28 Mar, 2024, 15:09

Autor Wątek: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.  (Przeczytany 421034 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1175 dnia: 18 Maj, 2014, 09:01 »
Czy nie będą sie gryzly i walczyły o terytorium w klatce? Czy bedzie dużo wiecej roboty z 4 szylkami gdy mam obecnie 2 i jest ok?

Po pierwsze, trzeba zwierzaki umiejętnie ze sobą oswoić. Po drugie, nawet jak je oswoisz, a te twoje młodsze szynszyle podrosną, mogą zrobić się agresywne i walczyć o dominację w stadzie (tak było z moją Pchełką). Zdarzają się odgryzione palce, poszarpane uszy. Także trzeba oswajanie potraktować poważnie.

Czy jest więcej roboty? Oczywiście, że tak. Sama miałam 2 szynszyle, teraz mam 4 i widzę różnicę. Po prostu częściej będziesz musiał im sprzątać bo wszystko będzie się szybciej brudzić (zwłaszcza kuweta).

I tak ja pisały osoby wyżej... do rozmnażania trzeba mieć ogromną wiedzę. Ponadto, raczej nie da się na tym zarobić biorąc pod uwagę koszty na wyposażenie, weterynarza, utrzymanie itd. A co najważniejsze, te twoje 6 miesięczne szynszylki są stanowczo za młode na ciążę.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline stolarski666

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1176 dnia: 18 Maj, 2014, 10:28 »
Znam pochodzenie szynszyli i zapomniałem dodać ze samiec jest wykastrowany. To sa szynszyle znajomych oni wyjeżdżają za granice i muszą je zostawić. Nie chcę rozmnażać szylek

Offline Kiwi

  • Wielki Mistrz Szynszylowy
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 886
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1177 dnia: 18 Maj, 2014, 10:43 »
Jeśli samiec jest kastrowany, to mogą mieszkać wszystkie razem, ale łączenie może być trudne lub w ogóle się nie powieść, musisz się na to nastawić. No i tak jak pisała 5zy5zka, nawet jak się polubią, to taki stan niekoniecznie będzie wiecznie trwać. Ja również miałam taki przypadek - 6 samic żyło zgodnie przez długi czas, aż jedna zaczęła dorastać i stado musiałam podzielić na dwie części, bo się ze sobą tłukły.
« Ostatnia zmiana: 05 Cze, 2014, 12:16 wysłana przez Kiwi »

Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

Offline grusia1986

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 41
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1178 dnia: 05 Cze, 2014, 11:28 »
Dobra, jak część osób już wie, mam moją staruszkę około 10 letnią Malutką no i chcę podjąć deycyzję o adopcji 2 szylek z zoologicznego. Tamte dwie szylki żyją ze sobą więc są oswojone. Jak teraz w razie czego postępować w przypadku połączenia tej dwójki z moją staruszką? Nowe szylki mają ponoć około 2 lat. Czy każdą powinnam trzymać w osobnej klatce? Cze te dwie mogą zostać razem?
« Ostatnia zmiana: 05 Cze, 2014, 12:54 wysłana przez grusia1986 »

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1179 dnia: 05 Cze, 2014, 15:12 »
@grusia1986 jeśli te dwie szylki są już razem to nie musisz je rozdzielać  :)

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Offline waskerka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 122
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1180 dnia: 06 Cze, 2014, 12:03 »
Witam serdecznie jestem szczęśliwą właścicielką pięknego aksamitka o imieniu Tofik :)  W planach był zakup samiczki jednak gdy pojechałam do hodowcy okazało się, że jeden malutki samczyk został po 2 miesiącach odtrącony od mamusi i aż mi serce pękało widząc jak dużo zwierzątek ma hodowca i choćby nie wiem jak się starał nie był w stanie dać tej jednej malej kuleczce tyle opieki i uwagi ile by togo było trzeba dlatego postanowiłam zaryzykować i wziąć do siebie trochę za młodego skrzata. Pan zaryzykował i sprzedał i mojego Tofika:) I już wiem, że moje obawy były bezpodstawne :) Tofuś wspaniale się zaaklimatyzował po dwóch dniach jadł już z ręki wczoraj nawet po raz pierwszy wszedł mi sam na rękę, gdy podchodzę aż prosi się żeby go wyjąć jednak jest zbyt krótko u nas i nie chcę go stresować ale dziś wielkie sprzątanie woliery więc trzeba będzie :)  Tyle o moim Aksamitnym przyjacielu wracając do tematu. który pewnie gdzieś tu już jest jednak nie mogłam znaleźć pewnie jakiś stary wątek dlatego postanowiłam założyć nowy bo opinii w tym temacie jest dużo i każda sprzeczna niestety :( Chcę mojemu Tofisiowi podarować piękną żonę towarzyszkę życia :) I teraz najważniejsze kiedy mogę wpuścić mu samiczkę żeby zaczęli się do siebie przyzwyczajać. Jedni mówią, że jak najwcześniej wtedy najłatwiej będzie im się ze sobą zaprzyjaźnić i nie będzie problemów żeby samczyk wpuścił ją do swojego królestwa a w ciąże póki co i tak nie zajdzie bo jeszcze za młode to dzieciaki żeby kopulować :) Taka też teoria między innymi jest od naszego hodowcy. Inni z kolei mówią. że na razie nie dokładać samiczki bo może zajść za wcześnie w ciążę.  Jeszcze inni, że jak parka od bardzo młodych chowa się razem to tak może być bo traktują się jak rodzeństwo i nie powinny kopulować i że jest to właśnie warunek żeby mieć młodziutką parkę byle od początku chowały się razem. Hodowca tez zapewnił mnie że mogę za miesiąc przyjechać po samiczkę. Jeżeli to możliwe to chciałabym jak najszybciej szkoda mi że mój szyszuś taki sam sobie siedzi przyjemniej byłoby mu pobrykać z kimś :) Ale wolę się najpierw podpytać Was co mi doradzicie nie chcę robić nic pochopnie :) Bardzo dziękuję za rady i wskazówki

Offline Kaeria

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 284
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kruszynka, Fifi, Diabeł
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1181 dnia: 06 Cze, 2014, 12:53 »
Ja niestety stałam się posiadaczką samca i samiczki , a sama już posiadałam starszą samicę, na temat łączenia mam zerowe pojęcie, przeczytałam ten temat i robię według wskazówek. Dzisiaj dziewczyny już razem biegały niestety moja Kruszyna ganiała małą Fifi futro nie latało, obyło się bez fukania jedynie sikanie, Fifi uciekała.. pewnie długo to będzie trwało..

Offline waskerka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 122
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1182 dnia: 06 Cze, 2014, 23:53 »
Dzięki DIABLO za odpowiedź. Pochodzenie samca niby znam ale pisałam dziś do tego hodowcy żeby raz jeszcze sprawdził rodziców mojego maluszka :) Chciałabym mieć parkę by właśnie mieć maluszki :)Cały czas czytam materiały i staram się jak najbardziej do tego przygotować. Tylko jak już pisałam wiele informacji jest sprzecznych dlatego chciałam odpowiedzi od kilku doświadczonych szynszylomaniaków :) Jedni żeby czekać drudzy że im wcześniej tym nie ma problemów z połączeniem nie odpychają się i łatwo im się zaakceptować na wzajem. Hodowca doradził wziąć na początek samca a za jakieś dwa miesiące jeżeli się jeszcze będzie chciało to przyjechać po samiczkę? i powiem szczerze, że jestem głupia :) A jeżeli chodzi o maluchy to na pewno jest więcej obowiązków :) Więcej sprzątania ale jaka radość aż miło patrzeć na takie skrzaty.:)

Offline Kaeria

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 284
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kruszynka, Fifi, Diabeł
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1183 dnia: 07 Cze, 2014, 07:25 »
@Diablo , jako hodowca, jaką masz dobrą i skuteczną metodę na połączenie 2 samiczek..

Jedna ma 10lat druga dopiero 6 miesięcy, jest szansa, że się polubią? Czy mam je puszczać razem po pokoju na wybiegu i nie przejmować się gdy zacznie futro latać? Czy jak ta starsza goni tą młodszą to oznaka dominacji?

Niby głupie pytanie, bo wszystko jest opisane pare stron temu, ale wole jak wypowie się hodowca..

Offline Kiwi

  • Wielki Mistrz Szynszylowy
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 886
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1184 dnia: 07 Cze, 2014, 07:40 »
Ja dodam, że jeśli Twój samiec @waskerka  został odrzucony przez matkę, to wysoce prawdobodonym jest, że ma on jakąś wadę, być może jeszcze ukrytą. Takich szynszyli nie wolno rozmnażać :(
« Ostatnia zmiana: 07 Cze, 2014, 13:53 wysłana przez Kiwi »

Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

Offline Kiwi

  • Wielki Mistrz Szynszylowy
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 886
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1185 dnia: 07 Cze, 2014, 08:17 »
Możliwe, ale nie ma pewności, więc i tak moim zdaniem nie powinien być ten samczyk rozmnażany. Przecież nikt nie będzie ryzykował zdrowiem i życiem samicy :) chociaż moja Żaba została odrzucona w wieku bodajże miesiąca, a jak wiadomo jest wręcz chodzącą niewydolnością i ma małoocze. Niestety nie wszystkie wady są widoczne na pierwszy rzut oka :(

Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

Offline Kaeria

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 284
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kruszynka, Fifi, Diabeł
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1186 dnia: 07 Cze, 2014, 08:30 »
Kaeria sam niespełna kilka miesięcy temu łączyłem 2 samice, oj nie było łatwo (i w tym roku znów to przede mną). Tylko u mnie była troche inna sytuacja, Puśka (2l) miała malucha, strasznie atakowała wtedy Escade, wszystko sie zmieniło gdy maluch poszedł do nowego domu. Role sie odwróciły, to escada zaczęła atakować puśkę. Ja radzę dać ja na teren neutralny, odgrodzić im niewielki kawałek powierzchni, niech tam 'sie docierają'. Jeżeli futro nie lata jakoś bardzo, to ok. Wszystko zależy od charakteru, no i dużo cierpliwości trzeba.

Moja 10latka nie miała nigdy młodych, zawsze była sama, pieszczona i spokojna, nie zauważyłam, żeby gryzła tylko gania i sika. Czeka mnie długa droga przed łączeniem. Klatke mają wspólną lecz odgrodzoną dechą gdzie się widzieć nie będą jedynie co to czuć.. Wybieg mają duży bo największy pokój więc rzadko się stykają ze sobą, a jak już nawet się zetkną to starsza goni młodszą bez wyrywania czego kolwiek. Może to jakiś dobry znak..

Offline Kaeria

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 284
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kruszynka, Fifi, Diabeł
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1187 dnia: 07 Cze, 2014, 09:57 »
@Diablo dzięki wielkie :) bedę "testować" spróbuje w łazience jest mniejsza no i jest wanna :D

Offline waskerka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 122
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1188 dnia: 07 Cze, 2014, 14:16 »
@Diablo wiesz zawsze marzyłam o samiczce :( a potem samczyk jednak wiem, że do samczyka łatwiej dołożyć samiczkę niż na odwrót dlatego na pierwszego zdecydowałam się samcza tym bardziej, że pan u którego kupowałam zapewnił mnie że spokojnie za miesiąc dwa mogę przyjechać po kobietkę. Gdyby tego nie powiedział to wolałabym od razu kupić samiczkę około 8 miesięczną i za dwa miesiące dokupić samczyka. A teraz przecież mojego Tofcia nie oddam jest taki wspaniały, że aż się tego nie spodziewałam w tydzień czasu tak się zaklimatyzował jakby mieszkał z nami z pół roku :)  [super]. Zawsze czytałam, że im młodsze się łączy tym lepiej bo łatwiej im szybciej dołoży się drugiego osobnika też lepiej bo jeszcze ten na dobre się nie zadomowił i słowa tego hodowcy jakby to potwierdziły dlatego mu zaufałam. Smutno mi patrzeć jak on tam siedzi sobie sam wiedząc że są to zwierzątka bardzo stadne. Bałabym się tylko problemów przy porodzie a jeżeli chodzi o dokarmianie ewentualne co 2 godziny to nie pracuję więc czas tez by się znalazł :) Napisałam do tego hodowcy, kiedy poleca mi przyjechać po samiczkę dla Tofika i zobaczymy co mi odpowie. Generalnie w razie problemów kazał się kontaktować o każdej porze dnia i nocy więc zobaczymy. Dam Wam znać.

Offline waskerka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 122
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1189 dnia: 07 Cze, 2014, 14:54 »
@Diablo a jeżeli samiec by miał 3 -3,5 miesiąca a samiczkę dokupiłabym 8 miesięczna ?? Po prostu kupiłaby samiczkę starszą a nie młodą 3 miesięczną ?? Czy tak mogłabym ich połączyć. Na innym forum ktoś mi kiedyś powiedział, że miał parkę i dopiero po półtora roku bycia razem ona pierwszy raz się wykociła? Czy takie prawdopodobieństwo też istnieje, że od razu nie będą kopulować :)

Offline waskerka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 122
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1190 dnia: 08 Cze, 2014, 00:30 »
@Diablo Chciałabym mieć parkę ponieważ chciałabym mieć też maluszki. Jeżeli chodzi o obawę. Ja jako matka ciąży i macieżyństwa też bardzo się bałam ale nie oznacza to, że miałaby nigdy nie zdecydować się na dzieci. mam dwójkę urwisów i jakoś sobie radzę :) [good] Nie chcę rozrodu na skalę światową jedna parka w zupełności mi wystarczy hobbistycznie. Co do maluchów nie myślę o zarabianiu na tym zawsze można sprzedać okazyjnie albo oddać za darmo nie każdego stać na zakup ważne, żeby trafiły w dobre ręce. Portal adoptuj szynszyla na pewno by w tym pomógł. Chodzi i samą przyjemność i radość z takiego wydarzenia.  Czyli jeżeli dokupiłam bym do 3 miesięcznego samczyka 8 miesięczną samiczkę wtedy nie wyrządziłabym żadnemu z nich krzywdy ?? Wolę się wszystkiego dobrze wypytać nie chcę zrobić nic źle a takie porady są lepsze niż poradniki wydają mi się bardziej wiarygodne dlatego też piszę do Was :)

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1191 dnia: 08 Cze, 2014, 14:29 »
Waskerko, nie uważasz, że
Cytuj
Chciałabym mieć parkę ponieważ chciałabym mieć też maluszki.
to bardzo egoistyczne podejście, ale też bardzo ludzkie. Niestety nie widzisz przyszłości tych maluchów tak jak naprawdę to wygląda. Nie chodzi o czas i dokarmianie co 2h, to akurat jeśli zaszłaby potrzeba musiałabyś robić i tyle, czy miałabyś czas czy też nie. Chodzi raczej o dalszy etap ich życia i szukania nowych domów. Myślisz, że nabywców nawet na "za darmo" jest na pęczki? Zapraszam Cie do działu: Adopcje oraz akcje i aukcje, zobacz ile szynszyli potrzebuje domków, a jak ciężko je znaleźć.

Jeśli mimo wszystko musisz spełnić swoją zachciankę
Cytuj
Chodzi i samą przyjemność i radość z takiego wydarzenia.
zajrzyj najpierw do działu Rozmnażanie, gdzie Hodowla Velvet pięknie opisała wymagania jakie musi spełniać samczyk i samiczka (wiek, waga) i ich warunki bytowe aby móc liczyć na zdrowe potomstwo i ciążę oraz poród przebiegającą bez komplikacji.

3m-czny samczyk i 8 m-czna samiczka, nic nam nie mówi, ponieważ wg wyżej wymienionych opisów Hodowli Velvet, nic o nich nie wiemy na podstawie samego ich wieku.

« Ostatnia zmiana: 08 Cze, 2014, 14:31 wysłana przez Mysza <")))/ »

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline waskerka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 122
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1192 dnia: 09 Cze, 2014, 00:20 »
Mysza dzięki za odpowiedź. To nie zachcianka to raczej swego rodzaju pragnienie i pogłębia się jeszcze bardziej z każdym dniem z Tofikiem :) To wspaniałe zwierzątka  a mój niesamowicie mnie zaskakuje. czytałam jak to żmudny proces jest by szynszylek przekonał się do właściciela a mój jest ze mną 10 dni a na mój głos szaleje biegnie go klatki albo do miejsc gdzie jest zamykanie i skacze mam problem z daniem mu jedzenia bo zaraz chce do mnie wyskoczyć. Nie spodziewałam się, że będzie tak pięknie może mam rękę do szyszek  [viva] czytałam ten artykuł i wiele wiele innych. Ale nie wszystko się pokrywa jedni tak inni inaczej.  Nie mam jak zważyć mojego szysza bo zaraz by nawiał :) Mogę podesłać aktualne zdjęcia ale to raczej nic nie da. Je ładnie a najdziwniejsze jest to że omija karmę od hodowcy która mieszam z paszą pełno porcjowa ze sklepu zoologicznego tą wyjada choć wybredny też jest co mu nie pasi wyrzuca poza klatkę :) ziółka z zoologa też wcina na potęgę. Ładnie pije wodę i ubóstwia sianko :) Patyczki obgryza tylko z wierzchu resztę zostawia. Choć hodowca mówił ze przez dwa dni może nie jeść to jestem mile zaskoczona :) Powiem szczerze, że żałuję, iż wcześniej nie miałam tego wspaniałego stworzonka dlatego też myślę, że domek dla dwóch trzech skrzatów by się znalazło choćby za darmo :) Czyli według tego co mówi @Diablo jeżeli zdecydowałabym się już na samiczkę to nie młodsza niż 8 miesięcy tak? Póki co i tak muszę czekać na męża aż wróci więc mam jeszcze trochę czasu ciągle czytam artykuły i się dokształcam
A tak przy okazji jak duża różnica jest w wielkości samiczki od samczyka ?

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1193 dnia: 09 Cze, 2014, 22:04 »
Waskerko, Twój szyluś ma dopiero dwa miesiące i to jest powód dla którego tak lgnie do ręki. W tym wieku szylszyle jeszcze piją mleki matki i przytulają się do niej, a on jej nie ma, nie ma żadnego członka stada, do którego mógłby się przytulić, na pewno czuje się bardzo samotny i dlatego taka reakcja na Ciebie. Takie samotne młode osobniki są skrzywdzone niestetyi trzeba je przytulać jak najczęściej, w pełni zsocjalizowany osobnik w normalnym stadzie to 5-6 miesięcy życia.
Zapytam dlaczego akurat marzeniem jest samiczka ? Ja bardziej polecam samczyki, samiczki są bardziej płochliwe według mnie i to tylko jedna różnica, jakie widzę między szynszylami. Jeśli chodzi o wiek samiczki, to oczywiscie mam takie samo zdanie co poprzednicy, morzesz dołączyć do samczyka taką starszą samiczkę, tylko nikt nie zagwarantuje jak zareaguje na niego, być może przyjmie go jako maluszka, gorzej jeśli będzie atakować, to wtedy maluch będzie na straconej pozycji. No i jeszcze te maluchy, czy przewidziałaś sytuację, kiedy samiczka rodzi dwa mioty w roku po np. 3 młode ? To daje 6 maluchów do oddania rocznie i co wtedy ? Ja tak miałam na początku, kiedy byłam jeszcze całkiem zielona w temacie i sytuacja mnie przerosła. Miałam 8 szynszyli w jednej klatce i na gwałt wydałam starsze do nieodpowiednich domów, szylki którymi się opiekowałam kilka miesięcy i tak kochałam żle skończyły :(. Zastanów się nad tym, bo lepiej uczyć się na cudzych błędach. Ja od siebie, jako szynszylomaniaczka z 14 letnim stażem polecam Ci wziąć kolegę dla szylusia, a nawet dwóch, może różne kolorki.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline waskerka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 122
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1194 dnia: 11 Cze, 2014, 14:10 »
Dziękuję Ci Basiu za odpowiedź :) Mój ogonek nie ma mamusi ale mnie też mamusię :) I kocham go ponad wszystko :) Dlaczego marzeniem jest samiczka ciężko mi to ująć słowami marzy mi się parka chciałabym mieć maluszki oczywiście tylko jedna parka taka mała hodowla  hobbistyczna :)  Nie ukrywam że pytam na rożnych forach różnych osób mających szyszki i sporo osób mi mówi że jeżeli dołączę starszą samiczkę to po prostu samcem się zaopiekuje jak dzieckiem a samczyk interesować się płcią przeciwną zacznie dopiero po 6 miesiącu życia więc nie ma mowy na potomstwo wcześniej jeszcze jedna pani napisała mi dziś cytuję: Witam, za wcześnie nie jest, szynszyle tak szybko się nie rozmnażają. My mamy parę i pierwsze młode mieliśmy dopiero po trzech latach.Można spokojnie dołączyć mu towarzyszkę, im wcześniej, tym lepiej łatwiej będzie im się razem zaaklimatyzować.Mnie niestety został tylko samczyk. Samiczka jedzie dziś do nowego domu, też czeka na nią samczyk i duża klatka :-) Więc jak mam to rozumieć już teraz to na prawdę jestem zielona :)

Offline Kaeria

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 284
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kruszynka, Fifi, Diabeł
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1195 dnia: 11 Cze, 2014, 14:39 »
Ja bym Ci odradzała rozmnażanie.. Każdy ma jakieś swoje zachcianki, ale jeżeli tylko chcesz zobaczyć maluszka to jest bez sensu.. nie prawdą jest, że szynszyle się nie rozmnażają szybko.. pokazać Ci dobry przykład gdzie szynszyle wymknęły się spod kontroli i teraz się męczą i mają złe warunki życia? Na żywo wygląda to dużo gorzej i do tego dochodzi smród. To Twoja decyzja czy chcesz malucha czy nie, ale nie urodzi Ci się jeden.. bo gdy będziesz trzymała razem cały czas to jeszcze będą Ci się rodziły aż wymknie Ci się to z pod kontroli i nie znajdziesz im tak szybko domów.. Życzę CI jak najlepiej ale zastanów się..

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1196 dnia: 11 Cze, 2014, 19:07 »
Waskerko, niektóre samiczki zaczynają mieć rujkę w ok 3 miesiącu życia, przykładem jest moja Bunia, którą niestety pokrył ojciec , bo jeszcze była w tym wieku z rodzicami. Urodziła piękne maluchy, ale nie zawsze jest tak dobrze w takich przypadkach.
To tyle ode mnie, zrobisz jak uważasz.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1197 dnia: 12 Cze, 2014, 22:36 »
Waskerko, niektóre samiczki zaczynają mieć rujkę w ok 3 miesiącu życia, przykładem jest moja Bunia, którą niestety pokrył ojciec , bo jeszcze była w tym wieku z rodzicami. Urodziła piękne maluchy, ale nie zawsze jest tak dobrze w takich przypadkach.
To tyle ode mnie, zrobisz jak uważasz.

I moja s.p. Ciri, która dostałam ciężarną w wieku 4m-cy, z jej ojcem, rodziła mając ponad pół roku, a której taka ciąża zakończyła się śmiercią maluszka i cesarką.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline waskerka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 122
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1198 dnia: 13 Cze, 2014, 00:43 »
Dzięki Wam wszystkim za cenne uwagi i pomoc :) Jest to dla mnie początkującej szynszylomaniaczki na prawdę bardzo dużo. W takim razie albo pozostaje mi zakupić samiczkę przynajmniej 8 miesięczną albo poczekać aż mój Tofuś będzie miał ten wiek i wtedy kupić samiczkę w równym wieku oczywiście jeżeli już zdecyduję się na trzymanie jednej parki odmiennej płci ? Ja chyba zwariowałam na punkcie mojego szyszka siedzę do późnych godzin nocnych żeby sobie na niego popatrzeć bo jak wiadomo jest wtedy najbardziej aktywny :) Pierwszy tydzień doglądałam go do 3 w nocy czy wszystko jest ok :) Bo jak wiecie jest bardzo młodziutki ale widzę jak się zmienia i mężnieje hehe  [good]

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1199 dnia: 13 Cze, 2014, 08:55 »
Hehe, znamy te objawy choroby szynszylomaniakalnej :D.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

 

chory "kichający" szynszyl

Zaczęty przez gobblerekDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 4196
Ostatnia wiadomość 17 Lut, 2012, 15:58
wysłana przez gobblerek
Szynszyl "po przejściach" - jak żywić?

Zaczęty przez JarekDział Żywienie

Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 46275
Ostatnia wiadomość 03 Kwi, 2010, 17:22
wysłana przez Koffi
Konkurs manualny - "Szynszyl uwieczniony w mydle"

Zaczęty przez Mysza <")))/Dział Konkursy

Odpowiedzi: 47
Wyświetleń: 34941
Ostatnia wiadomość 16 Lip, 2010, 20:47
wysłana przez Basia_W
Wyniki głosowania na prace konkursowe "Mój przyjaciel szynszyl"!

Zaczęty przez Mysza <")))/Dział Konkursy

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 11064
Ostatnia wiadomość 28 Lis, 2007, 22:23
wysłana przez Mysza <")))/
awitaminoza i zaburzenia hormonalne - gdy szynszyl gubi futro "bez powodu"

Zaczęty przez dream*Dział zdrowie i higiena

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 18424
Ostatnia wiadomość 24 Sie, 2007, 10:04
wysłana przez dream*
SimplePortal