. Wiele szynszyli zostało wykarmionych smietanką do kawy - i raczej nie stwierdzony potem tragicznych skutków ubocznych. Przewód pokarmowy szynszyli to prawdziwa fabryka nastawiona na przetrawienie wszystkiego co tylko a jakiekolwiek wartości odzywcze lub takowych nie posiada. Z jednej strony szynszyl zje wszystko ale z drugiej strony nawet najlepsze jedzenie moze spowodować wzdecia ...
Gdy juz uda się ustalić jakie mleko jest najkorzystniejsze dla wykarmienia małych szynszyli - prosiłbym takze o poszukanie źródeł zaopatrzenia - wtedy bedziemy mogli zrobić coś na kształt poradnika w którym całą tą wiedzę podamy i zapamiętamy, tak aby kazdy nowo poszukujacy takiej rady miał od razu całe kompendium wiedzy o tym temacie.

[Joanna]

Mleko w proszku dla szczeniąt można kupić prawie u każdego weterynarza, a jajko i mleko jest w każdym domu. Przepisy na mieszanki do karmienia szczeniąt są na stronach internetowych. I jeszcze jedna uwaga – jak nasze suczki spodziewały się szczeniąt to na 2 tygodnie przed planowanym porodem wszystko było gotowe na przyjęcie szczeniaków. Myślę że podobnie osoby które opiekują się ciężarnymi szynszylkami powinny wcześniej mieć przebadany teren gdzie co można kupić, a nie szukać na gwałt pomocy bo mały już ledwo oddycha. Nie ma sensu zaopatrywać się w mleko prze urodzeniem małych bo wcale nie musi być źle. Ale już strzykawka insulinówka powinna być w każdym domu gdzie szynszyle mieszkają bo nie wiadomo kiedy może być potrzebna. A na zakończenie – to wątpię czy ten temat ma w ogóle sens i tak nikt z niego nie skorzysta bo napisze na ostry dyżur gdzie od razu dostanie info ze trzeba podać śmietankę do kawy więc proszę go usunąć. I tak oto żegnam się z forum bo moja obecność tu nie ma większego sensu.

[greatdee]

 :???:
Ale dlaczego się obrażasz? Ja też wcześniej zwracałam na ten problem już uwagę.
A co do przygotowania, to nie każdy wie, że zostanie dziadkiem
Ehh, nie zdąyłam. No trudno.

[dream*]

Joanno, temat wcale nie jest bez sensu a Twoja obecność tu, tym bardziej.

Temat jest bardzo cenny, bo wszyscy opierają się na jakiś stereotypach, i tak np kaza rozcienczac smietanke do kawy woda, podczas gdy w ksiazkach fermowych pisze jak wol, ze trzeba jeszcze dodatkowo dodawac olei roslinnych bo gestosc i kalorycznosc musi byc zachowana...
to jak odzywia sie maluch ma wrecz kluczowe znaczenie dla jego przyszlego zycia. ot, kwasy tluszczowe omega 3 sa niezbedne do prawidlowego rozwoju ukl nerwowego po urodzeniu zwierzecia, w smietance do kawy ich nie uraczysz. immunoglobulin takze, wapna, fosforu, magnezu w proporcjach rowniez. Ja nie jestem akurat zwolenniczka zywienia rozcienczona smietaknka do kawy.

[Andreas]

A osoby zakupujace samochód - powinny zawczasu zakupić wszystkie potrzebne części zapasowe ...
Ehhh - zawsze uważałem ze najgorszy ze wszystkiego jest fanatyzm. zarówno w jedną stronę jak i w drugą.
Kurcze az boję się napisac ze Muszkieterowie od dwóch dni nie biegali ... bo natrafię zaraz na jakiegoś fanatyka :-/

[Zieffka]

i się skończy biczowaniem...jak to mawiają: "źli ludzie", czyli Ci co nie puszczają szynszyli, nie idą do nieba
Andreasie-ja też z musu braku czasu przyjęłam system turowy-lokatorzy każdej klatki biegają co drugi dzień. nie dam rady puszczać Buby 2,5 h, potem odkurzyć bobki i potem puszczać Wacława i Sfery na kolejne 2,5 h. życie.ale wszyscy są zadowoleni, bo wiedzą kiedy ich wybieg czeka :) zwłaszcza, że jak jednych puszczam, to innych muszę na korytarz wytarabanić z powodu wzajemnego agresora

[jaszelma]

A moi wczoraj odmówili współpracy! Klatkę otworzyłam normalnie ok 20 i po godzinie zamknęłam -królewicze mnie zignorowali

[Andreas]

No tak - czasami to szczyle wybieraja sobie najlepsze rozwiązanie ... sztuczna inteligencja, omnius, matrix, skynet to przy nich pikuś.
A wracajac do tematu mleka ... serio - nie przyszło mi do głowy zeby zapytac u weterynarza czy jest dostepne "mleko suki" ... ponieważ NIGDY się z taka potrzebą nie zetknałem ... i co ? czy to mnie dyskwalifikuje ?
A czy Joanna jest świadoma obowiązku GIOŚ ? albo czy wie ile wynosi KGO na monitor komputerowy jaki ostatnio zakupiła ?
zamiast sie obrażać - lepiej dyskutować :-/ ... a mi pozostał niesmak ze zbyt mało dyplomatycznie starałem sie pokazać "druga strone medalu"

[dream*]

skoro juz mowa o fanatyzmie... .nie offtopić mnie tu!